omega3

łooooooooooooooo matko!!!!!!!!!!! to ja znowu robię za budzik????????????????????????????????????????????? wstawać śpiochy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Justyna - jeszcze 2w1? Mimi - Natalka chyba daje pospać... Małolepsza - a ty znowu gnębisz staruszki?:P Milka - a ty co? kompa odpalic nie możesz? Nowa - ty to już całkiem w tej Hameryce przepadłaś... Surfitko - cisza???? Ryba - znowu odpoczynek?:P czy tylko wolne od kompa? A te, które pominęłam, przepraszam, ale i tak wszystkie pozdrawiam

uzupełnienie do mojej wypowiedzi nt. spania na brzuszku - oczywiście bobas leży na brfzuszku BEZ SMOCZKA!!!!:):):):)

Justynko, no i niech Adrianek sobie siedzi u mamusi, jak mu dobrze!:) Tylko narazie nie chodź na wywołanie! wiesz jak to jest z obliczaniem terminu! najlepiej jakby sam chciał!:):):):)

Hejka panienki! A co to za spanie prawie w południe???:P Wstawac spiochy i meldowac się po kolei! Jedynie Jagody usprawiedliwiona, bo na wojażach. A co z resztą? Justyna - czyżby już???????????????????????????????

witajcie, jestem \"babcią topikową\" u Justyny:) ale was podczytuję, a że wiek mam słuszny idz eciątka lekko dorosłe, to i doświadczednie jakies mam;) i tak jeśli chodzi o spanie na brzuszku - jak najbardzej wskazane. ale JEDEN WARUNEK podstawowy - dzieciątko spi BEZ poduszki, tylko na materacyku, i wtedy na pewno nie ma obawy o to, że się udusi, zawsze sobie główkę na boczek przekręci i wmateracyk noskiem \"nie zaryje\":):):) mój synek (dzis 18-letni) tylko i wyłącznie na brzuchu zasypiał od urodzenia i tak mu do dzis zostało:) co do urozmaicania posiłków - do 3 m-cy mleko,a potem soczki, paki, zupki, przecierki itd. stopniowo, pojedyczno, no chyba, że teraz inna szkoła...:P co do dopajania - jak dzisdzia jest na piersi to nie potrzeba, chyba że upał, ale teraz to już nam chyba nie grozi:) pozdrawiam

witajcie, melduję się na posterunku! No i po wjażach:( szybko minęło, pogoda była rewelacyjna, akumulatorki naładowane, ale już mogłabym tam wracać!:):):) Kelnerek oczywiście zaliczony:P, ale okazuje się, że Monte Chisto zlikwidowane, więc się wam nie dziwię, że nie mogłyście znaleźć! Dla bywalczyń kołobrzeskich - blondynek teraz pracuje w knajpie Pergola na promenadzie nadmorskiej, jedzenie tam jest boskie!:):):) Ciesze się że nie ominęła mnie radość z urodzin Adrianka i czekam razem z Wami! Justyna - do dzieła!!!!:):):) Małolepsza - jak książka? podoba się chociaż? pozdrawiam dla każdej z was po

Żegnam się do piątku!:):):) zyczcie mi słońca!:P Justyna, wyczekaj do mojego powrotu!!!!! do 5.10, no może 4.1o wieczorem! jakby co, to Małolepsza ma do mnie tel. i dawaj esa. Pozdrawiam \"do zobaczenia\"

acha, i na temat \"rewizji\" bagażu w hotelu nic nie mówiła, tak więc hcyba takowych nie było. Ogólnie z hotelu była zadowolona. Najpierw dostały pokój na parterze, nie bardzo im sie podobał, więc poprosiły o zamiane i dostały na 5. piętrze z fajnym widokiem. I też był 3*, ale oceny internautów-turystów miał niezłe. Jeszcze raz pozdrawiam A mimi - bo z facetami tak jest - jak im się s****ma na mózg rzuca, to nie myslą i nie wiedzą, że ranią. I to takie duże dziaciaki, może twój M. poczuł się lekko zagrożony, że teraz cała Twoja uwaga jest i będzie skierowana na Natalkę, i bardzo to przeżywa. I sytuacja go przerasta, o czym świadczyć może chęć ucueczki w drugą pracę. Bo najłatwiej jest narzekac i wytykac komus błędy, swoich nie widząc. ale to tylko faceci. Zobaczysz, będzie dobrze. Może i jemu udzieliły się kaprysy ciążowe?:P

