Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lili_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lili_79

  1. Lili_79

    Weight Watchers

    Forever - no,niestety u nas drogowcy są wiecznie zaskoczeni zimą! :-) W maju to jeszcze bym zrozumiała ale w lutym? :-) Jechaliśmy głównymi trasami i były białe.Nawet nasza pseudoautostrada była prawie nieprzejezdna.Podobno mają na nią gwarancję i nie mogą solą sypać ale nawet żadnego spychu nie było! No nic,ja to tylko czekam jak samoloty jeszcze trochę stanieją i w zimie będziemy latać,bo wykańczają mnie te podróże.W tamtą stronę jechaliśmy 18 godz.My to nic ale dziecka mi szkoda,bo jednak tyle czasu siedzieć w foteliku to podejrzewam średnia przyjemnośc.Robimy postoje ale nawet z samochodu nie można z nim wyjść bo mróz.Nie ma to jak lato! :-) A u nas dzisiaj +7 Stopni ale szaro,buro i nieprzyjemnie,jeszcze deszczyk co chwilę pada.Sanki kupiliśmy i stawiamy ich coraz dalej na balkonie,żeby nie przeszkadzały ale czuję,że jeszcze tydzień i wylądują w piwnicy :-) Pozdrawiam wszystkich!
  2. Lili_79

    Weight Watchers

    Cześć kochane Wróciliśmy wczoraj ale nie miałam na nic siły,jechaliśmy całą noc i jeszcze jak na złość przez całą Polskę padał śnieg,więc wiecie jak się jechało?Zajęło nam to wszystko prawie 15 godzin ale dotarliśmy szczęśliwie do domku :-) A synuś jaki był kochany tym razem...10 godz non stop spał a później bawił się grzeczniutko.Bo ostatnio o różnie bywało... Barburko - a co to za choroba? (już nie pamiętam jak się nazywa nawet).Wiesz,ja to nawet nie wiem jak tu służba zdrowia funkcjonuje,na szczęście nie miałam okazji :-) Jola - nie denerwuj się tą bakterią,szybko przyszła i na pewno szybko pójdzie.Mój znajomy też miał i szybciutko się z tym uporał. Tak więc głowa do góry,będzie dobrze! Cath - a jak tam z Twoją pracą? Kiedy zaczynasz nową?A tak w ogóle to gdzie pracujesz?Jeśli oczywiście można wiedzieć :-) A na koniec u mnie znowu dobre wieści! :-) Nie wiem jak to się stało,bo od czwartku dałam czadu z punktami,pogodziłam się z tym,że po przyjeździe z Polski będzie ze 2 kg do przodu a tu na wadze 71,6 kg!! Czyli 700g mniej.Super,tylko naprawdę zastanawiam się jak to się stało. A jak tam Wasze wyniki?Dziewczyny,piszcie wagę,nawet jeżeli nic się nie ruszyło w danym tygodniu,przecież to naprawdę motywuje a tu jakoś ostatnio tak cicho w tym temacie,co się dzieje? Szalija - wklej jak możesz tabelkę,ja już może lepiej nie będę kombinować :-) Pozdrawiam wszystkich
  3. Lili_79

    Weight Watchers

    JoyceSky,Anulka - witam serdecznie! Pozostałe dziewczyny oczywiście też. Ja dzisiaj tylko na chwilkę wpadam,bo jedziemy dziś do Polski (huuurrrraaaaa!!!!!) i mam jeszcze kupę roboty.Przez parę dni pewnie mnie nie będzie,bo w jak jestem w Polsce to przeważnie nawet nie mam czasu żeby pocztę sprawdzić,tym bardziej,że jedziemy dosłownie na 3 dni z małym do lekarza.Ale poczytam sobie jak wrócę,mam nadzieję,że naprodukujecie parę stronek :-) Trochę się boję tego wyjazdu-obiadki u rodziców,teściów,spotkania z przyjaciółmi...oj,może być ciężko później zliczyć te wszystkie punkciki :-) Ale będę się starać,obiecuję! Acha,właśnie sobie przypomniałam,że znalazłam na innym forum podobno rewelacyjny kawowy peeling do zrobienia w domku,do tego różne olejki,cuda na kiju ale podobno baaardzo skuteczne.Jak będziecie chciały to napiszę coś więcej.A na razie pozdrawiam i lecę poprasować. Pa pa!
  4. Lili_79

