Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alexandria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alexandria

  1. alexandria

    jak długo może trwać zastój?

    witam w ten świąteczny dzionek cieplutki że normalmnie szok ja w domku sama z córcią mężuś w bułgarii synek w włoszech byłyśmy już w kościółku a teraz normalnie się byczymy bo nic nam się nie chce a ja jeszcze na noc do pracy przez te upały nic się nie chce robić a co mówić ruszać jedyne co mi się udaje to na razie trzymać dietkę a przynajmniej nie jeść pieczywa i ziemniaków no i trochę ograniczać porcje no to miłego dnia w gronie rodzinnym
  2. wita w ten świąteczny dzionek cieplutki że normalmnie szok ja w domku sama z córcią mężuś w bułgarii synek w włoszech byłyśmy już w kościółku a teraz normalnie się byczymy bo nic nam się nie chce a ja jeszcze na noc do pracy przez te upały nic się nie chce robić a co mówić ruszać jedyne co mi się udaje to na razie trzymać dietkę a przynajmniej nie jeść pieczywa i ziemniaków no i trochę ograniczać porcje no to miłego dnia w gronie rodzinnym
  3. no kawał robotki dziś odwaliłam jeszcze z jeden taki dzień i mogą być wakacje trochę prasownka mi jeszcze zostało ale to później jak się ochłodzi bo teraz grzeje niesamowicie no i przy takim ruchu pewnie kalorii trochę poleciało Kropelko super jednak waga ładnie ci leci no i fajnie że ze zdrówkiem w porząsiu musisz jednak uważać na siebie i nie stresować się teraz wakacje to troszkę odpoczniesz sobie i wyluzujesz się no i gratulacje wagi ale nie zapomnij że ja będę deptać ci po piętach
  4. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no kawał robotki dziś odwaliłam jeszcze z jeden taki dzień i mogą być wakacje trochę prasownka mi jeszcze zostało ale to później jak się ochłodzi bo teraz grzeje niesamowicie no i przy takim ruchu pewnie kalorii trochę poleciało a co do zdjęć to faktycznie czasami wychodzi się korzystnie czasmi nie ale jednak troszkę prawdy na nich jest
  5. alexandria

    jak długo może trwać zastój?

