omega3

Jagody - zdecydowanie herbetkę poprosze, z tym że już bez swernika, wczoraj się tak objdłam, że ho ho, ale był pyszny! i te brzoskwinie!:D:D:D:D Surfitko - w związku z tym, że czerwone już są, tym razem czarne, a od środka lekko fioletowawe, takie muśnięcie fioletu, z daleka wyglada jak biały... Malolepsza - ach ty, a już miałam nadzieję na prywatnego, osobistego rehabilitanta...:P:P:P

Jagody - ja się piszę na sernik z brzoskwiniami, a mogę się zrewanżować ciemnym ciastem w jabłkami:D Malolepsza - przeprowadź się do Warszawy, pracy ci u nas dla ciebie dostatek (patrz: moja rodzina:P:P:P) Milka - kochana, a co mówi endo???? Surfitka - dzisiaj i u mnie moi panowie \"latali ze ścierą\", ja postanowiłam zastrajkować:P, ale za to wybrałam przyjemną formę strajku - polatałam sobie po sklepach i kupiłam nowe oprawki do okularów, w pon. ide do optyka po szkła:D:D:D Nelcia - myslę, że sobie poradzimy z naszymi wnukami:) pozdrowienia dla wszystkich

A gdzie mój wpis z mniej więcej 18.30????

I ja się zamelduję, żeby mi się od naszej ciężarówy nie oberwało:P:P:P, skoro taka rozkrzyczana jest:P:P:P Ja zalatana, codziennie za kierowcę robię, nie mówiąc o 2 godz. czekania na rehabilitacji, za daleko od domu żeby wte i wewte jeździć, a centrum handlowym pt. Arkadia już rz.....m, przerabiałam to rok temu i znowy powtórka z rozrywki... jeszcze 2 tygodnie takie zwariowane, a póxniej mój inwalida już sam chyba będzie mógł jeździć za kólkiem... Malolepsza - kropeczka śliczna, podobna jak nic do mamusi:D:D:D

Malolepsza, nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! uffffffffff, słyszałas jak puknęło? To ten kamień, co mi z serca spadł:P:P:P Najważniejsze, że wszystko ok, bo to że się udało, to my wiedziałyśmy już wcześniej:P i bardzo prosze, odzywaj się częściej, pisz codziennie choćby jedno słowo - ŻYJĘ!

no to może jeszcze coś: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3648739 :):):):):):)

i jeszcze jeden: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3648881 :D:D:D:D:D

A tu dla was na noc lekka rozrywka: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3649144 Malolepsza - co jest z tobą?????????????????????????????????????????????

No nie Malolepsza - od Twojego słowotoku mozna dostac zawrotu głowy!:P:P:P:P Odezwijże się w końcu kobieto! Bo Gdańsk dopiero jutro, a dzisiaj???? Ja się o ciebie zaczynam martwić...

Czyżby całodniowe leczenie kaca po Sylwestrze???:P:P:P

No to i ja się w Nowym Roku przywitam!:D:D:D:D Jeszcze raz zyczę wam wszystkim NAJSZCZĘŚLIWSZEGO ROKU 2008!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczynki, wzystkim \"samotnym\" zyczę, aby następny Nowy Rok spędzały we trójkę, a nawet czwórkę, albo i piątkę:P, żeby w Nowym Roku było jak najmniej zmartwień, a za to jak najwięcej radości:D dla was wszystkich moc My - tak jak pisałam - wychodzimy z domu, jedziemy do znajomych na prywatkę:P (jak za moich casów się mówiło - a teraz \"domówka\") Do usłyszenia w przyszłym roku:D:D:D:D

No cóż, skoki to ja uwielbiam oglądać (M nie), zawsze to trochę młodej krwi:P:P:P A inwalida musi wytrzymac, bo sam chce:P Mnie też by się wolało w domku posiedziec, ale znajomi nas wyciągają do siebie... Malolepsza - to kiedy podróż do Gdańska? Czy już wtedy pojawi się suwaczek? Na tym dla Surfitki fajnie widać rozwój dzidziulka:D:D:D:D:D Voltare - zyczenia jak najbradizej doszły, dziekuję serdecznie, ja wam porozsyłam jutro:P

Malolepsza - no nareszcie dałas głos!!!!!! Ja już się zaczęłam martwic, czy coś nie tak... ale najważniejsze z dzidzią wszystko ok. Ja zaraz odpadam od kompa na Małysza:P Będę wieczorkiem, a jutro na noc inwalidę wyprowadzam z domu, a co!:P:P:P:P

Rybko - wiem, że żadne słowa nie ukoją Waszego bólu, ale jest mi niewyobrażalnie smutno i przykro:(:(:( Trzymaj sie jakoś...

