ziuuutek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ziuuutek
-
LUTY 2009!!!!!!!!!!!
ziuuutek odpisał truskawkowa poziomka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, ja dokładnie rok temu przeżywałam to co wy. Urodziłam 6 lutego zdrowa córkę w ekspresowym tempie (20 min na porodowce). Trzymajcie sie i wysypiajcie teraz za wszystkie czasy. Przyda sie wam za rok :P Zagladajcie czasem na luty 2008. Chetnie pomoge w razie pytan :) -
Witam :) danis wspolczuje tych uczulen, moze faktycznie lepiej na modyfikowane bo i ty sie meczysz i dziecko, ale rozumiem twoje rozterki, byl czas gdzie karmilam i piersia i butelka i w pewnym momencie prawie nic z cyckow nie lecialo, a ja buczalam ze taka wybrakowana jestem malpeczka, myssza tez mam problemy z kupami. jak dlugo wasze dzieci nie robia? i jakie sa jak juz zrobia? U mnie nie dosc ze rzadko robione to jeszcze sliskie byly. Ale pomoglo Lacido baby na sliskosc, tylko ze dalej kupa to straszliwy wysilek i jak juz sie pojawi to taka wielka ze pampers pelen kompletnie. MArysia mi bojkotuje jedna piers, juz prawie nie mam w niej pokarmu, nie mam pojecia o co chodzi, macie jakis pomysl? co mam robic zeby nie tracic pokarmu, po kazdym karmieniu odciagam to co zostalo lakatorem ale dzis to juz doslownie kropelki byly, mimo ze mała pociegnela tylko kilka lykow :(
-
czesc dziewczyny MAlo mam strasznie czasu, wiec rzadko do was zagladam. Kuoe roboty jest jednak przy dziecku, no a posprzatac, ugotowac heeh doba ma za malo godzin. Ale jak jest ładna pogoda to Marysia spi w wozku a ja zajmuje sie ogrodem i jest fajnie :) Marysia tez ładuje raczki do buzi, ale nie walcze z tym bo ona nie uznaje smoczkow, wiec albo sssie piastke albo mnie. To zgadnijcie co wole :P Fajnie sie rozwija, glowe na brzuchu do pionu juz od dawna podnosi, a ostatnio zaczela sie na boki przewracac :) Wyrosla mi ze wszystkich pierwszych ubranek i teraz nosi 62, ciut za duze hehe Tez mam takie hustadełko, ale to moje to raczej hustawka, jest na baterie i sama sie husta gra i swieci, mała sie tego bała ale od kilku tygodni siedzi w tym ja zaczarowana, tzn w miare swoich mozliwosci czyli jakies 20 min :P A co do drugiego dziecka to ja sobie moze z 5 lat poczekam, chce do pracy isc i trzoche ambicje zawodowe porealizowac :P pozdrawiam was wszystkie, moze mi sie uda czesciej w koncu zagladac :)
-
witam wszystkich 100 lat mnie nie bylo, wiec w skrocie napisze co u mnie przezylysmy kryzys laktacyjny, juz myslalam ze nicic z karmienia ale po 2 tygodniach meczenia sie wygralam i teraz karmie wylacznie piersia, co nie udawalo sie do tej pory nawet w szpiutalu. przezylam zator w piersi i goroczke 40 st, sama w domu bylam, cala noc siedzialam, masowalam i odciagalam bo dziecko mozna przystawiac tylko do 38,5 st. Na drugi dzien kupilam kapuste, zrobilam oklad i przeszlo. Od tej pory mam kapuste zawsze w dommu. walczymy z zaparciami, dzis zrobila dopiero po czopku, po 3 dobach heh na szczepieniu po 6 tyg mala przytyla kilogram rowno od wagi urodzeniowej czasem strasznie mi marudzi, ciagle by na cycu wisiala wiec nie bardzo mam jak do was cos napisac, ale bede sie strarala czesciej zaglad i nadrobic pozdrawiam was wszystkie i wasze maluchy :) szczepicie na rotawirusy? bo ja sie zastanawiam, ale droga ta szczepionka...
-
eh, ja to nawet spodni z szafy nie wyjelam, juz nie mowie o przymierzaniu :( Mialam plaski brzuch a teraz mam babola wielkiego a tylek i uda to chyba ze dwa rozmiary skoczyly. no a ciuchy w szafie to 34 i 36 rozmiar maja, czy ja w nie jeszcze wejde kiedys?