    Weight Watchers

    Buziaki dla wszystkich! Śpijcie dobrze pa pa!Do jutra.
  5. Lili_79

    Weight Watchers

    O matko!!!!!!!!!!! To callanetics też jest niezdrowe??? To co jest do cholery zdrowe? Przepraszam ale teraz to się wpieniłam!
  6. Lili_79

    Weight Watchers

    Szalija - hmmmm...narobiłaś mi smaczka na tą jogę,może kupię sobie jakąś kasetkę i poćwiczę w domku? A póki co to znalazłam właśnie na tym forum stronkę z ćwiczeniami callanetics,też brzmi zachęcająco.Podobno już po dwóch tygodniach systematycznych ćwiczeń widać efekty.Próbowałyście może?
  7. Lili_79

    Weight Watchers

    Hallooooooo,gdzie jesteście?Już mnie przestał brzusio boleć i nie chce mi się leżeć a tu wszystkie pouciekały.....:-( buuuuuuuuuuuuuu
  8. Lili_79

    Weight Watchers

    Forever - wiez,jak czytam czasmi Twoje przejścia z wykładowcami,to tak jakbym czytała siebie kilka lat temu.Znam to barzdo dobrze,u mnie też tak było.I to jeszcze np u jednego wykładowcy TRZEBA znać książkę na pamięć a u innego NIE WOLNO! Masakra! I weź tu człowieku się ucz.Ja też nie umiem uczyć się na pamięć,bo później nie da Boże zapomnisz słowa czy dwóch i katastrofa.Ale nie przejmuj się,chyba kazdy student to przeżywa ale dyplom wynagradza wszystko,głowa do góry!
  9. Lili_79

    Weight Watchers

    Cześć dziewczyny! I co z tą kawką,pijemy czy Wy juz po? U mnie ta kawka to może nie najlepszy pomysł,bo od wczoraj bli mnie żołądek :-( Nie mam pojęcia,bo nic takiego nie zjadłam,wypiłam miętę i mam nadzieję,że przejdzie.Idę zaraz poleżeć. Esia - hahaha,faktycznie troszkę źle Cię zrozumiałam z tymi brzuszkami :-) 50 Brzuszków to dam radę spokojnie,myślałam,że od dziś się za to wezmę na serio a tu ten żołądek!!! Coś mi nie dane to ćwiczenie... Jadłospisy pisz codziennie to faktycznie będzie łatwiej sprawdzić jakie błędy popełniasz. :-) Jola - hej,miło,że wpadłaś chociaż na chwilkę. :-) Mam nadzieję,że ten odpoczynek od WW to tylko taka chwilka słabości? :-) Wracaj do nas... Szalija - też zawsze chciałam spróbować jogi ale w moim mieście o ile dobrze się orientuje to nie było żadnych takich zajęć ale cały czas krąży mi to gdzieś po główce.Tylko zastanawiałam się zawsze czy dzięki jodze można schudnąć czy to bardziej taki balsam dla ducha na czym korzysta również ciało? :-) Pozdrawiam wszystkie pozostałe dziewczyny i miłego dnia życzę!
  10. Lili_79

    Weight Watchers

    Esia - cieszę się,że tak mówisz no i że my,takie stare pierniki ;-) możemy Ci jakoś pomóc :-) A na te brzuszki to masz jakąś strategię czy tak po prostu ćwiczysz 50 min to samo (takie zwykłe podnoszenie do kolan?) Pytam się bo ja też bym chciała ćwiczyć ale takie brzuszki szybko mnie nudzą... :-) Szalija - dzięki za poprawki,no właśnie nie wiem jak się to kasuje.Jak wycinam to wygląda normalnie ale już wklejona jakoś dziwnie ale fajnie,że czuwasz nad wszystkim :-) Ta suróweczka z ananaskiem brzmi pyszniutko...mniam! Ja robiłam ostatnio z pora.Por drobno w półplasterki,sparzam tzn. przelewam wrzątkiem,do tego marchewka surowa na tarce,do tego jabłuszko,jogurt,ewentualnie majonez light,sól pieprzu nie lubię w surówkach,cukru nie trzeba bo marchewka i jabłko dodają słodyczy tak w sam raz.Jeżeli któraś z Was nie robi takiej surówki to polecam!
  11. Lili_79

