Jo24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jo24
-
no idę prasować żeby para nie poszła w gwizdek ;-)
-
pranko rozwieszone a zanim mi się para na prasowanie w desce zrobi to wam powiem o moim pozytywnym dśswiadczeniu z perfumerią Douglas, a właściwie chodzi konkretnie o ich servis wysyłania prezentów, może to dla was nic nowego, ale ja wykorzystałam ich pierwszy raz i wyszło SUPER obdarowana zachwycona ! Pięknie zapakowane i z kartką zapisaną bezbłędnie (!) moimi życzeniami (tekst do wpisania podałam po polsku :-p) tylko, że jak wysyłają prezent pod inny adres niż rachunek, tak jak w przypadku prezentu to trzeba im pozwolić na Lastschrift co zawsze czynie niechętnie, ale akcja przebiegła sprawnie i bez zarzutu niebawem skorzystam znów ( okazja tuż, tuż) , bo pięknie pakują, wypisują kartki, są rzetelni i NA CZAS !!!
-
:-D ja się nie znam tzn. na interpretacji się nie znam, bo ilością "śnienia" to mogła bym powalić niejednego :-O wcale się z tego nie cieszę bo czasem wstaję jeszcze bardziej zmęczona niż przed :-/
-
chodzi o córkę Gingery oczywiście bo ja mam 2 synów ;-)
-
pralka kończy prać zmywarka też już zaczęła a mnie wciągnęła akcja GINGERY ****************************************** KLIKAJCIE RAZ DZIENNIE-CORKA MA NADZIEJE NA URODZINY ZALAPAC KARTON CHEETOSOW www.shrek.cheetos.pl/?glosuj=byivanivex ********************************************************** no to klikamy , klikamy
-
no ja się tak nie ekscytuję , nie powiem żebym nie lubiła tego co robię ale uważam że to wysoce niesprawiedliwe, że za taką bądź co bądź harówkę nawet podstawowa emerytura nam sie nie należy, że już nie wspomnę o dodatku za lata przepracowane w warunkach szkodliwych ;-) a teraz : do biegu gotowi START !!! gonitwę poniedziałkową uważam za rozpoczętą ;-)
-
po kąpielach, kolacji , historiach na dobranoc i przygotowaniu rzeczy na wtorkowy poranek, będzie już tak późno, ze jakakolwiek próba lektury (że o TV nie wspomnę) wepchnie mnie w objęcia Morfeusza po jednym akapicie
-
WITAJ PONIEDZIAŁKU !!!
-
a potem to już tylko : wywlec dużego z chóru żeby zdążyć zawieźć na religię , wyciągnąć wcześniej z religii, by zdążyć na trening Taekwoondo w między czasie odebrać małego z przedszkola i starać się złagodzić rozpacz że to \"już\" a zabawa przecież przednia (uwaga: rano pozostanie w przedszkolu było najgorszą rzeczą jaka mogła się dziecku w życiu przytrafić), potem to juz tylko przetrwać do powrotu do domu bo dla mojego młodszego zmęczenie nie = się sen !!! a obserwowanie treningu brata juz dawno przestało być dla niego atrakcją :-o
-
następnie trzeba poeksploatować sprzęt elektryczny typu zmywarka, pralka, żelazko - przy czym ostatni punkt jest dla mojego jestestwa tak przykrym przeżyciem, że juz teraz mój organizm profilaktycznie domaga się persenu lub chociaż melisy :-o a góra pasowania jest taaaak wielka, że rekonwalescencja po tak traumatycznym przeżyciu to nie bułka z masłem!
-
Ja juz się jednego dziecka z domu pozbyłam :-p pojechał do szkoły :-) jeszcze tylko drugiego do przedszkola trzeba odholować :-o w poniedziałki jest to wyjątkowo trudne, po atrakcjach weekendu synek odstawia takie sceny rozpaczy , że postronny obserwator mógłby pomyśleć, że opuszczam dziecinę na zawsze! pozostawiając go w jednej koszulinie w głębokim lesie :-p no przynajmniej ja sie tak czuję i maje wyrzuty sumienia rosną wprost proporcjonalnie do dramatyzmu "przedstawienia" :-o
-
hej! pobudka !
-
niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nieeeeeeeeeeeeeeeee zagaśnie a kto z naaaaami....... tra la laaa la .... ...a kto się w maju urodził mam wstać ma wstać ma wstać :-p
-
-
to juz minęło !!! mmmmmmm-la-la-la-la dużoooo bym dał by przżyć to znóóów la-la-la-la-llaaa-la laaaaa-la mmmmm-m-m-mmmm i spiewam sobie też (na radzie pod noskiem) :-p
-
albo jeszcze wam powiem , że szkoda ,że was nie ma bo ja sobie bardzo dobre winko sączę
-
no to w takim razie , jak nikogo tu nie ma to ja się pożegnam na dobranoc !
-
a sie będę pogratuluje sobie wylwniej
-
a wiecie że 15.000 wpis na tym topiku należy do mnie ??? ależ mnie duma rozpiera ;-) no to ja sobie niniejszym gratuluje !!!
-
sprawdzam jak to wyszło
-
biancaa--- parę JESZCZE niedzieciatych tu jest ;-)
-
dziunia--- jeśli chodzi o te samochody to się nie przejmuj jak kupujesz w salonie my kupowaliśmy już tu 2 autka, jeden używany z roczną gwarancją salonu sprzedającego, a drugi nowy i w obydwu przypadkach nie dowiedziałam się nawet gdzie jest urząd komunikacji bo po \"negocjacjach\" składalisy podpis a w zamian dostawaliśmy dowód i kluczki - und das wär\'s a przy kupowaniu drugiego to mojego męża w ogóle nie było, to całkiem proste tylko trzeba być \"twardym\" przy ustalaniu warunków umowy gł. chodzi o cenę mnie udało się zbić nawet parę tysięcy , potem o te wszystkie formalności troszczy się salon ;-) jak byś miała konkretne pytanko to dawaj
-
tez chciałam być na 500 stronie
-
-
albo nie jeszcze się podzielę na odchodne moim szczęściem , otóż kupiłam późną jesienią rododendrona, takiego kulistego na wysokim pniu , wiecie takie uformowane drzewko , on kosztował 65 euro- nie nie nie - nie pogięło mnie !!! ja zapłaciłam tylko 15 e bo doczekałam wyprzedaży , ale nie to jest najlepsze ,tylko to, że właśnie zaczęły mu pękać pąki i ......ze wszystkich rododendronowych kolorów , one mają właśnie ten ładny intensywnie malinowy i to jest właśnie to moje szczęcie - kupowałam w ciemno i taka miła niespodzianka mnie spotkała :-) nigdy nie hodowałam rododendronów i musiałam się sporo naczytać jak się z nim obchodzić i proszę- udało się !!!