aparatka-

a piasakarka, to takie urzadzenie, u dentystów co czysci ząbki, powietrze, woda i drobinki czegos tam, pod cisnieniem kieruje sie na ząbki i to rozbija osad:-), tak dokładnie nie mam pojecia jak to działa i o co w tym chodzi:-) a i takie czyszczenie u stomatologa nic nie boli:-)

Anicca, wymienne końcówki mozesz zamowic na allegro, są tam tańsze niz w sklepie, a szczoteczka starczy na długo długo:-), ja mam swoja juz prawie rok i nic sie z nie nie dzieje, do aparatu uzywam zwykłej końcówki, myje normalnie po zameczkach,nic sie nie stanie:-), i poważnie zastanów sie kszt szczoteczki takiej jak Tobie pokazałam na linku to około 69 zł np. w rossmanie, na allegro chyba sa tańsze, a końcówki 4 sztuki można juz kupic za jakies 30 zł sprawdz sobie na allegro :-) i jeśli masz problemy z osadem to taka szczoteczka jest najlepszym rozwiązaniem:-)

nie polecam tej końcówki do aparatu:-), ja taka myje ząbki od wewnątrz, a tam gdzie aparat to uzywam zwykłej końcówki:-)

http://www.allegro.pl/item224398462_oral_b_vitality_prowhite.html

Anicca, moze spróbuj szczoteczki elektrycznej, podejrzewam, ze nie usunie ona osadu który juz sie zrobił, wyczysc ząbki piaskarką i myj elektryczną, moim zdaniem czysci znacznie lepiej niż zwykła szczoteczka:-) polecam jakąs oral b np. vitality nie sa bardzo drogie a myja super:-), i dół tam gdzie nie masz aparatu możesz czyścić końcówka z gumeczką w srodku:-)

Anicca, udaj sie do jakiegos stomatologa to usunie tobie osad tzw. piaskarką, a moze twoja orto to zrobi takie czyszczenie kosztuje około 60-100zł, sporo ale raz na rok jak masz skłonnośc do tego ze zabki sie zabrudzają możesz sobie pozwolić:-), a i aparat nie jest przeszkodą najlepiej byłoby jakby orto zdjęła druciki i wtedy czyscić ale z drucikami tez da rade:-) Szczeliny i szpary między ząbkami podczas leczenia to podobno normalne, ja mam teraz taka 2mm miedzy dwójka a trójka:-)

Niom wygladaja na pomarańczowe:-), a moze cos nie tak z moimi oczami;-)

Kati ja Ciebie pamiętam, niom ze \'\'starych\'\' aparatek mało kto sie odzywa:-(, zainspirowały mnie Twoje pomarańczowe gumeczki chyba sie skusze nastepnym razem na takie:-)

Anicca, na górze to jest taka przeplatanka, zeby zabki sie nie rozsuneły, chyba po to to jest maja one narazie stac w miejscu:-) tak mi sie wydaje, a na dole to jest coś czego nie cierpie, to jest łańcuszek:-), tak sie na to mówi:-), nie wiem po co on jest, mialam juz kilka razy czasami na wszystkich zabkach czasami tylko na 1, 2, 3:-), a jakie on pełni zadanie nie mam pojecia:-), z pewnoscią czyni cos dobrego:-), jak zakładaja łańcuszek to później ząbki bolą przez jakies 3 -4 dni, i jest jeszcze jedna przyczyna dlaczego go nie cierpie, po jakims czasie robi sie żółtawy od jedzenia chyba, od soków z marchewki przyprawy do grilla , kawy , herbaty itp.:-)

Myśle ze nie ma co przesadzac z czyszczeniem zabków, w moim przypadku wystarcza mycie po każdym posiłku, myje pasta sensodyne bo mi akurat taka pasuje, i myśle ze mozna myć czy sie chce:-) Anicca, wysłałam ci fotke na @:-) Fajniutko ze mozecie sobie zrobic takie spotkanie, ja mam zbyt daleko:-) Pozdrowionka dla aparatek i aparatów:-)

Mam metal mini bo sunshine ma tez mini a kiedyś mierzyłyśmy czy mamy takie same zameczki:-)

Na górze jedynki zachodziły jedna na drugą:-), i trójka była wystajaca:-), góre nosze od marca i jeszcze trzeba cofnąć sterczace jedynki, a na dole to była tragedia, trójka poza łukiem, jedynki i dwójki powyginane, no ale dół nosze od listopada, to juz sie pozmieniało:-)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cbd613e4feaa417.html Mój metalowy ryjek, dla wszystkich co maja obawy przed kolorowymi gumeczkami:-D

