Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

VANIUSIA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez VANIUSIA

  1. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    okropny dzień!!!!!!!!!!!!!!! połowy rzeczy nie pozałątwiaam,lekarze są do bani!!!! przynajmnie ci,na których trafiam,miało być milo,fajnie,wszystko zaątwione a tu ...:( muszę albo zapłacić dużo kasy za badania chormonw,albo jechac d innego miasta do ginekologa,który d mi skierowanie,bo mojemu ginekologowi przysługuje 20 grszy na pacjenta a poza tym nasze laboratorium nie bada POZIOMU PROLAKTYNY! masakra co ja dzisiaj przeżyłam,do tego pada na dworze,,,,nie wiem co robić-wydaĆ Kasę prywatnie czy jechać do gina z tydzień w piątek ......kurcze w końcu 90 zl piechota nie chodzi,,,,,juz sie zapisalam na 20 kwietnia,ale nie wiem jeszcze co zrobie......ale mi smutno!!!!!!!!!!!!!
  2. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    gwiazdko---->tak!u mnie jest to samo.na płytkach waży się dokładnie 3 kg mniej niż u mnie w pokoju na drewnianej podłodze .na dywanie też jest inaczej. najlepiej to się zważyć w aptece. jak dzisiaj będę w mieście,to tam zajrzę:) bo zaraz biorę rowerek i pędzę....do miasta,do laboratorium prywatnego i do laboratorium przyszpitalnego na te badania(są na dwóch krańcowych końcach miasta,więc się trochę najeżdżę).... poza tym na małe zakupy spożywcze,zestaw NIVEA,skrzyp polny,do boblioteki miejskiej i wieeeele innych. pracowity dzień się zapowiada,a tak brzydko na dworze....co prawda już 9 stopni w plusie oczywiście,ale słoneczka nie ma,będzie na pewno po południu więc skoczę do lasu. trochę boję się tej \"aptekarskiej\" wagi .niby jadłam normalnie przez święta i przed świętami,ale wczoraj tyłka nie ruszyłam,a wieczorem ciasto....wcześniej słodki jogurt,bo taka byłam znudzona brakiem perspektyw na wyjazd rowerem....:/ miłego dnia,miłej pracy,nauki i miłego lenistwa. ja do 12 pewnie będę bez śniadanka,bo na badania trzeba iść na czczo,a później tyle spraw do załątwienia....papa
  3. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    justynie---ja też jestem w trakcie gruntownego przeglądu zdrówka. chodzę do ginekologa żeby dowidzieć się co z tymi miesiączkami,cieszę się że w końcu będę miała zrobioną morfologię i inne badania i dodatkowo z kieszonkowego wyciągnę kaskę i poproszę panie w laboratorium o badanie cholesterolu,trójglicerydów..:) zobaczymy jak wpływa na to jedzenie duzych ilości przepysznych jajeczek.....;) nie dostałam na to skierowania bo niby na jakiej podstawie??zainwestuje więc swoją kaskę,czyli kaskę którą miałabym na kolejną paczkę mieszanki studenckiej.... poza tym regularnie robię badanie słuchu,bo coś kiepsko z nim...tak w ogóle to idę 6 sierpnia na bardzo dobre i dokładne badania do kliniki laryngologicznej w poznaniu na kilka dni(prawdopodobnie mam otosklerozę z powodu zaburzeń hormonalnych),ale trzeba się upewnić. tak właściwie to by się łączyła otoskleroza z zaburzeniami miesiączkowania... dentyste też trzeba załatwić,ostatnio byłam w