alexandria

hej witam teraz mogę też i ja właśnie przed chwilą się zważyłam i nadal tyle samo chyba normalnie to ten zastój o którym się pisze bo inaczej nie umiem tego sobie wytłumaczyć ale nie poddam się i dalej będę stosować dietkę bo już zmieniłam troszkę swoje nawyki i wcale nie ciągnie mnie do tego co jadłam kiedyś i może w końcu ta uparta waga drgnie ja już dużo nie chcę tylko pięć kiloa tak opornie to idzie

i jakaś ogólnie jestem rozbita i zniechęcona tym wszystkim chyba zaraz myćku i lulciu co by nie jeść pa dobranoc do jutra

ostatnie dni u mnie to urwanie głowy a dziś po całym dniu w pracy w końcu w domciu całe szczęście ze dzień był taki w miarę robotki nie za wiele ale i tak lepiej było w domciu co do dietki to źle nie było ale mogło być lepiej no i jutro pewnie zmiany na wadze nie zobaczę oby było to samo jakoś teraz coraz trudniej idzie to chudnięcie i kilogramy wolniej lecą ale chyba za mało się staram muszę się za siebie wziąść są dni że czasami tak ładnie trzymam dietkę ale są i wpadki a może już brakuje silnej woli?????

ostatnie dni u mnie to urwanie głowy a dziś po całym dniu w pracy w końcu w domciu całe szczęście ze dzień był taki w miarę robotki nie za wiele ale i tak lepiej było w domciu co do dietki to źle nie było ale mogło być lepiej no i jutro pewnie zmiany na wadze nie zobaczę oby było to samo jakoś teraz coraz trudniej idzie to chudnięcie i kilogramy wolniej lecą ale chyba za mało się staram muszę się za siebie wziąść są dni że czasami tak ładnie trzymam dietkę ale są i wpadki a może już brakuje silnej woli?????

no po całym dniu w pracy w końcu w domciu całe szczęście ze dzień był taki w miarę robotki nie za wiele ale i tak lepiej było w domciu co do dietki to źle nie było ale mogło być lepiej no i jutro pewnie zmiany na wadze nie zobaczę oby było to samo jakoś teraz coraz trudniej idzie to chudnięcie i kilogramy wolniej lecą ale chyba za mało się staram muszę się za siebie wziąść są dni że czasami tak ładnie trzymam dietkę ale są i wpadki a może już brakuje silnej woli?????

hejka witam witam Madziarek jeśli możesz to wrzuć zdjęcia bo u mnie net był dziś wyłączony

hej ja tylko na chwilkę w domku już pustki ach jak dobrze no a jutro do pracy na cały dzień jak się nie chce zajrzę jutro wieczorkiem po pracy pa miłego poniedziałku ja zważę się w wtorek ale pewnie nic nowego nie zobaczę buziaczki wszystkim

witam w wolnej chwili Balbi ja mieszkam w Augustowie typowe miasto turystyczne i latem u mnie przewija się mnóstwo ludzi rodzinka znajomi niby każdy chce tylko przenocować ale wiadomo że na tym się nie kończy chwilami do w domu jak na urwanej ulicy ale i rodzinka o nas sobie przypomina w potrzebie jutro jak dobrze pójdzie to przewinie się u mnie 12 osób jedni na chwilkę czesi będą wyjeżdżać a jeszcze inni w odwiedzinki i tylko się wędruje kawka herbatka a może dać jeść ale już się przyzwycziłam do tego wekendowego szaleństwa w lato a co do dietki to jakoś się trzymam na sniadanko była wędlinka i pomidor w południe kawa i kawałek ciasta przed chwilką mały jogurt naturalny i ogórek taka przekąska bo około 17 szykuje się wyjście na pizzę czyli jak się chce pojeść trzeba z czegoś zrezygnować no to do jutra bo dziś już pewnie nie dam rady no i dziś usłyszałam -- ale ładnie schudłaś--- aż mi się lżej zrobiło

hej ja tylko na chwilkę dzionek minął przyjemnie dietka utrzymana--aż sama się dziwię że udaje mi się teraz spanko z przerwami w nocy przyjeżdżają goście --czesi dobrze że jeden mówi po polsku no i po wekendzie do pracy--- jak się nie chce dobranoc

hej ja tylko na chwilkę dzionek minął przyjemnie dietka utrzymana--aż sama się dziwię że udaje mi się teraz spanko z przerwami w nocy przyjeżdżają goście --czesi dobrze że jeden mówi po polsku no i po wekendzie do pracy--- jak się nie chce dobranoc

hej ja tylko na chwilkę dzionek minął przyjemnie dietka utrzymana--aż sama się dziwię że udaje mi się teraz spanko z przerwami w nocy przyjeżdżają goście --czesi dobrze że jeden mówi po polsku no i po wekendzie do pracy--- jak się nie chce dobranoc

Jejku a co tu się dzieje wczoraj ja miałam doła a dziś reszta???? głowa do góry nie ma tu dołów zbierało się zbierało tyle lat a teraz cierpliwości powolutku waga ruszy wygląda to na typowy zastój a do tego przy tym upale dużo pijemy i może to być woda ja mam dziś dobry dzionek i wy też miejcie proszę

Balbi na poprawę nastroju leci do Ciebie prawdziwa polska łączka z konikiem sprawdź pocztę