Przeleciałam cały topik od początku. Doszłam do tego, że znamy się już ponad rok:D:D:D:D Że pierwsza nasza ciężarna - Malynka24 - chyba już dawno urodziła i całkiem po zajściu w ciążę przestała się odzywać. Nawet się nie pochwaliła, co urodziła:( W międzyczasie przez topik przeleciały: owulka,minimonia, nowa83 i agness. Agness żyje, dostałam od niej kartkę świąteczną i tu się moja wiedza na temat innych koleżanek urywa.... Mimi - Natalka przesłodka1 A piesio jak jej pilnuje! świetne zdjęcie:D Malolepsza - a ty gdzie kobieto przepadłaś???????? Daj znak życia, bo zaczynam się martwić...

Hejka, dziewczynki słonko świeci, taaaaka piekna pogoda! Wstawać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmmmm, drugi raz z rzędu strona moja - czyżbym w końcu w totka miała trafić coś więcej niż ostatnio?:P:P:P

Mimi - zdjęcie Aiszy do ciebie poleciało:D Witam, ja skonana dzisiaj - za kiewrowcę cały dzień robiłam, no i męża w końcu męża na spacer wyprowadziłam, bo w domu pie.....lca dostawał:P:P:P chory chłop to gorzej niż chora trójka dzieci:P:P:P

Voltare - wysłałam ci brzusia Aiszy:D

No to i ja się zamelduję! Ja też już pracowita pszczólka jestem i własnie skończyłam pracę na dzisiaj:P Malolepsza - ty nasza gadułko - odezwij się! Bez ciebie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka tu cisza, że ola Boga:P:P:P Aisza - zdjęcie świetne, dziekuję:D Jagody, Ani - łapcie wiruski i bez smutasków tylko! Rok 2008 jest dla WAS!!!!! Ryba - wychyń głowę znad papierów!:) Surfi - u nas też szaro, mglisto,ale za to mroźnie:D

Ranny w domu, pasztety w piecu (w sumie 5) - ja to jednak porąbana jestem:P Jutro bigos i kapusta z grochem +pieczone mięsa (już przygotwane, przegrazają się), w niedzielę rybka po grecku i sernik + piernik. w poniedziałek teściówa zrobi pierogi i przygotowania zakończone. Oczywiście jutro jedziemy z młodym po choinkę, młodzież ubierze i można świętować:D

Uffff, żyję! Wstałam, reka coraz lepiej, ale zaraz albo do szpitala po rannego albo do maszynki - mleć mięso na pasztet! Malolepsza - zapraszaj nas, zapraszaj, zobaczysz - jeszcze bokiem ci wyjdziemy! jak nasza cała trójka popaprańców na odnowe się u ciebie pojawi:P:P:P Jak się czujesz? Dotaro do ciebie w końcu, że się udało??? Rybko - co z Tobą??? Gdzieś Ty???? Telesforka - :(:(:( przykra sprawa, ale może to znak, że trzeba auto wymienić na inne?:P Już rozpakowana na nowych włościach??? Surfitko - pogłaszcz Kubusia od babci... Nelcia - jak się czujesz w ferworze przedświątecznej walki? Dla pozostałych niewymienionych z imienia po A, i witam nową koleżankę-podczytującą, zapraaszamy, dołącz do nas, nowa córka zawsze mile widziana:D - to byłam ja, topikowa matrona i babcia w jednym:P

Cześć! Ja dzisiaj zrypana, że nic mi się już nie chce, ale wizyta u was obowiązkowa!:P Mój M miał dzisiaj operację kolana, od rana byłam w szpitalu, wróciłam po 17, to mi się robienia pasztetu zachciało. A że kupiłam w sumie ok. 6 kg mięsa, więc było co robić. Ale już mięso uduszone, jutro mielenie i pieczenie. No i przy okazji pobytu w szpitalu, zachciało mi się odwiedzić mojego łokciologa, no i w efekcie wyszłam z kolejnym zastrzykiem, a teraz mam za swoje - napitala równo, ale mam nadzieję, że jutro przestanie:D Pa dziewczyny, padam spać, bo jutro znowu do szpitala odebrać naprawionego męża:P Dobranoc

Nelcia, ja mam bliżej do Malolepszej, więc wnuki moje:P:P:P:P:P