haneczka

Witajcie :-) Widze, ze sporo nowych osobek nam przybylo, pewnie duzo czasu zajmie mi poznanie Was od pierwszych wpisow, bo czasu mam w dalszym ciagu malutko ze wzgledu na obowiazki z moimi szczeniaczkami... :-O Ale jakos powolutku dam sobie z czasem rade... :-) A i franci znow z nami - witaj kochaniutka i wybacz, ze nie pisalalm mailikow chociaz mialam taki zamiar, ale ja ciagle taka zabiegana ostanio jestem... czas przelatuje mi tak tylko miedzy palcami... :-( W miedzyczasie sie przeprowadzilam a i troche ogolnych zmian w swoim zyciu wprowadzilam.... dlatego takie ogolne zamieszanie i brak czasu. kokus - slij zdjatka, skrzynki juz puste, czekam z niecierpliwoscia :-D ;-) A i o nowe Wasze zdjatka poprosze, ktorych nie dostalam, jesli byly takowe w obiegu - chcialabym byc na bierzaco - ja tez bede slac powoli moje z psiunkami i z nowego mieszkanka, choc narazie tylko puste sciany... hehehe nic ciekawego :-P :-) Jeszcze dlugo pewnie bede sie urzadzala, czesc mebli juz zamowiona, tylko kilka starych wzielam ze soba, na reszte czekam i zbieram pieniazki na nowe. Nie mam jeszcze zaluzji w oknach ani karniszy czyli rowniez firanek... :-O na wszystko malo czasu a i grosza wiecej by sie przydalo, ale wszystko powolutku, wazne ze mieszkanko ladne i okolica piekna :-D Pozdrawiam Was wszystkich i lece na razie dalej!

Hello kochani! :-D Jestem juz spowrotem wsrod zywych internautow... hehe ;-) :-D Mam tyleee do nadrobienia a czasu prawie zero... wiec troche to potrwa, ale bede do Was zagladala w miare mozliwosci :-) Na razie tylko krociotko i wezlowato - przesylam usciski i pozdrowienia dla wszystkich z osobna i lece na spacer z moimi pociechami... ;-) Paaaaaa!!! Wasza zahukana haneczka ;-)

Znow wpadlam na troche do kafejki... i poczytalam Was troszke... :-) naneczko - buzka!! dziekuje za pamiec i mile slowka :-D kokusiu - tak, wlasnie dzis tez wpadlam na chwilke do kafejki internetowej, bo nie mam za duzo czasu, ale choc pare minutek dzisiaj... :-) Zaraz lece dalej, bo moje kochane psiuncie juz piszcza... (zimno im strasznie i mokro... nie lubia deszczu jeszcze...) Jade zaraz do meblowego zamowic couch i szafki do lazienki i sypialni! Paaaaa i duzaa buzka!! :-D p.s jesli wysylacie sobie jakies nowe fotki to z wyslaniem do mnie prosze poczekac jeszcze do 15-tego - dopiero wtedy bedzie dzialala na nowo moja skrzyneczka ;-) Do napisania!!!! :-)

Kochani! :-) Korzystam tylko przelotem z netu.... nie bede miala sieci w domku do 15 maja chello robi jakies ulepszenia w sieci i teraz mi nie moga podlaczyc internetu... buuuu :-( Tragedia! ale co zrobic... :-O Pozdrawiam wszystkich, caluje i sciskam serdecznie! Odezwe sie niebawem na dluzej od znajomych, bo teraz to na wszystko mi czasu brak... a z psiaczkami strasznie duzo zajecia... ale kocham je mimo wszystko strasznie :-D Pa!! Trzymajcie sie! :-)

Dawno do Was nie wpadalam :-O a i teraz mam malo czasu :-( Jutro sie przeprowadzam ;-) Postaram sie powysylac choc kilka zdjatek na dobry poczatek a reszte juz w nowych 4-ech scianach. Dark Elf - ja nic od Ciebie nie dostalam :-O to krzeselko moge sobie tylko w myslach wymalowac... ;-) maya - gdzie ten obiecana mailik z Twoja podobizna? tez nic nie ma... :-( Jak czlowiek zabiegany to juz sie o nim zapomina... nieladnie ;-) :-P Margociu, Jay, bagatelko, kokus, naneczka, Gadzinko (i Fasolko), Gruszenka, Piwonia, Marzenka, Barb, kobietka i wszystkie inne duszyczki - pozdrawiam serdecznie, zegnam sie na kilka dni - do czasu ustawienia mebli, zalozenia neciku i podlaczenia kompa :-) Trzymajcie sie!

