Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

omega3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez omega3

  1. Kochane moje, serdecznie dziekuję wszystkim za życzenia tu i na naszej klasie i oczywiście zapraszam na ciasto: http://www.cukierniacieslikowski.pl/galeria_7.htm myslę, że każda z Was znajdzie tu dla siebie to, co lubi:D jestem wzruszona, że pamietałyście...
  2. UWAGA!!!!!!!!!!!!!! UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj o 10.04 przyszedł na świat Olgierd u Rybki:D:D:D:D:D:D waga - 3250. :D:D:D:D:D:D:D:
  3. witam w mgliste prawie południe:D POBUDKA!!!!!!!!! DZIEŃ JUŻ NASTAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Tak Jagódko, leniuchowania ciąg dalszy, tak wpadłam zobaczyć co u Was i oddaje się dalej błogiemu lenistwu - ksiązka, tv, pozycja horyzontalna:D:D:D:D:D co do Twojego snu: podczytuję czasami inny topik i wyobrax sobie, dziewczyna była w ciąży i miała miec chłopaka, na tydzien przed porodem lekarz stwierdził, że to może jednak dziewczynka i takowąż urodziła:D mnie się śni zawsze na odwrót, więc może jednak Borówa?????:P:P:P
  5. witam przede wszystkim: Fasolka w dniu Twojego slubu składam zyczenia, oby cała wasza malżeńska droga usiana była płatkami róż, a nie kolcami, a to dla Was: http://www.pocztakwiatowa.pl/100-roz-w-koszu/496/1/1/kwiaty.html a poza tym witam gadułki i spioszki:P:P:P ja dzisiaj robię sobię dzien leniuszka:D:D:D:D
  6. Dziękuję wszystkim wnusiom i ich mamusiom za życzenia:D Jagódko, mam nadzieje, że smakowało! A u mnie praca, praca, praca, praca, praca....
  7. Jagody - w dniu Twojego święta wszystkiego najlepszego, lekkiej końcówki no i żeby Michał okazał się Borówką:P:P:P a to dla Ciebie: http://www.pocztakwiatowa.pl/kompozycja-kosz-obfitosci/5380/0/1/kwiaty.html oczywiście ten najwiekszy:)
  8. Tak, mam dzieci i już babcią byc mogę, a nawet jestem, taką e-babcią i moim zamiarem nie jest straszenie, tylko uzmysłowienie problemu, jaki może wyniknąc na przyszłość. Ale ja wiedziałam, że tak będzie:P:P:P znikam...
  9. zgodnie z obietnicą: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3221472&start=5970 chodzi o wypowiedzi osoby o nicku "to tylko ja", żeby wam przyblizyć - jest to mama dwóch par bliźniąt A dlaczego o wypowiedzi? nie o to CO ona pisze, tylko JAKIE posty i JAK często... jestem pełna podziwu, ale z drugiej strony... ja też miałam czas na wszystko jak moje dzieci były małe.... wiem, jestem złosliwa...:P:P:P:P
  10. witam moje drogie, u mnie chorowania ciag dalszy, ale na szczęście już nie w łóżku. Ale słaba jestem, jak gałąź na wietrze... Aisza - 3mam kciuki za jutrzejszy dzień, mam nadizeję, że wieczorem już się będziesz tylko smiała.... Martunia - MUSI być dobrze, cokolwiek by sie nie wydarzyło, pamiętaj!:D Malolepsza, Moniś, Męzatka, Agness, no i jeszcze Milla - normalnie zaraz dla was coś wynajdę do poczytania... A pozostałe pozdrawiam serdecznie, Fasolka - nie przejmuj się T, wiem ze to niełatwo, ale pamiętaj - ona wie, że na Twoją koszyśc straciła dziecko i dlatego nie może się odnaleźć (pewnie nalezy do tego gatunku matek, co uważają, że tracą syna jak się żeni) i czuje się zagrozona..., także spokojnie, pokaż jej, że synkowi krzywda się nie dzieje... a ze swoim M porozmawiaj na spokojnie, że nie wjeżdżaj na mamusię, bo go to zaboli, tylko o waszej sytuacji, jak ty widzisz przyszłośc i co mozna zmienić...
