Jo24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jo24
-
to do potem
-
mojej teściowej w Polsce często udają się wielkie , pyszne, słodkie , czerwone buraki, problem był z ich przechowywaniem więc ja robię tak: *do sokowirówki *w butelki litrowe *i do zamrażary mmmmmmm mówię wam jakie to proste później macie np. resztkę rosołu (albo nawet nie ) sam sok też jest dobry ! wyciągacie z zamrażary grzejecie trochę czosnku, majeranku i co tam kto lubi , grzaneczki na oliwie z oliwek i ......POEZJA !!! gotowe zajmuje mało miejsca i świetnie się przechowuje , polecam
-
wy-gotuje miało byc a nie za-gotuje ;-) albo dolej więcej na początku ;-)
-
amidala ---> wyciągaj te pierogi zanim ci się z nich woda zagotuje ;-)
-
martaHB---> tylko na urlop czy w interesach ?
-
.... a jak byśmy tak na skype wszystkie na raz zaczęły gadać to ło mamusiu :-p taka konwencjonalna kafe to jednak najlepsze wyjście chyba ;-)
-
wszystkie z nas znają SKYPE prawie wszystkie mają a teraz uwaga ... będzie najlepsze ...: my możemy do woli rozmawiać przez zwykły telefon, a niektóre to nawet do 9 sąsiadów -wszystko w cenie abonamentu ;-)
-
teraz muszę zniknąć do potem
-
dziunia to też zależy od Landu, a i te dwa lata robią swoje , więc pewnie to teraz inaczej wygląda, wtedy np. Generali w NRW honorowało a to samo Generali w Turyngii nie!!! A już szczytem było że Alianz się wtedy wypiął tak jak by pol. rynku nie znał My mamy większość ubezpieczeń w Nuernberger i zero problemów odpukać ;-)
-
ale uważajcie ubezpieczać- ubezpieczają auta w PL te które jeżdżą za granicą , problem jest jak trzeba wypłacać odszkodowania, wg. prawa nie wypłacą nic w razie ewentualnej szkody jeśli to udowodnią
-
nam w 2005 roku z 50 towarzystw ubezpieczeniowych, tylko trzy były skłonne uznać zniżki z Polski (mieliśmy własne) w tym jedno w całości , teraz już pewnie pokapowali że Polska to nie Daleki Wschód ;-) życzę powodzenia !!!
-
ela ---> ja z turyngii to ci wiele nie pomogę ale koncypuje, że to i tak zależy od szkoły , czasem szkoła \"pożycza\" niektóre z kompletu i tylko np za ćwiczenia trzeba płacić ale nie słyszałam by rozdawali :-( chyba że pieniądze na książki są ujęte w innych opłatach
-
dziunia---> nie wiem w jakiej firmie się ubezpieczasz ale z tego co się orientuję to nie jest niestety możliwe :-( w Niemczech jest trochę odwrotnie, trudno to wyjaśnić tak w dwóch zdaniach, ale tu zniżki nie są przypisane do człowieka
-
Dziunia---> no właśnie ! myślę że pomarańczowy wie już wszystko, co chciał wiedzieć :-)
-
pozwolę sobie na małą parafrazę ;-) jestem w ciężkim szoku,że \"ciekawi\" (niestety jest ich sporo):-( dają sobie radę z myślą, że całymi dniami , a nierzadko i nocami rozwijają się zawodowo, zdani tylko na wypracowane przez siebie dobra materialne, czy firma to doceni, czy państwo będzie stać na opiekę nad obywatelem do późnej starości nawet w wypadku zapaści rynkowej , plajty, niewypłacalności banków, wojny, kryzysu, kataklizmu .....? jak żyć z myśla że nigdy nie zaufało się nikomu oprócz siebie na 100%, by mieć się na kim oprzeć wtedy gdy \"nie będzie nic\", gdy z jakichkolwiek powodów straci sięcały dorobek bądź zdrowie do pracy- jak mąż żonie , jak żona mężowi jak dzieci rodzicom, że ich ochronią i jak rodzice dzieciom, że przyjdą z pomocą ? Dopóki