meg12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meg12
-
Ja chyba poczekam jak corka wroci ,może pomoże, ale wolałabym sama. Ona czasami mnie dobija -mamo tobie gg jest zbędne z kim ty będziesz rozmawiać?
-
szept zjawia sie na zawolanie -jak dobry duszek:D
-
Też mam neostrade i corka ciągle siedzi na gg, więc chyba można. Dziewczyny na forum mają też tlen- chyba to sie tak nazywa:)
-
Trzymaj się Alex:D
-
niby fajnie ,ale czasami zazdroszcze dziewczyną w pracy ktore mają dorosle dzieci .Teraz martwie się jak będzie w pierwszej klasie, jak corka byla mala to mialam więcej cierpliwości.Syn teraz rysuje :Najlepszy dzień moich wakacji:D Może z 10 minut wytrwa.
-
Jak wszędzie ,trafiają się różni. Też mam wlasne doświadczenia z nauczycielami corki. W jakim wieku jest synek?
-
Moje gratulacje. Ja nigdy nic jeszcze nie kupilam na alegro.
-
Ruszyło mnie sumienie, zrobiłam na regale syna tornado, efekt worek śmieci i 2 połki wolne.
-
Witam ponownie Obiadek zaliczony, tylko salatka+ malutki kawalek mięska.Byl też kubek czerwonej herbatki. Na gupoty najlepiej wżiąc sie do roboty:D Aby nie myśleć o jedzeni zastosowalam tą rade i przeglądnelam regał syna, efekt- duża torba śmieci i dwie półki wolne na nowe ksiązki. Teraz pdjadam winogrona.
-
Mam w rodzinie kilku nauczycieli , i oni twierdzą że 10 miesięcy pracy w szkole to jak rok w innej placowce, musicie pracowac dużo w domu , ciągle doskonalić swoje umiejętności.
-
miało być żadnych
-
Znowu gadam sama ze sobą:( Byłam z małym na rolkach, tylko biegalam za nim, ale to zawsze troche ruchu. Dzisiaj bardzo będe sie pilnować rzadnych pokus, na obiad miska salatki z pomidorkow ,ogorkow malosolnych i papryki. Smacznego dla wszystkich:)
-
To znowu Ja :D Wyszlam na chwile po koperek do ogrodu i przepadlam.Pogoda zwariowana raz pada raz slńce.Maly wyciągnol mnie na rolki ( Ja do pilnowania:)).Teraz ziemniaczki się gotują mizeria gotowa,sobie zrobie miche pomidorkow z ogoreczkiem malosolnym i papryką.Zawsze troszke mniej kalori.
-
Dzięki za propozycje pomocy:D Na obiad mam karczek w sosiku,ziemniaczki mizeria.
-
Kawka zrobiona , wlaśnie zaczyna padać, więc to odpowiedni moment na łyk energi. Obiad prawie zrobiony, jeszcze tylko otkurzanie i wszystko z glowy ,jutro maszeruje do pracy na caly dzień więc trzeba nadgonić robote.
-
witam wszystkie ranne ptaszki:D U mnie za oknem jakoś szaro i buro, nawey nie jest zimno ,ale jakoś sennie. Trzeba zrobić przerwe na kawke. Buber--> wiem ,ale jak jeść makaron bez sera:( Kafeteria-->moje zainteresowanie komputerem przyszlo na poczotku tego roku wraz z odchudzaniem, zaczelam szukać czegoś na ten temat i znalazlam forum pisanie szlo mi bardzo opornie nie mowiąc o innych rzeczach.Teraz pomalutku poznaje tajniki tego ptwora . Potpytuje corke ,ale ona nie ma cierpliwości do mnie.
-
dzień dobry:D Widze że kończe dzień i zaczynam.Po wczorajszym postanowienie poprawy, rano kawa i troszke musli. Na obiad jeszcze niewiem.
-
Dobranoc:)
-
Mam taką nadzieje , ja mam siostre starszą o 6 lat, mieszkamy teraz obok siebie, to osoba na ktorą zawsze moge liczyć:)
-
Powinnam powiesić na lodowce swoje zdjęcia z Sylwestra , to był ostatni cios jaki mnie dobił. wtedy postanowilam coś ze sobą zrobić, teraz naprawde mam lepsze samopoczucie, czasami nawet ktoś powie komplement, to dowartościowuje.
-
Mam syna i corke ,corka 17 lat( bardzo trudny wiek) a syn 7 , duża rożnica wieku. Cięzko im się dogadać.
-
Gdzieś od Świąt wielkanocnych ,teraz co jakiś czas szarpie się na postanowienie poprawy zaciskam pasa , ale po kilku dniach wracają stare nawyki. Zaczełam slodzić kawe, znowu nie jem śniadań tylko kawa, a na obiad rzucam się bo jestem bardzo glodna. Kolacji nie jadam ,ale orzeszki .lody coraz częściej , musze coś ztym zrobić ,więcej samodyscypliny.Teoretycznie to wszystko wiem jak ma wyglądać tylko z praktyką nie bardzo .
-
Są ludzie ktorzy jedzą tylko taki, wolna wola. Nam pozostaje umiar ,i tylko umiar.
-
Ja jutro mam wolne ,więc też moge poklikać,. Mam komputer tylko dla siebie ,bo corka pojechala do babci:D
-
Ach>> te makarony , to moja słabość,zjem każdy:D tylko razowy był ochydny doszłam do wniosku że lepiej zjeśc normalny raz niż katować sie tym ochydnym.