  11. a tu krótka dyskusja na temat ODZWYCZAJANIA dzieci od spania z rodzicami: http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/ja-oduczyc-polroczne-dziecko-spania-z-rodzicami-16268/ może to wam uzmysłowi, że w sumie takie razem spanie to krzywda dla dziecka, a dla was wygoda Nie odbierzcie dziewczyny tego źle, wiem, że macie tendencję do obrażania sie, ale tu akurat (jesli o chodzi o spanie) w MOIM PRZEKONANIU uważam, że mam rację
  12. takie są opinie lekarzy i psychologów A SIDS to zespól smierci łózeczkowej
  13. Badania pokazały, że istnieje związek między SIDS a wspólnym spaniem z rodzicami (bedsharing), masą ciała rodziców i wiekiem dziecka. W latach 1992-96 w Cleveland analizowano wszystkie zgony niemowląt w domu. Do badań zakwalifikowano wszystkie niewyjaśnione przypadki potwierdzone autopsją. Współczynnik SIDS w Cleveland w 1994 wyniósł 2,6/1000. (Współczynnik SIDS w USA-1,0/1000). Do badań wykorzystano: wyniki autopsji, akty urodzenia i zgonu, kartoteki policyjne, dokumentację medyczną dotyczącą matki i dziecka. Jako \'bedsharing\' klasyfikowano przypadki, gdy dziecko zmarło śpiąc z 1 lub 2 rodzicami. Zgony występują częściej u młodszych dzieci, jeśli śpią one z rodzicami, oraz częściej, jeśli rodzic jest otyły. Radzi pedagog Agnieszka Galicaera, terapeuta rodzinny i małżeński, pedagog i kierownik Pracowni Konsultacyjnej „Na Uboczu” Polskiego Towarzystwa Psychologicznego: \"Zawsze kładź dziecko na pleckach, stópkami do łóżka. W ten sposób dziecko nie ma możliwości niechcącego nakrycia buźki kocykiem.Jeśli dziecko ma mniej niż 6 miesięcy i zastaniemy je leżące na brzuszku- delikatnie odwrócić na plecki. Niemowle powinno spać w pokoju rodziców przynajmniej do skończenia 6-stego miesiąca życia.Szczególnie niebezpieczne jest spanie razem z rodzicami w łóżku gdy: -przynajmniej jedno z nich jest palaczem -piło alkohol przed snem -jesli dziecko jest wcześniakiem lub miało niską wagę urodzeniową(mniej niż 2,5 kg) -jeśli dziecko nie ukończyło miesiąca. Bardzo niebezpieczne jest zasypianie razem z dzieckiem na sofie, fotelu(mi osobiście zdażyło się zasnąć tak z Jasiem kilka razy). Najbezpieczniejszym miejscem do spania dla dziecka jest jego łóżeczko. Podawaj smoczek przed każdym spaniem-redukuje to ryzyko śmierci łóżeczkowej o połowę. Jeśli karmisz piersią, nie podawaj smoczka dopóki dziecko nie ukończy pierwszego miesiąca życia.\" \"jeśli chodzi o spanie razem z rodzicami, to jeśli zdarza się ono sporadycznie, raczej nie szkodzi dziecku. Ale na pewno nie należy synka przyzwyczajać do tego, że śpi razem z mamą i tatą. Gdy Jacuś zaśnie, trzeba go przenieść do jego własnego łóżeczka\"
  14. Tym bardziej, że Adrianek powinien teraz spać i leżeć całkowicie na płasko, bez poduszek i niczego pod głową.
  15. Paziu, nie rób tego błędu i nie śpijcie razem z dzieckiem. Powodów jest dużo, ale najważniejszy - on musi od początku spać sam, im będzie starszy tym trudniej ci go będzie od tego odzwyczaić! po drugie, jest to bardzo niehigieniczne, a po trzecie - bardzo łatwo dziecko przydusic! Ja wiem, że to wygoda, ale niestety, musisz się pogodzić z niegodnościami, a dziecko - do łóżeczka!
  16. Wiadomośc od Rybki: Rozwarcie dalej na 1 cm, więc lekarz pozwolił na dalsze leżenie w domu.:) Od 30 stycznia odstawianie leków i zaczyna sie czekanie. na razie czuje sie dobrze, ale już ma serdecznie dość leżenia! Pozdrawia wszystkie koleżanki serdecznie. Jak tylko Olo sie urodzi - da znac.