    Weight Watchers

    Barburko - wiem jak to jest z tą wagą,u mnie też cały czas się waha,wieczorem mogę ważyć nawet 1 kg więcej ale zawsze w poniedziałki waże się rano na czczo i wtedy jest super.Nawet nie wiesz ile bym dała nawet jakbym zobaczyła 69,99kg!Cociaż przez chwilkę... :-)
  12. Lili_79

    Weight Watchers

    Esiu - jescze słówko do Ciebie słonko.Zdrowy rozsądek nakazuje mi powtórzyć dokładnie to o czym pisały Ci dziewczyny ale wiem jak to jest być pulchną nastolatką....byłam nią ciągle.Ale ty masz to.czego ja Ci mogę pozazdrościć...płaski brzuszek!Więc zrób z niego atut i pokazuj go!!!Poród i parę latek złych nawyków żywieniowych zrobiły z mojego coś co kształtem przypomina koło ratunkowe ale walczę z tym! A bioderka? Ja wiem,że to dla Ciebie odległa sprawa ale przy porodzie będziesz za nie Bogu dziękować.Uwierz mi! :-)
  13. Lili_79

    Weight Watchers

    Barburko - kochana,dobrze,że jesteś,bo właśnie zauważyłam,że nie ma Ciebie w naszej tabelce!Przecież masz się czym chwalić,więc co jest? :-)
  14. Lili_79

    Weight Watchers

    No niestety....hihihi...chyba troszkę namieszałam. Dziewczyny,jak będziecie miały chwilkę to poprawcie proszę...
  15. Lili_79

    Weight Watchers

    Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI|Data ważenia ________________________________________________________ ______ ======================================================== ====== Agnieszka(10.VIII- 21.I)-9.10.06... 168...87,6...70-pon… 86,5…=30,1(ot)/ 22.01 Alex(13.XI-21.VI)-4.08.06...175...76... 65- sob...69,1...= 22.54 (nor)/ 08.01 Alik(29.I- 21.VI)-30.08.06...166... 76... 58- pon...76…=26.85 (nad)/08.01 Bajka(12.III-4.XII)-24.02.06...179...78... 64-pon... 73…=2 1,84(nor)/ 22.01 Becik(18.VII-6.IX)-20.04.06... 163... 64... 54... czw…55...=2 1 (nor)/ 08.01 Cath (20.V–26.VII)-17.07.06... 170... 85,5... 67-pon... 70,9...=24,9(nad)/ 22.01 Emma ( - )-15.01.07... 178...77...65-pon...74,5...=24(nor)/22.01 72,3…….= 22,81 (nor)/05.02 Frogus(8.V–21.I)-22.04.06... 158... 72,3... 55-pon... 60,7...=24,4 4(nor)/ 08.01 Iwona (30.VII-27.X)-29.10.06... 173... 99... 70-piąt... 95,5 / 08.01 Jola(29.VII-15.VI)-19.10.06... 164..72,5..60...pon...66,5... 24,54/29.01 Kate(28.II-2.VIII)-25.02.06... 162...81,8... 65- pon...70,2...=26, 1(nad )/ 22.01 Matylda(14.III-8.V)-05.01.06 ...160,5...80...65-pon… 78,5 ...= 31,5(ot)/ 18.01 77,5…=30,27 (ot)/05.02 Mrs_hyde(1.X-6.II)-18.09.06...162...65...54-pon... 60...=2 2,86 (nor)/ 08.01 Otika(26.II- 24.XII)-16.11.06 ... 170... 68... 55 -piąt... 68...=23.52/ 08.01 Szalija(16.X-21.VI)-29.08.06...160...81...60 -pon... 77,1…=30, 59(ot)/08.01 White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48 ...=17.01(nie)/ 08.01
  16. Lili_79

