alexandria
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alexandria
-
witam by powiedzieć dzień dobry i dobranoc jak się wyśpię to zajrzę pa a wczoraj tradycyjnie buraczki były a dziś po spanku śniadanioobiadek kombinuję kombinuję ale jakoś wychodzi no i widzę pełną mobilizację to super bo wygląd wyglądem ale zdrowie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! to chyba jeszcze ważniejsza sprawa
-
witam by powiedzieć swoje tradycyjne dzień dobry i dobranoc przeziębionko mi przechodzi także na razie jest ok a wczoraj tradycyjnie buraczki były a dziś po spanku śniadanioobiadek kombinuję kombinuję faktycznie coś tu was za malutko widać
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
witam by powiedzieć swoje tradycyjne dzień dobry i dobranoc mi już przeziębionko przechodzi także na razie jest ok jak się wyśpię to zajrzę pa a wczoraj tradycyjnie buraczki były a dziś po spanku śniadanioobiadek kombinuję kombinuję a co do zmiany tytułu to ja w tym nie mam pojęcia Krysiu trzymaj się teraz to już nie wiem co można zrobić jeśli ktoś ma pomysł to piszcie -
witam by powiedzieć swoje tradycyjne dzień dobry i dobranoc Balbi myślałam o zwolnionku ale już mi przeziębionko przechodzi także na razie jest ok jak się wyśpię to zajrzę pa a wczoraj tradycyjnie buraczki były a dziś po spanku śniadanioobiadek kombinuję kombinuję
-
fajnie ze podobają wam się moje rady może każdy znajdzie tam coś dla siebie no to napiszę wam co np. dziś zjadłam śniadanko dwie małe parówki cielęce i pomidor to o 10 około 13 wafle ryzowe 3 i dużo herbatki jabłuszko dwie mandarynki o 16 pół kubeczka zupki i kotlecik mielony mały i zaraz idę na noc do pracy to o 22 piję gorący kubek barszczyk kiedyś brałam kanapki no to chyba tak źle nie było kombinuję ilościami po prostu jjem wszystko w mniejszych ilościach i wierzcie mi jestem najedzona
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
a ja tylko na chwilkę bo zaraz będę zbierać się na noc do pracy i pewnie już nie dam rady zajrzeć miłego wieczorku pa meg tak właśnie kończy się nie wyleżane przeziębienie ale ja sama też z lekkim przeziębieniem łażę do pracy nie dba się o swoje zdrówko !!!!!!!!!!! -
a ja tylko na chwilkę bo zaraz będę zbierać się na noc do pracy i pewnie już nie dam rady zajrzeć miłego wieczorku pa
-
witam opisałam jak wygląda moje odchudzanie może z czegoś skorzystacie a z nadwagą jestem od 15 lat jak zaczynałam ??? dawno to było..... no dobra pamiętam jak ubierałam się po świętach Bożego Narodzenia do znajomych i założyłam swoje najlepsze ciuchy.... i okazały się tylko tylko i przestraszyłam się po prostu nie zdawałam sobie sprawy że jestem taka gruba pierwsza myśl ..trzeba kupić większe druga ...kolejne worki i tak ze trzy dni chodziłam bijąc się z myślami co robić zaczęłam wchodzić na neta szukając diet grup wsparcia jakichś wskazówek i przypadkowo znalazłam kafeterię i zaczęłam czytać zobaczyłam że tylu osobom się udaje a ja to co.... i podjęłam decyzję że od pierwszego stycznia zaczynam i w tym roku zgubię 10 kilo w przyszłym kolejne 10 pojadłam sobie jeszcze słodyczy i niedozwolonych rzeczy i zaczęłam moje posiłki wyglądały tak śniadanie kromka pieczywa ciemnego plus masełko wędlinka coś z warzywka i dużo herbatki obiad mięsko i surówka i najwyżej łyżka ziemniaków a kolacja no to serek czy jedna kanapka w międzyczasie jakiś owoc ale nie za dużo a jak byłam głodna to robiłam sobie herbatkę i oszukiwałam żołądek wprowadziłam czerwoną herbatkę czasami skusiłam się na coś słodkiego ale ograniczyłam to ilościowo i powiem