

Jo24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jo24
-
witam, a u mnie leje tak , że się poważnie zastanawiam czy by jednego samochodu na łódź nie wymienić :-o
-
witaj Lubiąca gruszki :-) zaczernij się i zostań z nami ja dzieci rodziłam w Pl wszyscy mamy obywatelstwo pol.więc o pobieraniu wiem niewiele my tu tylko płacimy :-D :-D :-D :-D nawet Soli, które nie powinno mnie już w ogóle dotyczyć więc ta gospodarka może tak szybko się jednak nie załamie :-p (to taki żart) . ale jest tu sporo młodych mam jak przyjdą to ci wszystko powiedzą . ja zaczynam dopiero widzieć na oczy dopiero mi przechodzi koszmar przymało mnie aż do teraz :-( zmykam do dzieci bo sama z nimi dzisiaj jestem niestety a potem jak mi nie dadzą rady :-p to wrócę do mojej lektóry miłego wieczoru pa .
-
Limes---> a jak tam twoje kulinarne wyczyny ;-) . ja teraz parzę 2. kawę i biorę tabletkę przeciwbólowa, boli mnie głowa z częścią twarzy miałam nadzieję , że się obejdzie ale z godziny na godzinę coraz gorzej chyba przez pogodę :-( . legnę i przez najbliższe pół godziny zanim nie zacznie działać będę umierała .
-
właśnie zaparzyłam sobie kawkę i korzystając ze statusu niepracującej pani domu pogrążę się w lekturze :-D na dziś \"Alchemik\" P.Coelho . a prasowanie .... no cóż ! NIECH CZEKA !!! :-D :-D :-D . .
-
a co do powrotu hmmmmm... my byśmy chętnie w Pl mieszkali ale to dla nas zupełnie \"nieekonomiczne\" posunięcie :-p nie mogę jedna oswoić się z myślą spędzenia reszty życia w De nieśmiało aczkolwiek coraz częściej myślimy o Irlandii ;-) .
-
marzy mi się by moje dzieci były wielojęzyczne i by podejmując życiowe decyzje nieznajomość języka nie była dla nich przeszkodą ;-) .
-
wrócimy czy nie to nie ma dla mnie znaczenia jeśli chodzi o tę szkołę to po prostu doskonała okazja szlifowania \"dodatkowego\" języka, który i tak już dobrze umie :-) była by wielka szkoda zmarnować tę wiedzę ! no i mózg mu się od tego nie zużyje ani nie zmniejszy a może wręcz przeciwnie jeśli mu się nie spodoba i powie NIE to już trudno :-/ .
-
Mamusia A.---> ja w twoim wieku tez sobie nie \"wyobrażałam\" ;-) ja wtedy nawet nie myślałam ,że jestem zdolna urodzić dzieci i je wychować (ech studenckie życie) do 27 roku założenie rodziny, dzieci, dom itp. były dla mnie abstrakcją a i później nawet po pierwszym synu po 6 miesiącach wróciłam do pracy w pełnym wymiarze godzin no cóż życie pisze różne scenariusze .
-
a poza tym jesień idzie nie ma rady na to... tak paskudnie to już dawno nie było :-( .
-
witam no właśnie coś więcej to ja się chciałam dowiedzieć od was hihi ;-) wygląda na to że jeszcze żadna z was nie ma \"osobistych doświadczeń\" . my tę szkołę znaleźliśmy przez ambasadę do tej pory kontaktowaliśmy się telefonicznie i odnieśliśmy wrażenie, że to bardzo mili i otwarci ludzie proszę tu jest link, nawet plany lekcji już są . http://www.glos-szkoly.de/ . pierwsze spotkanie mamy 15.09. to wam później opowiem jak było :-) . .
-
witajcie ! tym , które nie mają nic przeciwko przypominam o klikaniu w PAJACYKA .
-
Mariechen ----> a ja z tą wycieczką klasową to nie bardzo kumam ;-) . maże nie kumam bo szczekam a jak szczekam to nie kumam :-D :-D :-D .
-
ale jaja ! nie miałam o tym pojęcia :-o no to mnie zatkało !!! i odszczekuje narzekania na turyńskie lasy me :-p hau hau hau hau ! .
-
a ja trochę podrążę temat przedszkola chyba przestanę narzekać ,że mieszkam na prowincji :-p tu u nas tak nie jest, wiedziała bym o tym bo jeśli by opłata za przedszkole uzależniona była od zarobków to ...... ło jessssooooo a jest jakaś górna granica ? w jaki sposób przedszkole ma wgląd w wasze dochody ? czy tak jest od dawna czy to jakiś nowy sposób \"liczenia\" opłat ?
-
370,- za przedszkole ??? to co oni tam trufle na podwieczorek dzieciom podają czy może czerpany papier w kibelku na rolce :-D .
-
nieeeeee... ta polska szkoła to tylko 2 soboty w miesiącu do takiej \"normalnej\" chodzi tu na miejscu ;-) . zmykam z dzieckiem na trening .