Jagódko, po przeczytaniu Twojego raportu mam strasznie mieszane uczucia. Moja córa wróciła bardziej niż zadowolona, stwierdziła, że jedzie tam za rok. Była dwa tygodnie, w bardzo turystycznej miejscowości Sousse, gdzie nawet wiekszośc Arabów stara się mówić po polsku, i też trafiła na ramadan, ale nie było jakiś specjalnych ograniczeń. Zwiedzac za duzo nie zwiedzała, bo to jeszcze nie wiek na zwiedzanie, tylko plaża i imprezki:) Ale hotek miała świetny, jedzienie było wg niej baaaardzo dobre, tylko też narzekała na herbate, więc piła kawe, bo ponoc była lepsza. Animacje w hotelu były rewelacyjne, chodziły codziennie i kluby z imprezami były po drugiej stronie ulicy. woda była czyściutka (widziałam na zdjęciach), hotel miał swoją ogrodzoną dużą plaże z leżakami i parasolami, tak więc chyba nieźle. Może źle wybraliście miejscowość? Ale wazne, że odpoczeliście i wrażenia jakies tam są:P pozdrawiam, ja w poniedziałek wybywam na kilka dni do Kołobrzegu (czyt. odwiedzić kelnerka:P)

jak Sopot, to polecam w Gdyni na nadbrzezu - bulwarze knajpę - Barracuda. Zresztą to jedyna knjpa w tym miejscu, więc łatwo znaleźć, jedzenie boskie i niedrogie:)

Spears miało być:)

Dziewczynki, macie mailika - ciekawego, nieco może szokującego;P

na wymioty i biegunke i w ogóle na sensancje żołądkowe - najlepsza jest CocaCola, tylko lekko odgazowana! I mówię to całkiem poważnie! Kiedys lekarka mojego syna powiedziała, że gorąca herbata powoduje niestety dodatkowe skurcze i poleciła w takich sytuacjach pić Cole, wierzcie mi - działa!

Pisze po raz trzeci! I zaraz mnie szlag trafi! Nie wiem, co się dzieje! Tym razem skrótowo: Dziewczyny - ależ ja jestem młoda, tylko moja d*a stara!:( Muszę nosić przez jakis czas system trandermalny celem uzupełnienia estrogenów. Powoli się zaczyna, niestety:P Jagódko - kiedy i jakimi liniami lecisz? Mam nadzieję, że NIE PrimaCharter? Małolepsza - zamilkła, ale pewnie \"molestuje w pracy\" sanitariuszy! Surfitko, szkoda że będziesz dosłownie przelotem w W-wie - mogłybysmy się spotkać!:) pozdrawiam wszystkie Acha, a moja wersja zupy gulaszowej jest bez fasolki i marcewki i tyż moim smakuje:P

Drogie moje, dostałam ogroooooooooooooooooooooomne zlecenie, mam na to tydzień, więc wybaczcie starej, ale na ten czas wyłączam się, niestety. Bo jak znam życie, wieczorami to na pewno będę szczekać na kompa... no chyba żeby:):):) pozdrawiam, odezwę się (jak przeżyję to, co mam do przeczytania):P