szczerze nie było ciężko no i w pierwszym miesiącu schudłam 3kilo to było coś uwierzyłam ze można i tak do maja i pierwszy zastój ale poczytałam że to tak jest się nie złamałam odstawiłam wtedy pieczywo i ziemniaki wprowadziłam tekturki WASA i czasami nie zjadłam kolacji i znów ruszyło i tak to się ciągnie nie chudnę szybko czasami kilo czasami dwa na miesiąc ale widzę że w tej chwili moje zapotrzebowanie jest o wiele mniejsze w tej chwili wogóle inaczej myślę o jedzeniu przestało być przyjemnością ale zwykłą potrzebą a jeśli zjem ciasto to nie zjem kolacji a w tej chwili to mi to już tak weszło w nawyk że wręcz to jest dla mnie normalne w tej chwili to jadam mniej więcej tak rano tekturka z masełkiem wędlinka czy parówka chuda i warzywko najczęściej pomidorek obiad to różnie z tym bywa bo ja nie przepadałam za obiadami ale jak coś to potrawa z mięska i surówka taka jak dla wszystkich a kolacja to już coś malutkiego sam serek czy jogurcik a czasami to i bez ale to też różnie wychodzi zależy czy jjem obiad czy nie o której godzinie i co porabiam dużo herbatki w międzyczasie i owoców też nie żałuję sobie bo warzyw za wiele nie jadam to tak mniej więcej bo każdy dzień jest inny czasami jest ok a czasami różnie ale sama widzę swoje podejście do jedzenia..... i chyba o to w tym chodzi jjem mniej i zdrowiej
-
no latek to ja mam 36 ale teraz mi jakoś trochę przeszło choć nadal zachodzę do sklepów z dziecięcymi ciuszkami choćby tylko popatrzeć dotknąć to takie rozkoszne wszystko ale co ma być to będzie no i widzicie jak mam wolną chwilkę to sama sobie chcę znaleźć zajęcie !!!!!!!!!!!!!!!!! teraz lecę jeść owocki i pić herbatkę zapraszam!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
śniadanko już było dwie parówki i pomidorek teraz przerywnik owocowy czyli dwa jabłka i dwie mandarynki no i herbatka oczywiście no i pewnie zjem obiadokolację tak gdzieś o 17 bo na noc idę do pracy a tam to już tylko będzie barszczyk gorący kubek zakupki też już zrobiłam a teraz chyba się wezmę za obiadek a później prasowanko bo za mną jakaś ogromna sterta leży a tak się nie chce a tu nikogo nie widzę -
Madziaruś ja ci trochę zazdroszczę tak fajnie nosić swoją fasolkę pod serduszkiem jeszcze parę lat temu myślałam by mieć trzecie dziecko bo jak moje były malutkie a był tylko rok różnicy to ja nie miałam dla nich tyle czasu co trzeba był to bardzo trudny okres w moim zyciu ale było minęło a teraz to już jestem trochę za stara na dzidziusia ale jakby Bozia dała to byłabym bardzo szczęśliwa ja już po śniadanku dwie parówki i pomidorek zakupki też zrobiłam a teraz chyba się wezmę za obiadek a później prasowanko bo za mną jakaś ogromna sterta leży a tak się nie chce Balbi a ty bidulko znów w pracy ale dobrze że zdrówko wraca do normy miłej pracy
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
dzień dobry paniom ja dziś już normalnie w domku rutynka jedzonko prasowanko zakupki a na noc do pracy już miałam dość ostatniej bieganiny a teraz już mam na wszystko czas i do was zajrzę częściej teraz lecę coś tam łyknąć na sniadanko z ogromnym kubkiem herbatki -
dzień dobry paniom ja dziś już normalnie w domku rutynka jedzonko prasowanko zakupki a na noc do pracy już miałam dość ostatniej bieganiny a teraz już mam na wszystko czas i do was zajrzę częściej teraz lecę coś tam łyknąć na sniadanko z ogromnym kubkiem herbatki
-
dzień dobry paniom ja dziś już normalnie w domku rutynka jedzonko prasowanko zakupki a na noc do pracy już miałam dość ostatniej bieganiny a teraz już mam na wszystko czas i do was zajrzę częściej teraz lecę coś tam łyknąć na sniadanko z ogromnym kubkiem herbatki
