Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

akasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez akasia

  1. to głebokie jest przed miedzyrzeczem.Jedzie sie na gorzów wlkp.
  2. bedzie bedzie upal jak sie patrzy,,,,, paziu fajnie jak tak maluszek szaleje w brzuszku ;-)
  3. dzien dobry wiem,wiem martyn--iu,ze nie chciałas mnie przestraszyc ;-) sama chodziłam przestraszona...zreszta kolezanka mi tak nagadala,ze mam sie nastawic psychicznie do tgo badania i w ogole,ale szczerze mowiac bardziej ja zmeczyli w szpitalu jak pobierali krew na panele(testy alergiczne z krwi IgE ) i jak nie mogli wkłuc sie zeby podac wenflon--miała wtedy sapke przez dwie godziny biedulka,wiec to badanko to byl pikus.NO ale dla kazdego co innego w zaleznosci co w zyciu juz przeszedł ! W koncu mąz ustalił od kiedy idzie na urlop,ale i tak dokladnie nie wiadomo jak go wykorzystamy.W tą niedziele jedziemy do rodziny po babcię(ktora pomagala wujkowi w gotowaniu obiadów :P jego zona na wyjezdzie \'pracowym\' ) do żagania. Urlop od 11.08., mamy zrezerwowany domek w głębokim od 12(wtorek),ale z kolei hania ma wizytę u neurologa 13,wiec chyba wyjedziemy dzien pozniej,bo bez sensu wracac sie na drugi dzien do lekara.Zostajemy tam 10dni.Gdybyscie mieli ochote zawitac-zapraszam :-D a co do wspolnego wyjazdu podpytam meza bo ostatnio byl w delagecji i nie maialm okazji z nim konkretnie pogadac. Musze sie pochwalic,ze hanutek spał dzisiaj o dziwo do 8.30 hip-hip HURA :-)
  4. bałam się bo miałam stresa przed badaniem :p i jeszcze martyn--ia napisala o tych porodach.... :-( a w sumie to przez to teraz biegam z hania po lekarzach.No ale lepiej miec reke na pulsie. Jesli chodzi o adopcję to juz sie orientowałam i u mnie nie jest tak tragicznie-- nawet malutkie dziecko mozna dostac! z tym,ze ja napewno nie zdecyduje sie na bobaska od narkomanki--bo sporo u nas takich,niestety :-( ale skwar jest ..... tragedia paziu pewnie ,ze nic sie nie staniejak posiedzisz troche w domku ja w tamtym roku leżałam cale wakacje w łozku (w ciazy) i przezylam :-D
  5. Witam wczoraj tylko Was czytałam :p a ze strachu nic nie napisałam ;-) Teraz korzystam z oazji,hanutek spi chociaz chwilke bo pewnie zaraz otworzy oczka gotowa do zabawy. Paziu gratuluje chlopczyka,super wiadomosc! Jak zwykle nie trafiłam w przewidywaniach/ Surfitko- moja hania rzeczywiscie nie sypia w dzien od urodzenia,a dokladniej :do 2 miesiaca wstawala ok.9.30 rano i spala 3xdziennie po 1 do 1,5godziny. A teraz wstaje po 6 (czasami ok,8) i spi 3xdziennie po 20-30minut !! Noce oczywiscie wszystkie zawsze przespane -- kłade ja spac po 20. Karolciu fajowo mieliscie na tej lajbie ;-) Ty tez taka promienista Jesli chodzi o porod to napewno bedzie to kolejne CIECIE !!! ( trzecie dzieciatko bedzie najprawdopodobniej adoptowane.). Dlatego wczoraj nie pisalam,bo przez ten cholerny porod dzisiaj musialam isc z hania na badanie dna oka.Cale szczescie wszytko ok. Ja w ciazy przez te skurcze i przez cholestaze (ktora jednak mialam --z dobrymi transaminazami cale szczescie) mialam niewydolne łozyska i nigdy bym sama nie urodziala !! predzej by mi sie dziecko udusilo.