Balbi tak często bywa dlatego znawcy mówią że za często się ważyć to niedobrze bo różne rzeczy dzieją się w organiźmie a to woda się zatrzymuje a to wolniejsza przemiana spokojnie poczekaj do poniedziałku i omijaj wagę a może z wagą coś nie tak jest spokojnie a ja chodzę sprzątam gotuję obiad na cały wekend ale już ku końcowi tylko pościel przyszykować i prasowanko niewielkie a przed chwilką zjadłam dwie nektarynki a co owoce można a zdjęcia ładne nie powiem ale ja ????? bez komentarza

dzieńdoberek wszystkim już dziś piątek i po niedzieli do pracy jak się nie chce tak w domku dobrze zwłaszcza jak są wakacje a dziś to wogóle sama w domciu mężuś zabrał synka z sobą do Wilna i dziś wieczorkiem wrócą a ja dziś robię sprzątanko by sobotkę i niedzielkę mieć wolną tym bardziej że już zapowiadają się goście takie to uroki mego miasta co prawda każdy chce tylko przenocować ale później jest różnie zależnie od pogody a dziś na sniadnko był tradycyjnie pomidor tekturka wasa i galaretka rybna i tak sobie popatrzyłam że ilościowo tego było dużo a kalorycznie chyba nie Tolu ty możesz sobie pozwolić na takie wyskoki miłego dnia

dzieńdoberek wszystkim już dziś piątek i po niedzieli do pracy jak się nie chce tak w domku dobrze zwłaszcza jak są wakacje a dziś to wogóle sama w domciu mężuś zabrał synka z sobą do Wilna i dziś wieczorkiem wrócą a ja dziś robię sprzątanko by sobotkę i niedzielkę mieć wolną tym bardziej że już zapowiadają się goście takie to uroki mego miasta co prawda każdy chce tylko przenocować ale później jest różnie zależnie od pogody a dziś na sniadnko był tradycyjnie pomidor tekturka wasa i galaretka rybna i tak sobie popatrzyłam że ilościowo tego było dużo a kalorycznie chyba nie miłego dnia

w domku cisza spokój a ja mam doła właśnie dostałam zdjęcia z wekendu nadal jestem gruba a miałam nadzieję że będzie troszkę lepiej nie wiem czego się spodziewalam jak się tyle waży to tak się wygląda niestety nie jestem wysoka to i sadełko się wylewa niby jest lepiej jak rok temu ale daleko od moich marzeń wytrzymać wytrzymać

hejka wrzuciłam wam ostatnie zdjęcia nie wiem czy wszędzie dojdą jak coś to piszcie wyślę i nie pocieszajcie bo tam wszystko widać ale może kolejne będą lepsze zajrzę wieczorkiem ja też chcę Madziarek i jej córeczkę

dzięki dziewczyny za pocieszenie zawsze jak człowiek ma doła to pocieszycie kochane jesteście ale chciałoby się chciało żeby tak jeszcze z pięć kilo to byłoby już lepiej a teraz czym dłużej tym wolniej uciekają te kilogramy ale co tam mężuś wraca chyba ze trzy tygodnie go nie było długi wieczór się zapowiada a o nocy nie wspomnę to chyba tak na mój zły nastrój pocieszenie przyjedzie idę zrobić mu porządny obiadek pa pa pa

w domku cisza spokój a ja mam doła właśnie dostałam zdjęcia z wekendu nadal jestem gruba a miałam nadzieję że będzie troszkę lepiej nie wiem czego się spodziewalam jak się tyle waży to tak się wygląda niestety nie jestem wysoka to i sadełko się wylewa niby jest lepiej jak rok temu ale daleko od moich marzeń wytrzymać wytrzymać a tak wogóle to tak jak większość mój żołądek to był smietnik i ja tam wrzucałam co się dało i ile się dało nie było zadnych ograniczeń do tego mało ruchu tendencja genetyczna i tyło się tyło i się zmarnowało tyle pięknych lat dość marudzenia

hej już jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!! córcia pojechała synuś nad wodą a mamuśka na necie obiad mam dla niego wczorajszy także laba a wieczorkiem pójdę na piwko z koleżanką a co tam od jednego piwa nie przytyję a i tak nadal jestem gruba

hej już jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!! córcia pojechała synuś nad wodą a mamuśka na necie obiad mam dla niego wczorajszy także laba a wieczorkiem pójdę na piwko z koleżanką a co tam od jednego piwa nie przytyję a i tak nadal jestem gruba

witam sorki ale normalnie nie miałam kiedy zajrzeć córcia już spakowana na wyjazd i jutro odwożę ją na samodzielne pierwsze kolonie a ja miałam troszkę spraw na dzisiaj i tak zleciał mi cały dzionek wogóle czas mi ucieka bardzo szybko a ja nie nadążam a co do dietki to na śniadanko tekturka wasa z wędlinką i pomidorek na obiad taki późny kefir i bułeczka taka malutka zwykła i taka świeżutka że się skusiłam i na kolację owoce staram się jak mogę i ile mogę a efekty marne ale nie poddaję się i ciągnę dalej

jestem jestem wznoszę toast za wszystkie odchudzaczki trochę w nocy schłodniało to śpi się super także w domciu jeszcze cisza nocna a dziś latanko po mieście i załatwianie spraw ach jak ja to lubię!!!!!!!!!!!!!!!!!

no dziś po południu to się wylegaciłam niesamowicie a co w końcu urlop się ma wyszłam tylko wieczorkiem po zakupki i podlałam roślinki bo ich wysuszyło w tym upale i tak zleciał cały dzionek a na kolację zjadłam kefir chlebek wasa i dwa listki wędlinki a teraz jeszcze herbatka czerwona i dość i tak czuję się jakoś ciężko ale to przez ilość picia jakie dziś w siebie wlałam