    witam ja dziś od rana sprzątam chcę dzisiaj odwalić trochę robotki a w domu zawsze jest co robić w jednym pokoju okienka umyte a teraz jeszcze w kuchni dwa i ogarnąć całe to pobojowisko co do dietki to na razie ok śniadanko to jedna tekturka wasa dwa listki wędlinki i pół pomidorka na obiad wskoczę do rodziców czyli co dadzą to będzie a le w ilości mini a w sumie to mi się wydaje że ja jednak za dużo jjem bo jak nie jestem w pracy to naprawdę nie chce mi się ruszać no i czasami skubnę coś niedozwolonego żebym tak naprawdę trzymała dietkę to już powinno spaść conajmniej z 15 kilo a tak są dni lepsze i gorsze ale mam czas przecież już do końca życia trzeba zmienić te złe nawyki żywieniowe i pilnować wagi no i do tego dziś mój brzusio wzdęty ze względów naturalnych i leci leci leci normalnie potop no dalej do robotki
  6. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    a dodam że to już 14 latka ja też nie wiem czy wyrwę trochę urlopu bo z tym jest ciężko mały jest w Włoszech małej zafundowałam kolonie a mamuśka z tatuśkiem zarabiać na ich przyjemności zostało nam piwko i ciepły wieczór i co dalej nooooo,,,,,,,,,,,,,,,wiecie lecę spać bo od 5 rano jestem na nogach
  7. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    moja gwiazda jest dziś szczęśliwa bo pojedzie w tym roku pierwszy raz w swoim życiu na kolonie co prawda nad morze choć była tam kilka razy ale niech łapnie trochę samodzielności a nie mamuśka wszystko pod nos podstawi trochę to kosztuje i dlatego się wachałam ale jakoś przeżyję
  8. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek zastoje to nasza zmora ja miałam taki jak zgubiłam 10 kilo przez prawie trzy tygodnie nic ale nie poddałam się dalej dietkowałam i ruszyło niech powoli ale niech spada plisssssss
  9. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hejka widzę że tu ruch pod każdą postacią ja dziś po całym dniu w pracy wczorajszy apetyt minął zaczął się @@ i zachciewajki znikly jednak to nasza kobieca natura trudno a co do dzisiejszej dietki śniadanko kubek zupki mlecznej obiad zupka ogórkowa kubeczek podwieczorek mały jogurt z ziarnami a kloacja pół kromki chleba razowego z pastą rybną i do tego duża porcja ruchu a teraz chwilka relaksu i lulciu od jutra biorę się za porządki co by na wakacje chałupkę mieć wysprzątaną
  10. hejka Baju witaj i wracaj do nas czekamy na ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kasieńko takie zaparcie super tylko pozazdrościć oskarko ja od jutra zabieram się za porządki tak powoli spokojnie aby do wakacji się wyrobić ja dziś po całym dniu w pracy wczorajszy apetyt minął zaczął się @@ i zachciewajki znikly jednak to nasza kobieca natura trudno a co do dzisiejszej dietki śniadanko kubek zupki mlecznej obiad zupka ogórkowa kubeczek podwieczorek mały jogurt z ziarnami a kloacja pół kromki chleba razowego z pastą rybną i do tego duża porcja ruchu a teraz chwilka relaksu i lulciu
  11. jeszcze tylko na chwilkę zaglądam bo lecę spać Witaj Krysiu odpowiadam na pytanko ważę się rano jak tylko wstanę bo inaczej to waga się wacha a tak w miarę prawdziwa no to pa do jutra wieczorkiem
  12. ooooooooooooooo dopiero zauważyłam że są dwie kasieńki ale fajnie i obie ważą tyle samo !!!!!!!! jeszcze fajniej
  13. ty przynajmniej dużo się ruszasz dlatego waga ładnie ci leci u mnie z tym jest problem ale chyba jak wróci synek znów wyciągnę rower bo samej się nie chce a on z chęcią ze mną jeździ także od soboty więcej ruchu obiecuję
  14. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    hejka ja to dziś od ranka miałam jakiś ciężki dzień i normalnie przegięłam jedzonko chodziło za mną i w końcu mnie dopadło zjadłam o wiele za dużo tyle że udało mi się uniknąć pieczywa ziemniaków ale kawałek czekoladki zźarłam nie byłam w stanie myśleć o niczym innym jak o jedzeniu i w końcu poległam a ile herbaty wypiłam ?? chyba ze 3 litry ale tak u mnie jest zawsze jak się zaczyna mi @ dobra wymówka no nie? ale jutro idę do pracy pieszo jak zwykle w pracy ruchu mi nie brakuje a na śniadanko mam jogurt z musli no i niestety w pracy koleżanki już zauważyły że chudnę to chyba nie wypada się objadać to do jutra wieczorkiem mam nadzieję że to był najgorszy dzień dietetyczny w tym miesiącu następne muszą być tylko lepsze i muszę coś zrobić żeby jeszcze więcej się ruszać w piątek wróci mój synek to chyba znów wyciągniemy rowery bo samej jakoś się nie chce
  15. Kasieńko te nasze grzeszki są wpisane w ryzyko odchudzania najważniejsze od jutra dalej dietka ja to dziś normalnie przegięłam jedzonko chodziło za mną i w końcu mnie dopadło zjadłam o wiele za dużo tyle że udało mi się uniknąć pieczywa ziemniaków ale kawałek czekoladki zźarłam nie byłam w stanie myśleć o niczym innym jak o jedzeniu i w końcu poległam a ile herbaty wypiłam ?? chyba ze 3 litry ale tak u mnie jest zawsze jak się zaczyna mi @ dobra wymówka no nie? ale jutro idę do pracy pieszo jak zwykle w pracy ruchu mi nie brakuje a na śniadanko mam jogurt z musli no i niestety w pracy koleżanki już zauważyły że chudnę to chyba nie wypada się objadać to do jutra wieczorkiem mam nadzieję że to był najgorszy dzień dietetyczny w tym miesiącu następne muszą być tylko lepsze
  16. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no a ja myślałam że tu same nastolatki ale ok faktycznie mamy wspólny cel i tego się trzymajmy a ja mam dziś kiepski dzień jedzonko za mną chodzi już jestem po obiadku bo tak się chciało jeść a do kolacji daleko zalewam żołądek już trzecią herbatą każda po pół litra i czasmi już brakuje sił ale wiążę to z @@ no i myślę że nieważne kto ile waży chyba bardziej trzeba cieszyć się z tego że w końcu wzięliśmy się za siebie a zmiana stylu życia i jedzenia każdej z nas pozytywnie wpłynie na zdrowie
  17. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dzięki dziewczyny a latek mam 36 czyli i dużo i nie ale na pewno już w tym wieku trudniej gubić kilogramy ja w sumie podjęłam ten wysiłek gdyż uważam że jest to ostatni dzwonek bo tyle lat otyłości na pewno zrobi swoje w organiźmie czyli po prostu zaczęłam dbać o zdrowie nie mówiąc o wyglądzie
  18. alexandria

    jak długo może trwać zastój?

