alexandria

tak czytam te dzisiejsze wpisy i tak z okazji naszego święta chciałabym wszystkim wam podziękować za to że jesteście za to że podtrzymujecie na duchu za to że paseczkiem postraszycie no i że pochwalicie a to daje bardzo dużo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIĘKI WIELKIE DZIEWCZYNY

WITAM WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO!!!!!!!!!!!! choć za oknem byle jak ja podpisuję się pod wszystkimi życzeniami i tylko życzę wszystkim wytrwałości ,pomimo wpadek i złych dni trwajmy w swoim postanowieniu a wcześniej lub później każda z nas zobaczy na wadze to o czym marzy!!!!!!!!!!!!!!!! Musheluś normalnie nobel za wierszyk CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wirtualne ciasto bardzo smaczne:) i pomyślcie tylko każda z nas nosiła swoje kiloski od wielu lat tylko rok minął i coś tam poleciało kolejny rok szybciutko minie i znów troszkę poleci pomalutku pomalutku i poprawimy swoje sylwetki i ZDROWIE!!!!!!!!

ale dobrze mi się spało:) ale już się wyspałam no i przeważyłam się a tam dalej bez zmian:( zaklęta ta waga czy zepsuta??? ale czy przez głupią wagę przestanę dietkować .....nie na pewno nie bo inaczej to ona się naprawi i pokaże dużo więcej!!!!! no to na pierwsze śniadanko był banan teraz była paróweczka chuda i dwa malutkie pomidorki i tradycyjnie półlitrowy kubeł herbatki a co dalej??? się zobaczy:) Madziarku odpoczywaj se do oporku ,jejku już ci tak niewiele tego leniuchowania zostało :) a za oknem słoneczko się pokazało:)

Madziaruś foteczki podwóreczka to zrobię jak się bardziej zazieleni i kwiatuszki zakwitną bo teraz to tak jeszcze ciekawie to nie wygląda na razie pogoda u mnie się trzyma ale jutro ma być już gorzej:( a ja zaraz szykuję się do pracy i oczywiście znów pieszko idę zawsze to pół godzinki spacerku będzie a i oszczędniej :)paliwko kosztuje do juterka!!!!!!!!!!!!! miłego wieczorku wszystkim papapapa

a ja już po spacerku i po obiadku pozwoliłam sobie na naleśniczka ale tylko jednego i kolejny kubek herbatki czerwonej już za mną a i jeszcze swoją malutką działeczkę do porządku doprowadziłam Madziarku podzrzuć troszkę tych rozkosznych słodkich ciuszków pomogę ci poprasować Kizia to my prawie równo teraz stoimy ale u mnie wielki zastój i nic nie chce drgnąć :( ale ja aż tak ostro nie dietkuję i dobrze że w górę waga nie leci

witam witam nie zwracajmy uwagi na te pomarańczki po co sobie nastroje psuć :) ale smaczne śniadanko miałaś Gugajanuś normalnie ci zazdroszczę:) a ja dziś pozwoliłam też sobie i na śniadanko zjadłam pół grahamki wędlinkę pomidorek i pół litra herbatki a teraz idę spacerkiem na ryneczek ,zawsze troszkę dalej niż do sklepu ,a pogoda śliczna to sobie połażę coś tam na obiadek kupię , a i popatrzę sobie i może na coś się skuszę :)

KIzia witaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! troszkę przytyłaś... to nic . ty szybciutko to zgubisz jak cię znamy a jak tam twoje spraweczki poukładały się??? fajnie cię znów tu widzieć:) pisz pisz Kiziu co tam u Ciebie???

Jagaa gratulacje i trzymaj tak dalej:) bo naprawdę warto aja skończyłam właśnie pastowanie podłogi obiadek zrobiony, zakupki też a teraz jeszcze kończenie porządeczków a po południu wielkie prasowanie:( i domek będzie wyglądał tak jak powinien no i już po śniadanku wypiłam kubek czerwonej herbatki i kubek soku wielowarzywnego a na śniadanko była wędlinka pomidorek i ogórek a na obiadek krokiecik sztuk jeden będzie i ruchu mam dziś dostatek!!!!!!!!!! i dietkuję dalej ,a co mi tam :)

hej hej już jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cały wekend yo zero wolnej chwilko by do was zajrzeć w sobotę odwiedziłam rodzinkę , było super i nawet udało mi się zjadać podane przysmaki z rozsądkiem a wczoraj cały dzień pracowało się ale dziś już kręcę się tylko po domciu i muszę wziąść się za porządki bo mi się już w domciu bałagan robi i chyba podłogi wypastuję tak cosik mnie naszło to trzeba tę ochotę wykorzystać :) a co do ważenia ja jeszcze na wagę nie wchodzę ze względu na @@@ poczekam spokojnie ale sądzę że i tak tam rewelacji nie będzie będę zadowolona jeśli nie podskoczy do góry także ja zmian do tabelki żadnych nie nanoszę ale szczerze się cieszę z każdego zgubionego tu kilograma i gratuluję wszystkim wytrwałości

a ja dopiero znalazłam chwilkę by do was zajrzeć miałam niespodziewanych gości ,ale było miło i przyjemnie a jutro jadę na cały dzionek do rodzinki z dzieciakami wykorzystuję wolny czas i zobaczę synusia mojej ciotecznej siostry ma już 3 m-ce a ja go widziałam tylko na fotkach:) także znikam ale jak tylko będę miała możliwość to pojawię się pa a dietka ok tylko rozpoczyna mi się @@@ także brzusio prawie ciążowe:)