Nowa - dzieki! doszły!!!:):):) a gdzie te bez grzywki??? Jagódko - na jakie linie się zdecydowaliście (mam nadzieję, że NIE na PrimaCharter)? Lecisz z W-wy? Kiedy? Pisz, pisz, ciekawam... Surfitko - :(:(:(:(:(:(:( to tyle, co mogę powiedxzieć. Małolepsza - tak, poprosze ciasteczko, a potem prosze mnie przekonić \"ścieżką zdrowia\", żeby po tych smakołykach parę kilo mojego nadmiaru zrzucić:) Mimi - brzusio piekny:) pozdrawiam

Małolepsza - grzybki pyszne, a i ziemniaczki nieczego sobie! Pychotka - dziekuję za kolacyjkę:):):):0 Nowa - a ja zdjęć nie mam:(:(:(:( Jagódko - ja też czytałam różne opinie na temat hotelu, do którego pojechała córa, ale okazało sie ok. więc pewnie u ciebie będzie dobrze. Surficiu - oby dalej tempka nie spadała! Mimi - zdjęcia super! Dzisiaj byłam w \"naszej\" Ikei, w windzie razem ze mną jechała dziewczyna strasznie do ciebie podobna, ale skoro cały dzień przeleżałas w łóżeczku, znaczy się - to nie byłas Ty! I jak, zwizytowałaś już szpital na Bródnie? a to link do porodu Joanny: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3242903&start=7260 dalej uważam, że opis przerysowany...:P

witajcie córeczki moje drogie! Jagódko, tak jak już pisałam, moja córa (z koleżanką) jest aktualnie w Tunezji, bardzo zadowolona, stwierdziły zgodnie, że czują się jak w Europie, nie ma nahchalnych Arabów i ogólnie jest ok. Tak więc przesyła same ochy i achy (a świata trochę już zobaczyła wcześniej):) Poleciała z TUI do miejscowości Sousse hotel Marabout. Małolepsza - grzybki duszone z cebulką, do tego pyszne ziemniaczki - zamawiam na obiadek, no powiedzmy na kolacyjkę:):):) też mogą być! Surfitko, mam nadzieję, ba, jestem przekonana, że temperaturka dalej na wysokim poziomie:):):):) Mimi- na kiedy masz termin? Milka - ja też jak ostatnio malowałam, to w sklepie upatrzyłam kolor, a u mnie na ścianie był nie do przyjęcia. Potem poszłam po rozum do głowy, kupiłam dwa kolory (tego samego producenta) wymieszałam, i mam to, co chciałam:):):), efekty zresztą widziałyście. Ja kupowałam Dekoral (tę serię, co pachnie przy malowaniu):) życze powodzenia w dobieraniu i późniejszego zadowolenia:):):) Acha, dziewczyny, nie przerażajcie się opisami porodów - Joanna ma szczególny dar do przesadzania i koloryzowania (wg mnie, oczywiście). Szczególnie, że miała przecież bez znieczulenia nie rodzić:P tak się zarzekała, że tylko cesarka albo zzo. Faktem jednak jest, że boli, ale jest to rodzaj bólu, o którym się natychmiast zapomina. Jak ja rodziłam, to nie było porodów rodzinnych, facet i rodzina to byli intruzi, nie było odwiedzin w szpitalu, nie mówiąc o dziecku przy matce. Przywozili dzidziulki co 3 godz. do karmienia na 0,5 godz. i trzeba było dziecko oddać. Na porodówce nie było mowy o chodzeniu czy kucaniu, robieniu przysiadów. Położyli na łóżko i radź sobie babo. Jak któras mówiła, że boli, to była odpowiedź - ma boleć! Znieczulenie - a cóż to takiego? dla całej reszty, oprtymistycznie pozdrawiam, nie bójcie się porodu!!!!!