-
a poza tym właśnie pakujemy plecak jej to już 2. klasa . przede chwilą rozmawiałam ze szkołą , chciałam się dopwiedzieć na którą co i jak ! no i tak trochę dziwnie :-o bez uroczystego rozpoczęcia itd. ma wsiąść w autobus , w szkole plan w łapkę i heja normalne lekcje .
-
Witam Was ! mam zamiar zapisać mojego syna do polskiej szkoły w Norynberdze , to co prawda 130 km ode mnie ale nic niestety bliżej nie ma :-( to Szkolny Punkt Konsultacyjny im. Królowej Rychezy przy Konsulacie Generalnym RP w Kolonii – filia z siedzibą w Norymberdze. czy miałyście jakąś styczność z tą szkołą ? . jeśli tak napiszcie coś proszę .
-
no to pa idę spędzic wieczór z Koszmarnym Karolkiem , Wredną Wandzią, Jędzowatą Jadzią , Doskonałym Damiankiem i całą resztą ;-) .
-
aaaaa! Marichen ----> a propos Sienkiewicza to w Normie są powieści historyczne w Angebocie i ja właśnie wczoraj zakupiłam Quo vadis za 3,99 no po niem. to nie miałam :-p
-
no właśnie że nie ;-) bo ty piszesz o \" Der Johanniterorden ...protestantische Ordensgemeinschaft\" -Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników św. Jana z Jerozolimy z Rodos i z Malty zwany też Zakonem Maltańskim i on taki zawsze bardziej pokojowy był ;-) a ja mam na myśli cały czas Zakon NMP ( Orden der Brüder vom Deutschen Haus Sankt Mariens in Jerusalem, gennant Deutscher Orden) - Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (Zakon Krzyżacki, Zakon Niemiecki) i to ten nie Joannitów Krzyżakami potocznie zwano hej :-p ale kto by się tam nimi teraz przejmował ;-) idę przeczytać moim chłopcom jeszcze jedną opowieść o Koszmarnym Karolku bo jedna im nie wystarczyła i domagają się więcej . znacie to ? bo \"Koszmarny Karolek\" to odkrycie ostatnich wakacji a i Globisz czyta go na CD rewelacyjnie moi domagają się więcej i więcej :-D
-
ale ci Krzyżacy z którymi się pol. historia splątała to z tymi \"twoimi\" ;-) to niewiele wspólnego mieli no i nie tacy oni ostatni , Zakon NMP istnieje do dziś z tym że zajmuje się już tylko tym czym powinien był się zawsze zajmować :-p a Wielki Mistrz w Wiedniu swą siedzibę ma ! ciekawe czy mu tęskno za Malborkiem :-p ale nic to ! rozpoczynam procedurę kładzenia moich dzieci spać :-o .
-
ale chyba żadne dziecko z podstawówki w Niemczech nie wie tyle o Zakonie Krzyżackim co moje ;-) a trzeba było widzieć jak informował sąsiada a zarazem kolegę z klasy o zwycięstwie pod Grunwaldem :-D jakby tamten też miał mieć się z czego cieszyć :-p ale to fantastyczne, że poznając historię nie przenoszą tych relacji na swoje teraźniejsze znajomości i przyjaźnie (zresztą wdzianko zakupił sobie krzyżackie ) opowiadał mu wszystko tak jakby mówił o nowych przygodach H.Pottera albo topowych grach komputerowych
-
do ostatecznej konfrontacji jeszcze nie doszło bo małżonek od 2 dni w pracy no wiesz tak dla równowagi hehe :-D ja odświeżam mieszkanie on konto :-p po moich wakacjach :-D bo urlop w Pl , zwłaszcza \"objazdówka \" jest dość kosztowny ;-)
-
Witam wszystkie koleżanki :-) wróciłam po bardo dłuuugim przeszło 3 tyg. pobycie w PL nie jestem w stanie nadrobić topikowych zaległości ani się udzielać bo wylizuję \"powakacyjne rany\" wystarczy chyba, że powiem : na wakacjach byłam bez męża ale za to z synami jessoooo już długo się nigdzie nie ruszę dla chłopaków przygoda życia dla mnie obóz przetrwania :-p dwoma samochodami 2 tyg podróżowaliśmy po PL ja z chłopcami i mój brat z 2 swoich (wiek młodzieńców od 4-11 lat) zrobiliśmy w ramach tej krajoznawczo historycznej wyprawy blisko 1800 km po pol. drogach i bezdrożach łącznie z drogą do PL i z powrotem 3.500 km dodam ,że mój brat gruntownie się przygotował, obłożył przewodnikami i nie odpuścił nam ani jednego muzeum na trasie :-/ chłopaki wrócili obładowani orężem rycerskim ze Śląska mniej więcej wzdłuż biegu Wisły do Trójmiasta ( Jarmark Dominikański zaliczyliśmy też ;-) potem Mazury i wężykiem na Śląsk na razie jeszcze żyję ale prócz tego co przywiozłam ze sobą czeka mnie jeszcze odgruzowanie domu słyszałam, że gdzieś w świecie istnieją egzemplarze mężów , którzy nie sieją takiego spustoszenia, pozostawieni bez opieki, no mój niestety do takich chlubnych wyjątków nie należy .