omega3

Surfitko - ha, to jest zagadka do rozwiązania przez Was!!!:P:P:P Czegoś jest już cztery!:D:D:D:D

Surfitko - ha, to jest zagadka do rozwiązania przez Was!!!:P:P:P Czegoś jest już cztery!:D:D:D:D

Surfitko - thx

dzisiaj jestem w bojowym nastroju... mam mnóstwo pracy, koniec miesiąca, weekend za zapasem (chciałoby się odpocząć i poleniuchować), a czasu - jak na lekarstwo:(

Malolepsza - a teraz ty na tapetę!:P Wiem, że jesteś zła, zmęczona, sfrustrowana i stęskniona, ale... musisz zacząc odklejać od siebie rzepika, musisz pokazać jej, kto w tym związku rządzi. Bo inaczej, to nawet nie chcę myslec co się będzie działo. A będzie coraz gorzej. Już teraz nie schodzi ci z rąk, a później? Nawet na chwilę cie z oka nie spuści... Trudno, niech popłacze, posztywnieje, ale się nauczy stopniowo, że świat to nie tylko rączki mamuski. Jak nie chce posiedzieć w wózku, włóz do łóżeczka. I niech sobie popłacze, pokrzyczy... niech sztywniej np. na kocu na podłodze... wiem, że będzie ci cięzko to przetrzymac, ale pamietaj, to dla jej dobra i Twojego Co będzie, jak będziesz musiała iść do pracy????? Pomysl na spokojnie, i nie obrażaj sie na mnie, please...:)

Mężatka, a wiesz jakie jest najlepsze lekarstwo na gderajacego męża? Jutro wolna sobota, jak nie pracuje - zostaw z nim dziecko przynajmniej na 2-3 godz. A ty WYJDŹ. SAMA. Do sklepu, do koleżanki, na spacer, byle poza dom i SAMA. Zobaczysz jak będzie śpiewał, jak wrócisz. I jeszcze dobnrze by było gdybyś wyszła przed porą karmienia, tak żeby tatus mógł sie wykazac. Mówię ci to na faceta najlepsze lekarstwo! A mały - niech sobie marudzi! Jak się przyzwyczaił, że od razu zwracasz na to uwage - to będzie marudził. Weż go na przetrzymanie. Wiem, że to trudne, ale wykonalne! Głowa do góry! Będzie dobrze! Jagody, czyż nie mam racji, jesli chodzi o przetrzymanie???:P:P:P

Martunia, chyba już w czerwcu dopiero, bo teraz na koniec m-ca - roboty huk. Ale się przypomnę:D A ta druga sprawa - chyba jednak trochę za daleko:(

Justyna, tak apropos to powiedz mi, który mail do ciebie dobry? Ten co ja mam, czy ten co teraz przy nicku widzę?:P Martunia - wrzuc na luz, umów sie ze starą babcią na kawę:P (obiecanki-cacanki), a siostrę zacznij mieć tam, gdzie ona ma wszystkich pokazujac to swoim zachowaniem. Przez jakis czas niech będzie dla ciebie przezroczysta - zobaczysz, podziała.... Stołeczne dziewczynki - odbierzcie maila ode mnie, please... Malolepsza - mam nadzieję, że marcela ma sie już o wiele lepiej:) ucałuj ją ode mnie:D

Jagody - mówisz - masz:)

Ryba - już poszły, nadrobiłam niedopatrzenie:P i do Malolepszej też...

@ poszły :)

A cukiernia-kawiarnia U Wenzla jest na Rynku, naprzeciwko Sukiennic:)

Tak, spotkanie odbyło się w kurorcie, ale Malolepsza zdjęć nie robiła:(:(:( zrobiła za to przeeeeeeeeeeeeepyyyyyyyyyyyyyszną zupę gulaszową!!! a zdjecia zaraz wyslę, jak tylko okaże się, że wyszły... A wracasz LOT-em czy inną linią? w sumie to prawda - najlepiej bezpośrednio, tym bardziej, że takowe loty są.

Surfitko - jak tylko wrócisz, to ci obiecuję, że na pewno dane nam będzie osobiście sie poznać:D lody u Wenzla (pizza lodowa) są nie do pobicia i chętnie się przejadę:P:P:P, żebyśmy mogły z wielką przyjemnością na Rynku posiedzieć. Co do zdjęć, to wyszła śmieszna, patowa sytuacja: Ryba aparatu zapomniała, ja natomiast wzięłam, i nawet zapas 6 baterii - tylko, że wszystkie puste były:( więc robiłam tylko komórką i mam mamuśki z dzieciaczkami, ale nie razem:( jak zgram, to wam podeślę:)

Wycałuj Marcelę od ciotki, biedulka:(:(:( ale na pewno już teraz będzie tylko lepiej:D a spotkanie było cudne, a zupka - jeszcze mi ślina cieknie:D jutro robię u siebie:P

Moje drogie panienki - nie spać, bo już niedługo nasz topik bedzie na ostatniej stronie:P:P:P Malolepsza, Ryba - dziękuję za wielką przyjemność ze spotkania z wami i waszymi pociechami:D:D:D:D Mówię wam, Marcela i Olo są przecudowni:D:D:D:D, a jedno z nich to prawdziwy, najprawdziwszy rzepik:P:P:P Mamuśka, walcz z tym:):), bo niedługo będzie jeszcze gorzej...:( a ja wracam do roboty...:(

A ze wszystkimi żegnam się do poniedziałku, jadę do kurortu na spotkanie z wnusiami:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Aisza - w dniu Twojego dzisiejszego święta - wszystkiego co najlepsze, zdrowia, no i siostrzyczki dla Bartusia:P

Malolepsza - wszystkiego naj, naj, oczywiście braciszka dla Marcelinki, zdrówka i czego tylko tylko pragniesz do zobaczenia już niedługo!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

No dziewczynki, co jest????? to ze za oknem szaro, buro i dołowato, to chyba nie znaczy, że i nasz topik do dołka???

Betty - w wolnym tłumaczeniu - usunięcie zmiany skórnej zwisającej (obwisłej). wycięto w całości.

Malolepsza - nie martw się (wiem, wiem, łatwo powiedzieć) już niedługo będzie wesoły weekend:D:D:D:D:D:D:D, oj będzie się działo:P:P:P

Rybko - termin jak najbardziej ok. własnie wtedy mniej więcej chciałam sie do mamy wybrać, więc baaaaaaaaaaaardzo mi pasuje. Myslę, że co do szczegółów to sie dogadamy mailowo. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Jagody - zuch mamusia! Tylko pamietaj, że do tej pozycji spania ŻADNYCH poduszek, pieluszek, niczego co mógłby sobie do buźki włożyć. Tylko i wyłącznie materacyk:D

Fasolko - odbierz maila:D