Wpadlam tylko na chwilke przed spaniem ;-) maya - nic nie dostalam... :-O a masz dobry mail? maggy_vip@yahoo.de... jutro ja powysylam Wam co nieco :-) Lece spac, dobranoc! Margocia :-) naneczka :-)

Witajcie :-) Dawno mnie tu nie bylo :-O Nawet nie mialam czasu napisac krociutko, ze jade wreszcie do Polski.... taka zabiegana bylam przed wyjazdem a zdecydowalam sie, jak zwykle w ostatniej chwili ;-) Pojechalam 7-ego na noc do Wroclawia a 8-mego, tez na noc, sterowalam juz w kierunku domciu... a obok mnie, w skrzyneczce na zakupy (takiej malej, plastykowej) dwa psiaki... :-D Sunia i piesio... hihi ;-) Nazwalam je Kira i Tyson... sa slodkie!!! :-D ale roboty mam jak z niemowlaczkami... :-O ledwo dycham, malo spie, ciagla sprzatanina i zabawa na okraglo, gotowanie mieska, warzywek, kaszek, sprzatanie kupek, siuskow, spacerki, etc.... :-) Zyc nie umierac :-P W Polsce bylo cudownie!! mimo, ze tak krociutko... Chce niebawem pojechac jeszcze raz, w lato. Tym razem juz na 2-3 tygodnie albo i na miesiac, do mamy na dzialke, czyli do Lodzi i w okolice. Na razie koncze, bo obowiazki wzywaja... ;-) w ogole teraz prawie nie dochodze do kompa, moze mi sie schudnie w koncu? ;-) :-P W kazdym badz razie zaczelam calkiem nowe zycie..... :-) Pozdrawiam Was wszystkich goraco, bede zagladala w miare mozliwosci a jak kto ma ochote na fotki to lapka w gore prosze! hihi :-) pa!

Dziendobry. Barb - przykro mi bardzo z powodu domku... :-( ale nie martw sie, widocznie tak mialo byc - dostaniecie jeszcze ladniejszy i lepszy ;-) Juz nie raz tak mialam, ze bylam czyms zrozpaczona a potem okazywalo sie, ze tak wlasnie mialo byc bo trafilo sie cos jeszcze lepszego, mimo chwilowego zwatpienia... Choc wiem jak sie teraz czujesz i ze jestes podlamana. Trzymam kciuki za przyszly, jeszcze fajniejszy domek! A moj syn ma juz lat 17-cie, wlasnie miesiac temu skonczyl ;-) Dorosly gosc juz z niego. kokus - bardzo ladnie ze strony Twojego synka, widac, ze porzadny z niego czlowiek rosnie ;-) Tylko pogratulowac rodzicom za dobre wychowanie. Milego dnia!

Na to wyglada Margocia :-O zastoj na sieci ;-)

Czolem! :-D Gio - mam Cie wreszcie!...na gadzie... juz Cie wpielam w liste, zaraz sie odezwe cobys i Ty mnie znowu miala... w posiadaniu ;-) Margot nie przejmuj sie, ja to juz w ogole nie wiem, gdzie gora a gdzie dol... :-P ;-) najpierw stalo na 8 teraz cos czytam o 10 maja... ki diabel?? ;-) to co w koncu, kiedy zlot i kto bedzie na mur? liste mi tu prosze podac, bo chce byc doinformowana na biezaco... kto z kim, i kiedy ;-) wiem tylko, ze znudzony bedzie przelotem na rynku a tak to kto jeszcze? :-P Tiger, Zdiablona :-D uciekne jakos, wybede, wypuszcze sie... puszcze... sama juz nie wiem - sprobuje co sie da :-P ;-) Dziendobrek fenkju za uroczego mailka rymowanego ;-) :-D ale z Ciebie wierszoklet, no no! ;-) Rogate pozdrowionka od hanki z Uniiii ;-)

