ziuuutek

Angelika - tzn ze jestes w ciązy? Gratuluje :) No i masz rozwiazanie z praca, przeciez nie zwolnia cie w ciazy chyba nie? Kurcze ja tu jestem dyzurna dzisiaj noooo, gdzie sie wszystkie podziewacie?

Mamba - Marysia ma podobny stosunek do skarpetek, tylko sie odwroce i juz posciagane, a przed spaniem obowiazkowo. Buty wiele nie pomagaja bo tez nauczyla sie juz sciagac. Z rekawiczkami nie mam problemu bo mam kurtkę z takimi łapkami, nie zdejmie zeby nie wiem co :D

no ładnie, nikogo nie ma a ja sama ze soba gadam :P

Anna - nie śpij z telefonem koło głowy, w ogóle komorke powinno sie trzymać jak najdalej od głowy, a rozmawiajac najlepiej używac słuchawki. Poczytaj w necie co piszą, to za pare lat moze sie okazac ze mamy epidemie raka mozgu od tego. Ciezko dotrzec do takich tekstow, ale wystarczy sie zastanowic, że nikt tego nie testowal na dluzsza mete, tzn jaki to ma wplyw na mozg. To sie dopiero okaze zajakis czas. A DDT tez dlugo uwazano za bezpieczny. No i przede wszystkim dzieciom do zabawy komorek nie dawajcie! Ale zabrzmiałam cooo?!

Anna - nie śpij z telefonem koło głowy, w ogóle komorke powinno sie trzymać jak najdalej od głowy, a rozmawiajac najlepiej używac słuchawki. Poczytaj w necie co piszą, to za pare lat moze sie okazac ze mamy epidemie raka mozgu od tego. Ciezko dotrzec do takich tekstow, ale wystarczy sie zastanowic, że nikt tego nie testowal na dluzsza mete, tzn jaki to ma wplyw na mozg. To sie dopiero okaze zajakis czas. A DDT tez dlugo uwazano za bezpieczny. No i przede wszystkim dzieciom do zabawy komorek nie dawajcie! Ale zabrzmiałam cooo?!

anted, ja mam taki stolik chicco: http://www.lulumarket.pl/go/_info/?user_id=406&lang=pl Marysia dostała na roczek, wart każdej złotówki, uwielbia to pianinko i cały ogródek, ciagle przyciska, przeklada. A jak sie znudzi to go odwracam i pod spodem sa takie duze klocki do ukladania, tez jej sie podoba. Gasienica pewno sie sprawdzi, tylko nie wiem czy nie znudzi szybko. Marysia ma inne grajace zabawki i po paru dniach odchodza w zapomnienie. Tylko ten stolik ma tyle różności ze nie nudzi sie nigdy

Dziewczyny a co się stało z Małpeczką? Pamietam, że była z nami od poczatku prawie, po porodzie jakos nie zagladalam do was za często i własnie sobie uświadomiłam, że jej nie ma a przeciez odzywala sie kiedys czesto. Co się stalo? A tak w ogole to zajrzalam na pierwsze strony topicu, tyle nas bylo i i tyle odpadło. Nie zdawalam sobie sprawy jak wiele jednak jest niedonoszonych ciąż. Ma ktoś tabelkę aktualną? Może ja odświeżymy?

pewno natychmiast jak to napisze cos się przypałęta, ale i tak napisze :P Marysia mi nie chorowała nigdy na nic, każde szczepienie jakgdyby nigdy nic przechodzi, zęby też. Jak czytam co się u was dzieje to wspolczuje, ale z drugiej strony nabieracie wprawy, ja to bym chyba juz przy goraczce do szpitala leciala :P A z innej beczki, jak sie brzuchow po ciazy pozbylyscie? Ja i na basen chodze i ćwicze i diete mam rozsadna i cholera jasna nic nie chudne! Marysia sie z prababcia tak rozochocila ze spac za skarby swiata nie chciała, babcia chciala ja usypiac ale nie dalam. To usypianie to by dopiero trwalo heheh

Czesc dziewczyny :) U mnie dziś Marysia szaleje ze swoja prababcią i nie wiadomo kto bardziej szczesliwy z tego powodu :) Alanotina - co to sie u was porobiło, że mala tak wymiotuje? Ania - Tak czytam o twoich wozkowych rozterkach, mnie czeka to samo z fotelikiem, musze juz koniecznie zmienic i nie bardzo wiem jeszcze na jaki...

lula - ja jestem z okolic Wrocławia, jak juz sie bede przymierzac do znalezienia kogos, to sie do ciebie odezwe, pogadamy, zastanowimy sie, czy sie to w ogole oplaca. Tak jak mowilam chce kuchnie sosnowa i do tego pewno stol i krzesla do jadalni, a ze wymagajaca jestem to ciezko mi kogos znalezc. No finanse trzeba mocno podreperowac najpier heh.

