Arabela

:D a ja nie doczytałam:) informatyk mówisz.........nie ma to jak miec swoją działalność. Mój ostatnio miał do zapłaty do US 500 tys i zastanawiał sie czy uciekac z kraju czy zapłacić:)

a czemu ma miec cos związek z informatyka:D 3 kropki? owszem zna sie poniekąd na kompach ale zajmuje sie cięzym tematem energetycznym ..duzy towar i duzy interes:) wiesz powinnam do 15.00 ale wczesniej wychodze, musze dojśc na autobus bo autk anie mam. a twój co robi? tak oj dyskusja burzliwa:) tylko weszłam na forum i rozpetałam dyskusję:)

wysłałam wam fotke, ja chce do domu juz, mój mis juz czeka pewnie:) a wasi panownie gdzie pracują?

fam fatale- moje suknia to magnificio z divina sposa tu gdzies wklejałam link jaki znalazłam w necie tej sukni. Podobna jest do sukni ami27 tylko ze góra jest na cienkich ramišczkach, i fartuszek jest zaciagniety do boku.

domis dostałas moje fotki? bo czekam na twoje bo nie dostałam jeszcze jeszcze 30 min i wreszcie do domu:)

zaraz .czekaj.....jak masz zaplecze finansowe domis, wszystko co trzeba i masz wiek taki powiedzmhy dojrzały to faktycznie nie musisz czekać. No ale ogólnie wydaje mi się ze starsze kobiety sa jakies bardziej zrealizowane w pracy, spokojniejsze........no ale jak masz wszystko to na 30stke nie czekaj na dziecko.

oj no nie bedę juz na ten temat pisała bo co innego czytałam. A stara matka nie będe bo z natury jestem troszkę z zachowania dzieckiem z urody raczej tez nie wyglądam staro.:)Pozatym starsza mama jest bardziej wyrozumiała, spokojna, doswiadczona, ustabilizowana, wyważona. Oczywiście nie generalizując, ale mozna tak przyjąć. Młodsze mamy mają często na głowie prace magisterskie, mieszkanie u tesciowej przy piecku, czesto brak jeszcze pracy i takie tam. Chodzi mi ze starsza kobieta jest dojrzalsza wydaje mi sie.

domis, ja to akurat mam nico inne zdanie, w wieku do 25 lat marzyłam o skończeniu studiów, pracowaniu i miec mieszkanie i udało się. więc czas na małżeństwo teraz i dzieci

a gdzie robi sie te badania genetyczne? chyba dopiero robią badania planetarne u kobiet w ciązy w wieku 35 lat , wtedy robia by wykluczyc chorobę albo potwierdzic i za wczasu leczyc mały płód. Nie u mnie rodza na okrągło i zdrowe dzieciaki:DPozatym rozmawiam z rodzicami o chorobach genetycznych np rak, tarczyca czy cos. I raka nie było. No ale byli sercowcy- dziadek. Tylko ze ja serce mam zdrowe, i moi rodzice tez, babcia tez.moze nie bedzie żle.

asha no tak z sercem to powazna sprawa. Wiesz na watrobe i rózyczke te przeciwciała mojej znajomej robili jak juz zaszła , nie musiała robic przed zjściem bo wpadła:) a nie pamietasz czy miałas rózyczkę? ja pamiętam ze miałam ale i tak muszą zrobiic jak zajde.

gradia nie zrozumiałas mnie. Down nie pojawi sie od tak, musisz go miec w genach. I jezeli np ania i ola miały w rodzinie downa kiedys to wieksze prawdopodobieństo ze urodzi downa ma ta kobieta która urodzi pózniej. czyli jak ania urodzi w wieku 20 lat to downa nie bedzie mimo iz w genach miała, a ola jak urodzi w wieku 35 lat to jest wieksze prawdopodobieństwo ze ten down będzie. Od to. jezeli ania i ola nie miały w rodzinie downów i chorówb genetycznych i jak urodzą w w wieku 40 lat to dzieci urodza się zdrowe. Oczywiście sa rózne przypadki chodzące po ludziach tak jak przypadek mojej znajomej co urodziła z wodogłowiem w wieku 18 lat........a wodogłowie to nie down. Nie bujsia:) będzie dobrze.

