aparatka-

Emma nie poszłam sobie tylko pisanie pacy mnie wciagneło:-) Ski, jakiego wirusa??

Dora dla ciebie informnacja:-), gdyby nie te długaśne nitki w buzi to juz bym nie czuła ze miałam jakis zabieg:-), nie mnie nie boli niec sie tam nie dzieje, juz nawet ząbek obok moge elektryczną umyc:-)

Hura!!!, Sunshine:-D, a ja pisze jak zwykle, dalszą część pracy i poprawiam ta juz sprawdzona:-)

Sunshine :-(, zdrowiej, i wracaj, bo mi tu smutnojak Ciebie nie ma:-( MMJ, co sie narobiło, masz odpocząc i mniej pracować, musisz, pomyślo o zobie i zrób sobie dzień albo chociaz popołudnie tylko dla siebie:-), obiecaj ze sie nie bedziesz przemeczała:-) Ząbki w aparacie mogą bolec, trzonowce też spokojnie:-), mnie tez czasem jakiś boli, ale sie nie przejmuje tak mam byc:-), przeciez jakby cos sie zle działo to orto y to zauważyła:-)

Miłego wieczorku, dopiero teraz film bedziemy ogladac, a wczesniej byłam na przepysznej gorącej czekoladzie:-), MMJ zobaczymy ja jutro zabki beda się czuły Sunshine, gdzie jestes, i jak twoje problemy??

Kamyk wysłałam:-), teraz ide do chłopa na jakiś film:-) Ski, nie ładnie maluszku ty mój, ucz się pilnie:-), a dziekuje tez sobie gratuluje odwagi;-)

Kamyczku oczywiście juz sie robi:-), a zzęby tez chcesz zobaczyc;-)

Mam taka szorstką ta ranke, i strasznie długie nitki mam aż je zagryzam ja sie żle ulożą;-)

Kamyczku czytaj czytaj:-)

Kamycek, jak Twoje ząbeczki, wszyszukalas juz jakies rozwiązanie:-)???

Dora zapomnisz to raz a dwa to sie wygoi, po tygodniu pzeciez zdejmują szwy a wtedy jest juz zarosnieta ranka:-) Gdzie sa wszyscy, Sunshine, a ciebie to gdzie wywiało:-(

Kociulinda to były zdrowe jeszcze nie wyrośniete ósemeczki, które ujrzały swiatło dzienne, dzieku skalpelowi chirurga;-)

Gratulacje przyszła aparatko:-) Ski, maluchu co ty sie tyle uczysz ze ciebie tu nie ma:-), wyrwałam druga 8:-D

Dora przez 2 tygodnie?? po 2 tygodniach to zapomnisz ze mialas ten zabieg:-), nie słuchaj głupotek, jak to do krwi pierscienie??? ja mam pierscien i on nie jest do samego dziasła załozony, nie pamietam jak to było z tym zakładaniem,ale to nie bolało:-) Dora pamietaj jak bedziesz szła na zabieg to cały czas bede o tobie myslała:-), zobaczysz bedzie dobrze:-) Trzymam kciuki za przedłuzenie umowy:-)

Hiruni nie odpadnie, ja tez tak miałam się bałam ze sie odczepi wszystko:-), czasm cos jak jadłam to sie zaplatało i myslałam ze to moja konstrukcja sie rozwala;-), spokojnie minie Tobie to:-) Dora, to za miesiąc zrobimy twoje świeto:-) zadrutowania;-), jeszcze tylko troszke cierpliwosci;-), i bedziesz aparatka pelną geba;-)

Jasne ze mozesz dołaczyc, chyba nie trzeba sie o to pytac im nas wiecej tym raźniej:-)

Ja tez miałam stan zapalny ale przed rwaniem go przeleczyli:-), wiem jak to boli, jak mi ta pierwsza wyrastała to bolało mnie gardło szyja, i za uchem, nie mogłam nawet lezec na tej stronie:-), przez te paskudne 8 same kłopoty:-), dobrze ze na dole moje są ok:-)

Ja tez nie widziała, i nie wiem jak to wylazło mi z buzi:-), bry:-o, okropieństwo:-), chyba trzeba dobrze chwycic zeby je w całosci wyciągnąc, nie wnikam w to bo aż mi sie słabo robi;-), w ogóle to nie wiem jakim cudem ja sie odważyłam na te zabiegi;-), chyba byłam juz tak przerazona ze było mi obojetne;-)

Nie straszny:-), zęby jak zęby:-) to ci wysyłam:-)

Emma, mam:-), a chcesz zobaczyc??:-D

Dora 15 marca, super juz niedługo bedziesz miała to za sobą:-), mie troche buzia boli jak sie szeroko uśmiecham i jak ziewam, ale ma prawo bolec taka ranka:-) katekatee, doczekasz się, zobaczysz bedzie dobrze, pewnie bedziesz miło zaskoczona tym ze nie czuc bólu, ja sobei wyobrazałam ze to tak boli ze nie można wytrzymac, i czekalam kiedy zacznie olec a to wcale nie jest taki bół:-), ciesze sie ze sie zdecydowałaś:-)

Calunia trzymam kciuki:-) Kociulinda, słodka piosenka!!dziękuje bardzo bardzo:-), tez Ci wysłałam coś;-), jak nie chcesz to nie ogladaj;-), heheh bo to zeby mądrosci;-),ale zdjęcia nie sa drastyczne :-D

To teraz nie pójde spac bede czekac:-), albo jutro zobacze:-), rano do śniadanka:-), ja moge tylko wysłac Tobie moje zeby mądrosci;-)hehe, Dorze wyslałam na dodanie odwagi:-)

Koculinda, jeszcze odświeżyłam strone, to odpowiadam:-) Nie mam sprecyzowanego rodzaju myzyki, która mnie zadowala, w sumie to cały dzień u mnie gra radio tak zeby cos grało, ale zeby specjalnie jakis rodzaj muzyki mnie fascynował to nie mam tak:-) wszystko zalezy od nastroju:-)

Dobranoc aparatki:-), slodkich snów:-) Koculinda, spokojnej nocki, a przede wszystkim, przespanej nocki:-)