Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kropka80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kropka80

  1. Lancome, przydałoby sie badanie z obciążeniem, ale nie spiesz się. Pobierz jeden cykl Clostibegyt, zobaczysz może się uda.
  2. Aguśka78 co prawda nie jestem z Warszawy, ale wiem, że godny polecenia jest lekarz z Białegostoku, przyjmuje w Warszawie w klinice FertiMedica- dr Domitrz. Ja już się kręce wokół tematu, żeby dostać sie do niego.
  3. Hej dziewczyny :) Dziś mam 13 dzień cyklu i nic nie czuję w brzuchu. Temperatura niska, bez skoku, testy owulacyjne negatywne. Czyżby aż tak zioła przesunęły mi cykl i owulację? Zaczynam się denerwować.... Lancome odnośnie badania prolaktyny: na czczo badasz prolaktynę, potem łykasz tabletkę odpowiednią i po godzinie badasz znowu. Badanie pokazuje, czy prolaktyna nie wzrasta pod wpływem stresu. U mnie normalne badanie było ok, z obciążeniem x30. Co do lekarza... Nie możesz sugerować się tylko tym, że mało bierze. Mój za pierwsza wizytę bierze 150 zł, potem już 100. I tak naprawdę chodzę do niego tylko raz w cyklu. Ale uczucia też mam mieszane, chociaż lubię go.
  4. Może pora zmienić? Nasienie koniecznie trzeba zbadać, co do drożności nie jestem za. Mnie każdy do tego przekonuje, ale skoro hormony są złe, to po co mam tak inwazyjne badanie robić? Jeśli wszystko byłoby w porzadku, wtedy rozumiem konieczność drożności. Skoro Ty basiula nie masz owulacji, to już jest przyczyna braku ciąży. Nie spieszyłabym się z tą drożnością. Ale widzę, że lekarze idą tylko w jedną stronę. Smutne to...
  5. basiula przykro mi... Kochana, chodzisz do zwykłego lekarza? Czy do jakiejś specjalistycznej kliniki? Pytam, bo koleżanka mnie przekonała, że warto udać się, gdzieś, gdzie ludzie zajmują się tylko leczeniem niepłodności i to od lat. Mój obecny lekarz jest 4 lekarzem i widzę, ze doszliśmy do etapu, gdzie zaczyna się gubić. Sam już zaproponował mi klinikę. Chyba szkoda czasu, nerwów i pieniędzy na półśrodki...
  6. Lancome, fajną rzecz znalazłaś, może się przydać. Jednak pamiętaj, że nie zawsze mieszczenie się w normie oznacza, że przy naszych staraniach, że jest ok. Basiula, słusznie, odpuść na jakiś czas. Ja na razie idę twardo. Muszę jeszcze kilka badań zrobic, żeby mieć komplet, jak już uda mi się umówić do kliniki.
  7. basiula, rozumiem, że już po owulacji? Tak, czy siak wysoko nie jest. U mnie to samo :( jak w poniedziałek będzie jakiś pęcherzyk, to lecę znowu na estradiol. Mój ginekolog stwierdził, że mogę sobie darować estrofem. Fajnie, co? Nie rozumiem tego. To po co go brałam, skoro teraz tak po prostu mam przestać, bo wyniki są bez zmian. To ma być leczenie?! W poniedziałek dzwonię do kliniki w Białymstoku. Już mam potwierdzenie, że w leczeniu niepłodności to jest "mercedes".
  8. Basiula, a który dzień cyklu masz i jaki wynik? Dziewczyny, co się dzieje, że tak wiele z nas ma problem z tym cholernym estradiolem???!!! Ja myślałam, że to kwestai mojego wieku, ale widzę, że młodsze dziewczyny też mają to samo zmartwienie.
