![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_2470437.png)
Anika80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anika80
-
Plemnikobojcza, no ale jak powycierał i potem cos jeszcze działał to wątpię żeby nic już się nie wydostało...
-
Aha, możliwość zajścia jak najbardziej tak.
-
Aneta jak 7 dni to 7, teraz to totolotek, pigułki się bierze regularnie.
-
Hello, ale tu pustki...
-
Jak pod 40 to tym bardziej powinna się opamiętać, gdyby dostała dyscyplinarkę miałaby marne szanse na inną robotę. Są ludzie i parapety...
-
Choroba rzeczywiście wredna ta baba... Ale nie ma na nią żadnego sposobu?
-
Hej Wam :) Jestem na chwilę w domu, więc dostęp do neta praktycznie nieograniczony :P Tak się właśnie zastanawiałam co tu tak mało stron przybyło, a tu niespodzianka, nowe forum... :) Ostatnio trochę chorowałam, najpierw przyplątało się przeziębienie, dostałam antybiotyk i chyba po nim spuchła mi noga - tak podejrzewam, bo zaczęło się w 3.dniu brania, a po odstawieniu stopniowo zaczęło przechodzić. Tak więc kuśtykałam dziś sobie po mieście, kupiłam sobie parę ciuchów i w Deichmannie na przecenie traperki dla Słonka - mam nadzieję, że będą pasować... Buziaki
-
Hej dziewczyny, i te \"stare\" i nowe:) Gosia trzymaj się Chyba wiem jak to jest, mnie już tylko 1 babcia została... A tak w ogóle stęskniłam się piczki za Wami, ale teraz mam już mniej wyjazdów więc postaram się być częściej - zależy tylko jak z dostępem do neta, bo prawie cały czas w Kraku jestem, a tu się muszę u zaczatowanej \"teściowej\" podpinać ;)
-
Monisska ja też brałam unidox na pryszcze, w sumie przez kilka miesięcy - pomogło ale spierdzielił mi żołądek, a po odstawieniu syfy wróciły więc w moim przypadku w ogóle nie za dobry ;)
-
Marta ja bym dała pozytywa ale napisała, że towar w całości tylko źle zapakowany.
-
Aaaa Marta, to na pewno poczta, i nie ma tu do rzeczy czy koperta jest bąbelkowa czy nie. Mnie się kilka razy zdarzyło, że paczka, którą pakowałam, dotarła do kogoś uszkodzona - raz nawet właśnie w kopercie zabezpieczającej. Wysyłałam wtedy płyty CD, zakleiłam dookoła i gdzie się tylko dało a jak kumpela dostała widac było, że ktoś to bezczelnie rozciął - na szczęście zawartośc dotarła w całości.
-
Hello :) Na początek co do fotek: Monia popieram dziewczyny, super wyglądasz :) Kinga pierścionek śliczny, a Twój rzeczywiście taki jakby niedokarmiony.... ;) Teorka niezłą masz rodzinke, sernik na zimno super wygląda, a z jakim to psiakiem swoją Zizkę zdradzasz? :P Kurde jak tu u nas zimno, chyba się za bardzo do centralnego w Kraku przyzwyczaiłam - na szczęście ojciec przytargał z garażu piecyk gazowy to może trochę powietrze przemiesza. A ja dziś rano postanowiłam, korzystając że jestem w domu, zrobi sobie po dłuższej przerwie nóżki depilatorem zamiast żyletą i... ...bolało k* jak h*, nawet do ud nie dotarłam - może się na wieczór psychicznie nastawię ;) Zaraz lecę do miasta po zakupy bo jutro w trasę mam jechac.
-
Myszka ja za to kiedyś niechcąco kliknęłam w ten link i od tej pory nawet jak zaznaczam żeby mi powiadomienia przychodziły to nic nie mam - czarna magia ;)
-
Hej!! Gratulacje zapierścionkowanym :D Poproszę foty, nie tylko pierścionków oczywiście :) Kurcze nie mogę patrze na żarcie, szczególnie słodycze - chyba trochę przeholowałam, ale może przynajmniej coś mi się utyje ;) Tak czy inaczej to były najlepsze Święta od dłuższego czasu, bo Wigilię spędziłam w końcu ze Słonkiem :D Miałam zaraz po kolacji wsiada w pociąg do domu, ale jednak zostałam i wyjechałam dopiero w Boże Narodzenie rano. Lecę pod prysznic i w końcu do roboty rozliczy się z ostatniego wyjazdu, buziole
-
Hejka! Ja w końcu mam chwilę wolnego to się melduję obżerając się ciachami ;)
-
Kurcze dziewczyny, ale się za Wami stęskniłam... Niestety znów wpadam tylko na sekundę, złożyć Wam życzenia takim oto wierszykiem: Malutka gwiazdka mroki rozprasza. Łączy dalekich, do stołów zaprasza, Wśród cichej nocy dobro się rodzi; Łaską obdarza, zwaśnionych godzi, Przynosi radość, miłość i szczęście - Niech to i Waszym udziałem będzie. Wszystkiego Najlepszego!