-
czy wy tez jestescie takie grube? Ja wygladam obrzydliwie a to juz miesiac minal, dupsko mam jak armata i jeszcze mi sie okropne rozstepy zrobily na biodrach, po porodzie, pewno od rozjechania sie miednicy, ale teraz widze ze ich przybywa, to juz nie kumam czemu. Plakac mi sie chce jak sie widze :(
-
Ja podawalam na zaparcia i bolesne baki herbatke koperkowa. po 20 ml kazala mi polozna dawac. Ale zeby bylo smiesznie to lepszy rezultat byl gdy sama wypijalam dwa razy dziennie, wtedy dziecku juz nie dawalam
-
Z tym jedzeniem to nawet nie o to chodzi ze co godzine robi mi alarm, tylko ona nie zdazy porzadnie zglodniec possie tylko 5 min i dalej spi. To co ona sie najada, tylko tego pierwszego pokarmu wodnistego, do tego tresciwego nawet nie dojdzie. I to bym chciala uregulowac, myslalam ze tez latwy plan mi pomoze, ale cos nie bardzo na razie... jedno co mi sie z tej ksiazki spawdzilo to kąpanie. Wczesniej kapalam po tym jak sie Marysia sama obudzila przed jedzeniem, a wczoraj ja nakarmilam, odczekalam 15 min po odbiciu, obudzilam i wykapalam. Ale byla zadowolona, chyba 10 min lezala w wodzie i sie rozgladala, jak ja mylam myjka to sie calkiem rozluznila, jak flaczek hehe. No i nie bylo placzu przy ubieraniu jak zwykle...
-
na poprawe humorkow: http://img208.imageshack.us/my.php?image=901176757153uy9.jpg
-
agnes - no ja wlasnie tez mam takie jazdy, wiec w dzien staram sie pilnowac zeby nie spala na raz dluzej jak 3 h bo sobie w nocy to odbija. Raz mi zrobila prezent i spala 5 godz w nocy bez przerwy, juz sie ucieszylam ze moze tak bedzie czesciej, ale guzik :(
-
Witam :) Gratuluje nowym mamom :) Udalo mi sie calkiem wyeliminowac butelke :P A mowi sie ze jak dziecko dostanie butle to piersi juz nie chce a u mnie, prosze, po miesiacu w koncu mam na tyle pokarmu ze Marysi starcza i butelka nie jest potrzebna, a ona chyba woli przytulanie i cyca niz butle :P Anted - Tez mialam problem z luszczaca sie skora po bokach glowki, bralam po kapieli troche oliwki na wacik (parafiny zwyklej uzywam) i smarowalam jej te miejsca, czasem w dzien powtarzalam jak widzialam ze sie luszczy, po dwoch dniach nie bylo problemu :) W czwartek idziemy na pierwszy bilans, no i przy okazji che zeby jej ten katarek lekarka jeszcze raz zobaczyla, bo cos kurcze nie przechodzi. Skonczylam czytac ten \"jezyk niemowlat\" i staralam sie wczoraj wprowadzic w czyn ten plan co tam proponuja. Rezultat jest taki ze sie mala budzi co godzine i je po 5 min i tak w kolko. Chyba sobie odpuszcze i pozwole jej spac ile chce i jesc na zadanie. Wam sie udalo z tym planem? AA pepuszek odpadl w 7 dobie :)
-
No to bylysmy i lekarza, jakies wiekszej infekcji nie ma, ale musze jej dawac cebion i wapno, no i chwilowo nie wychodzic na dwor. Ja tez za wit K placilam kolo 40 zl, masakra heh, do tego podaje D3 no i teraz jeszcze to wapno i wit C. Musze wam powiedziec że u mnie tez 3 tyg terrorysta w domu zamieszkal. Najedzona, brzucho miekkie, pielucha czysta a ta lezy i sie drze w nieboglosy jakby ja kto mordowal. Robie sie powoli odporna na takie wrzaski, ktoregos dnia nie moglam nawet zjesc bez niej na rekach i cos mi sie w srodku wieczorem zrobilo. Juz mnie tak ten placz za serce nie chwyta, owszem szkoda mi jej i przykro mi, ale mam wrazenie ze cwane to moje dziecko jest bardzo wiec od czasu do czasu niech sobie cwiczy te pluca jak lubi. A ja musze wygospodarowac choc dwie godziny na dobe dla siebie i domu a nie tylko dziecko tulic i karmic. Chyba nie jestem wyrodna matka cooo?? Coraz czesciej mam ochote kupic sobie stopery do uszu :P
-
lula to mnie nastraszylas, a czy poza pokaslywaniem byly jakies objawy?