Łożysko było stare w pień !!! zreszta lekarze o tym wiedzieli......czekali nie wiadomo na co.Tłumaczac sie,ze przeplywy sa w porzadku. Przy drugiej ciazy cholestaza moze pojawic sie wczesniej,wiec nawet nie ryzykuje i ciacham sie odrazu w 38t.c. Zmykam jesc obiadek,bo moj pimpek o dziwo jeszcze spi. p.s badanie dna oka polega na tym,ze zakraplaja dziecku atropine co 20minut 5razy,po czym podaja znieczulenie na oko w kropelkach rowniez.Zawijaja w szmate zeby nie machalo raczkami i nozkami,zakladaja taki metalowy stelaz na oczy i przeswietlaja strugiem swiatla...a lekarz w kasku ocenia stan oka.Nic przyjemnego,biedulka sie musiala nacierpiec./
  6. a ja mam kilku znajomych marków i są superrr ;-) pewnie z tego powodu maz by sie nie zgodzil na to imie :p ale zwsze zostaje Franek :-D a druga dziewczynka to byłaby Lenka albo Inga ! chociaz do tego czasu to pewnie mi sie jeszcze pozmienia. Ile mozna miec dzieci po cięciu ?? zdjecia jeszcze w aparacie ... skwar,ze hoho jak maz wroci z pracy to moze czmychniemy na dzialeczke sie powietrzyc. Paziu przypomnialo mi sie,ze kiedys pytalas o czeste chodzenie po schodachMysle,ze jak nie masz przedwczesnych skurczy to jest to dobre cwiczenie przed porodem (bedzie lzej i szybciej :-) )
  7. mycha troche pospała o dziwo ! ( w dzien praktycznie nie spi wcale -- za to noce przesypia,uuff) zjadłam sniadanko,poczytałam gazetke (zamiast sprzatac ...hhii) i słysze,ze juz sie obudzila...na dwor narazie nie wychodze bo sie zagotujemy ! Voltare w takim razie zycze Ci blizniat ! a najlepiej parke chlopca i dziewczynke :D Paziu wlasnie obejrzalam zdjecia,pokazny ten Twoj brzuchalek
  8. witam Voltare a chciałabys dwójeczkę za jednym zamachem ? :-D Marek mnie tez sie podoba i to BARDZO !!! super imię ! A co do julek to masz racje martyn--iu jest ich tyle ile naszych imion ....u mnie w szkole tez co druga to byla o Twoim i moim i mieniu :P A w rodzinie i wsrod znajomych to sa same julki i weroniki :p (!) powaznie ! zmykam do marudy
  9. bardzo mozliwe,ze ja tez pomijam wpisy,ale zawsze o wszystkich pamietam...czytam wszystko tylko pozniej juz zapomninam odpisac kazdej z osobna ;-) takie uroki bycia mamą -- ciągle sie spiesze i mam przez to skleroze :p Paziu mam nadzieje,ze juz poznacie plec bo nie moge sie doczekac..wydaje mi sie,ze to bedzie jednak dziewczynka ..! A cudownie jest miec corke ! :-D Karolcia zdaj relacje z podrozy i buziaczki dla mamci niech wraca do zrowia Inka tak chcialam dac na imie mojej coreczce....tylko maz powiedzial,ze dzieci ja beda przezywaly w piskownicy.Nawet dzwonil do USC z zapytaniem czy mozna nadac takie imie.Urzednik oczywiscie starej daty -- kategorycznie odradzal. Martyn--ia co u Was ??? pozdrawioam i spadam u nas jest 30 +
  10. no no ,ładnie żescie sie poobrazały :p teraz za kare zadna nie napisze ?! na weselu bylo super pod wzgledem hani :-D Pensjonat piekny,polozony nad jeziorem,duzy,dosc luksusowy z basenem i olbrzymią działka wokół.Zagospodarowany rowniez z mysla o malych szkrabach.Sala wielka z orkiestra,i dwie mniejsze salki nieco odizolowane od halsu i zgielku.Mimo tego hania siedziala i spala na dworze,poszla spac ok.20 i juz pociagneła do rana.Kimała grzecznie w wozeczku i tylko sie wymienialismy przy pilnowaniu.Raz ja,maz,siosta meza,ciotki..itp..Jadła ładnie w pokoju (byl taki jeden awaryjny).Nawet potanczylam ;-) poszlalam troszke ...hhii z jedzeniem uwazalam,ale