meg12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meg12
-
witam a1sa--> dzięki za słowa wsparcia, ja tocze walke z pieczywem,bo nawet czarny chleb moge pochłaniać kilogramami, oraz makarony ,kluski to moja pięta Achillesowa:( Właśnie dzwoniłam do Polsatu,mają wlaczyć za dwie godziny. dzieciaki ,nawet spokojne ,córka się uczy ,chyba) cwaniara ona ma drugi telewizor u siębie ,ale ma zamontowaną antene w ścianie i nie możemy jej przenieść. Mały gra w szachy z tatusiem, chyba mu lepiej. bo wypił kawe. i już chyba mniej marudzi. Musze nałożyć dzisiaj farbe ,bo już siwe odrosty zaczynają świecić po oczach.,a i o rączki czas zadbać ,bo od palenia w piecu ,sa nieco czarnawe:( Musze poszukać jakiś przepis na proste ciasto, bo piec to ja lubie ,ale musi być mało skąplikowane. chyba sobie zaloże stopke ,ale jak coś drgnie, bo jak będzie stało w miejscu to mnie będzie dobujać:)
-
witam Byłam wczoraj z męzem u lekarza, dostał zwolnienie do końca miesiąca, i antybiotyk na gardło, oraz jakiś lek na ten jego tyłek. powiedział też że nie ma szans na przyspieszenie terminu w szpitalu ,zasugerował też prywatną wizyte u ordynatora oddziału. Zarejestrowałam go na wtorek. Ale to nic, to co wyprawiał nadaje się na scenariusz do filmu. nie mam siły wam tego opisywać ,sama nie wiem czy śmiać się czy płakać. diete zaczynam od nowa, rok temu traciłam kilogram tygodniowo, więc efekty było widać szybko . teraz musze bardziej się postarać. W domu od wczoraj brak telewizji , odlączyli mi polsat, bo zaplaciłam 35zł. a nowa stawka jest 37,90. Dzwoniłam wczoraj obiecali właczyć do rana ,a już jesteśmy odcięci ponad 24 godziny.niby to dobre ,ale w naszej sytuacji uciązliwe mąż leży ,syn na odwyku od bajek, , a ja musze wszystkim dogadzać teraz ide robić kaczuszki i gąski na patyczku ( takie do wbijania w kwiatki na wielkanoc). zaglądne jeszcze pa pa.
-
teraz kawka i czas zbierać się do pracy:(ale od jutra laba:) ale czy my kobiety, moze tak odpocząć na 100%?
-
witajcie alex--> jestem pod wrażeniem,BRAWO:D opiero widać,na zdjęciach ,jaka rożnica, ale jesteś laska zaczynam zazdrościć:)
-
i teraz dobrze. Więc jeszcze raz. a1sa--> moje gratulacje 2 kg. w osiem dni to duży sukces:) jerta-->nic się nie martw ,teraz będzie z górki, pozdrowienia dla twich chorowitków. Jeszcze tylko dzisiaj na noc do pracy , i cały tydzień urlopu-hura!!! u mnie za oknem też cieplutko , ale prace na dworze ciągle odkladam ,na jutro...... Kożystając z tego że córka wyjechał zrobilam generalne soprzątanie u niej w pokoju.Oczywiści nic nie wyrzucałam, ale wyniosłam w kartonach, sama zadecyduje co chce zostawić. Pewnie połowa zostanie... u mnie dietowanie ok.-pomijając napad szaleństwa i zjedzenia 1 marsa wczoraj w pracy ,którego ukradłam koledze.Zgroza. on też lubi slodycze i ma zawsze duży zapas, jest naszą ostatnia deską ratunku.dzisiaj mu odkupie ,on ,dopiero będzie w środe w pracy. Zawsze się śmieje że kupuje na zapas .aby i dla nas starczyło. może dzisiaj się zważe ,ale jakoś nie mam ochoty, bo po spodniach nic nie widze.
-
a to poszło. Napisałam się jak głupia ,chce wysłać a tu mi pisze że błąd że takie forum nieistnieje czy coś takiego!!!!! dobra napisze jeszcze raz.