-
Aguu Rozsądku w życiu,umiaru w piciu. Dobrego zdrowia,pieniędzy mrowia. Ciągłej radości,szczęścia w miłości. Wspanialej pracy,wysokiej płacy. Pomysłów wielu,dojścia do celu. Rekordow bicia i 100 lat życia! :D Buziole dla wszystkich
-
Leti jaka kiecka? Rzuc fotę :P
-
A ja jutro do Słonka znów jadę :D To tylko tydzień od mojego wyjazdu a dla mnie jak rok cały, ciągnął się i ciągnął...Były plany żeby spędzi razem urodziny i Andrzejki ale wyszło osobno, może sobie jutro odbijemy :P A właśnie, ode mnie też wszystkiego naj wszystkim Andrzejom :) Odebrałam dziś 300zł, czyli 3/4 mojej wypłaty za listopad i spłaciłam debet żeby móc w poniedziałek zapłaci z tego ratę za lapa, pytanie co dalej? A zresztą, niech się dzieje co chce;)
-
Hello :) Myszka na jakim dużym? Na serdecznym się nosi chyba prawej ręki.
-
Myszka dlaczego mama nie chce to już sprawa nie na forum ;) A co do roboty to u mnie jest teraz taka kicha z wyjazdami, że już drugi miesiąc z rzędu dostanę 400zł. Za grudzień i styczeń będzie więcej bo ludzie na Święta będą przyjeżdża i potem do UK wracają ale potem znów kicha, więc z czym do ludzi... W Kraku za zwykłą kawalerkę na zadupiu to minimum 500-700zł odstępne plus czynsz i rachunki to w 1000 się nie zamknie, a trzeba jeszcze coś jeśc, ubrac się i wszędzie z tego zadupia dojechac, a sam bilet miesięczny to prawie 100 na osobę :( Ale nic, kombinujemy jak się da :P Teorka czemu nie chcesz oczepin? Może i trąca wiochą ale dużo przy tym śmiechu i ludzie to lubią, zresztą można coś do tego wszystkiego wymyśli, np. byłam kiedyś na weselu gdzie przy okazji oczepin zrobili \"czworobój olimpijski\", zresztą ci co na weselach grają mają różne propozycje.
-
Ano wyspałam się, wyspałam :P Wróciłam przedwczoraj z trasy i chwilkę jestem w domu, bo tak to w Kraku u Słoneczka przesiaduję - mamy wielkie plany zamieszkania razem, tylko jak na razie wychodzi na to, że są za wielkie :( Z moją obecną pracą nie ma szans na utrzymanie i wynajęcie mieszkania, A jakiejś lepiej płatnej roboty też szuka. Rozwiązaniem byłoby zamieszkanie na początku u nich, dopóki pracy nie znajdziemy i jakiegoś lokum w ludzkiej cenie ale na to nie zgadza się mama A \"bo co ich rodzina, sąsiedzi powiedzą i spółdzielnia\", jakby to oni najważniejsi byli. Tak więc siedzę tam trochę kątem, ale dla mnie najważniejsze że jesteśmy razem, może w końcu skończą się nieporozumienia :) Na razie znikam, zajrzę później
-
Ano wyspałam się, wyspałam :P Wróciłam przedwczoraj z trasy i chwilkę jestem w domu, bo tak to w Kraku u Słoneczka przesiaduję - mamy wielkie plany zamieszkania razem, tylko jak na razie wychodzi na to, że są za wielkie :( Z moją obecną pracą nie ma szans na utrzymanie i wynajęcie mieszkania, A jakiejś lepiej płatnej roboty też szuka. Rozwiązaniem byłoby zamieszkanie na początku u nich, dopóki pracy nie znajdziemy i jakiegoś lokum w ludzkiej cenie ale na to nie zgadza się mama A \"bo co ich rodzina, sąsiedzi powiedzą i spółdzielnia\", jakby to oni najważniejsi byli. Tak więc siedzę tam trochę kątem, ale dla mnie najważniejsze że jesteśmy razem, może w końcu skończą się nieporozumienia :) Na razie znikam, zajrzę później
-
Hej wszystkim, melduję się że żyję, jak tylko znajdę chwilę to poczytam i skrobnę, a na razie buziole przesyłam
-
Pecha ciąg dalszy - mama przywiozła wszystkie spodnie od krawcowej, moich brak, więc ktoś musiał moje jedyne pasujące kanciaki ze strychu zapierdolić ;) Dobrze że przynajmniej laptop działa, to co się ubiło nie bardzo rzuca się w oczy gorzej z wierzchu - widać że jak się z walizki wysuwał to o coś zajechał bo jest mocno zarysowany, próbowalam coś z tym zrobić pianką do czyszczenia ale zero efektu, facet z komputerowego mówił że tu to już chyba tylko coś nakleić można, no więc oglądam http://www.naelcedka.pl/