aparatka-

No dziekuje bardzo, dobrze ze mam świadomość ze rodzice nie zostawia mnie i wiem ze zawsze bede mogla na nich liczyc:-)jak to usłyszałam z tym aparatem to sie załamałam:-(, on sobie chyba czasem mysli ze to mój kaprys, tak dla kaprysu wyrywam zeby i dla kapryzu mecze sie z blaszkami i dla kaprysu sobie załozyłam bizuteri na zeby, bezsensu, ale to własnie jest odmienne myslenie chlopaków;-)

Sunshine mam lepszy tekst od chlopaka, \'\'po slubie ja grosza nie przyłoze do twojego aparatu\":-(

No i uciekły wszystkie;-)

(¨`·.·´¨) (¨`·.·´¨) `·.(¨`·.·´¨)¸.·´ `·.¸.·´

Dora jakie serdeczne zyczonka dziekuje:-)

Słonko, tak mi przykro, ale tak to juz z tymi chłopami jest, oni jakos dziwnie mysla albo wcale nie mysla;-)ja juz sie nie przejmuje niektorymi rzeczami, pogodziłam sie z tym ze to nie jest chłopak ktory bedzie mnie rozpieszczał i sie opiekował mna kiedy tego potrzebuje, same złe rzeczy o nim pisze ale ma duzo zalet, dlatego jestesmy razem, gdybym wierzyla w istnienie ksiecia z bajki to bym takiego szukala, ale jak wczesniej wspomnialam nie ma idealów:-), no chyba ze na poczatku zwiazku sie tak mysli wtedy to wszystko jest idealne

My sobie na wakacje jezdzimy nad morze:-), jesli o to chodzi to nie ma problemów, oczywiscie poza tym ze to ja wszystko załatwiam, szukam dzwonie rezerwuje, wysyłam zaliczke;-)

Dora widzisz to my rządzimy w naszych zwiazkach;-), wlasnie przed chwilka mój książe sie pojawił, nawet kwiatka nie dostałam:-(, ale przytulił, wstawil rysuneczki do pracy i pojechał kupic rybki do akwarium:-), jutro na balu sobie odbijemy:-) Sunshine, a co postaw sie badź twarda, powiedz ze nie zyczysz sobie takiego traktowania.

Życze Wam wszystkim, dużo dużo miłości i ciepła w tak wyjatkowym dniu!!!

Napisałam wiecej niz o zebach:-), a chłopak mówi ze tylko o zebach gadam;-)

Sunshine, biedactwo, nie płacz nie denerwuj sie:-) Myślisz ze my nie mamy takich kłótni, mamy nie czesto ale raz na jakis czas wszystko ze mnie wychodzi, wszystko mówie co mi sie nie podoba, mój chłopak n ie wychodzi tylko siedzi cicho i nic nie mówi;-), zawsze to jest tak ze przez jakieś pół godziny sie wygadam, a on nic siedzi i słucha, jak prosze zeby cos powiedział, to mowi a co mam mówic;-), a wiesz jak to denerwuje, w wakacje juz myslalam ze bedzie koniec, ale on nie dał za wygrana, poprosił zebysmy jeszcze próbowali, obiecywał ze bedzie cudowny ze bedzie mnie przytulał, ze nie bedzie sie złościł, no i tak było przez jakis czas, a teraz jest tak jak zawsze, nie jest mi źle, ale zawsze czuje ze czegos nie ma, ze czegos brakuje w naszym związku, najbardziej mnie denerwuje ze o ja wszystko musze planowć, wyjazd nad morze na mojej glowie, wyjscie na kolacje na mojej głowie zawsze wszystko wychodzi z mojej inicjatywy;-), mówi sie ze któś musi nosic spodnie w zwiazku, ale ja bym wolała zeby to chlopak o mnie dbał sie mną opiekował, nie pamietam kiedy zaproponował mi zebysmy gdzies poszli, albo cokolwiek, najbardziej mnie denerwuje w naszym zwiazku, ze jak ja sie źle czuje czy coś to on sie złosci, nie marudz, nie narzekaj, znów zdychasz:-(, zazwyczaj jak coś mi jest to mowie zeby sobie poszedł do domu:-). Sunshine wydaje mi sie ze nie ma idealnego zwiazku, ze zawsze coś bedzie nie tak, nigdy chyba dwie osoby nie beda ze soba w 100% zgodne, kazdy ma inny charakter, a zeby dopasowac sie razem to naprawde jest sztuka, kazdy ma inne potrzeby inne wymagania, inaczej wszystko rozumie:-)takze nie płacz słonko, wszystko bedzie dobrze. A jak spedzam walentynki?? juz wam mówie, pisze prace, wieczorem pojade z chłopakiem kupie mu rybki do akwarium, i bedziemy siedziec przez telewizorkiem, wieczorem:-), wow jak romantycznie;-)

Gdzie wy wszystkie jestescie:-)??