grudniu,wszystkie zęby były wyleczone,ale już muszę się zapisac,żeby około czerwca pójsć(państwowa służba zdrowia...tyle się czeka w przychodni do najlepszego lekarza). ufff.....poza tym biorę się OSTRO za siebie. jutro kupuję cudowny zestaw ujędrniająco - masujący NIVEA(żel pod prysznic i balsam do ciała), nowy błyszczyk, muszę poszukać w mieście jakieś fajne ciuchy,nowa,kolejna torebka by się przydała(mam na punkcie toreb,torebek,torebeczek,plecaczków obsesję),fryzjer.... i mam na oku pracę na weekendy w pięknym zabytkowym pałacu jako kelnerka,jutro muszę dowiedzieć się szczegółów....ten pałac jest piękny,marzę o tym,by mieć tam wesele,komunię już miałam:) poza tym porządek w domku,od razu lepiej mi się żuje,ja już nie zapuszczę tak swojego pokoju,oj NIE!!!!!! No i jeszcze trochę nauki......kilka ważnych sprawdzianów i ostatnie wakacje przed maturą......a później studia i wyprowadzenie się z domu do Poznania.....super:)
  4. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    na pewno nie ważę mniej niż powinnam, średnio około 63-64 kg przy wzroście 175. to akurat. dobrze mi z tym,a w 1 fazie tłuszczów nie unikałam, jem i jadłam dużo.......:( ale będzie ok,muszę wierzyć. Karoklina----> a jak się liczy czas w USA.....yyy inaczej,tzn jaka jest różnica czasowa między Polską a Usa?nIE macie lanego poniedziałku?:) justynkie------>okres przyjdzie...na pewno,bo ......bo tak:)też musisz wierzyć gwiazdeczko----->to mnie zaskoczyłaś....czytałam właśnie,że kobiety które jedzą mało białka,tzn węglowodany,dużo warzyw,owoce,błonnik to mają tak skąpe miesiączki,że tego nie widzą.chodzi o kobiety z buszów afrykańskich:)i z bardzo biednych rejonów,gdzie nie mają mięsa.a dalej byłó napisane,że jedzenie dużych ilości białka skraca życie i powoduje obfite miesiączki,zaparcia i samozatrówanie organizmu amoniakiem....:/ ja chyba zmienie proporcję składników w moim menu., tytuł tej ciekawej książki to\"wszystko o wegetarianizmie\"
  5. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    wesołych świąt laseczki:) ja jestem bardzoooooo zadowolona,bo kompletnie nie mam apetytu,na nic dosłownie.tyle się napiekłam,że mam dosyć patrzenia na ciasto,a o jedzeniu nawet nie wspomnę. nie tknę niczego,bez najmniejszego problemu. niech się rodzinka naje:) a ja mam tyle nauki,że szok.......zaraz po świętach,a dokładnie to w piątek mam ogromny test z chemii rozszerzonej,zakres materiału to klasa 3 gimnazjum,1 i 2 liceum,ale trzeba się jAkoś do maturki przygotować,bo to już za rok.
  6. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    LEPIEJ JEST!!!!!!!!! ze wszystkim:) Jeżeli chodzi o dietkę,to jest to już dla mnie tak normalna sprawa,że nie jem słodyczy,białego chleba z masłem i tp,że nie warto się rozpisywać:P orzeszki są moją jedyną słabością,ale i tak się nie przejmuje , bo i czym? samo zdrówko,troche kaloryczne,ale co tam.....
  7. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    dzięki za słowa otuchy,nawet nie wiecie jaki to dla mnie ważne,no i jak mi pomogło......wierzę,że wszystko się ułoży.