    sorki że ni zaglądałam ale ostatnio prawie non stop w pracy takż nie było kiedy a do tego chyba się trochę przeziębiłam i jestem jakaś nie do życia a wczoraj byłam już tak padnięta że normalnie spałam od 20 do 7 rano dziś ale już jakoś mi trochę lepiej choć nie wiem czy to przeziębionko mnie nie rozłoży jeśli chodzi o dietkę to ciągnę dalej cały czas bez pieczywa i ziemniaków na coś słodkiego czasami się skuszę ale to tak tyciu tyciu wczoraj np zjadłam rano wędlinkę z pomidorkiem obiad gałka gotowana z ogóreczkiem a kolacja serek wiejski z pomidorkiem no i w międzyczasie trochę truskawek czyli myślę że nie jest tak źle może powoli ale jakieś efekty będą a dziś zjadłam na śniadanko parówki 2 drobiowe i pomidorek na obiad mam gołąbki czyli jeden jest mój a kolacja myślę że to będzie jogurt naturalny z wkładką warzywną ale z czym to jeszcze pomyślę i tak miej więcej jadam codziennie śniadanie najbardziej pożywne a później coraz delikatniej ja na razie wagę muszę omijać ze względu na @ a niestety wtedy waga idzie w górę ten tydzień muszę spokojnie poczekać a ta waga kusi strasznie a tak wogóle coraz więcej osób mówi mi że ładnie mi kilogramy poleciały czyli efekty już są ale tym razem rozumiem że przedemną jeszcze długa droga i nie mogę zawrócić bo to dla mnie powrót do starej wagi także trzymać się i ciągnąć bo niestety chwile słabości a kiloski lecą w górę każda chyba to doświadczyła
  19. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam niestety u mnie też nie ma żadnych miejsc i grup dla osób z nadwagą gdzie można byłoby się poruszać bez spojrzeń anorektyczek dlatego zostaję mi ruch w własnym zakresie a ponieważ nie lubię ćwiczyć sama to staram się chodzić jak najwięcej zawsze to jakiś ruch do pracy na zakupki takie lżejsze wszędzie pieszo ja na razie wagę muszę omijać ze względu na @ a niestety wtedy waga idzie w górę a wczoraj byłam już tak padnięta że normalnie spałam od 20 do 7 rano dziś ale już jakoś mi trochę lepiej choć nie wiem czy przeziębionko mnie nie rozłoży jeśli chodzi o dietkę to ciągnę dalej cały czas bez pieczywa i ziemniaków na coś słodkiego czasami się skuszę ale to tak tyciu tyciu wczoraj np zjadłam rano wędlinkę z pomidorkiem obiad gałka gotowana z ogóreczkiem a kolacja serek wiejski z pomidorkiem no i w międzyczasie trochę truskawek czyli myślę że nie jest tak źle może powoli ale jakieś efekty będą a dziś zjadłam na śniadanko parówki 2 drobiowe i pomidorek na obiad mam gołąbki czyli jeden jest mój a kolacja myślę że to będzie jogurt naturalny z wkładką warzywną ale z czym to jeszcze pomyślę i tak miej więcej jadam codziennie śniadanie najbardziej pożywne a później coraz delikatniej zauważyłam że ja tu chyba jestem trochę starsza od was ale cel jeden także czasmi popiszę z wami myślę że nie macie nic przeciwko temu
  20. witam Kasieńko gratulacje super wynik widać że ostro trzymasz dietkę ja na razie wagę muszę omijać ze względu na @ a niestety wtedy waga idzie w górę a wczoraj byłam już tak padnięta że normalnie spałam od 20 do 7 rano dziś ale już jakoś mi trochę lepiej choć nie wiem czy to przeziębionko mnie nie rozłoży jeśli chodzi o dietkę to ciągnę dalej cały czas bez pieczywa i ziemniaków na coś słodkiego czasami się skuszę ale to tak tyciu tyciu wczoraj np zjadłam rano wędlinkę z pomidorkiem obiad gałka gotowana z ogóreczkiem a kolacja serek wiejski z pomidorkiem no i w międzyczasie trochę truskawek czyli myślę że nie jest tak źle może powoli ale jakieś efekty będą a dziś zjadłam na śniadanko parówki 2 drobiowe i pomidorek na obiad mam gołąbki czyli jeden jest mój a kolacja myślę że to będzie jogurt naturalny z wkładką warzywną ale z czym to jeszcze pomyślę i tak miej więcej jadam codziennie śniadanie najbardziej pożywne a później coraz delikatniej Kropelko odezwij się jak tam twoje zdrówko?? stokrotko wekend z winkiem ?? Krysiu a gdzie ty jesteś?? Meg wolne dziś czy w pracy ?? a gdzie reszta pokażcie się pomachajcie do nas rączką!!!!!!!!!!!!