  9. To ja w takim razie na pewno nie mam pco. Jak idę do gin, to zawsze jest jeden pęcherzyk już wielkości ok. 20 mm. Co cykl w innym jajniku. Wyjątek w tym cyklu- 3 sztuki po 10 mm w lewym. Czekam do poniedziałku. Jeśli będzie więcej niż jeden uznam to za działanie ziół :)
  10. Lancome, to już wiem do kogo chodzisz. U niego jeszcze nie byłam hihihi. Dziwne, żeby jajniki bolały po luteinie, ale ja nie bralam, więc niech wypowiedzą się dziewczyny, które brały. Ja swój lewy jajnik też już czuję. Pęcherzyki rosną :)
  11. Lancome jak brałam d*phaston to nie miałam takich objawów, a luteiny nie brałam. Napisz mi tak z ciekawości na gg, do jakiego lekarza chodzisz, zeby nie rzucać tu nazwiskami. Mój nr 1232223.
  12. Lancome, ja też pochodzę z Olsztyna :) teraz mieszkam kawałeczek za Olsztynem, więc kochana kawa koniecznie musi być i już ja Cię nastawię pozytywnie :))
  13. Lancome a skąd Ty jesteś???? Ja mam 15 km do Gietrzwałdu :)) Kochana, takie już jest życie... My walczymy, innym udaje się bez walki. Ja do dziś przeżywam, jak któraś z koleżanek ot tak zachodzi w ciążę. Dlatego u mnie w rodzinie jest zakaz przekazywania mi informacji o ciążach :) Trzymam kciuki, żebyś po Clo i luteinie zaszła w ciążę :) i błagam, myśl pozytywnie :)
  14. Basiula a czy ja dobrze pamiętam, że Ty również masz niski estradiol? Bierzesz jakieś leki na to?
  15. Ja mam brać Clo od 2 dnia przez 5 dni po jednej tabletce. Wizyta kontrolna miałaby być ok. 10-12 dnia cyklu. Nie za późno????
  16. Basiula ja nie mam pco, więc chyba z grubsza jakoś ta owulacja powinna być równa. Ale jak widać nie jest. Jestem pewna, że w poniedziałek pęcherzyk będzie duży :) zmieniłam swoje nastawienie, teraz już tylko pozytywnie myślę :) Lancome, Clo jak każdy lek ma skutki uboczne. Nie dopytuj i nie czytaj, bo sugestia może wiele zdziałać. Masz wierzyć, że Tobie pomoże, że zobaczysz 2 kreseczki. Dziewczynki, ja dziś byłam w Gietrzwałdzie i pomodliłam się do Matki Boskiej za nas wszystkie, żebyśmy do końca tego roku były w ciąży, więc do roboty :))))))))
  17. Lancome postanowiłam, że jeśli w poniedziałek okaże się, że nic nie urosło, to wezmę Clo. Ale jeśli pęcherzyki urosną (zobaczycie, że urosną :) to zostaję na ziołach przez 3 miesiące. Mimo wszystko boję się tego leku :(
  18. Dziewczynki kochane, wróciłam od lekarza i... kiepsko... Dziś mam 9 dzień cyklu, 8 dzień na ziołach. Przed ziołami zawsze w tym dniu miałam endometrium 8, pęcherzyk ok 20 mm. Dziś endo wynosi zaledwie 5, a pęcherzyki są dwa po 10 mm. Ginekolog stwierdził, że albo to cykl bezowulacyjny, albo się wydłuży i owulacja będzie później. Zawsze mam ją ok. 11 dc. Cóż... nie martwię się, zaczęłam się śmiać, że zioła zamiast pobudzić mi pęcherzyki, to je zmniejszyły :) mam przyjść w poniedziałek i zobaczymy, czy urosło. Generalnie lekarz delikatnie dał mi do zrozumienia, że powinnam udać się na konsultację do kliniki leczenia niepłodności i że idę w złą stronę z tymi ziołami. Jasne, ja wiem swoje. Wypisał mi Clostilbegyt, grzecznie wzięłam receptę, ale czy wykupię, nie wiem. Oczywiście powrócił temat drożności jajowodów, dał mi czas do końca roku. Dodatkowo obowiązkowo mam zrobić badanie AMH i powtórzyć badanie nasienia. Mimo tego wszystkiego jestem megaaaa pozytywnie nastawiona. Jak nigdy :))))))
  19. Kobietki, na 19 idę do lekarza, więc trzymajcie kciuki, żeby nie pokłóciła się z lekarzem hihihihih
  20. mama foksika to mnie trochę zmartwiaś, że nie da się stwierdzić, czy pęcherzyki są pełne. Cóż, poczytam o tym badaniu, co napisałaś. Na jakim etapie jesteś z działaniami? Jakieś leki bierzesz? Makusia od 8 pkt to nawet nie wiem, co to za badania :) oj muszę douczyć się :) mimo wszystko dalej będę się upierać przy badaniu ft3, ft4 :) powiem Ci też, że moja lekarka rodzinna, a potem endokrynolog kazała zrobić anty tpo,tg. Podobno przy podwyższonych przeciwciałach ciężko zajść w ciążę. Prolaktynę badałaś z obciążeniem?
