meg12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meg12
-
Zrobilam sobie ogromny kubek herbatki i cierpliwie czekam może ktoś się pojawi.
-
Alexandria--> zaklep pogode bo ja mam urlop od czwartku, a w sobote wyjazd.
-
witam J po niedzieli, a jutro do pracy. Jutro zabieram małego ze sobą, bo nie mam co z nim zrobić. Będe go miała całe 12 godzin. Dalej cichutko tutaj wszyscy zbierają siły na poniedziałek.
-
witam niedzielnie:D POgoda idzie ku lepszemu, już świeci slonko, tylko bardzo wieje. Z dietą jestem na bakier, nie będe nic pisać bo wstyd. Jeszcze tylko 3 dni do pracy i urlop. Miala być pelna mobilizacja przez 2 tygodnie a jest wielka klapa. może ostatni tydzień będzie udany? Jedynie to chleba udalo mi się uniknąć.Zwalam wszystko na pogode:( widze że dzisiaj wszyscy z dala od neta ,wiadomo niedziela dzień rodzinny. MOże wieczorkiem ktoś wpadnie?
-
witam wietrzenie. Odespalam już nocke , teraz ratuje sie kawą żeby sie dobudzić. Wczoraj z dietką było ok, w nocy w pracy zjadłam 2 wazy z surowką z obiadu ,kawa i czerwona cherbata. Dzisiaj rano 2 wazy i kawa , teraz kawa i 2 herbatniki. strasznie mam ochote na cukier. Jakieś zmiany nastąpiły slodkie nigdy tak bardzo mnie nie kusiło, prędzej jakieś dobre jedzonko.Chyba już czas na urlop, zmęczenie daje znać o sobie.Dzisiaj jeszcze raz na noc niedziela wolna i poniedzialek znowu na dzień , potem 2 nocki i urlop:D W czoraj mialam troche gimnastyki ,pomogłam męzowi zrobić porzadek z drzewem, troszke bylo skłonów:) zostawiliśmy piękne pniak na siedziska wkoło ogniska. może uda sie zrobić jesze jakieś. obiad mam od wczoraj ,zrobie tylko jakąś salatke, chalupke ogarnełam , tylko sypialnia wygląda jak po huraganie bo wczoraj zaczelam wyciągać rzeczy na wyjazd. Na wage nawet nie zerkam , bo czuje że nic dobrego nie zobacze , pocieszm się że jeszcze wchodze w nowe spodnie. Chyba kawa zaczyna mnie stawiać na nogi i trzeba ruszyć dupsko bo całkiem przyrosne do fotela jeszcze tylko sprawdze pogode może coś drgneło w tej 16 -dniowej.
-
witam Wyspana ,ale bez humoru. Za oknem przestalo padać, nawet cos przejasnialo. czekam na corcie ma być kolo 11. wiec pewnie dzisiaj nie zobacze klawiatury. Jeśli dam rade to sie odezwie . pa pa milego dnia:)
-
Kasieńka--> wściekle ci zazdroszcze, wygrzej się za nas:D
-
Chyba na dzisiaj to już koniec ,trzeba iśc lulu, jutro do pracy. Mam nadzieje że pogodowa depresja mi minie ,bo jedyne lekarstwo ktore mi pomaga to cukier ( najlepiej czekolada) albo dobre najlepiej smażone jedzonko. pa pa trzymajcie forme ,a ija postaram sie walczyć. CZy uda mi sie wytrwać? napisze jutro wieczorem:D
-
Ja raczej nie mam z tym problemu, wręcz odwrotnie, dlatego unikalam zawsze herbatek z kruszyną itp, bo po nich to mialam istne rewolucje, nawet po jednej dziennie.
-
witam wieczorkiem Pochłonełam już 2 wazy, i ogórka małosolnego, właśnie zaganiam małego do spania . Srasznie sie rozbrykal na tych wakacjach. Może i ja jutro sie zapytam o te tabletki
-
zNOWU LEJE!!!! MAM POCZATKI DEPRESJI. Jak mam trzymac diete jak tylko myśle o jedzeniu ktore uwielbiam, i poprawia mi humor?
