Kropka80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kropka80
-
Raszelll nie miałam o tym pojęcia. Z tego wniosek, że od razu trzeba lecieć na betę. O ktorej biegniesz po wynik????
-
Raszelll też nie rozumiem, ale w domku poczytam. Kochana, ściskam kciuki jeszcze mocniej!!!! Błagam, daj od razu znać!!! Też się boję Twojego wyniku hihihihi
-
A ja tak się zastanawiam, dlaczego trzeba robić przerwę? Mojej jajniki nie pracują bardziej po ziołach, żeby musiały odpoczywać :))
-
Raszelll co z Tobą??????
-
Osa, jak ja Cię rozumiem :) szczerze, to ja już przez te starania mam momentami dosyć sexu. Wtedy kiedy trzeba się starać najczęściej długo pracuję, jestem zmeczona, albo tak jak piszesz po prostu się nie chce. Chyba za bardzo się spinamy :)
-
Dolarcia, nie ma możliwości, żeby na nfz sprzęt był takiej jakości, żeby lekarz nie zobaczył pęcherzyka. Tego możesz się nie obawiać. Niestety, żeby potwierdzić, że pęcherzyki nie pękają trzebaby chodzić do lekarza w danym cyklu co kilka dni, aż do momentu stwierdzenia pękniecia. Niektórzy lekarze zakładają, że jak podczas wizyty pęcherzyk już jest spory to na pewno pęknie i nie każą przychodzić, żeby to sprawdzić. Dlatego trzeba walczyć o to. Maxim a może to już ból po owulacji jest?? Jak ja mam ciche dni, to wolę stracić cykl, niż prosić na siłę :) taka już jestem :)
-
Dolarcia, ja chodzę prywatnie. Na nfz za duże kolejki. Pęcherzyki mogą nie pękać. Mogą się wchłaniać lub zmieniać się w torbiele. Poczytaj o zespole LUF.
-
Lancome, nie koniecznie musi już być duży. Czasem odczucia są zafałszowane, ale jeśli masz możliwość iść jutro do lekarza to idź. Nie patrz, że to dopiero 7 dc. Ja swego czasu w 11 dc byłam już po owulacji. Więc umawiaj się i leć. Dolarcia pęknięcie pęcherzyka tylko lekarz może potwierdzić, nam się jedynie może wydawać :) Myślałam, że jak boli to oznacza, że właśnie pękła. A wcale niekoniecznie, bo boli jak jajnik zwiększa swoją objętość lub wylewa się płyn. Podobno samego momentu pęknięcia nie czuć.
-
Raszelll, szkoda że dziś jeszcze niczego się nie dowiemy. Lena trzymam kciuki!!!!
-
Raszelll zrobiłaś betę, czy zrezygnowałaś????? Jak tak, to o której wynik???
-
Raszelll daj jutro znać, co i jak. Trzymam kciuki jeszcze mocniej :) powodzonka :)
-
Raszelll- dzielna dziewczynka :) na 90% nie trzeba być na czczo. Ale może upewnij się jeszcze. Generalnie podobno każde badanie najlepiej robić na czczo do godz. 10, ale z betą chyba nie jest to konieczne.
-
Lena zapomniałam napisać, że kiedyś miałam owulację dwa cykle pod rząd z lewego jajnika. A czułam wtedy prawy jajnik. Ból może promieniować.
-
Lena to ja nie wiem, co masz robić. Nie masz możliwości zrobienia badania krwi?? Jeśli nie, to faktycznie pozostaje czekać. Chyba nic innego nie wymyślisz.
