alexandria

witam popołudniu dietkowo też dziś ok i już dziś nic nie jjem ,bo już norma na dziś wykonana :) Madziarku ja tak skromniutko bez kwiatuszków ale przyjmnij moje najszczersze życzenia:) Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny. Wszyscy złożyć chcą życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci. Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości. Te życzenia, choć z daleka płyną jak wpatrzona rzeka i choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone.:):):)

hej a paniusie gdzie są???? ja już okna umyłam i nie tylko :) poruszałam się sporo zjadłam swój mały obiadek a teraz piję herbatkę a za oknem w końcu śliczna pogoda :)

hej witam widzę że zbieramy się znów na tym topiku :) u mnie ostatnie dwa dni to dietkowo jak najbardziej ok mam jakąś większą mobilizację do dietkowania to może coś tam mi się uda zgubić a cieszą mnie nawet dekagramy , tak jak kiedyś kilogramy bo teraz naprawdę jest mi ciężko coś zgubić ale pilnuję się bo nie mam innego wyjścia tak jak kiedyś pisałam ,dietka to już chyba będzie na zawsze ale przyzwyczaiłam się już trochę i to dla mnie to już normalka tylko żeby jeszcze tych wpadek było trochę mniej :)

witam:) wczoraj dietkowo było jak najbardziej ok także mam nadzieję że dziś znów będzie bo jakieś luzy w ubraniach się pojawiają to trzeba to wykorzystać , bo może znów uda się coś zgubić tyle że w niedzielkę ma imprezkę rodzinną i oby mi te luzy nie uciekły .... ale może będzie ok dziś siedzę w domciu i tak patrzę na okna w pokoju i chyba je umyję zawsze to tuch jest a i okna będą czyste bo trzeba się ruszać oj trzeba

a ja odwozłam synka na biwak i tak jakoś mi zeszło a teraz trochę się polegacę zanim córcia wróci a dietkowo dziś w miarę

też mam taką nadzieję i tego się trzymam :) bo inaczej to nie chcę myśleć co by było..... ja praktycznie wiem co zrobić .....mniej wpadek więcej ruchu ale to tak czasmi ciężko jeden dzień lepiej drugi gorzej ale przynajmniej staram się :) i pilnuję się może w końcu zmotywuję się bardziej .... będzie dobrze ,na pewno będzie dobrze...

mushelko jest o wiele lepiej jak było ale żeby było naprawdę ok bez wałeczków na brzusiu to trzeba mi jeszcze trochę zgubić ale teraz to już na spokojnie do tego podchodzę jak się mi uda to będzie ok ale muszę się pilnować i to bardzo pomimo długiego już okresu dietkowania mam takie napady jak dziś ale staram się je jakoś zniwelować tak jak dziś po prostu już nic więcej nie jjem oby mi się udało tylko .....

witam witam Meg nauczyciele strajkują to dzieciaki w domku siedzą i dostęp do kompa mam ograniczony :( teraz wybyli z domciu to ja wykorzystuję okazję dzisiejszy dzionek dietkowo nie za bardzo ok bo zjadłam już w sumie trzy posiłki śniadanko parówka pomidorek i wasa koło południa trzy małe rogaliki które sama wczoraj zrobiłam no i kubeł herbatki parę truskawek no i przed chwilką zjadłam zupkę z młodziutkich buraczków taka smaczniutka wyszła i się skusiłam no to na dziś dość z jedzonkiem mogę sobie pozwolić jedynie na wodę i herbatkę ruchu też dziś było sporo bo zrobiłam z synkiem wypad do miasta trochę ubrań mu dokupić także kilometrów troszkę było teraz tylko wytrzymać do wieczorka to może to jedzonko jakoś się zbilansuje

witam nauczyciele strajkują to dzieciaki w domku siedzą i dostęp do kompa mam ograniczony :( teraz wybyli z domciu to ja wykorzystuję okazję dzisiejszy dzionek dietkowo nie za bardzo ok bo zjadłam już w sumie trzy posiłki śniadanko parówka pomidorek i wasa maraton z synusiem po mieście zrobiłam...... koło południa trzy małe rogaliki które sama wczoraj zrobiłam no i kubeł herbatki parę truskawek no i przed chwilką zjadłam zupkę z młodziutkich buraczków taka smaczniutka wyszła i się skusiłam no to na dziś dość z jedzonkiem mogę sobie pozwolić jedynie na wodę i herbatkę Asiu ja jak karmiłam tylko troszkę ograniczyłam jedzonko i ładnie chudłam a dzieciaki to rodziłam po dwa tygodnie po terminie ,ale może Madziarek wcześniej się rozsypie teraz to już każdy dzień to niewiadoma :) Mushelko ja jestem niska 164 cm i wiem że muszę zejść poniżej 65 kg wtedy będę wyglądać w miarę dobrze