jak to na imprezce stol zastawiony i papusianku kusi,,..pofolgowalam....jak piers z kurczaka,panierke sciagalam godzine albo nozki z kurczaka bez skory ktora maz musial futrowac no i na marchewce bylo troche masla ---czy to mozna nazwac pofolgowaniem ..no ale mała troszke brzsio boli.Poznaje to po ulewaniach-specyficzne,a pozniej kupki z e sluzem i marudzenie.......! Ona juz ma 4miesiace a klopoty z brzuszkiem wcale nie zanikaja :-( Dobrze troche urwalam watek,wiec powracam...poprawiny byly w innym miejscu (tylko 20km od nas).W duzym domu z ogrodem...mala posiedziala na dworze,pospala pod choinka,oczywiscie ja juz nic nie jadlam..wzielam tylko kasze na wynos :-P bardzo przyjemnie! Super miec domek .....bardzo bym chciala miec. Wieczorkiem poszlysmy do kosciola,akurat ksiadz zbieral intencje za ktore pielgzymi beda sie modlic w wedrowce na Jasna Gore.Napisalam karteczke i mialam wrzucic na tace ale hania wyła przed kosciolem cala msze i nas taca ominela,musialysmy dralowac do zachrystii.I tak minął mi weekend. Jakies foto przesle,ale wiecej bylo filmowania niz pstrykania - a ja bylam w tej czerwonej kiecce z tamtego roku ;-) Qurcze musze sobie jakas porzadna kreacje kupic bo w pazdzierniku kolejne weselicho--(siostry tej u ktorej teraz bylismy )./ Haneczka marudzi,,uciekam sie z nia troszke pobawic./ aaa..;pgoda wysmienita,...cieplutko,a wrecz upalnie.
  11. witam kkarolina bedzie dobrze ! Jadiro u nas tez świecili auta :p a jestesmy oddalone od siebie o 500km ;-) miłego odstresowywania ! i najlepsze zyczonka dla mezusia ! bylismy na weselu bylo super opowiem Wam jutro bo teraz cos maz marudzi
  12. kkarolcia gratuluje ! u nas upał pozdrawiam,buziaczki
  13. chyba nie ma nikogo no własnie kukusiu mogłabys częsciej zaglądać :-) Voltare prawie 4 tygodnie to niezła laba bedzie ! super My na te wesele idziemy :-( hania miała zostac z babcia,ale chyba babcia nie da rady--musi wyjechac sluzbowo--no i klops. HAnia jest bardzo wrazliwa na dzwieki -- nie lubi hałasu i koniec.T.j prawdziwego hałasu,bo wiadomo w domu jest glosno non stop,ale np.do kosciola nie moge z nia wejsc,bo strasznie sie boi,nie mowiac o muzyce z glosników -- bo to kompletnie nie dla niej nawet jak jest daleko.Siedzenie na sali z nia odpada...mam nadzieje,ze chociaz pogoda dopisze to posiedze na dworze.Chociaz to i tak bezsensu - tylko sie umęczymy,no ale coz...... Co nowego u niej zuwazylam to chyba uczelenie na gluten tez :-( musze to sprawdzic,ale wydaje sie wysoce prawdopodobne ...bbuuu Pogoda w kratke raz szaro,pochmurno a od czasu do czasu zaswieci piekne slonko. zmykam,buziole
  14. rzeczywiscie ta 18-tka jak wesele ! martyn--iu a w dupke trzeba dać za ten paskudny nałóg !! Diano24 w koncu jakies wiesci :p mnie kręgosłup w ogole nie boli,,,a zastrzyk miałam robiony prawie w locie...bo biegnąc z łożka dla naturalnie rodzacych do sali operacyjnej,anestezjolog przechwycił mnie w drzwiach i tak sie wbijał we mnie ( ja taka pokrzywiona bylam z bólu).Nawet sie zdziwilam,ze tak szyko to zrobił no ale cóz wyjscia innego nie bylo.Acha i po cieciu tez glowe podnosilam,bo mi nikt nie powiedzial (dopiero pozniej)ze glowy nie mozna podnosic!
  15. skoro mu prezszkadza taki dom to dobrze swiadczy ;-) moze nie ma wplywu by go rodzice zmienili !