a ja Wam poprawiam ogólnie tabelkę: Tabelka nr 1 Pazia/Warszawa...........26.............21.............. ...ok 17.09.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............21................ok.26.09 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ......20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37....................14.07.07 Surfitka/ Kraków...........27.............32....................09.09 .07 karolcia_26...................27 ...........16 ....................18.09.07 Eliza333/Kraków............30.............11............ .....ok.05.10.07 Marta 24/USA................24..............4....................2 6.09.07 voltare/k.Opola.............30.............63........... ......ok.10.09.07 Justynka24....................24.............24......... . .......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............10.......... . .....ok.22.09.07 Katia100/Gliwice............23..............8........... .......ok.13.09.07 Martika-2327/cz-wa.......23............................. .......30.09.07 Martt/Głogów ..............26...............2.....................19.09.0 7 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Justyna/Londyn...........26............35............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............30.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............25............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............20.............. .......30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26.............9............. .........03.04.2008 kukusia .......................25.............6..................... .12.04.2008 destination25/białystok......25.........6............... ........17.04.2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd...............Płeć........Imię.......................Data ur. Diana24/Olsztyn...... syn........Dawid.....................31.08.2007 Co wy na to? Jak się nie spodoba, albo tak nie chcecie - wyrzućcie. Pozdrawiam, czekam na kolejne wnuczki:):):)

Surfitko, tym razem z JFK:P A ja się zapraszam na grzybki:):):)

No, już się tych wnuków doczekać nie mogę! Róbcie cos dziewczyny, noooooooooo! Do roboty! Jak narazie Justynka się nie wybiera w mje strony, tylko Mimi mi została (bo na miejscu):) Surfitko, własnie sprawdziłam, czy moja koleżanka nie leci przypadkiem w tym samym terminie, ale niestety - leci 2 dni przez tobą. Szkoda, zaopiekowałaby się tobą należycie, bo wiesz, jak się jest w początkowej ciąży, to trzeba o siebie baaaaaardzo dbać:):):)

Małolepsza, to aż tak źle mi zyczysz? W moim wieku dziecko?! Tyś chyba oszalała:P Mnie teraz czas wnucząt wyglądać...:) Surfitko, wyczytałam, że wrześniu przylatujesz. Jakimi liniami? I do Krakowa od razu czy przez W-wę? Jagódko, nie bądx jutro sroga, przecież te biedne studenciny całe wakacje za granicą tyrali, żeby kolejny rok w kraju przeżyć!:P nie oblewaj ich! pozdrawiam wszystkie, a teraz padam na łóżk i idę spaaaaaaaaaaaaaaaaaać!!!!!!! dobranoc!!! do jutra!!!

Moja droga Surficiu, bluzgnąc to ja potrafię czasem... nawet nieźle... :P ostatnio tak sie wybluzgałam na mojego M. i prosze - przyniosło to efekty:) więc może i u Ciebie efekt będzie? 3mam kciuki... nadizeja jeszcze jest!!!!!!

:(:(:(:(:(:(:(:(:( i jeszcze powtarzam słowa Małolepszej: K*********************a mać!!!!!!!!!!!

Trinitko, przy odprawie jest tak: - ze soba tak jak pisałam w bagazu podręcznym możesz miec napoje, płyny, kosmetyki (kremy, pasta do zębów, mleczko kosm.) - TYLKO DO OBJETOŚCI 100 ML KAŻDE, zapakowane w foliowy, przezroczysty woreczej - nie możesz miec w bagazu podręcznym nożyczek, cążków i pilniczka do paznokci, noża, scyzoryka itp. wszystkiego co ostre, - alkohol mozna mieć w bagazu pdręcznym, ale TYLKO kupiony w sklepie wolnocóowym, z rachunkiem i zapakowany w foliowy worek (możesz o to poprosić w sklepie), - plecak jako bagaz podręczny może być, z tym że nie może przekroczyć wymiarów dozwolonych dla bagazu podręcznego (nie pamietam jakich) - co najważniejsze - cenne przedmioty (aparat foto, kamera, laptop, tel. kom.) - miejcie przy sobie - bagaże sa niestety okradane! Tak więc najlepiej wszystkie kosmetyki do walizki, a wodę na drogę lub soczek możesz kupic w sklepie po odprawie. Udanych wsakacji życzę!