hej hej gdzie się wszyscy podzieli ??? ja już troszkę popracowałam , umyłam cztery okienka no to ruchu troszkę było teraz idę na zasłużoną herbatkę i chwilkę odpoczynku :)

jak mam czasami doły dietkowe ,bo też takie mam , to właśnie wrzucam sobie te fotki i jest to dla mnie jakaś mobilizacja bo naprawdę źle się wyglądało a teraz to już prawie może być ja na razie znikam bo muszę się za robotkę wziąść ale będę zaglądać pa

http://picasaweb.google.com/alexandria71/CzasZmian101200792KiloByO?authkey=ZLdScJgXAHs Baju nie ma sprawy mogę popisać :) teraz mam prawie cały tydzień wolny muszę tylko chałupkę doprowadzić do porządku bo ostatnio non stop byłam w pracy masz dużo do zgubienia i radziłabym Ci robić podobnie jak ja nie nastawiać się na szybki efekt i nie rezygnować ze wszystkich smacznych przyjemności na pewno zmniejszyć porcje odstawić pieczywo i ziemniaki no najwyżej wasa i pić dużo wody i nie żałować sobie warzywek i owoców tym bardziej że teraz latem będzie tego więcej tam na górze jest link do moich fotek z okresu dietkowania zerknij i uwierz że na pewno da się , na pewno można tylko powoli spokojnie , ja dietkuję półtora roku waga teraz prawie stoi w miejscu ale nie mam innej możliwości i muszę dalej dietkować bo inaczej jojo jak nic

witam stanęłam dziś na wagę ale niestety nadal bez zmian :( chyba to jakiś kolejny porządny zastój :( ale i tak nie mam wyjścia dietkować muszę dalej bo inaczej jojo ale już chyba się przyzwyczaiłam i pomimo słodkich wpadek nie jest aż tak źle a waga może kiedyś troszkę ruszy.....

witam witam patrzę patrzę a tu topik nasz się podniósł :) ja cały czas jestem na kafe na jednym z topików i cały czas dietkuję co prawda teraz już nie tak porządnie jak kiedyś ale staram się pilnować bo jak tylko się więcej pojje to od razu waga w górę idzie staram się przynajmniej utrzymać wagę by nie stracić to co osiągnęłam a już nie jest źle Baju znalazłam Cię na innym topiku .....:) nadwaga po 40..... fajnie że znów dietkujesz a życie niestety nie jest kolorowe jak by się nam chciało :(

Madziarku dwupak jeszcze ???

witam witam witam :) dzięki bardzo za miłe słowa jeśli chodzi o ostatnie fotki faktycznie najbardziej na nich widzę różnicę i prawdę mówiąc mogłabym już taka zostać ale nie mogę zaprzestać dietki ze względu na czychające jojo a jak się dietkuje to zawsze jest nadzieja że coś tam jeszcze zgubię , i tego się trzymam :) a dziś w nocy pracowało się , później córcia wyrwała mnie na zakupki a jak wróciłam to byłam tak zmęczona że padłam spać a kilometrów to zrobiło się przy okazji no i jeszcze jutro idę na cały dzień do pracy i później mam cały tydzień wolny :) to sobie poleniuchuję.... a moje menu w dniu dzisiejszym to było takie śniadanko wasa jajko na twardo i pomidorek przed spankiem znów jajko na twardo no i teraz pozwoliłam sobie na małą bułeczkę z kruszonką jako obiadokolacja no i to będzie na dziś wszystko najedzona jestem to nic więcej nie będę wrzucać do swojego śmietniczka

http://picasaweb.google.pl/alexandria71/PoczTek101200790KiloByO?authkey=CFKpT-dd_D0 wiatm witam dzieciaki zrobiły dziś mamusi foteczki to wrzuciłam wam się pokazać i tak jak patrzę na te poprzednie to powiem wam ze warto było:) no i trochę ich tam powyrzucałam coby było mniej a dziś już byłam i w kościółku i na procesji i obiadek zrobiony i teraz mam chwilkę wolną bo wieczorkiem znów idę do pracy i chyba położę się lulciu bo pogoda byle jaka i ja też byle jaka

no to ja sama herbatkę wypiłam i jabłuszko zjadłam.....:)