-
Cześć UFF nie bylo mnie bo walczyłam o laktację i udało sie. Wczoraj wieczorem az musialam odciagac pokarm bo mnie piersi bolaly a mala juz najedzona byla. Spałą mi w nocy 6 godzin bez zadnych butelek tylko na cycu. Jestem szczesliwa :P Nie dam rady was nadrobic, wiec tylko gratuluje wszystkiem nowym mamom. Szczególnie tobie malpeczko, wiem ze duzo przeszlas. Moja hemoglobina nieco lepsza, bo 9 ale niestety tez mnie zbierali ze szpitalnego korytarza no i zabrali mi dziecko heh. Wiem dokladnie jakie to uczucie jak sasiadka na lozku obok karmi i przewija a ja moglam tylko lezec i patrzec na coreczke bo nie moglam jej utrzymac na rekach dluzej jak minute. Cale szczescie juz po wszystkim i o tym koszmarze poporodowym moge zapomniec :) Czy wasze dzieci tez kaszla i kichaja? Moja kichala od urodzenia i mowili ze to nic, ale teraz kicha wiecej i troche kaszle do tego. I sie boje czy aby nie jest przeziebiona. Mozecie cos poradzic?? Eh obudzila sie musze leciec
-
witam Padam na nos z niewyspania, Marysia caly dzien mi wisi na piersi, niby je a tak naprawde to przysypia a pozniej sie wkurza, wypluwa mnie, macha raczkami, juz nie wiem o co chodzi. Moze sie nienajada, moze ja mam za malo pokarmu??? Gratuluje Malpeczko, w koncu sie doczekałas :) Uciekam, przespac sie choc chwilke. dobranoc dziewczyny
-
Dziewczyny, kupcie sobie takie nakładki na sutki w aptece, ja mam z Aventu i sie swietnie sprawdzaja, zadnych poranien. Ja musialam kupic bo mialam wciagniete brodawki, teraz mała je wyssała i juz prawie nie uzywam, ale tak naprawde to sa tylko osłonki na bolace brodawki. Kosztuja kolo 18 zl :) Co do męzów na porodówce to moj mnie zaskoczył i zaimponowal. W ciazy to sie wachal czy da rade ze mna byc, ale jak przyszlo do rodzenia to bardzo mi pomogl. Kiedy kucałam na skurczu on mnie po nim podnosil bo nie mialam sily, kiedy parłam trzymał mi noge (rodzilam na boku), pilnowal zebym nie odginała glowy do tylu, nie zamykala oczu. Ja nie mialam sily na nic poza parciem, nawet durnej nogi zeby podniesc, a on to za mnie zalatwial i na koncu pepowine odcial :D A zebyscie slyszaly to jego zdziwienie w glosie jak krzyknal \"o jest\" hehe. Dumna z niego jestem bo bez jego pomocy to by kiepsko bylo :P Nieżly ten dzidzius, gratuluje mamusi. Ale numeru tez nie mam na liscie... Uciekam poczytac cos, poki mala spi. Do jutra :)
-
hmm to ja moze zadzwonie do tej swojej położnej, zostawila mi nr komorki i kazala dzwonic jakby mnie cos niepokoilo, w razie czego napisze co mi powiedziala. A tymczsem dobrej nocki zycze i uciekam kapac malucha :)
-
agnes - moze, ja widze zo ona przy kapieli wieczornej ma taki napompowany brzuszek no i nad ranem robi. pytalam poloznej to mi powiedziala ze tak moze byc i tyle. Karmie piersia i dokarmiam butelka jak musze. Mozna samemu ten infacol podawac czy radzic sie lekarza?
-
jeszcze stopka :P
-
Dziekuje wam wszystkim za gratulacje i zyczenia, gratuluje wszystkim mamom i trzymam kciuki za przyszle mamy, zwlaszcza te po terminie. Wyobrazam sobie jak sie musicie denerwowac. AA i mam pytanie, moja Marysia robi kupe tylko raz na dobe, byla juz polozna i mowila ze to nic takiego, ale ja widze ze ona sie strasznie meczy jak ja juz robi. Macie jakis sposob zeby ulzyc dziecku?