    Weight Watchers

    Cześć laseczki! Kurcze,nie było mnie chyba jeden dzień a tu tyle nowych twarzyczek!Super dziewczyny,że jesteście,bardzo się cieszę,że jest nas znowu więcej.Może na początek malutka motywacja dla Was.Otóż dzisiaj jest dokładnie 3 tyg odkąd zaczęłam stosować ww i z 77kg dziś jest 72,3kg.Huuuurrrrrraaaaaa! :-) :-) :-)A więc niemożliwe stało się możliwe,bez głodzenia,odmawiania sobie wszystkiego...naprawdę zaczynam fajnie czuć się w swojej nowej skórze,chociaż do ideału jeszcze dość daleka droga ale już wiem,że dam radę! Za Was też trzymam kciuki i witam jeszcze raz. Matyldo - to już wiem o co chodzi z tymi Twoimi korniszonkami :-) Lepiej policzyć na zapas niż zjeść za dużo? :-) Gratuluję spadku wagi!Nie wiem co jest,dzisiaj poniedziałek a tu nie ma nawet nowej tabelki! Postaram się to zrobić ale nie obiecuję,że mi wyjdzie. W razie czego pomożesz,Aga? Aga - jak tam Twoja buźka po zderzeniu z psią łapką?Mam nadzieję,że jest ok?Fajnie,że znowu będziesz z nami liczyć ale z tymi hormonami to przechlapane! Nie znam szczegółów Twoich dolegliwości ale wiem ,że nie ma z tym żartów! Jak trzeba to trzeba i już! Cath - cieszę się,że dobrze się bawiłaś.Nie ma to jak właśnie taka super imprezka od czasu do czasu,co? My w środę jedziemy do Polski a tam są zawsze chętne do opieki nad wnusiem babcie,więc mam nadzieję,że i nam uda się troszkę odsapnąć od tego monotonnego tu życia i schwytać choć jedną perełkę... Barburka - Ty też już 6 z przodu? No to gratuluję,super! :-) A ja kiedy? :-( Napisz dokładną wagę to może uda mi się troszkę namieszać w tabelce. No dobra,to ja lecę do tej tabelki,zobaczymy co z tego wyjdzie.... Buziaki dla wszystkich!!! Aga
  17. Lili_79

    Weight Watchers

    Tylko ja robię zawsze około godzinki.A tak w ogóle to ile policzyłaś za to udko?Ja jem bez sosu ale nie wiem ile P policzyć.A o te korniszony spytałam,bo o ile się nie mylę to Matylda jak podaje jadłospisy to zawsze coś liczy za korniszony więc juz zgłupiałam.
  18. Lili_79

    Weight Watchers

    Barburka - hahaha,chyba któraś z nas niepotrzebnie się naklikała.... I to chyba ja,bo Ty byłaś pierwsza!
  19. Lili_79

    Weight Watchers

    Cześć Kobitki! Poziomka - wielkie gratulacje,3 kg to super.Mi też jak na razie waga szybko leci w dół ale mam nadzieję,że to potrwa jak najdłużej! :-).Jeżeli chodzi o kurczaczka to juz Ci piszę.Bierzesz dowolną ilość udek kurczaczka,dzielisz je na pół,tzn.na podudzie i to malutkie udeczko.Do garnka wsypujesz po 2 łyżki cukru na każde udko (może być mniej jak nie przepadasz za słodkim),rozpuszczasz.Później dolewasz do tego cukru po2 łyżki magii na każde udko,wkładasz do tego kurczaczka,przykrywasz,od czasu do czasu mieszasz i po ok.godzince gotowe!Łatwe,proste i ciekawe w smaku.Ja też dzisiej robiłam tylko zdjęłam skórę z kurczaka,żeby punktó zaoszczędzić ale sosiku zrobiło się wtedy malutko i kurczaczek był za słodki :-( Ja tego sosu nie jem ale Barburka pisała,że przyprawiła go mąką i zjedli ze smakiem,więc jak uważasz :-) Ale cieszę się,że kurczaczek smakuje i coraz więcej zwolenników :-) Mam jeszcze kilka fajnych przepisów na udka ale jeszcze nie sprawdzone,więc pozwolicie,że przetestuje na sobie a później ewentualnie puszczę w obieg? :-) Barburko - jeżeli chodzi o tą wodę to tak naprawdę jak się wczytałam to tam mało kto pije osiem litrów,bo to chyba lekka przesada ale tak od 4 do 6 to spokojnie.Szkoły są różne-jedne dziewczyny jedzą normalne jedzenie tylko mniej i chudną a inne stosują jakąś niskokaloryczną dietę no i oczywiście też chudną.Trzeba sprawdzić na sobie.Ale mam nadzieję,że stan cery się poprawi,bo też mam czsami z tym problemy.A dzisiaj wypiłam tylko 4 l i muszę się zmuszać,żeby zjeść coś zdrowego i wyjeść punkty,bo w brzuszku pełno... Kate - A Ty zamiast odpoczywać to znowu ręcę pełne roboty...? Forever - spryciulo jedna!Nieźle sobie wymyśliłaś z tą zupką za 0 P,może i ja sobie jutro coś ugotuję?Ale na rosołku z kostki robisz?
  20. Lili_79