dzieńdoberek:) no to wy wstajecie a ja lecę lulciu odeśpię się trochę i muszę wyskoczyć troszkę spraw pozałatwiać a zjadłam na sniadanko pół bułki wieloziarnistej i jajko na twardo i pomidorek i herbatkę bo wczoraj wieczorkiem był tylko barszczyk i jeść się chciało już a teraz dobranoc:) pa

madziarku zdjęcia poszły też odemnie może dojdą ??? no i bez przesady moje kochane ja faktycznie staram się dietkuję a wga stoi w miejscu po świętach nie wiadomo kiedy poszło kilo do przodu i nijak nie mogę sobie z nim poradzić to już próbuję na różne sposoby a tu nic na razie może po @@@ coś ruszy no tak mało mi zostało a tak opornie idzie a sałatka naprawdę smaczna i syta i nie szło jej więcej zjeść i kolejne pół litra herbatki wypite

pojadłam troszkę pół porcji tej sałatki i jestem najedzona reszta na później bo na jutro to nie bardzo ją zostawiać??? a teraz pijemy czerwoną herbatkę Balbuś nie masz dość szamba na dzisiaj???

http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis23907.html a tą sałatkę zrobiłam sobie zamiast obiadziku polecam właśnie ją jjem , dla mnie smakuje a pizza prawie gotowa na mnie zerka a ja jej się nie dam:)

witam wszystkich:) właśnie obejrzałam zdjęcia Asi i maleństwa rozkoszna jest no i chyba duża dziewucha niech się zdrowo chowa na mamusi cycuchu a asia pewnie trochę odsapnie i znów się u nas pojawi Asiu GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! a teraz do spraw dietkowych wracamy czyli wczoraj było jak najbardziej ok ruchu było bardzo dużo jak to w pracy dziś śniadanko zjedzone paróweczka chuda i pomidorek i pół litra herbatki wypite dzieciakom na obiadek robię pizzę a sama to nie wiem co zjem ale mam ochotę na jakąś sałatkę tylko muszę poszperać w przepisach zanim wyjdę do sklepu Balbuś czyli szamba u ciebie dostatek:) ale niedługo będziesz już w pl to w każdym sklepie znajdziesz herbatkę o przepysznym smaku i aromacie

ja już muszę znikać jutro cały dzień w pracy pa miłego dnia

:(:(:(

hej jest tam ktoś mam pół godzinki i później znikam

jak ja do kompa to nikogo nie ma:( też idę sobie:)

a co do warzyw i owoców to w wczorajszym programie Mariola Bojarska nie kazała sobie żałować jeść tyle ile się chce Madziarek zazdroszczę Ci takich zakupków' ja wydałabym fortunę a wogóle to mogłabym pracować w sklepie z rzeczami dla maluszków i tak je składać i rozkładać te rzeczy są takie rozkoszne.........

aaa i przed spankiem też troszkę poćwiczyłam:)

dzieńdoberek wszystkim ale czytanka mam na topiku ,ale to fajnie :) ja wczoraj wieczorkiem to padłam bardzo wcześnie i w końcu się odespałam a wczoraj wieczorkiem oglądałam na tvn style taki program z Mariolą Bojarską ,agentka do zadań specjalnych i w sumie myślałam że będzie ciekawszy i ona pomagała dziewczynie lat 25 i 90 kg wagi i niestety dziewczyna jadła dużo tłusto i całkowicie niezdrowo czyli znów zmiana nawyków żywieniowych i ruch owoce i warzywka na maksa zero pieczywa i ziemniaków słodycze w minimalnej ilości więcej nabiału mniej mięska no i więcej ruchu czyli my to wszystko wiemy!!!!!!!!!!!!!!!! i stosujemy....(czasami mała wpadeczka się zdarzy) a ja już po śniadanku warzywka i wędlinka bez wasy i też sporo tego było na talerzu i się najadłam i teraz popijam sobie herbatkę czerwoną i muszę lecieć do miasta zrobić większe zakupki i opłaty no i warzywka , warzywka , warzywka................. Balbi wyglądasz coraz szczuplej a brzusio masz podobne do mojego:)

ja już spać nie będę:) bo inaczej noc będzie kolejna niespana pomimo tego że w domciu śniadanko zjedzone teraz zaparzę kolejną herbatkę i trzeba zrobić obiadek tym co w domciu dietkować nie muszą bo mi to tylko sałata zielona będzie przysługiwać ale z jogurtem szczypiorkiem i rzodkieweczką mniam mniam

ojjjjjjjjjjjjjjjj.....cosik gardło boli:(

Balbuś już jestem jestem:) właśnie przed chwilką podniosłam się z łóżeczka dwie noce pod rząd to ciężka sprawa ale odpękałam już i mam to za sobą no i widzę tu szczęśliwy poniedziałek!!!!!!!!!!!!!!!!! jaki poniedziałek taki cały tydzień:) gratuluję wszystkim choćby niewielkiego spadku wagi!!!!!!!!! i tym co nie przytyły też ogromne gratulacje i tym co są z nami i walczą ze samym sobą też gratulacje się należą!!!!!!!!!!!!!!! ja jednak dziś nie weszłam na wagę bo po pierwsze jestem przed@@@@ ze wszystkimi objawami i po drugie od czterech dni nie odwiedziłam kibelka coby wyrzucić to co się zjadło i już czuję się jak balonik wolę to wszystko przeczekać bo jednak kobiecy organizm ma swoje prawa a teraz jjem śniadanko czyli tradycyjna wasa z wędlinką i warzywka no i herbatka czerwona