  21. Dodam jeszcze, że mi wychodziła prolaktyna w normie, jednak po obciążeniu była za wysoka. Po 7 tyg. brania bromergonu spadła i tsh również spadło o połowę. To tak dla ciekawości :)) wszystko jest powiązane :)
  22. Mama foksika myślisz, że przy pustych pęcherzykach stymulacja załatwi sprawę?? Czy nie będzie powodowała wzrostu nadal pustych pęcherzyków?? Makusia to na jakiej podstawie stwierdzasz niedoczynność? Tylko badanie tsh, ft3, ft4 i ich wzajemny stosunek pozwala stwierdzić problemy z tarczycą. Jeden z moich ginekologów też swoje teorie opierał tylko na tsh i niestety pomimo jego wyniku nie wpadł na problemy z tarczycą. Potem okazało się całkiem przypadkiem, że mam guzka na tarczycy. Polecam zrobić badania i koniecznie do endokrynologa. Ginekologowi nie zostawiaj sprawy taczycy. Takie jest moje zdanie :)
  23. Makusia wybacz przekręcenie nicka :)
  24. Lancome, tak jak pisałam, pęcherzyki mogą być puste, a więc owulacji tak jakby nie było. Wkurza mnie tylko, że lekarze wciskają durnoty, że jak jest pęcherzyk, rośnie i pęka to na pewno jest owulacja. Sama walczę z tą teorią. Po Clo na pewno będzie dobrze, więc szykuj się na dwie kreseczki :) Mikusia, a zrobiłaś ft3, ft4? Dobrze też zrobić anty tpo, anty tg. Moje tsh było 2,61 a do ciąży podobno nie powinno przekraczać 1,5.
  25. Kochane, zgadzam się, że trzeba wyluzować, jednak nic przez cały okres starań tak mnie nie denerwuję, jak gadanie o tym, że to psychika. Nika8307 nie odnosi się to oczywiście do Twojego wpisu :) mam na myśli moich lekarzy. Tak, z pewnością moja psychika zaniżyła mi hormony, spowodowała niedoczynność tarczycy. W prównaniu do kilku miesięcy wcześniej, mogę stwierdzić, że bardzo odpuściłam. Bardziej już nie mogę, czas depcze mi po piętach :((( Nie sądzę, żeby wszystko wróciło mi do normy nie robiąc nic. Piję zioła z wiarą, że bedzie lepiej :) Lancome, tak jak myślałam dostałaś clo. Zdawaj relację, jak się po nim czujesz. Ja idę jutro do lekarza z b. bojowym nastawieniem. Zobaczymy, co usłyszę... Mam dziś 8 dc. Wiem, co jutro powinnam zobaczyc na monitoringu, więc okaże się, czy ziółka już coś działają :)
×