Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alexandria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alexandria

  1. meg sprawdź pocztę znam ten ból ja nie robiłam sobie zdjęć chyba wieki aparatu unikałam jak ognia
  2. oskarko do ciebie też wrzuciłam fotkę sprawdź pocztę
  3. żono żołnierza zajrzyj do skrzynki coś tam poleciało też czekam podajcie adresy to też wyślę mam wolnego kompa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. alexandria

    jak długo może trwać zastój?

    na razie znikam zajrzę wieczorkiem zatrzymana chyba ten sam problem mamy
  5. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ostatkiem sił twoje słowa to święta prawda tak jakbym widziała siebie to jest rzeczywistość osób otyłych
  6. alexandria

    jak długo może trwać zastój?

    ja stosuję tylko jedną dietkę taką bardzo znaną mniej żreć po prostu ale atk naprawdę to nie jjem ziemniaków słodycze to minimum jak już mnie skręca kolacje przed 17 -18 ciemne pieczywo i wygląda to zazwyczaj tak śniadanie grahamka z czymś tam typu wędlinka parówka tylko rzeczy chude plus pomidor obiad jednodaniowy typu mięsko plus surówka zupa jest od święta a kolacja bardzo delikatna serek jogurt i raczej bez pieczywa do tego wypijam na dobę z litr czerwonej herbatki tylko u mnie ruchu nie za wiele no i zdarzają sie te okropne grzeszki poświętach od razu było dobry kilogram więcej czyli dietka chyba już na zawsze
  7. alexandria