lula - to jest dramat jakis, trzymam kciuki zebyscie znalezli szybko pracownika. Niestety z wspolnikami roznie bywa a i pieniadze sa pewno nie do odzyskania. Wspolczuje naprawde. Powiedz z jakich okolic mniej wiecej jestes? Ja jakos blizej lata chcialabym meble zamawiac, troche tego bedzie mi marzy mi sie kuchnia sosnowa, ale kolo mnie porzadnych stolarzy jak na lekarstwo :(

Sylwia i jak sobie z tym radzisz, bo ja juz nie moge.... Czasem marzy mi sie zeby uciec :( Od własnego dziecka heh, ale ze mnie mamusia

co mnie dzis taki podwojnie wyswietla no....

dzieki dziewczyny, wiec kupie te pieluchy i dam wam znac. Anna Szn - ja mam z mezem uklad. W sobote ja wstaje skoro swit i zabieram mala a on spi ile chce a niedziele sa moje. Wczoraj spalam do 11:30 fantastyczna sprawa :D TEraz to mam problemy z zachowaniem Marysi, zaczeła się wściekać o byle co zaraz wrzeszczy i to bardzo glosno. Wiadomo ze nie daje jej wszystkiego co chce i nie robie wszystkiego tak jak ona chce, ale mam wrazenie ze ktos jednak tak postepuje. Bo skad niby takie wymuszenia przy mnie choc nie ulegam a z dziadkami jest zawsze grzeczna? Nie moge juz z tymi krzykami, ciagle yyyyyyy o cos. Pracuje w domu wiec ciagle ja slysze i jobla juz dostaje.

Marysia ma kolo 70 cm i 8,5 kg to beda dobre te 4 ?

ok, to chyba zaryzykuje i kupie. Orientujesz się czy rozmiar 4 nie bedzie maly jesli w zwyklych uzywam 4+ ?

sylwia - a powiedz jak sie sprawdzaja jak jest kupa? Zwyklymi latwo bylo wytrzec a tu boje sie ze mi wyleci :P Sciaganie rajtuz to nie problem, bo i tak to robie, a jesli nawet nie to Marysia sama sciaga :P

sylwia - a powiedz jak sie sprawdzaja jak jest kupa? Zwyklymi latwo bylo wytrzec a tu boje sie ze mi wyleci :P Sciaganie rajtuz to nie problem, bo i tak to robie, a jesli nawet nie to Marysia sama sciaga :P

kurde wcielo mi wszystko noooo Napisze znowu w skrócie Lula - wspólczuję ::::( Angelika - moje weekendy tez jakies krotkie, ledwo sie zaczna a juz koniec. Sylwia- teraz sie zaczna obciazenia, wiem co mowie, ale warto wiec gratuluje :) Używacie tych nowych pampersow - pieluchomajtek? Musze dzis jakies kupic i sie zastanawiam czy te wygodne. Bo zwykle Marysia ciagle mi odpina.

NIestety nie pomoge w sprawie prawa pracy :( Mam kolezanke której córka jest prawie 3 mies starsza i mowienie ma na tym samym poziomie co Marysia. Jakos sie specjalnie nie przejmuje, tym bardziej ze codziennie mała mnie czyms zaskakuje. Wczoraj na przykład przytaszczyła mi słonia na kółkach, zdziwiona byłam ze dała radę iść z takim duzym w rękach, więc mowię zeby poszla i pokazala tacie co ma. I wyobrazcie sobie zrozumiala i zaniosla to do meza do innego pokoju! Pękłam z dumy :P

Angelika - co ty mowisz, to bardzo dużo słów. Marysia wszystko nazywa po swojemu, tylko ten iiisiooo, no i wyciaganie raczki, pokazywanie palcem i pytanie \"cioto to to to\"

anted - fajny wierszyk :) Masz pewnosc ze to skaza jest? Bo u Marysi stwierdzono skaze, kazano mi przejsc na mleko dla skazowcow, a okazalo sie ze to bym proszek do prania i jak zmienilam to dziecku nic nie jest. Marysia zamiast lali misia przynosi jej sie jej powie. Wie ze misiu to misiu ale nazywa go iiiisiioooo :)

Tak Sylwia sa ok :) Ale jak wytlumaczylyscie ze do nocnika siku sie robi? Dziecko siedzi do skutku? moja nie usiedzi, nie ma szans

i się odezwałam na maila :)

Angelika - zajrzalam ci na NK i mamy wspolna znajoma, Gośke Szymczyk :) Juz pisałam, ale powtorze - na kupe ogorki kiszone u nas dzialaja, duzo roznych kasz do obiadów i banan co pare dni na poslizg. Poprobuj moze cos pomoze. Napisz tez prosze od czego niania zaczela nauke nocnika? Obawiam sie ze moje dziecko sobie nocnik na glowe zalozy jak kapelusz, jak to robi z kazda przechwycona miska czy garnkiem :P Bylam u lekarza i okazalo sie ze sa zle normy przy wynikach i Marysi 11,3 HB jes ok, uff kamien z serca. Ale do d... pogoda heh