Witajcie :-) Diruone jak milo Cie znowu widziec wsrod nas! :) bardzo zaluje, ze nie mogles znalezdz czasu choc na kawke, przejezdzajac przez Wieden... wlasciwie to bylam zla :-P ..... ale juz mi przeszlo ;-) Jak tam urlop, oprocz przebojow z przejedzeniem sie? Napisz nam cos wiecej, gdzie byles i co zwiedziles... Barb - dokonczylam wlasnie wysylanie Ci reszty fotek, bo ostanio kilka przyszlo sprowrotem... chyba masz mala pojemnosc skrzynki albo byla juz przepelniona... ;-) W Wiedniu cieplo, ladnie i slonecznie :-D Juz sie kilka razy opalalam w ogrodeczku... Kochani mam malo czasu, wiece na razie sie zegnam, wstystkich serdecznie i goraco pozdrawiajac! na razie

Hej kociaki :-) Gruszenka - szade pisze sie schade ;-) czyli bardzo podobnie. Ja tez zaluje, ale za to dzis sie chetnie z kims stukne - takie male poprawiny...hehe :-D ;-) :-P Na mnie mowia tu Margaretha, bo to odpowiednik Malgorzaty po niemiecku, ale jeszcze czesciej Maggy - tak mowiono do mnie juz od 15-tego roku zycia odkad uczylam sie angielskiego w liceum... podobno bardzo do mnie pasuje... ;-) Na razie spadam . Opalalam sie dzisiaj 2 godziny i bylam nad woda (swawola) :-) teraz czas na jakies porzadki w domu, gotowanie obiadku na jutro i aromatyczna kapiel... bye bye!

koniecznie Margociu :-D

Hejka :-) Jaka szkoda, ze poszlam wczoraj tak wczesnie spac i nie bylam z Wami na opijaniu setnej stronki.... :-( Na prawde zaluje :-O Ale sprobuje zalapac sie na dwusetna, bo teraz mamy tyle nowych duszyczek, ze na pewno zrobimy ja wczesniej, niz sie wszyscy spodziewamy ;-) naneczka - no no, ciekawe dlaczego Twoj ex taki nadgorliwy z ta pomoca... hehe ;-) :-D Wyglaskaj kociaki za wszystkie stracone godziny, kiedy nie mozesz byc razem z nimi... ;-) Pozdrowionka dla wszystkich, musze uciekac, czas mnie goni.... !! Pa!!

Gio u mnie tez nie najlepiej, ale pogadamy sobie na gadzie ;-) Niestety zycie nie szczedzi nam trosk, co zrobic... :-O Barb - sliczne foty! Jestescie bardzo udana i sympatyczna rodzinka :-D A Damianek przesliczny! Robcie duzo takich fotek na ulicach Chicago i slij! hihi, bo bardzo lubie takie ogladac - prawdziwa Ameryka :-) te domy z czerwonej cegly jak kiedys u mnie w fabrycznej Lodzi.... mam taka nostalgie ;-) a jakbys miala z domciu tez, takie jak od Piwonii dostalam to tez bardzo chetnie bym obejrzala ;-) Przesle tez zaraz wiecej od siebie, bo sie przespalam troche po poludniu i jeszcze chodze... zamiast kimac ;-) Papaty!

Gio, kochana! A co Ty sie tyle czasu nie odzywalas? :-O Nie bylo Cie nigdy na gg a i rzadko na diablach, ostatnio ja jestem tam rzadziej, bo nie mam tyle czasu, zeby tu i tam... Ja nie moge otworzyc gada znowu od 2 dni cos mi ostatnio ciagle szwankuje, mimo nowej wersji. Jak tylko bede go znow miala to mam nadzieje, ze sie odezwiesz :-) Buziaczki i trzymaj sie dzielnie slonce!

dobrze, ze jeszcze raz zajrzalam :-) Barb, prawidlowy adres jest; maggy_vip@yahoo.de a nie com :-) Pa!! czekam na fotki :-D

Helo :-) Ja tylko na chwilke, bo juz pozno... Barb a gdzie fotki dla mnie? zapomnialas o biednej haneczce? :-O :-( Piwonia - dzieki za nowa porcje! sliczne foty, robisz bardzo ladne ujecia, a kotek po prostu caraz kochanszy na nich ;-) no i nowa lazienka baaardzo mi sie podoba :-) Na razie koncze, pozdrawiam wszystkich serdecznie! pa!

