Arabela
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arabela
-
sama juz nie wiem o co pytałam.tak na bieżąoco ciagle pytam o coś.:) brida wyslemy sobie fotki? nie widziałam cie tu ostatnio. ile tatek masz? tez jestes młodziutka?
-
atena 25 a jaki masz emeil i wyslesz tez mi fotki?
-
atena 25 a ja ciebie widze pierwszy raz dziś.:) kasiuleg widzisz nikt nie komentuje ale nie martw sie ja tez tyle pytań zadaje i nikt nie odpowiada:(
-
mój kościół jest moja parafia od niedawana i tez jest pusty nowoczesny i nie zrobiony tak jak nalezy, ale nie będe szukac innego. jaki jest taki mam. Ty musiałabys prosic o licencje , czyli pozwolenie twojego proboszcza abys gdzieindziej mogła. chce ci sie to robic?
-
wiosno- na 2 lata wczesniej?:D ale do tego czasu moze np rozwiązac sie zespół, salę podpalić, moze organista umrzzeć:) facet 3x się zmienic:) nie bierzesz konkordatowego ślubu ? i czemu pani w USC narzuca ci ze masz w lutym dopiero isc i walczyc o date 7.7.07?
-
niechciałaś w czerwcu tylko w kwietniu?
-
trwa rozmowa bo ja przyszłam: .tylko cos widze ze rozmowa trwa a raczej mój monolog:)
-
:D laska miała 7.7.07 zarezerwowana date , sale....ale gostek w trąbe ja puscił :D i nie wie czy szukac nowego faceta czy oddac miejsce:D.
-
masz wiosno cywilny tylko slub?
-
jakie macie obrączki? mój chce piaskowaną więc chyba bedzie pół na pół jak takie znajde:)
-
wreszcie jestesmy. jeszcze 1,5 i do domu i juztro znów to samo.........sraczka nie zycie...:D
-
a najsliczniejsze bedziemy w sukniach , wystrojone, umalowane, doczesane wypachnione:) jak nigdy , :D musze pomyslec o farbie czerwono czekoladowej dla siebie....
-
tygrysku moja wysłana była wczoraj , a kasiuleg ci wysle tylko teraz sie uczy, wyslą ci dziewczyny tylko naciskaj:D
-
dostałam fotke magdy kami w czerwonej sukience, ale czy to ona? bo ta dziewczyna wygląda na zaawansowana ciążę, czyżby dzidzi było w drodze?:) a wiadom juz jaka płeć?
-
3 kropko ale ty tez słodko wyglądasz, masz ładne oczka , układ buzi , włoski:)wiosna tez jak anielica wygląda.
-
prawda? taka słodziutka jest , policzki takie rózowiutkie jak malinki:)
-
To mamy juz 3 jasne blondyneczki :asha, tygrysica, i wiosna. Oraz jedna mahoniowa szatynka czyli ja, i ciemne 3 kropki, myszka,kasiuleg chyba tez szatynkowata:), i .monika kami.......marta ami tez ciemna szatynka.
-
blondynka z ładnymi duzymi oczkami?
-
tygrysica mnie upowaznia do wysłania jej fotki, Tygrysico a która ty jestes z tych trzech babek?
-
a laurka to ktos nowy czy stary:D?
-
a ile rodzai ciasta chcecie mieć? no i czy welon upinacie pod czy na koka? ja tak obstaje aby na koka...no a sam kok zostanie uwidoczniony w takim razie dopiero po północy
-
alez nas duzo i kazda inna.a diadem bedziecie miały?czy kwiatek jako ozdóbka?
-
słodka jestes wiosna, a ty taka niska czy narzeczony taki wysoki? ile macie latek? i kiedy slub?
-
\"Dawno, dawno temu Na oceanie istniała wyspa, która zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość. Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc. Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała: - Bogactwo, czy możesz mnie uratować? - Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo. Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem. - Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość. - Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z duma podniosła piękne żagle. Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek. - Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość. - Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam - odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal. Dobry Humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc. Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu... Nagle Miłość usłyszała: - Chodź! Zabiorę cię ze sobą! - powiedział nieznajomy starzec. Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać, kim jest jej wybawca. Miłość bardzo chciała się dowiedzieć, kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy. - Powiedz mi proszę, kto mnie uratował? - To był Czas - odpowiedziała Wiedza. - Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł? - Tylko czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest MIŁOŚĆ - odrzekła Wiedza.\"
-
wiosna wstała:D a ja moze bym dostała od ciebie fotke ?wysłałam ci równiez wczoraj.