meg12

Moje pasje -ciekawe pytanie od lat nikt nie zadał mi tego pytania. chyba powinnam odpowiedzieć bez zastanowienia! niestety musz się zastanowić, a to nie dobrze.

Moje pasje -ciekawe pytanie od lat nikt nie zadał mi tego pytania. chyba powinnam odpowiedzieć bez zastanowienia! niestety musz się zastanowić, a to nie dobrze.

przez6 lat mieszkałam w grecji tam urodzła sie córka, potem powrót do polski mała poszła do szkoły zaczełam prace w akademiku( dobry system dużo wolnego, pęsja nędzna ,budżetówka)Jak trafiła się okazja zmienić prace to okazało się ze jestem w ciązy i tak zleciało 11 lat.teraz już mi się nie chce.

Dziewczyno zdobedziesz niezależnoś finansową, a jak będziesz miąła spokojną głowe o to, to sie bedziesz mogła skupić na innych problemach, ktore pomału rozwiązesz jestem tego pewna. Wiesz czego chcesz i to osiągniesz.

oskarka- ja jestem ryby.

K-rysiu--> masz nowe wyzwania , świat należy do ciebie!

Roibos truskawka w śmietanie- brzmi cudnie i pewnie tak smakuje

I na dodatek jestem analfabetką!

Dziewczyny naprawde zazdroszcze wam stabilizacji finansowej, jej brak czsami może barzo dołować , a mowi się że pieniądze szczęscia nie dają.Ale pomagają e osiągnąc.

przepraszam pisze chyba bez ładu i składu, ale ciągle mi wyświetla brak dostępu do bazy danych , i robi mi opóżnienie.

Kropelka--> chyba też zaczne te koktajle. k-rysia-->będzie dobrze Baja-->jeśli nie ma przyczyny fizjologicznej, to może mały ma jakieś lękki, ktorych my dorośli nie rozómiemy.

kropelka --> fruit dalej sie nie odzywa.

Zobaczymy jak od wrześnie będzie sobie radzł w pierwszej klasie. przedszkole kocha, a tu trzeba się bedzie rozstać z ukochanymi paniami, jak o tym rozmawiamy to on jeszcze tego nie łapie , ze tojuż koniec jednego etapu w jego życiu.

A zapomniałam jeszca zjadłam 1 wafla ryżowego o smsku kokosowym-pychota.

cześć kropelka ten koktajl to który, ten ze śliwką może więcej kostek lodu?

witaM MIŁE PANIE, WIECZOROWĄ PORĄ. Ja już po pracy, rodzina nakarmiona, i umyta. Niestety dietowanie dzisiaj mi niewyszło , a zaczelo się tak ladnie , rano musli+ mleko, potem zupka amino z makaronem( rano w domu nie zdążyłam, zrobić sałatki),1 jabłko.Jak wróciłam wieczorem do domu to rodzina oznajmiła że nie jadła zupy na obiad bo zapomnieli ,zjedli tylko drugie ,więc zjedzą teraz,A ja nie mogłam się oprzeć i też wrąbałam talerz.( zupy ) Jeśli chodz o wage to porażka było 63,5kg , a jest 64kg. mierzyć się nie będe bo ja jestem gruszka wąska an górze a szeroka na dole nie będe się dzisiaj już dołować. K-rysia nie miej moralniaka że sie sprzedałaś nie da rady teraz pracować dla idei, jak będziesz na emeryturze to będziesz pielęgnować pasje, a za zarobione pieniądze umiliszsobie życie, tobie też się należy,nie bedziesz się martwić czy ci starczy.

no to kolorowych snów miłe panie i miłego dnia. Zaglądne do was jutro po pracy wieczorkiem.K-rysia dzisiaj już chyba nie poklika?

dzięki odchudzaniu odzwyczajiłam się od słodyczy nawet kawe pije bez cukru ,asłodzłam bardzo dużo.Tylko czasami mnie bierze na czekoladki albo batonik, wkaściwie to uwielbiam te nadzienia co są w środku.

A ile ma syn, pewnie gdzieś piszesz ale nie doczytałam.

baja mój syn też chodz do zerówki.

myśle że można czasami poszaleś, jak sie ciągle sobie odmawia to w chwili słabości pochłania się na zapas.nikt nie przyty łod 1 batonika

kolacja- jak się uda to jej nie będzie.

żarty , żartami a jutro będziemy się nosami podpierać.

obie macie racje. Na córke krzycze jak długo siedzi , z drugiej strony ta cisza- i nikt nic nie chce.

Ja powinnam, już iśc ale jak się dopchałam to klikam do bólu.