  16. hej Widzę martyn--iu,ze wstajesz podobnie jak moja córeczka ;-) robi mi pobudki ok.6 cale szczescie,ze maz zajmowal sie nia AZ do przed 8 poszedl do pracy a ona padła :-) jak wstaje z nia tak wczesniej to mam caly dzien z banki,przymulona chodze... Mam nadzieje,ze te Twoje chorobsko szybko minie i nikogo nie zarazi ...kurcze Ty to sie masz z tym gardłem. |Paziu mi tez podaj namiary na marte 24 KAtiu ja mysle,ze pieniadze nie sa najwazniejsze (ale bardzo wazne w zyciu!) wazniejsze jest to jakim ł jest czlowiekiem,a dom z jakiego sie wywodzi ma ogromne znaczenie,poniewaz od dziecka uczy sie,patrzy i utrwala zachowania WŁASNIE z domu rodzinnego na przyszlosc (nie zwsze tak jest --ale zazwyczaj!) więc moze byc tak,ze po wspolnym zamieszkaniu np.nie bedzie sprzatał albo nie bedzie dbał o remonty bo po prostu nigdy mu to ni eprzeszkadzalo i tak sie przyzwyczail. Jadiro moje gratulacje--- 10kg to naprawde sporo!
  17. dzien dobry wycieczka się udała :-) bylismy w skansenie ;-) jesli chodzi o Twoje okolice Marty--niu to mam do nich W I E L K I sentyment ...bo kiedys kiedys,..jak jeszcze nie znałam swojego męza wybralismy sie z takim przyjacielem na objazdowke po wszystkich zamkach,palacach,dworkach itp/// super było,budowle piękne...nawet w najdziksze zakatki zagladalismy :p a przy zamku Czocha spalismy w aucie (kombi cale szczescie ) zaparkowanym w dawnej zagrodzie dla koni. Moja haneczka wstaje teraz o 6 rano i buszuje do ok.8 po czym idzie spac (t.j.nie idzie tylko musze ją ululac w foteliku)....szkoda,ze ja nie moge juz o tej porze zasnac ..bbuuu zmykam na herbatke..........aaaa...marty--niu rzeczywiscie tej stronki nie ma.A co do terminu to dam znac ;-)
  18. na kanapie mialo byc :p ide na sniadanie buziole
  19. dzien dobry mam sposob na marude :p wsadzam ja w fotelik samochodowy włączam wentylator (pochlaniacz w kuchni) bo mamy pokoj z aneksem i siedze na kanami bujajac ja nogami ;-) lepsze to niz raczki. dzieki dziewczyny za maile,przeczytalam/ kurcze,a ta pogoda plata figle dzisiaj mamy slonce.
  20. hej ja tez kocham obcasy !!! i w zimie tez w kozakch na wysokim ! tak minimum od 5cm do 10.zazwczaj////tylko na ciaze kupilam plasciutkie...no i teraz troche ciezko mi w obcasach biegac z nosidlem :p mam klapeczki na takim niziutkim. Ale fakt w palskich butach chodze smiesznie (podobno) tak mowia znajomi,ze nie potrafie.Mysle ze to kwestia przyzwyczajenia.Bo ja obuwie na korkach nosze od 4 klasy podstawowki (!) moja babcia tez w szpislach chodzila cale zycie i niestety kosci jej wyszly...mi tez juz pomalu wychodz...niesttey :-((
  21. voltare nie bedziesz sie byczyc tylko bedziesz głaskac fasolka !
  22. charakterek to hania ma ;-) martyn--iu Tobie to tylko pozazdroscic tak spokojnego dzieciatka,mozesz sobie wszedzie z nia pojechac --po prostu super! :-) aa..jeszcze wracajac do tancow to ja nie potrafie :-( a w parze to juz szczegolnie ...hhiihii chyba słon nadepnal mi na ucho :p chociaz jak chodzilismy z mezem na tance to instruktor powiedział,ze niezły ze mnie drewniaczek ;-) wywodze sie z tych co najpier musza pomyslec (jakie kroki)a pozniej robia,,wiec sila rzeczy zanim pomysle to muzyka swoje ,nogi swoje i ja swoje cale szczescie nauczylam sie klku podstawowych tancow i nie zamierzam sie w tym doszkalac :p mimo licznych zachet ze strony meza.A imprezki wiejskie sa ssuuuper no i wesela rowniez.W tym roku mamy dwa.Za tydzien pierwsze,z tym,ze 60km od miejsca zamieszkania bez mozliwosci noclegu (!) autokar przyjezdza po gosci.Z moja najkochansza maruda skonczy sie w najlepzym wypadku na kosciele i obiedzie. No własnie nie wiem co robic z tym wyjazdem ......?? na ten weekend..moj wraca dzisiaj w nocy i jutro rano jedzie ponownie,musielibysmy wyriszyc w sobote rano...a jak hania da popalic?? kurcze sama nie wiem/
×