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam zagladam tu czasami i czytam was już kilka razy podejmowałam tę walkę ale zawsze to wyglądało tak jak piszecie kilka kilogramów w dół euforia i jojo teraz walczę z tym od stycznia jest różnie raz lepiej raz gorzej z początku waga ładnie spadała później święta i jakoś przystopowała ale dalej staram się trzymac bo jeśli tylko znów zacznę jeść nadrobię to co straciłam a szkoda by było chciałabym żeby znów waga troszkę drgnęła to dodałoby mi sił pozdrawiam
  8. baniu kochana u mnie w rodzince nadwaga to problem numer jeden mój brat waży powyżej 100 i już ma cukrzycę i problemy z miażdżycą naczyń mama zawsze była z nadwagą iwysokim cholesterolem tata zmiażdżycowany po zawale udarze móżgu plus cukrzyca w dalszej rodzince nadwaga obecna też jest także genetycznie tendencja jest ogromna i dlatego dopóki moje zdrowie jest w miarę ok próbuję coś z tym zrobić aha i całkiem taka silna to nie jestem właśnie wieczorkiem wypiłam małego reedsa jabłkowego i także grzechy są mi nie obce żebym była taka super to już powinnam być prawie laska ale staram się po prostu nie załamywać i walczyć dalej
  9. witam wpadłam na chwilkę juz po pracy a zaraz bedę oglądac film na jedynce bo go nie oglądałam zjadłam troszkę wiecej niż jjem w domku ale i ruchu w pracy jest więcej także może się wyrówna rano ubrania były jakby znów ciut luźniejsze ale nie miałam czasu rano sie ważyć może zrobię to jutro wpadnę po filmie miłego wieczorku
  10. spadam spać jutro zajrzę dopiero wieczorkiem miłego dnia dobranoc
  11. BAJU zmotywowała mnie jeszcze jedna rzecz o to do wszystkich z nas sie tyczy skutki otyłości w starszym wieku to straszne jak sie jest starszą osobą i nie można sobie poradzić bo się wazy koło 100 nie mówiąc już o chorobach no i jeszcze jedno czym później tym trudniej schudnąć i próbuję i uważam że każdy zgubiony kilogram wart jest tej walki
  12. meg mozna wiedzieć gdzie pracujesz {sory zapomniałam} bo ja w szpitalu strzykawa po prostu
  13. bo ja miałam trzy dni wolne to sobie odpoczęłam
  14. przede wszystkim już zawsze trzeba uważać i ważyć się łatwiej zgubić jeden kilogram niż 10 szkoda zmarnować to co się uda
  15. jestem baju ja psychicznie przygotowywałam się by podjąć tą walkę postanowiłam zacząć od nowego roku kiedy w święta ubrania sie opinały a waga sięgneła 90 kg a i garsonka w pracy ledwo sie zaoinała a już jak poszłam w sylwestra do znajomych czułam się jak beczka już po prostu czułam że jest mi za ciężko i podjęłam tę decyzję dałam sobie rok by przynajmniej zgubić 10 kg prawie już mi to się udało a i neta mam od świąt przypadkowo weszłam na to forum i poczytałam że można tylko trzeba się psychicznie pozytywnie nastawić i to nic że czasami się nie udaje ale najważniejsze nie poddać się i dalej stawiać czoło wyzwaniu
  16. o i mążuś przyjechał spadam robic mu kolację jeszcze zajrzę
  17. ja już po kąpieli weszłam zobaczyć co tu słychać poczekam moze jeszcze ktoś tu się pokaże do 22mogę poklikać a późnij lulu bo rano do pracy
  18. witam po obiadku zjadłam dwa małe kawałki rybki smaczna była bardzo i surówkę z pekinki do ziemniaków całkiem mnie nie ciągnie i kubek herbatki czerwonej i zauważyłam że po tych tabletkach częściej odwiedzam toaletę a i apetyt chyba mniejszy na kolację coś delikatnego najwyżej i na dziś będzie dość zajrzę pewnie wieczorem bo teraz dzieciaki będą okupywać kompa pa
  19. witaj stokrotko widzę że i u ciebie coś ruszyło oby tak dalej
  20. hejka uwaga drgnęło tylko pół kilo ale to już coś wraca nadzieja że się uda i w końcu zamienię 8 na 7 w najbliższym czasie dziś juz po śniadanku i zakipkach przyjechał mężuś i muszę zrobić normalny obiad wyskoczyliśmy trochę na zakupki kupiłam rybkę do smażenia i sielawę wędzoną na kolację ja dziś zjadłam dwa jajka na miękko i pół kromki chleba bo ciemne pieczywo się skończyło teraz piję czerwoną herbatkę i nic już do obiadku bo ta rybka wygląda smacznie to zjem kawałek z surówką a kolacja się zobaczy lodówka pełna i chyba te tabletki trochę pomagają ale dietę trzeba trzymać biorę się za sprzątanie bo jutro do pracy na cały dzień będę tu zaglądać
  21. to i ja spadam kolorowych snów
  22. drugi topik umiera a szkoda bo było fajnie ale ktoś po prostu strasznie namieszał i wszystko wzieło w łeb mamy namiary na gg to tam czasami gadamy jutro mam jeszcze wolne teraz miałam trzy dni wolne to odpczęłam sobie
  23. drugi topik umiera a szkoda bo było fajnie ale ktoś po prostu strasznie namieszał i wszystko wzieło w łeb mamy namiary na gg to tam czasami gadamy jutro mam jeszcze wolne teraz miałam trzy dni wolne to odpczęłam sobie
  24. mój mały też miał problemy z uszami bezobjawowe zapalenie ucha na tle alergicznym spowodowało niedosłuch w znacznym stopniu mając dwa lata przestałnawiazywać kontakt z otoczeniem nawet podejrzewano autyzm a to wszystko od uszu na jedno prawie nie słyszał drugie trochę lepiej a lekarz na bilansie powiedział że jeszcze ma czas gdybym prywatnie nim sie nie zajęła to dziś mógłby być głuchy ale jest wszystko ok zaległości nadrobił bardzo szybko
  25. dziewczyny dzieki za rady ale myślę że nic złego mi nie grozi są dni kiedy staram sie docisnąć ale są i takie kiedy pofolguję sobie i zjem i miesko i słodycze ale jeszcze raz dzięki
×