-
Raszelll, chciałabym mieć choć raz możliwość zrobienie bety. U mnie okres albo za wcześnie, albo jak w zegarku. Nigdy się nie spóźnia, więc nie znam tego uczucia. Ale ja nie dałabym rady długo być w takim zawieszeniu. Twoja decyzja, intuicja niech Ci pomoże :) bardzo chciałabym, żeby Ci się udało!! Mam nadzieję, że jesteś silna i poradzisz sobie z każdym wynikiem :)
-
Raszelll uparta kobietka z Ciebie :) kochana, wiem, że się boisz, ale sama piszesz, że czekanie jest najgorsze. Raz kozie śmierć!!! Ja bym jutro poleciała na bete. Albo będzie radość, albo nowa nadzieja!!! I tak w końcu dowiesz się o co chodzi. Zioła na każdego inaczej działają, mogą zapewne wydłużyć cykl, ale nie muszą. Więc nie torturuj już siebie i nas :)))
-
Lena83 beta i nic więcej! Jeśli wyjdzie negatywna, to zostaje inny lekarz. Innego pomysłu niestety nie mam. Powodzenia :))))
-
Raszelll nie każdej dziewczynie testy wychodzą tak samo szybko. Nawet jutro może nie wyjść, dlatego mówiłam o becie. Niby dlaczego miałoby Ci się nie udać? Przecież nasze zióła potrafią cuda :) Jeśli nic z tego, to trudno, ale ja kciuki potrzymam :) Dolarcia ja w pierwszym cyklu dostałam @ po równo 28 dniach :) zobaczymy, jak teraz będzie :)
-
Raszelll nie masz litości dla moich kciuków ;) Co zamierzasz zrobić i kiedy? Bo okresu nie dostaniesz i już :P
-
Siczuanda, nie bój się samotności. Masz nas!!!! Zawsze któraś tu zajrzy i rzuci ciepłe słówko. Damy radę, zobaczysz, tylko nie łam się!!! Dolarcia, przykro mi, że ta małpa przyszła. Nowy cykl, nowa nadzieja! :)
-
Dolarcia, bądz dzielna!!! Niestety, spadek temperatury raczej nie pozostawia złudzeń oczywiście zakładając, że mierzy się ją codzinnie. W poprzednim cyklu spadła mi dzień przed @. Już wiedziałam, że nie ma sensu robić testu. Ale kochana, jeśli to nieduży spadek, to nic przesądzonego :) trzymaj się i jeszcze nie trać wiary!
-
Raszelll, ja jestem z warmińsko-mazurskiego. Hsg będę robić w warszawie prywatnie i pod narkozą. Mam niski próg wytrzymałości bólu, nie odważę się, choć wiem, że nie zawsze boli. Jednak cenię sobie mój komfort psychiczny ponad wszystko :) teraz to boję się wyniku tego badania. Miałam czekać do nowego roku, ale szkoda mi czasu. Raszelll nie chcesz zrobić bety? Przecież ginekolog nic na tym etapie Ci nie pomoże. Rób, bo ja już nie mogę się doczekać ;) Magdaj24 ja odkąd piję zioła też jestem spokojniejsza :) uda się nam wszystkim :) Osa brawo za stopkę, o wiele łatwiej jest wiedząc, co której dolega:)
-
Gość, przecież nadal możesz mieć nadzieję, jeszcze tydzień do okresu tak? Nie napisałam, że Ci się nie udało, tylko że na test za wcześnie, więc bądz dobrej myśli :)
-
Gość z wpisu wnioskuję, że jesteś 7-8 dni po owulacji? Jeśli tak, to na testy za wcześnie. A testy owulacyjne robione raz dziennie mogą nie pokazać dwóch kresek, bo po prostu można przegapić moment szczytu Lh, tak więc nie przejmuj się tym zbytnio. A piersi nie zawsze muszą boleć. Ja często miałam cykle bez bólu piersi.
-
Raszelll, a więc jednak to normalne, że tak nalegaja na drożność, choć jak widać po Twoim przykładzie, nie każdy lekarz bierze to pod uwagę, a to podstawa. Mnie już 4 lekarzy kazało to zrobić, ale ja miałam inne zdanie. Teraz się zdecydowałam, więc jak pozwolisz kochana, to w odpowiednim momencie jeszcze Cię pomęczę na ten temat :) Planuję tę torturę w listopadzie ;)