oj tak jak jest bezpłodnośc to juz jest pech na maksa. na szczęście ja nie jestem chora na to i mam nadzieje mój tez nie. No znam jedną kobietę która wyszła za mąz w wieku 19 lat i do 35 roku zycia nie udało im sie .leczyła to, jeżdziła, a raz chyba poroniła.i rozwiedli się i poszła do innego i juz jest z drugim w ciązy a jej mąz z inna poszedl i tez mają dziecko. No i okazało sie ze ona była uczulona na jego nasienie .tak tak niestety niedobrali się. jej organizm odrzucał jego plemniki a jak juz udalo sie to poronienie........kurcze nie wierze zeby mnie coś takiego mogło spotkac.nie jestem jedyna po 30stce i nie jedeyna bede rodziła po 30stce.

Lila miała laserowa operację chyba o ile pamietam:) tez mnie ciekawi ile tokosztuje i czy bikini tez wygoliła. ja zaczełam golic sie od zawsze i teraz mi rosnie juz prawie na udach:D porażka, jak gąszcz.......:D

ciżeko jest zajśc fakt kobieto po 35 roku zycia gdyz mniej juz produkuje sie komórek do zapłodnienia i jest cięzej, ale ja z tego co tu obserwuje kolezanki od razu zaszły w ciąże po trzydziectce, dzieci sa na swiecie , zdrowe, matki dojrzałe gotowe do macieżyństwa, i wcale nie starały sie długo, raz dwa , i ciąza. Chyba wszystko zalezy od kobiety. ja jestem zdrowa, i jak to lekarz podczas usg powiedział płodna:) jajniki pracują więc nie panikuje:) Pozatym wrózka powiedziała ze dwoje będe miała:) co ma byc to będzie uwazam. I tak los nademną czuwał nieraz....

gradia gadanie, moje kolezanki rodziły przed 30stka bo sie tez bały, a moje inne kolezanki jeszcze w weieku 33 lat nie były w ciązy , teraz sa i jest wszystko OK. Moja znajoma w wieku 18 lat urodziła z wodogłowiem, a inna w wieku 26 lat lezy na podtrzymaniu. Nie ma tego złego,chodzi tylko o to ze w weiku pózniejszym jest większe ryzyko zachorowania dziecka na dwona bo jest to choroba dziedziczna, genowa, a w mojej rodzinie nie było downów więc nie ma obawy. ja jestem po 30stce i jeszcze nie planuje dziecka. Monika jaruzelska urodziła w wieku 40 lat synka, Teraz w wieku 37 lat Chotecka urodziła bliżniaków, Agata Pasent tez w wieku chyba 36 urdziła syna........jak ma się chore urodzić to urodzi sie . Uwierz. Asha twój mąz jakby miał bródkę żółtą i włosy blond to byłby do tego wójcika podobny z kabaretu ani mrum mrum chyba. Tak na zdjęciu wygląda podobnie:)

tak sobie mysle ze chyba jestem z was nastarsza tu. co ja tu robie? powinnam juz dawno byc conajmniej na topiku , niebawem zostanę babcią:D

gradia a macie zaplecze finansowe ze myslisz o dzieciaczku? czyli mieszkanko w miare urzadzone, pracę. Wynajmujesz czy macie swoje? asha a te badanie przed ciążą co masz zrobic co wykaże?

asha ty to masz naprawde przerypane .cesarke ci powiedzieli ze zrobią? masz coś z sercem moze powaznego? ja do stomatologa raz w roku chodze a czasami jak trzebabyło na przegląd 2 x w roku więc o ząbki jestem spkojna. Co do badań.robie badania krwi na tSH co kilka miesięcy i sprawdzam sobie, ginekolog powiedział ze jestem zdrowa i jak mnie nic nie boli nic nie piecze nic nie smierdzi nic nie leci za duzo zza mało to za dwa lata mam wpaść.......no i w sumie u mnie jest Ok z pipka:P, badań przed ciążą nie będe zadnych raczej robić tylko pierwsze badania jak juz zajdę, poco mam robic jakies przed ciąża jak sie okaze ze ciąy nie bedzie....no ale jak u ciebie tak nieciekawie to rób często te badania.

