jiw

Chciałabym, żeby powiedział kiedyś \"jesteś kobietą mojego życia\". Nawet gdyby kłamał.

A ja mam problemy emocjonalne chyba na poziomie pierwszej klasy liceum chyba...wadą rzadkiego spotykania się jest to, że nawet jak sobie obiecasz, że przy najbliższej okazji skopiesz mu tyłek to na jego widok serce Ci mięknie i nici z ochrzanu...

nie zamarzłam....niestety....ale fajnie jest tak ogólnie. Twarda nie będę - wystarzcy, że on jest. Skarbuszek jak tam ścierkowanie?

milky, wiele się zmieniło TYLKO dlatego, ze jego już nie ma? Nie chcę o winie, nie lubię, wolę po-wódce... Dla mnie \"przeżycia\" świąteczne nie są w sumie ciężkie bo i tak nie lubię ani świąt ani sylwestra. A w ogóle to chyba generalnie mi lepiej po nabyciu własnego kąta... Wiwat wolność!

Ja WIEM, że się nie doczekam, przynajmniej nie w normalnym terminie. Ale niestety jest to moja wina, o ile tutaj można mowic o winie.

U mnie w miarę w porządku. Pierwsze \"święta\" z Nim 16/18 grudnia, drugie normalne z rodziną (mamy, ciocie, siostra, itd - tłumy). Ja nauczyłam się (chyba???) nie czekać.

W imiemiu swoim oraz byłych, obecnych i przyszłych kochanków składam Wam dziewczyny serdeczne życzenia. Kocha nie kocha... wazne żebysmy same się kochały (proszę mnie dobrze zrozumieć!)

skarbuszek, wszystkie wiemy, że nie wierzyć i spierdalać (to ostatnie najtrudniejsze!) ale jak teoria ma sie do praktyki u ciebie?;)

a ja byłam już ;) Gdzie nasza osiemnastka?

tak, tak, my czlowieki bez mózgów

Milky - Tobie niedługo stuknie słynna 18! Czyż nie? Nasza pierwsza 18 tutaj. Mi vanish nie pomaga-prawie 2 lata kochankowania...teoretycznie, praktycznie około 60-70 pełnych dni i nocy. Eh.... Bardzo tez lubie być sama od czasu do czasu. Skarbuszek, a Ty żyjesz gdzieś jeszcze?

I\'m cool.

chyba sie troche zdradziłam....

chciałabym pić zamiast jeść...jedzenie jest dobre...

w sam raz

jtw-ten znak zpytania to wyraz nadziei..

A MI DOBRZE BO....DOSTAŁAM OD KOLEŻANKI DUŻĄ PUSZKĘ RAFAELLO. JUZ NIC NIE MA. ALE DOBRZE....:)

LESZEK W PUSZCZE. W PROMOCJI DWA ZA CENE JEDNEGO

powinnyscie jakis medal dla mnie wymyśleć -orlicy białej albo cos takiego za upór dziki. Kaczki dwie to przy mnie pikusie MAŁE.

a ja daleko do swini mam...;)

bom twarda ;) Eh...moze byc Lech...skoro musi!

a ja w kwestii uczuc jak twardoglowy doroszewski....:)

Ja kaczke miałam na mysli...nie wiem jak mad

ja chyba też!!! Jezus Maria!

świństwo?