Witajcie :-) naneczko! Ty biedny pracuciu :-O tak sie nameczylas w domciu a i w pracy tyle roboty... :-( masz troche obecnie na glowie... ale nie martw sie, uspokoi sie niebawem - mam taka nadzieje :-) No i co to za chorobska grasuja u Ciebie w biurze??! Nie do wiary... :-O uwazaj na siebie! ;-) Ja co prawda juz czesc rzeczy spakowalam, ale na razie tylko takie, ktorych nie uzywam na codzien oraz, podobnie jak Ty, zimowe ciuchy i buty, poza tym rozne sprzety kuchenne, roboty, wieksza czesc naczyn, poscieli, ksiazki, i takie tam... ktorych nie musze uzywac w najblizszych kilku dniach czy tygodniach. A to dlatego, ze jak juz bede miala cos konkretnego na oku to zebym miala latwiej i nie musiala potem tyle na raz pakowac... :-) Popakowalam wszystko w kartony i wynioslam do piwnicy. Niby wiele nie mam, a jednak nazbieralo sie tego, ze ho ho! ;-) I to dopiero gdzies polowa, nie liczac mebli.... kokus - cierpliwie poczekam na zeskanowane fotki, gdyz ja tez dopiero w przyszlosci bede skanowala swoje, po zakupieniu nowego sprzetu. Piwonia - dzieki za kolejna porcje fotek - kicius sliczny i kochany! :-D Poprosze jeszcze o fotki wnetrz, ktore obiecalas w pierwszym poscie ;-) Ja tez dzis powysylam troche wiecej. Gruszenka - gratuluje pracy i nie martw sie na zapas! Musisz byc nastawiona pozytywnie - kto to slyszal myslec juz teraz na poczatku o zwolnieniu?? :-D trzymam kciuki, zeby wszystko potoczylo sie po Twojej mysli. I zeby podobalo Ci sie tam, gdzie bedziesz mieszkala. Ja na razie jeszcze szukam... i jeszcze nie trace cierpliwosci, choc juz teraz wiem, ze z finansami bedzie niewesolo, bo taka tu drozyzna. Ale co zrobic.... nie tylko tutaj. kobietka - jak tam synek, lepiej juz? jesli chodzi o polskie sklepy to zupelnie sie nie orientuje... z tego co pamietam to jeden przy polskim kosciele otwarty byl zawsze raczej po poludniu, a do innych nigdy nie chodzilam... ale juz tak dawno tam nie bylam, ze na prawde nie wiem :-O Koncze na razie i pozdrawiam wszystkich! Milego dnia! :-)

Dziewczynki, kokus :-) Wpadlam tylko na chwilke przeczytac, podobnie jak Margot ;-) super, ze tak fajnie wszystkie opisujecie swoje domy i zagrody :-D Milo wiedziec jak to wyglada u innych.. Piwonia, Barb - pewnie, ze chce Wasze fotki, jak najwiecej!! :-D Odwdziecze sie tym samym :-) Margot - dostalam :-) Piekna nowa fryzurka i sliczne czerwone usteczka!! Do twarzy Ci w obu :-D tak trzymaj! Pozdrawiam Was i do juterka!