Kamyk nie poddawaj się!!!, Rób wszystk co w twojej mocy, nie bedziesz załowała:-)

Tatonka, ja mam zmieniany luk na kazdej wizycie:-), za kazdym razem jest inny, co do otrodontki, to moja ma dużo pacjentów ale jest bardzo bardzo kochana, trzymała mnie za ręke jak byłam na usuwaniu ósemeczki;-), wydaje mi sie ze poświęca mi wystarczająco duzo czasu:-)

diabliczka1983, przykro mi ze tak drastycznie przebiega u ciebie leczenie, trzymaj się dzielnie z jednym łukiem też będziesz dzielną aparatką:-) Malutka22 to fajniutki miałaś wypoczynek, Sunshine a jak twoje ząbki??? już spokojnie siedzą na miejscu?

Kamyczku, przykro mi a z tą wizyta u chirurga to nie głupi pomysł:-), warto wszystkich mozliwosci szukać:-), bedzie dobrze, no ale raca tyle sprzetu w buzi to nic przyjemnego.

Ide spac z lekkim głodem bo nie chce mi się jeść a to dlatego ze jeszcze bardziej nie chce mi sie myc później zebów, juz wieczorne dokładne czyszczenie sie odbyło:-)

Dobranoc dziewczynki i do jutra:-),A właśnie dziś jak jechałam samochodem to na swiatłach przede mna stało srebrne auto z kolorowymi literkami bylo napisane \"Cala\":-)

Dora jakbym miała cos sobie odjąc to troche tyłka;-), ale co tam nie przeszkadzam mi tak jak jest, juz mam dość pisania na dzisiaj, pracy oczywiście, zaraz zmykam do łóżeczka jeszcze poczytam jakies madre książki naukowe natchnie mnie na jutro;-), dobry wieczor agarra:-) z aparacikiem tak jest raz lepiej raz gorzej;-), cześciej jest jednak lepiej:-) Ski zobaczysz przytyjesz:-) moze z Sunshine sie dogadaj o tych winogronach czy czyms;-) To prawda Dora kochana jest gdyby nie ona nie byłoby nas wszystkich tutaj:-)

Moja przyjaciółka tez tak ma jest taka sama chiudzinka jak ty:-)a zajada calkiem sporo:-), ja mam dobrze nie chudne nie tyje, cały czas jestem taka sama, kiedyś tu pisałyscie wzrost i wage, ja mam 173 cm, i waże 63kg, i czuje sie z tym dobrze:-)

No spokojnie nie wściekaj sie juz zobaczylam, ja wam powysyłam po alu jakies foteczki;-), szkoda ze na tym zdjeciu nie widac aparatu super pasuje do ciebie aparacik:-)

Doszły. Ski ale chudziutka jesteś, jesz cos czasem:-), maluszek;-), łana dziewczyna z ciebie:-), i tak bede na ciebie mowic maluszek;-)

Ski jeszcze ich nie mam, cos ty kombinujesz z tym wysyłaniem;-) aparatka1@op.pl

Dora juz w czwartek:-D, ale super juz sie nie moge doczekac, szybko mi minie czas do czwartku:-), mam sporo zajec, trzeba skonczyć badania i pisanie:-) Kiecka już gotowa, trzbabyło góre zwezic, i jest juz ok, jeszcze tylko rajstopki musze kupic, apropo zakupów, dzis chciałam cos dla chłopaka poszukać i znalazłam bluzke dla siebie;-)

Dziękuje czuje sie jakbym ogladała;-) jeszcze tylko napisze o wdach i kończe na dzis, to sie zmobilizowałam, jutro troszke wstęp rozwine i charakterystyke i oddam to w czwartek:-), ale na czwartym roku bło beztrosko;-), az strach pomyślec co mnie czeka po studiach wtedy to sie skonczy beztroskie zycie;-)