Asiu nie martw się będziesz karmić będziesz chudła jeśli tylko nie będziesz przesadzać z jedzonkiem a ja teraz robię sobie dużą herbatkę może ktoś się przyłączy???

witam.... dziś planuję więcej posiedzieć w domciu zanim na noc nie powędruję do pracy dzięki za miłe słowa ale mi też ta fryzurka bardziej odpowiada i jest wygodniejsza dla mnie a co do fotek to one są take pozowane i bardziej chodzi w nich o mój wygląd zewnętrzny , i nie uważam żeby były aż takie smutne ja nie lubię pozowania i robienie takich zdjęć nie jest dla mnie przyjemne takie zdjęcia z nienacka są zawsze najwajniejsze i najprawdziwsze a kicia jest naprawdę rozkoszna tylko straszne maleństwo ale już rozrabiać zaczyna no to teraz trzeba zjeść zdrowe śniadanko , dietki musi być ciąg dalszy

ja na razie tylko na chwilkę dziś waga bez istotnych większych zmian ,parę deko się nie liczy... wróciłam od fryzjera ,włosy ścięłam :) fotkę zrobiłam i wrzuciłam do swego albumu i kicia też tam jest na razie pa http://picasaweb.google.pl/alexandria71/PoczTek101200790KiloByO?authkey=CFKpT-dd_D0

witam w niedzielny poranek:) ja już po pracy oczywiście pieszko chodziłam i już zdrowe śniadanko było i zaraz pójdę do kościółka a później pojedziemy po kociaczka !!!!!!!!!! niestety tamten mruczuś nie wrócił i już pewnie nie wróci dlatego znów zdecydowaliśmy się na kociaczka będzie od tej samej mamuśki no i tym razem to bierzemy maleństwo takie od cycuszka oby tym razem było wszystko ok także dzisiejsza niedzielka w domciu będzie po prostu kocia miłej niedzielki pa

a ja dopiero teraz znalazłam chwilkę wolnego czasu rano poczytałam sobie książeczkę jak to przy sobotce trzeba było ogarnąć chałupkę zakupki zrobić obiadek przygotować , taka tam rutyna ale teraz do wieczorka odpocznę sobie przy lekturce zanim do pracy na noc pójdę a na poniedziałek też się umówiłam do fryzjera ,bo też odrosty trzeba domalować ale ścinać to na razie chyba nie będę Madziarku oj wijesz te gniazdeczko wijesz i kto tu jest pracusiem ??? miałaś niby odpoczywać a tu widzę kwiatuszki posadzone :) ale rozumiem ciebie ,tak bezczynnie siedzieć i czekać się nie da , bynajmniej ja też tak nie umiem Asiu fajnie że twoja maleńka taka grzeczna , moja cócia też taka była nieraz wstawałam i patrzyłam czy żyje tak smacznie sobie spała a braciszek nie zazdrosny ??? Gugajanuś duże brawa ,idziesz jak burza już niedługo trzycyfrówkę pożegnasz:) a czas leci szybko ....... a u mnie dietkowo też ok ruchu też jest sporo także może w poniedziałek znów parę deko będzie mniej ??? miłego wekendu wszystkim życzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam witam:) Asiu fajnie że już do nas zaglądasz :) a ja dziś troszkę kwiatków na balkon kupiłam no i byłam u koleżanki na herbatce , a koleżanka ta schudła już prawie 35 kg!!!!!!!!!!!! od listopada 2006 ważyła sporo ponad 100 kg jest wysoka i teraz wygląda rewelacyjnie i jak tak rozmawiałyśmy stosuje mniej więcej takie zasady jak ja i na razie planuje utrzymać tę wagę którą osiągnęła i naprawdę nie musi już chudnąć a do tego chodziłą na masaże i nie widać za bardzo obwisłej skórki także powoli i spokojnie można cel osiągnąć a jeśli go się osiągnie conajmniej trzy lata trzeba być na diecie bo inaczej jojo nas zaatakuje a co do jedzonka dziś to też dietkowo jak najbardziej i jutro też tak musi być , bo muszę jeszcze troszkę zgubić żeby było naprawdę ok

dzieńdoberek wszystkim:) właśnie wróciłam z pracy ,oczywiście pieszo:) śniadanko ominę sobie i kładę się lulciu :) no i już @@ mi się kończy i zaczynam normalniej funkcjonować no i trzeba będzie wkrótce o wagę zachaczyć także na razie miłego dnia wszystkim pa