-
Mały śpi dalej ,znikam do kuchni troszke popracować zaglądne jeszcze. Milego dnia:D
-
witam wczoraj kilka razy wysylalam posta i ciągle występował błąd. a1sa--> ciesze się że wyniki są ok.następne badanie nieprzyjemne,ale potrzebne. pozdrowienia dla męża. u mnie wszystko ok, tylko chodze glodna. Córka dzisiaj pojechała do Legnicy na rekolekcje,do klasztoru:) Wraca we wtorek i siada do matematyki,bo poprawka wisi jej nad głową.Czeka mnie jeszcze rozmowa z nauczycielem,mamy zebranie rodzice i dzieci ,bo jest bardzo dużo 1 w klasie:( Maly zaczol ferie,od marudzenia , od rana boli go żolądek? teraz śpi mam nadziejeżę to nie kolejna jelitowka ,bo innych objawów nie ma. Coś za często ma te problemy. Za oknem znowu wiosna ,i znowu dylemat -porządki na zewnątrz czy w domu. Jutro ide do pracy ,więc powinnam zrobić coś w domu. Może jak mały wstanie i będzie ok . to go wyciągne na podworko. Mąż poszedł do pracy ,bo ma zaczete zlecenia ,więć musi podgonić robote.mam nadziejeże dobrze robi, mówi że czuje sie lepiej.
-
teraz znikam zaglądne przed pracą.
-
witam wpadam jak po ogień, ciągle malo czasu, Dalej walcze niestety na efekty trzeba jeszcze poczekać. Myśle że dla mnie początek roku jest dobry do startu ,wizja wakacji mnie dopinguje. katinka--> trzymaj sie,jesteśmy z tobą ,duża buśka:D
-
witam a1sa-->mój mąż ma przetoke, umiejscowioną na kości ogonowej.Nie zagraża życiu ,ale je bardzo utrudnia. Powinien ją zoperować rok temu ,ale ciągle to odwleka.Ma ciągle stan zapalny ,nawet jak go nie boli( ja tak myśle).co raz zaczyna go boleć , wtedy nie może nic robić nawet siedzieć. Myśle że jak zmarznie ,bo to jest jak czyrak tylko od środka, mial już to czyszczone ,ale ciągle się odnawia. Nawet zaszczepil sie już przeciwko żółtaczce.Teraz musi tylko poczekać ,mam nadzieje że nie braknie mu odwagi jak ostatnio, zawsze znajdzie tysiąc wymówek ,by nie iść do szpitala. Teraz ma jeszcze za wysokie ciśnienie, 16 ma być u lekarza to zobaczymy co powie. Musze iść z nim do leka rza jak z dzieckiem bo chce usłyszeć co zaleca, żeby tego przypilnować. Teraz te węzły chlonne to też może być od tego. Sama juz nie wiem , co lekarz to co innego zaleca.
-
Jerta ,jeśli to nie migrena ,to może być przez diete ,trzeba dużo pić ,to ponoć wypłukuje toksyny z organizmu., Jeśli nie to może boleć głowa,żołądek itp.gdzieś na topiku o dietach o tym pisali.
-
nie wiem co było ,musiałam zmienić hasło,ale juz jest ok:)
-
witam Już skączyłam ,jak zwykle rozpędzilam się za bardzo, zrobilam trzy rodzaje pierogów: ruskie, z kapustą i grzybami ( mialam farsz zamrożony)izostały mi ziemniaki to zrobilam z samymi ziemniakami i z ziolam dzieci lubią odsmażane ze śmietaną. teraz powinnam iść przed dom troche pograbić liście, ale jakoś mi sie odechcialo. dzieciaki będą o 16, więc mam jeszcze dwie godzinki luzu i moge coś zrobić. tylko straciłam pałerek.a jutro na cały dzień do pracy więc też nic nie zrobie.:(
-
no iteraz poszło więc pisze; ciesze się ze z moimi problemami wagowymi nie jestem sama ,mimo że to nie to forum. Mam jeszcze jeden pow ód do mobilizacji ,moje 40 urodziny ktore są już bardzo blisko. zawsze jak myśle o odchudzaniu to zaczynam szaleć w kuchni ,więć zgodnie z moją dziwną logiką dzisiaj robie ruskie pierogi. Ale będe dzielna:) za oknem wiosna , a jak u was? Mam troche roboty przed domem ,więc pogada mi pasuje ,mam nadzieje że już zimy nie będzie. Dzieciaki liczą na troche śniegu ferie u mnie zaczynają sie 11.02. teraz znikam, czas troszke popracować .