  8. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    spróbować zawsze warto,ale łatwo nie będzie:) muszę się nauczyć cieszyć tym,co mam,w końcu wiosna idzie!!tzn już jest
  9. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    eh,fajnie się Was ciągle czyta:) kłócę się z MAMĄ,bo ona twierdzi,jestem osobą,Która jest w stanie zepsuć dosłownie wszystko. ciągle narzeka-to źle-to za wolno-to za szybko-to niechętnie-to z łaską....a ja się staram...Moja siostra nie robi w domu nic,dosłownie nic,jest tylko 2 lata młodsza,a nie ma żadnych obowiązków,wszystko na mojej głowie,bo mama jest już chyba wykończona opieką nad naszym cięzko chorym braciszkiem,tym ,że musiała z ukochanej pracy zrezygnować,ale ja do jasnej cholerki nie jestem robotem! uczę się,za rok mam maturę,marzę o dostaniu się na Akademię Medyczną,do tego dom ma lśnić,obiad uszykowany,kolacja,zmywanie,sprzątanie...mam dosyć.ale już jest to powiedziałam,jest dzisiaj lepiej.
  10. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Mam tyle problemów,że aż mi się pisać nie chce.......ale zaglądam,jeżeli chodzi o dietkę jest ok.fajnie Was czytać.pisać mi się nie chce,wiosna a ja w takim dołku......cały czas kłócę się z matką(nie z mamą,a z matką),nie mam już sił.To powód nr 1 mojego humoru,a właściwie jego braku.ja chcę się wyprowadzić z domu..............................!!!!!!!!!!!!
  11. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    OK,ALE NIE 1 FAZA: i tak chyba pozostanie,2 też jest ok,albo na zmianę z 1??byłam poza domem od około 8.30 do 17. Śniadanie:Jajecznica 2 jajka,plasterek żółtego sera,łyżka surówki, P:serek wiejski +wywar z siemienia \"0\":byłka wieloziarnista z koncentratem pomidorowym:) P:5 dag nerkowca +kefir do picia K:DDDUUUŻO surówki +3 ogórki kiszone i na tym koniec. pędzę do nauki:)
  12. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    eee tam,wracam do Was:-) mój problem polega tylko na tym,że nie mam czasu,na nic!tzn na szybkie jedzenie tak,ale to nie to co w wakacje. ale wytrwam,będzie ok.lepiej zjeść mniej z fazy 1 niż dorzucić byle co. postaram się wpadać często tutaj. AHA-nie tyję :) 64 rano jest zawsze,obojętnie co zjem wcześniej.
  13. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    nie martw się,jedząc prawie 2000 kcal też się chudnie... nawet 11 kg:)
  14. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    nick...........wzrost.....było..................jest.... ...............będzie milena_87----167cm------68kg------------------67.5kg---- ----- -----55kg Elafant-------168cm-------70kg-----------------66,8kg--- --- ---------60kg Karolina83---168cm------63kg------------------59kg------ --- --------54kg biskopcik----175cm------57.7kg---------------57.7kg----- -- --------54kg Luizaaaa-----160cm------68.5kg---------------66.3kg----- -- -------55kg justynkie----170cm------68kg------------------62,5kg---- -- -----------55kg mila.----------170cm-------62kg------------------62kg--- ---------------52kg Diane---------161-----------58-------------------- 56kg--- ----------------52kg VANUSIA-------175----------64-------------------61-62------ -----------------60! monik123-----170----------53--------------------53kg---- -----------------? Dziwne,bo od pewnego czasu waga ani drgnie,ale co tam. ja już nie jestem na diecie,ja zmieniłam styl życia i po czasie będzie idealnie:)
  15. lemonkowa a jaki masz wzrost i wagę,bo nie znam tego topicu>? Może jak musisz jeść to zjedz kg kiszonej kapusty,weź selera,zrób sobie wieeelki talerz warzyw nakrojonych i jedz,jedz aż \"pęklniesz\"?może wtedy nie będziesz musiałą jeść chleba,słodyczy,bo nie będzie miejsca? może spróbuj tak we ferie,chyba że dzisiaj ci się kończą? jeżeli mama wie o twoim problemie,to niech kupuje kilogramy warzyw!