-
no i jak was koleżanki poczytałam to wy specjalistki w dietkowaniu a ja nic nie liczę nie stosuję zadnej konkretnej diety tylko tak po swojemu mniej żreć...... i oby wszystkim nam się udało
-
witam witam rozumiem że ciężko wtopić się w rozkręcony topik to rozkręcajcie ten ja cały dzień pracowałam i napiszę co dzis zjadłam serek wiejski pół kubka zupki pomidorowej kawałeczek mięska gotowanego i dwie łyżki buraczków duszonych pół kromki chleba ciemnego dwa kawałki wędliny jajko dwa jabłka kubek soku pomidorowego herbata w duzej ilości uważam że wcale to nie mało ale ruchu to było bardzo dużo w wolnej chwili postaram sie zagladać
-
witam witam obiecałam ze zajrzę wieczorkiem to jestem ale tylko na chwilkę bo już ledwo na oczy patrzę to i ja napiszę co dzis zjadłam serek wiejski pół kubka zupki pomidorowej kawałeczek mięska gotowanego i dwie łyżki buraczków duszonych pół kromki chleba ciemnego dwa kawałki wędliny jajko dwa jabłka kubek soku pomidorowego herbata w duzej ilości uważam że wcale to nie mało ale ruchu to było bardzo dużo to pa dobranoc
-
a jak tu nikogo nie widzę to idę spać do jutra wieczorkiem moze tym razem nie będę tak padnięta i zajrzę do was dobranoc
-
no to witam wieczorkiem i znikam do jutra wieczorem a co do jedzonka to ok włączyłam sok wielowarzywny to może nie będę miała problemu ...no wiecie z czym pa do jutra
-
tak to właśnie jest najczęściej zapał a później ..... ja jestem na innym topiku jest naprawde fajny wspieramy się i służymy radą jak coś to zajrzyj tam \'\'schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół \'\'
-
witam wieczorkiem nie dany mi jest odpoczynek wpadła po południu koleżanka i niedawno pojechała a ja miałam tak leniuchować a tu widzę pełna mobilizacja no no tylko czekac jak stopki będą się zmieniać no i bez przesady z tymi pochwałami..... ja chudnę ale w żółwim tempie ale może kiedyś dojdę do swojej mety
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
oj coś tu nas malutko pochorowały się wszystkie ??? zagladajcie i piszcie i o sukcesach i o porażkach ja jutro w pracy pojawię się wieczorkiem pa -
witam dziś od rana zaczęłam sprzątać swoją szafę i pusto w niej pusto mam tylko jedne wyjściowe dżinsy te z fotek i jedne domówki z bluzkami to jeszcze ujdzie a spódnicy praktycznie żadnej bo ta co jest na fotce to kupiona wiosną i teraz mogę ją wkładać i zdejmować bez rozpinania zamka i wogóle za luźna i w przyszłym miesiącu obowiązkowo muszę kupić sobie jeszcze jedne spodnie i spódnicę no i mam tylko jedną kurtkę taką na codzień i nic wyjściowego ale z tm poczekam chyba do gwiazdki bo to już poważniejszy zakup i to będzie chyba prezent na gwiazdkę no i coś do chodzenia w pracy muszę sobie sprawić ale dzieciaki mam już w sumie okupione na zime także od przyszłego miesiąca kupuję tylko sobie no i dla mężusia kozaki i w sumie to tak jest że z jednej strony fajnie a z drugiej to po kieszeni ale to bedzie w pewnym sensie zobowiazanie do trzymania wagi a tak wogóle to przeziębiona jestem nieźle i dziś tylko wyskoczę po pieczywo do sklepu i siedze w domciu a sniadanko to też już było wasa dwa plastry wędliny z indyka pomidor i pół ogórka no i herbatka chyba z pół ltra teraz przyszykuje obiadek dzieciakom Tolu ja jeszcze muszę troszkę zgubić myslę o 3-5 kilo no a później to utrzymać a Tobie pewnie wystarczy utrzymanie wagi ale kontrolowac się musimy by nie zmarnować tego co nam się udało
-
Kobitki po 35tce - kto chce ze mną zacząć się odchudzać?