    Weight Watchers

    Zapomniałam się zapytać o korniszony.Jak to właściwie z nimi jest,ile mają punktów?
  21. Lili_79

    Weight Watchers

    Cześć kobitki! Witam wiosennie,bo u nas dzisiaj piękna pogoda,aż żyć się chce.Byłam z synkiem na fajnym spacerku ale nie za długim,bo od wczoraj mam silne postanowienie picia dużo wody(wczoraj wypiłam 5 L!!!) no a co się z tym wiąże to niestety częste bieganie do kibelka.No więc i na spacerku mnie troszkę przycisnęło ale i tak troszkę pooddychaliśmy fajnym powietrzem.Teraz junior śpi a ja mogę chwilkę z WAmi pogadać,bo jeszcze fura prasowania mnie czeka-buuuu!!!!Liczenie jakoś mi idzie,chociaż wczoraj to mi się wcale jeść nie chciało od tej wody ale to co trzeba zostało wchłonięte.Zobaczymy co z tego będzie,bo czytałam wczoraj forum,na którym dziewczyny piją po 8 litrów dziennie (nie mam pojęcia jak one to robią!) i chudną jak ta lala,więc może jest to jakiś sposób?Co o tym myślicie?Ja to się tylko boję,że po takich ilościach wlewanych w siebie to żołądek może się rozepchać?Dlatego ja bym chciała tak ok.4-5 litrów wypijać,no ale zobaczymy. Agnieszka- a może i Tobie na tą suchą skórę na buzi dobrze by zrobiła woda w większych ilosciach?Dużo pijesz? Cath - gratuluję tej szósteczki,ja na razie tylko o tym marzę... :-( ale wiem,że to już niedługo :-).Trzymam kciuki za nową pracę i za dobrą atmosferę w tej starej,bo tak na finiszu różnie to bywa... Acha,no i udanej salsoteki,wyszalej się za nas wszystkie!!! :-) Otika - ale się usmiałam z tego stroju nurka,wyobraziłam sobie jak wchodzisz w nim na basen...hahaha! No ale przynajmniej na pływalni byłoby wesoło! :-) Forever - kuruj się słonko i powodzenia na egzaminie Ci życzę :-) Jola - takie bieganie to tu to tam to super spalacz kalorii,no chyba,że biegałaś samochodem...? :-) Szalija - brawo za tą profilaktykę!Ja jakoś nigdy nie mam czasu...hmmmm,a może jednak czas by się znalazł?Zdrowie jest przecież najważniejsze a jakoś tak trudno się zmobilizować i o nie zadbać... :-) Cath -
  22. Lili_79

    Weight Watchers

    Aga - dziękuję i pozdrawiam cieplutko,bo muszę zmykać.Pa pa!
  23. Lili_79

    Weight Watchers

    Szalija - dziękuję za życzenia :-) Ale czegoś tu nie rozumiem! Jak to \"znowu\" zaczynasz walkę?Czyżbyś jej na chwilkę zaprzestała?
  24. Lili_79

    Weight Watchers

    Kate - fajnie,że mężuś już dzisiaj wraca.Wiem jak to jest,czekać i czekać a najgorsze jest to,że im bliżej to bardziej się ciągnie,nie? Na szczęście ten etap mamy już za sobą i jesteśmy już cały czas razem... Chociaż muszę przyznać,że powitania po takich rozłąkach są baaardzo milutkie.Więc co?Miłego witania życzę... :-)
  25. Lili_79

    Weight Watchers

    Z tego wszystkiego zapomniałam podziękować za życzenia.Dziewczyny,dziękuję bardzo!
×