  16. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Koniec ferii:(buuu.... a dzisiaj zjadłam/zjem: -3 małe sucharki wieloziarniste z ogórkiem i ...koncentratem pomidorowym,kawałek żółtego sera i odrobina kanapkowego serek wiejski light -30 dag przepysznego,mniej kalorycznego substytutu orzechów-prażone orzeszki sojowe,pycha,odkryłam je dziisaj -duużo warzyw na patelnię(100g to niby tylko 30 kcal),zjadłam chyba z 400 g i kawałek sera feta light +++warzywa były z kukurydzą,kilkoma plasterkami ziemniaków,ale zjadłam -trochę zupy jarzynowej,tzn warzywa ugotowane w wodzie,bo odlałam sobie do innego garnka zanim mama przyprawiłą kaszką manną,masłem ,śmietaną 30% i zasmażaną tartą bułką+drugi dzisiaj serek wiejski i w międzyczasie zielony ogórek,jak będę musiałą zająć czymś ręce na kolację......chyba warzywa kiepsko coś dziisaj z tym jadłospisem
  17. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Karolina-dzięki za odpowiedź i dobre rady:-) Trochę spodziewałam się właśnie takiej odpowiedzi.Kiedyś usłyszałam takie zdanie,że \"Marcie wszystko się w życiu uda\".Jeżeli ten wyjazd mi się uda,będzie pięknie. Co do znalezienia pracy raczej nie pojechałabym w ciemno,bo mój kuzyn jest w Nowym Jorku od 3 lat i zaprzyjaźnił się z szefem-Polakiem:) Pracuje w hotelu,zarabia tyle,że aż głupio mi o tym myśleć.Miał sobie zrobić przerwę w studiach,ale przedłuzyła się ona z 2 miesięcy na 3 lata,taki jest szczęśliwy i niczego mu nie brakuje. Wiem jedno-pojadę tam.Pojadę do Rzymu,muszę zjeść prawdziwą bagietkę francuską,indyjską zupę na ulicy,grecki ser w Grecji,ryż z warzywami w Chinach a Australia......eh......tylko skąd kasa?:)ale się pomyśli,zarobi,to w końcu tylko kasa. Kilkakrotnie słyszałam ,że obowiązkowo muszę zacząć grać w Toto-Lotka,bo mam szczęście i nie chwaląc się trochę już w życiu wygrałąm,ale nie jest to kasa na podróże bez końca.Polskę już zwiedziłam ,są miejsca piękne,ale ogólnie wszystko takie normalne ,szare,zwykłe.,czas na dalsze wojaże
  18. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    uuuu..... Ja też chyba wolę 1 fazę,kiedy to nie ma najmniejszej szansy,by zjeść okruszek chleba. Dzisiaj przesadziłam z sucharkami wieloziarnistymi,jeden miał być,a później następny i następny....i wyrzuty sumienia? czyżby kazda miała kryzys? w 1 fazie jest pięknie,ale nie może ona trwać wiecznie. ale jestem głodna... przed chwilą byłam w kuchni,miałam w ręce ciastko ale w ostATniej chwili je odłożyłam,wzięłam pomidorka,duży kawałek ogórka,trochę liści kapusty pekińskiej. ***** A z moją mamą to nie ma co gadac,ona nic nie rozumie.Wszystko musi być tak,jak ona myśli.