-
witam dwa razy próbowałam wysłać tekst i mi wcieło. teraz napisze trzeci raz.
-
jde spać , bo córka odkryła resztki ciastek maślanych :( postanowiłam że nic nie będe kupować, dzieci dostają desery typu budyń i kisiel itp .oraz ciasto jak upieke, są jogurty i owoce. A ona właśnie roztacza woń tych maślanych ciasteczek i jak mam wytrwać.; Mówi że ma niedobory cukru,i na węch znalazła,chyba zrobie pożadek w szafkach kuchennych,to nie będzie takich wieczornych wpadek.Dobrze że synek ,jest taki ugodowy , ale i on ma lekką nadwage więc i jego dotyczą ograniczenia.
-
cześć. właśnie pogonilam malego spać i moge poklikać. Probowalam namówić moją córke ,bo i ona troszke nabrała ciała, a mnie było by łatwiej coś pitrasić na dwie osoby, ale ona nie chce ,woli batoniki:(
-
witam wieczorkiem nastpny dzionek za nami, niestety z diety nic nie wyszsło, mimo dobrych chęci, może jutro? Ja zaczełam rok temu po zobaczeniu zdjęć z Sylwestra , dotrwałam do lata i zaczełam znowu podjadać tak po kilku miesiącach omijam wage i lustra .Chyba czas na pełną mobilizacje , może wiosna doda mi sił a może tylko będzie więcej pracy na dworze. czy ktoś będzie dzisiaj wieczorem, jutro mam wolne więc moge poklikać.
-
witam Opnków nie robiłam , mąż kupił pączki , i sam zrobił faworki. Teraz chodzi dumny jak paw:). Jak chciałam wejść do kuchni to mnie wywalił, tylko pozwolił mi je smażyć. Przepis pamiętał jeszcze z domu. TO obala stwierdenie że mężowie sobie nie radzą ,jak chcą to potrafią, mam wrażenie że to my kobiety czasami robimy z nich fajtłapy, Musze pozwolić mojemu mężowi częściej się wykazać. w kuchni.
-
Ja będe robić oponki pierwszy raz, mam nadzieje że wyjdą:)
-
witam wieczorkiem. Mam nadzieje że dzień wam upłynol znośnie., zycze milego wieczoru :) Jutro tłusty czwartek, musze znależć przepis na oponki.
-
witam a1sa-ciesze się ze u ciebie wszystko ok, a nestepne badanie też będze dobre. jerta--. znam troszke twoje problemy bo mój mąz też jest stolarzem ,( a wlaściwie zajmuje się wszystkim po trochu) często robi kuchnie i szafy wnękowe ,a z klijętami to rożnie bywa.Najgobardziej nie lubie chyba jak coś robi znajomym. 765--> mąż jescze czeka na decyzje obiecali podwyżke i prosili o wstrzymanie się ze zwolnieniem.Ale myśle że sie zdecyduje.,a wlaściwie jak jest u ciebie, co zamierzasz? U mnie już rodzinka chyba powoli wychodzi z choroby. Jutro mąż ma kontrol ,ale pewnie jesze do pracy nie wróci. Jestem egoistką ,ale już mnie zmęczyli tym siędzeniem w domu.
-
witam(: Mam nadzieje że wirusy nie rozsiewam przez internnet( mam na myśli te grypowe itp) W piątek mała była jeszcze raz u lekarza , teraz ma paskudną angine ,i antybiotyk na siedem dni , Mąż chyba już lepiej bo ma siłe nie tylko jęczeć ale i dyskutować( czytaj czepiać się)wszystko mu przeszkadza i jak książe ze swego łoża wydaje rozkazy. jeszcze troche i oszaleje , mam tylko nadzieje że mały już nic nie złapie. znikam obowiązki siostry prze łożonej wzywają.