jak bedie topik o przygotowaniach do dzieci tonapewno mnie nie bedzie jeszcze w nim:(tak szybko nie planuję. Lepiej załozyc \"te co wyszły za mąz w 2007 roku.\"

gradia fajna dzieczyna z Ciebie:) a ile masz latek? i czy planujesz dzieci po slubie? i moze msz tez jakies ulubione imiona dla dzieci? aha i moze masz zdjęcie tu sukni.kurcze 100 pytań do.:D aha czekam na te emeile z fryzurkami i obrączkami.tyle tego przejżałam i taka jestem wymagająca:D

wszystko robimy podswiadomie zeby mamie odpowiadało niezauwazyłyscie? jak podsunełam pomysł imienia - ona odrzuciła proponujac inne, i ja juz sie do niego staram przychylic, potem wybór np ciasta , chciałabym zółte w kropki a mama mówi ze smaczniej wygląda czarne w paski i juz sie zastanawiam nad porada mamy....potem inne :D podswiadomie chcemy by rodzice byli szczęsliwi

no własnie tyle mam pomysłów ale dla chłopaka cięzko. nie wiem Marek może, Paweł, kamil........duzo mi sie podoba ale nie podobają się niektóre moim rodzicom a niektóre mojemu facetowi rtak więc pomysle nad takimi co wymieniłam...sa proste ładne i ładnie się zmiękcza jak się woła na dziecko, Sergiusz:).....? dziewczyna to Emanuela, Natalia,Wiktoria Emilia a ty masz jakies pomysły moze?

3 kropki tak bardzo sie róznimy. tzn mamy te same obawy o poród, dziecko, odpowiedzialnośc, ze kasy zabraknie i sił na wychowanie , czasu........ale jednak u mnie jest ta chęć spróbowania bycia matką, to moje jedyne zycie, i jak nie w tym zyciu to kiedy będe mogła sprawdzić się jako matka, boje sie samotnej starości, a tak jest szansa ze chociaz jakis wnuk o tobie bedzie pamietał, no róznie bywa z tym, no ale jest większa szansa na fajnego wnuka niz swiadomośc ze będzie się kiedys samym. Boje się ze zostanę wdową, tak kocham swojego misiaka ze chciałabym pierwsza kiedys odejść. ahhhhhhh smutno sie zrobiło.

zombiczek a o jakie doswiadczenie Ci chodzi? Ja w tym przypadku nie mam żadnych watpliwości jezeli chodzi o mój slub. W poprzednich związkach wiedziałam ze coś nie gra, nie byłam pewna, niechciałam, czułam ze to nie to i na szczęście udało mi sie nie zostac w tej chwili rozwódką. Mam czystą kartkę. No troszkę przezyłam na tym podole i nieco wiem.:)

ejze no jasne ze nie jest tragedią życie bez ślicznej córci. Tylko tak powiedziałam. Ja tez panicznie boje sie wszystkiego co jest związane z dzieckiem, poród, wychowanie, odpowiedzialnośc, brak czasu na wyjście nawet do sklepu, jednak usilnie chce miec to dziecko jak juz będzie ostatni dzwonek. Nie umiem sobie wyobrazić starości bez wnuka, dziecka, spoacerów z męzem i dzieckiem, nawet jak miałoby byc cięzko. tak mi sie wydaje u nas bynajmniej w rodzinie, ze jak jest juz mąz i zona to wyczekują zaraz dziecka. No i tak juz sie utarło, ale to nie jedyny powd dla którego chcę dziecko. poprostu tak mam wpojone ze rodzina to i dzieciak. No ale kazdy ma swoje widzimisię. :)