Aguu_

Teorzyca ale ta fryzure to widac na fotach ze ja pierdzieleeeeeeeeeeee :o wez zrob jakas fote calosci a nie z gory kurde ;)

Teorka Sluchaj nie wal od razu farby po tym rozjasniaczu bo bedziesz włosy z podłogi zbierać.. Wypali Ci przeca :o

ale nas zmorzyło - to chyba tak dziadowska pogoda.. leje jak cholera :o ale teraz głodna jestemmmm...

uf uf wyrobiłam się z obiadem mam pół godziny na ogarniecie się ;)

ja to, że tak powiem, mam najbardziej przesrane jezeli chodzi o dojazd :o

oczywiście post kierowany do Leti (niewiem czemu mi początek zjadło :o)

ide sie legnąć

Teorka powiem Ci, że jakby mi fryzjerka nie chciała zrobić to chyba bym sie nie odwazyła na robienie sobie tego samej, nawet profesjonalnymi kosmetykami.. Bo to jednak wiesz - takie totalne przejście, więc trzeba to wprawnie zrobić a samemu to róznie może wyjść. Także molestuj Kasienke i zagroź, że ją opuścisz jak Ci dobrze nie zrobi ;) W sensie włosów oczywiście :P A z tym ryjkiem to masz kopa w zad :P

Dobrze bedziesz wyglądać mośku, a jak masz wyglądać? ;P

Teorka czyli ten blond to już tak na fest? Noo to ja umieram z ciekawości jak to wyjdzie :) Bo ja tez kiedys bylam zdecydowana, ale sie rozmyśliłam ;) A wogole podobno koniec świata bliski :o Gdzies tam sie urodził kozioł z 6 rogami i szatanisci twierdzą, że to wcielenie antychrysta i wogole koniec z nami :o

Jeżeli o to spotkanie chodzi to w sumie moge powiedziec, że się spotkalim, bo Monter polazł zamiast mnie (nie pamietam nawet czemu ja nie poszłam :o) :D Ale myślę, że jeszcze będziemy miały niejedną okazję się spotkać, bo Kinga często bywa w Szczecinie :D

o Teorka weeee przestań z tym stresem ;) jakżeś sie juz zdecydowała to twarda bądź ;) włosy nie pieniadze - odrosna ;) tylko z tym blondem bym sie jeszcze zastanowiła..

nie wiem co ja tu robię o takiej barbarzyńskiej godzinie.. aaa.. już wiem.. Mruśka po mnie skakała i rzuciłam w nią poduszką, która skolei trafiła w zegar, który spadł i tym sposobem jestem na dole :o ale zaraz sie chyba legne na kanapie :) yyy tegoo.. nie wiem co chciałam..

Figurka mail :)

aaa Lożka to moja Balbinka :P nie no joke, ale takie odrzucone zwierzatka mają przerabane :o normalnie natłukłabym tym matkom za pomoca kołka, że za zadne skarby nie mozna malizny odrzucic o! wyrodne matki :o

Teorka żadne ee tam ;) Ja też taka miękka jestem, że jak widze jakaś bidę to zaraz mam mokre oczy.. Pamietam jak kidyś za gówniarza przyniosłam do domu małą gąskę :) no bo ona nie mogła nadążyć za stadkiem i się sama błąkała i dzieciarnia w nią kamieniami rzucała :o Balbinka ja nazwałam ;) No i ją wzięłam a Mumi ręce załamała i kazała mi odnieść gąske do stadka - no to poszłam, zryczana na maksa ;) Odstawiłam ją do matki i jej nagadałam, żeby pilnowała Balbinki bo wrócę, zabiorę i już nie oddam ;) Taki moś byłam ;)

U nas jest koszmarnie pod względem kup na chodnikach.. Nie można spokojnie przejść bez natknięcia się na jakąs minę Poza tym śmierdzi nieprzeciętnie... Sprzątanie po swoim psiaku powinno byc obowiązkiem.. A nie, że idzie pańcia z pieskiem na kupkę na chodnik, piesek się skupka na środku, pańcia pieska poklepie \"dooobra psina\" i nic wiecej ją nie interesi

Loża dzięki wielkie za rady Teorka no opowiadałaś kiedyś.. I chyba od tego momenta mam do Ciebie taki szacunek Dobry z Ciebie ludź :D

Znalazłam takie cosie : --> http://www.allegro.pl/item229416638_akyszek_odstraszacz_dla_kotkow_35oml_tanio_.html --> http://www.allegro.pl/item229998164_trixie_spray_odstraszacz_dla_psa_lub_kota_150ml.html Nie jest to majątek więc może nabędziemy :D

Loza gdyby byla grzeczniejsza to już by nam w zupełności wystarczało ;) Wiadomo, jest młoda, ma pierdolca, ale może sterylka ja trochę przytłumi :) A że zrobi się zniej kanapowiec to nam akurat nie przeszkadza, bo to i tak jest kot stricte domowy, nie wychodzący :)

Teorka buehehehe to Twoja też widze alien była :P I wez tu coś zdziałaj z takim odmieńcem :P Czyżby to kot wybrał właścicieli a nie właściciele kota? :P:P:P:P Loża - spróbować mogę a jakże :) A słyszałam, że są takie spraye, które sie psika w dane miejsce i odstaraszają kota.. Tylko czy możnaby to w kuchni stosować hmm....

Loża - problem w tym, że Mruśka uwielbia wodę :o Ja się kąpiemy to siedzi na wannie i nastawia pysk, żeby ją pochlapać trochę :o Jak leci woda to wskakuje i paca łapką i ryjka wstawia pod strumień :o To nie jest normalny kot :o A tymi pudełkami to szczelnie wypchaliśmy dziury, więc jej żądza przygody nie ma tu nic do rzeczy bo małpa zwyczajnie nie da rady wejść..

heehehe oj my sie tak tylko powpieniamy powpieniamy i nas puści ;) ja cały czas mam nadzieje, że ona się nauczy, że czegos nie wolno bo bedzie dym - taka naiwna jestem ;) i podobno po sterylce kotki robią sie grzeczniejsze - nasza wet mowiła, że można sterylizować już przy 5 miesiącach :D:D

no jestem Teorka odwiązałam mosia bo tak się rzucała, ze spać nie mogłam :o Juz rano pozastawialiśmy z Monterem dziury pudełkami po jajkach - jak teraz wlezie to zmienimy jej imie na McGayver :o Monter sie na nią tak wpienił, że chciał ją wypuścić na ulicę żeby poszła wpizdu :o Ale jakoś go uspokoiłam.. Szamam drożdżówke z dżemajsem ;)

a tam biedna.. durny kot i tyle.. teraz za kare siedzi jak moś zapieta w szelkach i sie rzuca :o gadam do niej, że to kara to kwęka dekiel :o a ja spać nie moge :o zatłukę