Anicca, nie mam pojecie dlaczego klej na zabkach tak szybko sie ubrudzil tobie, ja nie zauważyłam zeby mi pociemniał, wszystko jest tak jak na początku, jedyne co to ząbki na dole pod aparatem maja ciemniejszy kolor ale tym sie nie przejmuje musze sie przyjrzec zeby to zauważyć:-). Moze jakaś pasta wybielajaca uratuje ten klej, ja raz na tydzien szoruje sobie pasta denivit, a zabeczki masz ladne wcale nie są mocno krzywe, dobrze ze nie widziałas mojej góry w marcu jak założyłam aparat;-) Co do separatorów, ja ich nie miałam i bardzo sie ciesze bo jak czytam przez jakie meki przechodzicie, to aż mnie ząbki zaczynaja bolec, moge tylko wam zyczyc cierpliwości i wytrwałosci:-)

Apropo 8 ja miałam dwie górne wyrywane siedziały zablokowane i zamiast rwać 4 lub 5 orto zdecydowała, ze wyrwiemy 8:-), które i tak nie wyszłyby bo były zablokowane:-) Wysyłam zdjecie z nowymi kolorkami, jest mało wyraźne bo robiłam sama:-), chłopaczek nie mial czasu:-)

Prace zaczynam od sierpnia w Tymbarku:-), jestem technolog zywnosci:-), pewnie ze można wiedzieć:-) w sumie nie spodziewałam się ze tak szybko znajde prace no ale jak sie trafiło to trzeba to wykorzystac:-) Poprosze chłopaka zeby jutro zrobil zdjecie ryjka to wyśle najnowszy zestaw kolorków:-) Przy zakładaniu aparatu "trzeba"załozyc kolorowe gumeczki;-), ja na poczatku tez myślałam ze załoze szare ale jak zobaczyłam jakie fajne sa te kolorki to zrezygnowałam z szarego:-)

Dziekuje :-) A i powiem wam ze ten zameczek z którego zjadłam guke jest srebrny i wyglada beznadziejnie jednak kolorowe gumaski daja duzo uroku metalowym ryjeczkom:-)

Hej Aparatki:-), fajnie ze jest tyle nowych osób z druciaczkami w buźkach:-), ja dzis byłam u mojej orto i zapytałam czy jeszcze dlugo bede nosiła aparat, i dowiedziałam sie ze nie dłużej niż rok:-), czyli czas leczenia nie przekroczy 2 latek:-), kolorki gumek mam 3:-) góra zielony+różowy, a dół żółty +różowy wszystkie bardzo mocne i takie razące:-) Mam mały problem bo zjadłam jedną gumeczke z dołu:-), ale to chyba nie jest szkodliwe:-) Do tych aparatek co myśla ze aparat jest przeszkoda w znalezieniu pracy, nie jest przeszkoda, ja dostałam prace:-):-), rozmowe przeszłam z wynikiem pozytywnym i w kolorowych gumeczkach:-)

Osos, nie polecam granatowych gumek sa ciemne i sie zlewaja z metalem, lepiej jakis jasniutki niebieski, zolty super wyglada, z zielonym:-), granat jest bardzo mało widoczny:-), miałam takie zestawienie zólty z ciemnym niebieskim i juz nigdy nie załoze ciemnego:-)

Anicca, nie mam pojecia czemu klej robi sie ciemniejszy mi tez wystaje koło zameczków ale nie zauważyłam zeby był jakiś brudny, nie martw sie:-), moze tak sie tylko tobie wydaje a moze masz super białe ząbki a klej sie brudzi szybciej niz zabki:-) nie martw sie to uczucie nacisku mija, bedziesz jadła skórki od chleba, i wszystko co tylko zechcesz, daj sobie jeszcze 3 l;ub 4 dni a zobbaczysz wszystko wróci do normy:-)

:-) źle sie podpisałam;-)

nie mam pojęcia czym sie róznia i kiedy można je zalożyć a kiedy nie, ale wiem ze Sunshine ma takie rurki zamiast pierscienie, jak sie pojawi to moze bedzie w stanie cos wiecej powiedziec:-)

no to brawo ski:-), ja tezmiałam taka 3 chyba jeszcze bardziej zachodzila na 2 bo przez jakies 3 miesiace to 2 nie była podłaczona do aparatu byl na niej łysy zamek:-)

Anicca, spokojnie masz dobry aparat nie złom, ale na poczatku tak jest ciężko ogarnac wszystkie te blaszki w buzi:-), ja jak załozyłam góre to myslałam ze zwariuje, z lewej strony dwa pierscienie z prawej jeden czyli w sumie trzy, do tego przeplatanka na 1 i 2, sprezynka miedzi 5 a 7:-), jak widzisz do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic:-) co do efektów, to na górze super po miesiacu stercząca jedynka sie schowała:-), na dole troszke wolniej to szlo, bo były bardziej pokrzywine ale dół juz teraz jest ładny:-) Ski, jak twoje zabeczki na dole???

Anicca, nosze dół od listobada a góre od marca:-), juz pytałaś;-) ja mam antenki tylko na 3:-), nie wiem po co sa ale sa:-), mnienic nie uwiera i nie drapie, na poczatku jakis tydzien troszke dziwnie było ale teraz dobrze:-) a na imprezach sobie kasiłam coś piłam, później znów kasiłam i myłam ząbki nie po kazdej przkasce:-)