-
Jestem sama w domu , taka cisza że az dzwoni w uszch. Ale to mile być raz na kilka miesiecy samej. Krzatam sie dosyć chaotycznie ale robota jakoś idzie do przodu, nikt sie nie kręci pod nogami , i moge swobodnie klikać pomiędzy wykladaniem prania, a ścieraniem podlogi. ZAraz laba sie skączy ,maly wroci na dobranoc ,a i mąż dzwonił że zaraz wraca. BOze widac troszke słonka, i przestało wiac .OTworzyłam szeroko wszystkie okna, i napawam sie tym widokiem:D Widze piekne gory( zero mgłytylko troche chmurek)
-
Za oknem jagby ciut jaśniej iprzestało padać. Ale teraz to już mnie się nie chce nigdzie wychodzić.Moze tylko do ogrodu sprawdzić czy jakieś pożiomki dojzały.
-
jestem :) sprawdziłam, troche sie pogubilam .W długoterminowej piszą że lipiec będzie podobny do czerwca, upalny i burzowy, ale w tej na kilka dni podają ciągle poady i niskie temperatury.
-
oskarka dzięki ,zaraz sprawdze:D
-
gdzie was wszystkie wymiotło ? Ciogle leje już mam dosyć, pije trzecią kawe z cukrem:( Jutro musze kupić slodzik, bo jak tak dalej będzie to zaczne pożerać cukier lyżeczką. POgoda jak jesienna nawet na spacer nie można wychylić nosa.
-
witam deszczowo i burzowo:( Za oknem czarne chmury,i lejeeeeee, Na obiad zaliczyłam miske bobu,pycha ,ale ledwo oddycham . Na noc do pracy biore tylko poziomki z jogurtem, wleje w siebie kilka kubków czerwonej herbatki i jakoś przetrwam. Pogoda ma być nieciekawa przez cały tydzień. Mam nadzieje że po 15 07. życze miłego wieczoru, do jutra pa.pa :D
-
WITAM JA lubie rodzinne wyjzdy , tylko nie lubie takich warunkow. dwa tygodnie to dla mnie za dużo, mąż kiedyś jeżdził tam dwa razy do roku na delegacje z kolegami , i było ok.Teraz nas uszczęśliwia na siłe. W domu jakoś cichutko, mala wyjechała, Mialam racje że namawiałam ją na wyjazd, odpoczniem od siebie. Syn już pyta kiedy przyjedzie. Udalo mi się dostać jutro do chirurga, przychodnia chirurgi dziecięcej strajkuje.Mam zgłosić sie na izbe przyjec tam będzie dyżurował chirurg.Zobaczymy co powie. Dzisiaj obiadu nie gotuje,mąż ma flaki od wczoraj, malemu zrobie omlet, a ja objem sie bobem:D Kolacji nie planuje- ale jak będe w pracy to może na cos sięskusze. alex--> moje gratulacje:)
-
witam sobotnio:D dzisiaj dzień leci jak szalony, za oknem znowu, wieje jest zimno. Nie wiem czy coś będzie z tego grila u rodziny. Mąż jeszcze w pracy, corcia spakowana. Obiad-pozegnalne pierogi, tak sobie wymyśliła corka. Jedzie tylko na tydzień a plecak jak na miesiąc, troche martwi mnie pogoda , na następny tydzień niezbyt ciekawa.Może być zimno w nocy, a oni będą spać w namiotach. Baja --> z jagodziankami ci nie pomoge, bo ja malo pieke ,a drożdzowe to robie delekyt -duża blacha wychodzi wspaniałe z kruszonką.Nawet teściowa się nie zorientowała :D Bułeczki robie z firmy mammita-- też dobre ,tylko nie robiłam jeszcze z jagodami. Jutro do pracy więc bedzie dietetycznie , może tylko jakiś gorący kubek. Jeśli nie pojade wieczorem to zaglądne do was, jak dopcham sie do klawiatury, córcia będzie sie żegnac:D Kropelka -baw się dobrze:)
-
dobranoc do jutra.pa pa.
-
samotność ci z nami nie grozi, a nocne klikanie to rzdkość u nas, wiec idziemy lulu. Ja też już pisze takie bledy że jutro będe przepraszć wszystkich czytających
-
Wywietrzało, dwa kubki herbaty, dwa razy toaleta troche wyparowało ze złości.
-
Pewnie masz racje mnie też dolowało czasami jak inni mieli efekty a ja nie. Ale teraz nawet jak osiągne moje upragnione 60kg. to nie wyobrażam sobie że zamkne monitor i powiem cześć już was nie potrzebuje.zrzyłam się z wami i nie tylko chodzi o odchudznie.
-
Sama zmiana sposobu żywienia dużo daje,jeśli dodasz sporo ruch, efekty będa widoczne.wiem że teoria jest łatwa gozej z praktyką.
-
Znaczy sie co ?