  19. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    co do warzywek,ja też kupuję mrożonki,bo są pyszne,wygodne i tańsze.W 2 fazie polecam warzywa na patelnię z Biedronki:750 g za niecałe 4 zł,dużo brokułów w niej jest,poza tym papryka i inne warzywa.Zawsze dodaję do niej cebulę. Mrożone brokuły są bardzo dobre,też kupuję tańszej firmy,szpinak za niecałe 2 zł,ogórki można znaleść tańsze.Dzisiaj-2 zł kilogram,a są przepyszne.Chodzi o te dłuuugie:)Trzeba dobrze poszukać,są tanie warzywka.Pomidory o tej porze roku to samobójstwo podniebienia.Ja nie mam problemu,biorę z piwnicy słoik i mam pomidorka jak latem.Dobre też są w ostateczności z puszki.fasolka z puszki też jest pyszna. ++++ co do imprez-faktycznie niektórzy są żałośni.Małe dziewczynki,które myślą,że zrobienie kilogramowej tapety zmieni ich życie,żal,bo niektóre są całkiem ładne a się marnują. ++++++ kluby studenckie---->gdzie te czasy...jeszcze mi do nich daleko,ale nie mogę się doczekać ludzkich imprez.i takich fajnych facetów,a nie obślinionych 18 nastolatków.No chyba że wszystki idealizuję i normalnych 22 latków brak.pOCZEKAMY,ZOBACZYMY. +++++ Co do moich planów na życie,to nie jest łatwa sprawa. Ja chyba mam coś,co nazywa się powołaniem,ale moja mama tego nie rozumie.Twierdzi,że nie mogę zmarnować si ę jako pielęgniarka.Ona nie rozumie,że aby dostać się na AM w Poznaniu,muszę mieć conajmniej 80%z rozszerzonej biologii i chemii.Nie rozumie,że ja muszę się uczyć.Twierdzi,że na pielęgniarstwo dostaje się KAŻDY głupek.To są jej słowa.Poza tym-jak można chcieć biegań w białym fartuchu po szpitalu? Przecież księgowa zarabia więcej. Aż się coś we mnie gotuje ,jak to słyszę. Wiem,że jak wybiorę pielęgniArstwo,to nikt nie będzie ze mnie dumny,a chciałabym żeby mama nie myślała,że jej córka jest NIKIM.a tak pomyśli,bo ją znam od `18 lat.
  20. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    a właśnie,karolona: stanikach znaczy stanach czyli USA? jeżeli tak,powiedz mi po ludzku i normalnie jak tam jest ? wyjazd do Nowego Jorku lub jakiś okolicznych miejscowości to moje marzenie.Czy domy wyglądają tak,jak w amerykańskich filmach? czy rzeczywiście można odróźnić dzielnice spokojne,bogate i takie raczej niespokojne?:) czy latem sąsiedzi gadają sobie przez płot,faceci podlewają zieloną trawkę,a ich żony i dzieci są w tym czasie na zakupach?(sceny z filmów) haha jak z otyłością? wyjazd TAM to marzenie mojego życia,tzn takie najbardziej realne.Chcę wyjechac do pracy,ale jestem na razie w 2 klasie Lo. jeżeli po maturzę nie dostanę się na Akademię Medyczną w Poznaniu(jestem cholernie głupia czasami bo waham się między lekarskim,pielęgniarstwem,a kosmetologią),to wyjeżdżam na rok,poźniej wracam i spełniam drugie marzenie.Będę maturzystką poprawiającą wyniki. Tylko nie wiem co z moim wyborem będzie,może wszystko po kolei:)
  21. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    no właśnie,trzeba być twardzielem i nie grzeszyć codziennie,jak ja-orzechami.ale i tak jestem z siebie dumna,bo odmawiam sobie wielu rzeczy bez problemów. dzisiaj raczej nie zjem bułki wieloziarnistej,bo nie mam ochoty.Chyba ugotuję sobie trochę brązowego ryżu,który mam od wakacji,ale chyba jest jeszcze dobry,w końcu w woreczkach i kartoniku.Do tego mam w planie wędzonego śledzia,bo czeka w lodówce,serek wiejski i co tam się trafi:/ NA PEWNO DUŻO WARZYW. diane----->nie przejmuj się.......schudłaś,chłopak to docenia,wszyscy wokół widzą,więc i tak osiągnęłaś sukces(zdrowy sukces) ja tak się pocieszam,gdy zjem orzechy:) miłego dzionka. mój będzie średni,bo koniec ferii,początek zimy,więc chciałoby się gdzieś wyjść,bałwanka ulepić:),a mam naukę.i to dużo.....