alexandria odpisał k-rysia na temat w Diety
witam stokrotko ja praktycznie mam to ze swją córcią też ma 14 lat i też okres buntu choć syn pomimo ze ma 15 lat ma jakiś łagodniejszy charakter i z nim jest spokojnie czyli to zależy od dzieciaka a ja od rana zaczęłam sprzątać swoją szafę i pusto w niej pusto mam tylko jedne wyjściowe dżinsy te z fotek i jedne domówki z bluzkami to jeszcze ujdzie a spódnicy praktycznie żadnej bo ta co jest na fotce to kupiona wiosną i teraz mogę ją wkładać i zdejmować bez rozpinania zamka i wogóle za luźna i w przyszłym miesiącu obowiązkowo muszę kupić sobie jeszcze jedne spodnie i spódnicę no i mam tylko jedną kurtkę taką na codzień i nic wyjściowego ale z tm poczekam chyba do gwiazdki bo to już poważniejszy zakup i to będzie chyba prezent na gwiazdkę no i coś do chodzenia w pracy muszę sobie sprawić ale dzieciaki mam już w sumie okupione na zime także od przyszłego miesiąca kupuję tylko sobie no i dla mężusia kozaki i w sumie to tak jest że z jednej strony fajnie a z drugiej to po kieszeni ale to bedzie w pewnym sensie zobowiazanie do trzymania wagi a tak wogóle to przeziębiona jestem nieźle i dziś tylko wyskoczę po pieczywo do sklepu i siedze w domciu a sniadanko to też już było wasa dwa plastry wędliny z indyka pomidor i pół ogórka no i herbatka chyba z pół ltra teraz przyszykuje obiadek dzieciakom a właśnie ktoś pytał o moje obiadki ja praktycznie ich nie jjem czasami coś tam skubnę albo zupki trochę popiję ale ja utuczyłam sie kanapkami a obiady to mogły być albo i nie -
witam no ja już nie spię ale tak od rana zaczęłam sprzątać swoją szafę i pusto w niej pusto mam tylko jedne wyjściowe dżinsy te z fotek i jedne domówki z bluzkami to jeszcze ujdzie a spódnicy praktycznie żadnej bo ta co jest na fotce to kupiona wiosną i teraz mogę ją wkładać i zdejmować bez rozpinania zamka i wogóle za luźna i w przyszłym miesiącu obowiązkowo muszę kupić sobie jeszcze jedne spodnie i spódnicę no i mam tylko jedną kurtkę taką na codzień i nic wyjściowego ale z tm poczekam chyba do gwiazdki bo to już poważniejszy zakup i to będzie chyba prezent na gwiazdkę no i coś do chodzenia w pracy muszę sobie sprawić ale dzieciaki mam już w sumie okupione na zime także od przyszłego miesiąca kupuję tylko sobie no i dla mężusia kozaki i w sumie to tak jest że z jednej strony fajnie a z drugiej to po kieszeni ale to bedzie w pewnym sensie zobowiazanie do trzymania wagi Asiu ja fotek nie dostałam zadnych jakby ktoś mógł mi wrzucić byłabym wdzięczna a tak wogóle to przeziębiona jestem nieźle i dziś tylko wyskoczę po pieczywo do sklepu i siedze w domciu a sniadanko to też już było wasa dwa plastry wędliny z indyka pomidor i pół ogórka no i herbatka chyba z pół ltra teraz przyszykuje obiadek dzieciakom a właśnie ktoś pytał o moje obiadki ja praktycznie ich nie jjem czasami coś tam skubnę albo zupki trochę popiję ale ja utuczyłam sie kanapkami a obiady to mogły być albo i nie
