Mimoza89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Mimoza89 dołączył do społeczności
-
Uciekam:) Dozobaczenia jutro:) Udanego wieczorku seniority... A hoj...
-
Więc super:) Ale ja niedługo tez się będę zbierać bo przesiedziałam tu całe popołudnie:)
-
jestem! A ty jeszcze jesteś?? Bo powoli tez zrezygnowałam... Nie lubię samotności...
-
jolie ja mam już dwa latka w nosie i rok w języku, ale z języka wyciągam bo już mi się nie podoba...
-
jolie czyli nie jestes zakochana w tym koledze??
-
Każdy chwali to czego nie zna... No to ładnie...
-
JA tez nie znam żadnego Włocha, ale żadna strata bo i tak bym nie wiedziała co mówi..
-
A ja chce prawko
-
Ja pisałam o narzeczonym. Wiesz my (ja i on) bardzo poważnie traktujemy to co między nami jest i nie wykluczam że to już na zawsze...
-
a czo to??
-
Jej dziewczyny ale się uczytałam...Super topic:) Niestety ja nie mam takiego problemu bo mój narzeczony jest zbyt \"kulturalny\" i jak ja czasem sobie głośno beknę po psipsi (pepsi) to dostaję wykład że zachowuję się gówniarsko :/
-
Jeśli chodzi o wady posiadania kolczyka to powiem wam jak to było ze mną. Jestem okropnym wierciochem i cały czas się bawiłam kolczykiem, przekręcałam go w zębach itd. aż pewnego dnia zahaczyłam nim o zęby, tak właśnie powiększyła mi się dziurka o parę milimetrów i czułam \"luz\" na języku, po prau miesiącach się zrosła i była już normalna. Wtedy także przygryzłam sobie kolczyk, skutkiem czego było odamanie się jedynki którą musiałam nalewać u dentystki. Do dziś gdy piję gorącą herbatę strasznie mnie boli. Kolczyka już nie mam. Co do całowania się to bardziej przeszkadza niż daje efekty. Mojemu partnerowi się nie podobało, natomiast mój kochanek był zachwycony:D Ale wyciągnęłam. Bo o miłości oralnej z kolczykiem nie ma mowy. Wyciągnęłam dla narzeczonego a nie kochanka:D Bo kochanka już nie mam a narzeczony będzie moim mężem:D
-
A ja się bardzo cieszę że w końcu zasypało... Tylko samochodem poruszac się ciężko. Bo ja mieszkam na wsi i są takie miejsca gdzie trudno przejechać.
-
Dziękujemy Ja też się dołączam do życzeń. Alkoholu nie pije więc poprosze bananowy soczek. ;)