  22. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    yyyy....24 luty?Chyba coś koło tego zaczyna się post,wcześnie. Co do orzechów,to mnie rozłupywanie nie odstrasza. Chyba muszę powiedzieć rodzince:jak chcecie mi sprawić przyjemność,to nie kupujcie orzechów!Oni to robią,bo wiedzą,że odmawiam sobie tylu rzeczy,ale nie orzechów.Chcą mi sprawić przyjemnośc,bo ja tak biedna,nie jem czipsów,słodyczy:( A ja muszę je wziąść do pokoju,wtedy mnie kuszą.....a wyrzucić to ja nie mogę,nie mam sumienia do tego.
  23. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    eh,ale kuszą mnie te piekielne orzechy:> Dzisiaj zjem lub zjadłam już: -rano byłkaloziarnista z koncentratem pomidorowym,kapustą pekińską zamiast sałaty,ogórkiem i cebulą oraz odrobina sera smażonego -garść(duża,duża) orzechów,które znowu ktoś kupił! -2 jajka na twardo,odrobina majonezu,dużo pekińskiej,ogórek i znowu dużo pekińskiej :) -później będzie na pewno sałatka ,którą zrobię dla rodziny (też z pekińskiej)i kawałek dorsza -serek wiejski ale na pewno nie 3%,bo go nie mam w domu +++++++ no chyba,że przestanie sypać śnieg i wyjdę na jakieś zakupy,ale to będzie trudno,bo do sklepu mam 4 km.Ciesze się,bo wyjazd do miasta to 8 km w obie strony rowerkiem,a uwielbiam rowerek:) +++++++++ dZIsiaj znowu za karę zjem mniej serków,wędliny itp,bo zjadłąm orzechy.to ma być kara! nie wiem czemu nie skuszę się na czekoladę,słodycze,tłuste mięso,ale na orzechy zawsze...... nagadać mi tu,jaka słaba jestem!
  24. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Dobra dziewczyny,postanowiłam:od jutra niby 2 faza sb,czyli pierwsza montignaca: -rano jakiś owoc i byłka wieloziarnista z warzywami lub np ryż brązowy wymieszany z kefirem,odrobina wieloziarnistego makaronu czy coś takiego -później tylko jedzenie z 1 fazy sb,czyli wiadomo:serki,jajka ,warzywa,minimum orzechów,maksimum maślanki lub kefirów itp.Same wiecie:-) mój cel osiągnięty,schudłam szybko i bezboleśnie i wiem,że osiągnę to,co chcę,bo jestem silna baba
  25. VANIUSIA

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Elafan--->Jeżeli chcesz chudnąć w 2 fazie,to nie możesz zbyt szybko wprowadzić zdyt dużo węglowodanów.Radziłabym Ci przez jakiś czas jeść np bułkę wieloziarnistą rano z warzywami,później przekąski,kolacja,obiad zgodne z fazą 1.Mimo wszystko rano dostarczysz sobie węgli i będzie ok,na pewno będziesz dalej chudnąć. Mój dzisiejszy jadłospis: -100 g chudego serka+2 jajka+kawałek żółtego sera,plasterek polędwicy chudej(NIE BYŁO W DOMU WARZYW:() -serek wiejski i dużo orzechów(za dużo) -pieczarki,kapusta pekińska i ogórek,pomidor,cebula -zapiekane pieczarki z zółtym serem i porem -maślanka+2 ŁYŻKI RYŻU BRĄZOWEGO I moje postanowienie:od jutra koniec z orzechami w takich ilościach.Tzn około 6 dag jem to zdecydowanie za dużo.Koniec.Maksymalnie 3 włoskie każdego dnia,nie będę kupować nerkowca,ziemnych.Niby chudnę,ale tyle orzechów jeść nie powinnam ,bo mam wyrzuty sumienia. dlatego dzisiaj zjem mniej niż zwykle.
×