  21. hej a co tu taka cisza??? gdzie wszyscy są??? ja zaraz lecę spać bo oprócz @@@@ to chyba jakieś przeziębionko mnie bierze a po nocy jakoś nie szło mi spanko i cały dzień łaziłam bez sensu pa to do jutra
  22. witam z samego ranka troszkę tu cicho ale może w końcu się pozbieramy ja już swoje dwie noce odpękałam jeszcze tylko trochę się odespać mi zostało i będę normalnie funkcjonować a wczoraj miałam jeszcze gości także normalnie nie miałam kiedy tu zajrzeć co do dietki na razie ciągnę i myślę że jest ok z ważeniem muszę teraz poczekać z tydzień ze względu na @@@@ a ta waga w łazience kusi strasznie ale grunt że coraz bardziej zauważalne jest to moje odchudzanie i coraz więcej osób mówi mi że ładnie mi ciałka ubyło ale w sumie co się dziwić jednak to 12 kilo miłej niedzielki wszystkim pa kropelko jak zdrówko jak twoja pompka ????
  23. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam sorki ze wczoraj nie zajrzałam ale normalnie padłam spać o 21 po całym dniu deptania w pracy a i ostatnio jakaś byłam zalatana i niedospana wczoraj dietka utrzymana całkiem dobrze jak na moje możliwości rano serek wiejski i pomidor obiad troszkę zupki a na kolację kanapka na ciemnym pieczywie tak tak tak zjadłam małą kromkę ciemnego pieczywa ale to było około 17 a w pracy deptania nie brakuje i o 19 zjadłam pomarańcza bo już pewnie by się zepsuł od leżenia w domku no a wiecie że wczoraj w pracy chodziłam w gajerku który wisiał w szafie od 5 lat conajmniej był nowy ale ciut za mały a teraz dobry czyli coś to znaczy a tak wogóle ja bardziej widzę efekty po ciuchach niż na wadze czasami na wadze zastój a ciuch luźniejszy a dziś zjadłam dwa jajka na miękko i jedną tekturkę wasa a tak wogóle zbliżam się do @@@ także na razie ważenie odstawiam i przeczekam bo słodkości będą mnie kusić ale ja się postaram im nie dać zrobiłam spacerek pieszo do miasta musiałam zrobić troszkę zakupków na ryneczku a samochód w garażu zawsze to jakiś ruch i kupiłam kawałek węgorza węedzonego i razem z tekturką wasa to był mój obiad a teraz zjadłam deserek w postaci truskawek na razie jakoś ciągnę i oby tak dalej na noc idę do pracy też pieszo wykorzystuję każdą możliwość by chodzić bo tak specjalnie ćwiczyć jakoś się nie chce dziewczyny gratulacje kilgramy wam uciekają no to super myślę że jutro będą tu duże zmiany i tego wam życzę a ten ruch pod wszelką postacią na pewno wam pomoże a wszystkim imprezującym miłej zabawy
  24. witam sorki ze wczoraj nie zajrzałam ale normalnie padłam spać o 21 po całym dniu deptania w pracy a i ostatnio jakaś byłam zalatana i niedospana Kasieńko czasami tak jest że jest u nas mały zastój ale zaglądaj do nas wczoraj dietka utrzymana całkiem dobrze jak na moje możliwości rano serek wiejski i pomidor obiad troszkę zupki a na kolację kanapka na cienym pieczywie tak tak zjadłam małą kromkę ciemnego pieczywa ale to było około 17 a w pracy deptania nie brakuje i o 19 zjadłam pomarańcza bo już pewnie by się zepsuł od leżenia w domku dziś rano wskoczyłam na wagę i nadal wskazuje to samo czyli źle nie jest ale mogło być lepiej no ale wczoraj w pracy chodziłam w gajerku który wisiał w szafie od 5 lat conajmniej był nowy ale ciut za mały a teraz dobry czyli coś to znaczy a tak wogóle ja bardziej widzę efekty po ciuchach niż na wadze czasami na wadze zastój a ciuch luźniejszy a dziś zjadłam dwa jajka na miękko i jedną tekturkę wasa a tak wogóle zbliżam się do @@@ także na razie ważenie odstawiam i przeczekam bo słodkości będą mnie kusić ale ja się postaram im nie dać a zaraz idę pieszo do miasta zrobić troszkę zakupków na ryneczku a samochód w garażu zawsze to jakiś ruch
  25. Krysiu trudno mi coś dziś powiedzieć ale każda znas ma jakieś obowiązki i na pewno fajnie by było rzucić to wszystko i mieć czas tylko dla siebie ale zawsze jest jakieś ale
×