-
witam :) strasznie trudno mi znalezc wolna chwile ostatnio hehe :P troche was poczytalam, ale na pewno nie nadrobie wszystkiego, juz slysze ze Marysia sie budzi, zaraz bedziemy kapac :D Dziewczyny, ja przeszlam burza przez porodowke, nic nie wskazywalo na to ze bede rodzic i smacznie sobie spalam, az obudzilo mnie takie pekniecie w srodku i poszly wody, tak mocno lecialy ze balam sie jechac i wezwalam pogotowie, jak przyjechalam pytaja mnie co ile skurcze, a ja mialam jeden za drugim hehe. przyjechalam z rozwarciem 3 cm i zanim sie przebralam i dotarlam na sale juz bylo pelne. pierwszych partych dostalam na korytarzu bo mi polozne kazaly prysznic brac, bo to niby pierwsze dziecko wiec to troche potrwa, pol godziny pozniej urodzilam :D Najd=gorsze, ze skurcze od momentu pojawienia szly jeden za drugim i nie mialam czasu odpoczac. No i mala urodzila sie z rączka, lekarz uwalił mi sie na brzuchu i w zasadzie wydusil dziecko. Dobrze zrobil bo dzieki niemu urodzila sie cala na jednym skurczu, ale wtedy mialam ochote go zabic :P Niestety przez to że mała weszla w zycie jak supermen to strasznie mnie porwala, ledwo siedze a co przeszlam po porodzie tego nawet pisac nie bede. Dla mnie porod to pikuś w porownaniu z tym jak bolalo pozniej i szwy i odgieta kosc ogonowa, szkoda gadac. Dopiero teraz dochodze do siebie. MOze zrobimy tabelke z czasem porodu naturalnego? U mnie 50 min I faza i 30 min IIfaza :P A na szkole rodzenia powtarzali, ze jak na filmach to nikt nie rodzi w takim tempie, no jak nie jak tak :P
-
witajcie :) dopiero teraz znalazlam chwile zeby zajrzec, od wtorku jestesmy w domu :) Mam okropne problemy z siedzeniem wiec tylko chcialam sie zameldowac, moze jutro dam rade wiecej napisac i poczytac was. pozdrawiam wszystkich :)
-
jednak was niedoczytam... widze ze Sylwia juz napisala o Anted nie mam sily siedziec brzuch mnie strasznie boli. obiecalam wczoraj, ze napisze jak po wizycie, wiec: szyjka skrocona, miekka, rozwarcie na 1 palec, lekarz mowi ze teraz to juz w kazdej chwili. Acha i czop jednak nie odszedl caly, mowi ze jeszcze troche go tam jest. Wizyte nastepna mam na 15.02 jesli nie urodze... boze jak mnie cisnie, ledwo siedze. mam wrazenie ze wystarczy ze sie porzadnie napne i wycisne małą.... aaauuuuc
-
witam nie wiem czy juz wiecie ale Anted zaczela rodzic, dostalam rano smsa ze jej wody poszly. nie moglam wam wczesniej napisac bo netu caly dzien nie mialam... teraz bede nadrabiac ten dzien :)
-
no to pocwiczylam rodzenie, dobrze mi robi ta gimnastyka, mala sie lepiej uklada i tak nie cisnie, ale polozna byla zdziwiona ze mnie dzis zobaczyla, powiedziala ze juz mnie na porodowce wyczekiwala heh agnes ja od 35 tc mam wizyty co tydzien, poltora a co do prowadzenia samochodu to ja juz nie jezdze. po pierwsze dlatego ze w miescie wystarczy zeby ktos mnie lekko stuknal z tylu i juz brzucho jest zgnieciony na kierownicy, po drugie, tak jak ktos pisal w razie skurczu mozna stracic panowanie a po trzecie brzuch mam tak duzy ze nie siegam do pedalow... ale brakuje mi jazdy bo lubie prowadzic no i musze teraz ciagle meza prosic zeby mnie wozil, a to lipaaa ide sie pryszniczyc i pojde juz spac. dobranoc dziewczyny :) malpeczka hooop hooop :P