Marzenko - mialam w ogole wiecej do Ciebie napisac, ale ten wieczny brak czasu... :-O Fajnie, ze przyslalas tez fotki z domu - ja wlasnie bardzo lubie takie ogladac szczegolnie (poza Waszymi buzkami oczywiscie), bo lubie wiedziac jak jest w innych krajach, jesli chodzi o budownictwo, styl urzadzania mieszkan, domow, ogrodow, itd.... Jak budowane sa np: kuchnie, tzn jakiego typu sprzety codziennego uzytku instalowane, jakie rozklady pokoii, itd., bo przeciez prawie w kazdym kraju jest inaczej. Podczas gdy w USA czesto widze kuchenki gazowe, w Europie coraz czesciej gotuje sie na pradzie a juz tzw. plyty ceranowe sa wbudowywane coraz czesciej... i takie inne sprawy bardzo mnie interesuja ;-) Lubie mieszkania i domy, tarasy, ogrody, urzadzanie mieszkan (kiedys mialam byc architektka) i ciekawa jestem rozwiazan w tym kierunku na wszystkich kontynentach... :-) Tu np. bardzo czesto zauwaza sie ostatnio w nowych domach tzw. amerykanskie czyli otwarte kuchnie... czy na prawde jest to w Ameryce standartem?? Napiszcie cos na ten temat... albo nieprzechodnie pokoje, czego osobiscie nie lubie :-O Tzn, ze nie wchodzi sie do wszystkich pokoji z przedpokoju tylko z jednego pokoju do drugiego... dla mnie bardzo to niezreczne :-O Nie lubie takiego stylu budowniczego.... ;-) A teraz lece dalej :-)

Kobietka - rowniez pozdrawiam i zycz maluchowi duzo zdrowka! bagatelka i izza - wspanialego i rychlego spotkania! Chyba jednak pierwszego na naszym topiku :-D ale na pewno nie ostatniego, gdyz mam nadzieje, ze i ja z cegohna sie w lato zobacze i ze naneczka zawita do Wiednia na pare dni na odprezajacy weekend... :-) Jay - pozdrowka i trzym sie! kokus - dzieki za mily liscik i ladne fotki :-) Bardzo mi sie podobaly, zwlaszcza kawalek Waszego pieknego ogrodu i zdjecia w mundurze... lubie mundurowych ;-) :-D Tobie tez w tym wdzianku bylo do twarzy ;-) Jesli bedzisz mial fotki calego wspanialego ogrodu z kwiatami i innymi sadzonkami to tez z wielka przyjemnoscia bym kiedys Twoje dziela ogladnela :-) Nawet nie wiedzialam, ze posiadam prawie jaden ar ogrodka... hihi, jak to powaznie brzmi ;-) Pozdrowka dla Margotki, Gruszenki, cegohny, naneczki, Piwonii, Marzenki (ach! dzieki za super duzo lagnych foteczek!!), Barb, Dark i innych, niewymienionych :-) naneczko, jak tam u Ciebie, gdzie sie podziewasz?? :-) Milej niedzieli

Gadzinko, trzymam mocno kciuki za mamusie !! :-) oraz za udana wyprawe do Rzymu i szybciutki powrot do domciu.

Czesc gadulce :-) Ja teraz tez tylko na chwilke..hihi ;-) gwoli wyjasnienia... ale tez tylko takiego na pol gwizdka. Przez te tusze i rozmowe z kokusiem zapomnialam w koncu, ze mialam Wam krotko opisac co sama wiem o Weight Watchers. Otoz znam to stowarzyszenie od kilku lat juz - ze slyszenia - polega to, krotko ujmujac, na jedzeniu produktow jak tez calych posilkow na tzw. punkty. Znaczy to, ze konkretne dania czy produkty ujete sa pewna iloscia punktow. Dziennie mozna spozyc tylko dana ilosc punktow, np. 18 i nie wiecej. Cos w stylu diety dla diabetykow czyli cukrzykow, ale oczywiscie mozna jesc chyba wszystko, czego osoby chore na cukrzyce oczywiscie nie moga... :-) I jesli sie wlasnie ma silna wole i postepuje zgodnie z ich tabelkami , bzw. zaleceniami, to na pewno sie chudnie :-) Mozna tez nauczyc sie wybiorczego jadania potraw i ogolnie trenowac wlasnie silna wole. Jesli chce sie do nic nalezec; to nalezy uiscic oplate tzw, wpisowe a nastepnie placi sie iles tam miesiecznie (tu cos kolo 30 euro chyba). Ogolnie wiem, ze troche to kosztuje. Ja nigdy nie mialam na to ochoty, gdyz jak juz mowilam, nie lubie zadnych konktretnych diet. Na razie! Marzenka - przyslesz mi tez fotki? :-)

Ufff... ale sie rozpedzilam w wysylaniu fotek..hihi, jak zwykle ;-) :-P Pewnie kokus sie za glowe lapie... :-D A teraz zegnam sie z Wami na czas blizej nieokreslony i lece!!! paaaa!!