  17. Napisałam smsa do Ryby - poczekamy na odpowiedź. Jagody - myslę, że jak pierzesz pieluszki po raz pierwszy, to nie zaszkodzi ich przegotować, wiec 95 bedzie ok.
  18. witajcie moje kochane! Mimi - fajnie, że się odezwałaś, ja już myślałam, że się gniewasz albo co... kiedy możemy liczyć na jakieś nowe fotki, może mms-a ze zdjęciem, a ja podeślę koleżankom:D? Surfitko - masz wiele racji co do naszego topiku:) Wczoraj oczy całego świata były skierowane na Twoje miasto - cud, prawdziwy cud. Od razu przypomniała mi się katastrofa w Waszyngtonie na Potomaku, gdzie tylu ludzi zamarzło, zanim nadeszła pomoc, no ale tam była trochę gorsza sytuacja, on sie rozbił. Mówię wam, w takich sytuacjach mi marznie krew, ale przecież wiecie dlaczego... A nasza \"firmowa\" gaduła tak naprawdę nie ma ani minutki, żeby zajrzeć?????? Na nk jest, zdjęcia dodaje, to mogłaby i tu słowo napisać..., tak! do Pani mówię!!!!:P:P:P O reszcie milczących panienek nie wspomnę, bo zapomniały. Jest tylko jedna jedyna usprawiedliwiona, ale ona przechodzi ciężki okres, ma ochotę się odciąć i ja to rozumiem. Ale reszta????????? Wiem, że młode mamusie jeszcze się muszą zorganizować, ale te \"starsze\"??? Hmmm... Ja staram się pisać, nawet tak jak ostatnio z gorączką, ale nie zawsze mi wychodzi, szczególnie wtedy jak jest nawał pracy, wierzcie mi dziewczynki, ale jak się człowiek naczyta takich różnych to wieczorem nie ma ochoty na nic co jest związane z kompem... Może zabrzmi źle to co teraz powiem, ale... kiedyś jak moje dzieci były małe NIE BYŁO: pampersów, jedzenia w słoikach, rozpuszczalnego mleka (no to akurat czasami udawało się zdobyć), mat edukacyjnych, karuzelek itp. itd. i wierzcie mi albo nie - ale zajmowanie się dzieckiem, czyli pranie i prasowanie pieluch, gotowanie mleka, a potem normalnych domowych posiłków, zabawianie dziecka - nie zabierało mi 24 godz. na dobę. Ja miałam czas dla siebie i czas na pracę. I na odpoczynek i na pogaduchy, a kompa i internetu nie było... Teraz matki mają wszystko, co tylko dusza zapragnie. Nie piorą pieluch, nie muszą przebierać dziecka za każdym zasikaniem, bo przecież pampersy są, nie gotują dzieciom posiłków (obiad ze słoika, deserek ze słoika, mleko rozpuszczalne), ale za to noszą dzieci nonstop na rękach, a potem płacz, jak dziecko idzie do łóżeczka... są na baczność na każde zakwilenie - tak nie można, dziecko musi nauczyć się samo zabawiać i samo przebywać, bez dorosłego na widoku. Ja już mam taką sytuację w rodzinie, gdzie matka nie może iść do łazienki bo od razu jest płacz... wiem, wiem zaraz powiecie, ale to takie wyczekane, upragnione. Na pewno macie rację, ale spójrzcie także i na siebie. Odrobina egoizmu jeszcze nie zaszkodziła! Musicie mieć czas dla siebie i tylko dla siebie... No to się rozpisałam...:P:P:P
  19. no i znowu ta wkurzająca spacja, wrrrrr skopiujcie linka i poczytajcie, naprawde ciekawe
  20. ciekawostka: http://www.tvn24.pl/0,1581305,0,1,dziecko-w-chodziku-to-murowany-wypadek,wiadomosc.html
  21. no ja sie staram dbac, ale sa tu takie jedne co mnie koniecznie chcą zdenerwowac:P:P:P
  22. CZYŻBY BOJKOT????????????????????
×