będę miała dwie ręce i dwie nogi zawsze mogę się mniej lub bardziej \"rozwinąć zawodowo\". **************************************** A teraz opowiem wam dowcip : godziny popołudniowe , zatłoczony tramwaj, w tramwaju pijany mężczyzna skupia się na utrzymaniu równowagi, ludzie reagują różnie , jedni z litością nad człowiekiem bez perspektyw inni ze złością bo pewnie margines , nagle jedna z kobiet nie wytrzymuje i w poczuciu spełniania moralnego obowiązku dla dobra ogółu wymyśla nietrzeźwemu : - Pan jest wstrętny, obrzydliwy cham, szkoda miejsca na ziemi by Pana nosiła Pan nic nie jest wart !!! itp. itd. mężczyzna wpatruje się uważnie w kobietę i gdy ta kończy : - A Pani jest brzyyyydka, Payyi jest obrzydliyyywie brzydka , nooo...jak potwór dosłownie ...A JA JUŻ JUTRO BĘDĘ TRZEŹWY !!! :_D
-
bo ja wam nie powiedziałam najważniejszego !!!!! JAK JA SZYKUJę JEDZENIE TO NIE !!! JEM **************************************************** najskuteczniejszym dla mnie sposobem powstrzymanie się od jedzenia jest praca w kuchni. poza tym : słodyczy nie lubiłam nigdy, od ciasta mnie mdli a czekoladą można mnie było straszyć już w dzieciństwie, wszelkie nadwyżki żarcia , a gł. ciasta mąż bierze w do pracy dla wszystkich !!!-mają taki miły zwyczaj że razem jedzą śniadania i podwieczorek- ja zostawiam w domu 2-4 kawałeczki albo ładuję do zamrażary i jest jak znalazł jak się goście pojawiaja ;-0 poza tym kochane ja nie miewam tych napadów codziennie :-)
-
o !!! całkiem zapomniałam !!! wczoraj upiekłam jeszcze szarlotkę, wiecie taką ze startych na grubych oczkach świeżych jabłek , NIE !!! podsmażanych , taką lubię najbardziej :-) moja rodzina też zjadają ją na ciepło ze śmietankowymi lodami . . .no i sernik budyniowy :-) . . . cały wieczór wczoraj piekłam :-o . . tak dziwnie mi się porobiło , że rozładowuje w ten sposób stres no normalnie nie mogę przestać gotować i piec :-o
-
jeszcze mam serniczek na zimno na samodzielnie !!! upieczonym , półkruchym, kokosowym spodzie mmmmmmmmmm mniam ;-)
-
no dobra zanim pójdę przeczłapać przez poniedziałek zaserwuję wam śniadanko : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20a6174b87016007.html ************************************************************************ smacznego !
-
witam, dziś znowu poniedziałek :-o . . właściwie to ja tylko tyle chciałam powiedzieć :-(
-
PS jakie szczęcie, że nie umyłam wczoraj okien na poddaszu , bo nie lubię się męczyć po próżnicy :-p
-
małża jeszcze nie ma ! chciałam wam tylko powiedzieć, że u nas oberwanie chmury, nawet problem dojść do samochodu - chyba że w kąpielówkach :-p jeden wspólny,rodzinny weekend w komplecie- raz na cały miesiąc - a tu świata przez te strugi deszczu nie widać co za pech
-
....hmmmm właściwie to nie cały :-O bo jeśli przyjąć, że Wochenende zaczyna się w piatek po południu , a on dopiero za 6 godzin będzie w domu :-O to nawet bardzo nie cały ten weekend mamy do dyspozycji !
-
melduję, że sobotnie \"klikniecia wszelkie\" odhaczone chyba 1. z nimi dziś jestem :-p . . a poza tym mój małż ma cały weekend wolny ! sama nie wiem co my będziemy robić z taką kupą wolnego czasu :-) może się zdarzyć, że wpadnę do was dopiero w poniedziałek . . . miłego weekendu wam życzę do przeczytania PA
-
wow ! trzecia stronka pod rząd zajęta !