eshe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eshe
-
aaa ;) naaaareszcie coś ntt. ćwiczyłam cal na studiach, działało i lubiłam, od killku tygodni szukam czegos ntt. bo chciałabym znów się sesnownie poruszać; w klubach fitness nie wiedzą że takie ćwiczenia istniały ;(, dzisiejsze nowinki jakoś mi nie pasują ;) poczytam Was jutro dogłębniej, pozdrawiam
-
prośba do A może... możesz podac link do całości wpisu z 13:53 A moze ... poproszę
-
to co z tą wadą?
-
kobiety (nie wszystkie na pewno) dlaczego uświadamiamy sobie wlasną siłę i wartość ... tak \"późno\"? przecież i wolna żona ... zawsze to miała, a teraz w to uwierzyła. czy naprawdę musi nastąpić jakiegoś rodzaju tąpnięcie, żeby sie wyzwolić? to kwestia płci, czy wychowania? wolna żono trzymam za Ciebie czy Cassie , tu jeszcze bywa
-
Cassie ... czy te negatywne uczucia są znośniejsze, gdy rozłąka trwa krócej, czy jest podobnie nie do wytrzymania?
-
Cassie, jak to się stało, że juz nie \"trzeźwiejesz\"... a tak dobrze Ci szło ;(
-
Wolna Żono obcąś mi a cieszy mnie Twoja metamorfoza :)
-
macie zdrowie, kłótnia cały dzień :D
-
dziewczyny, rzadko tu piszę coś, czytam raczej, wtrącić jednak dziś muszę swoje 3 grosze .....ja nie jestem w stanie dłuzej wierzyć w historię sc, przepraszam, ale dla mnie \"letniość\" i \"polityczna poprawnosć\" jej sądów i opinii w tematach, które walą z nóg w realu, są wynikiem ... nieznajomości tematu chyba. jeśli ktoś mnie przekona, ze się mylę, to schylę czoło.
-
sc, czy Ty jesteś, przepraszam, na jakichś tłumiących emocje środkach chemicznych? takie mam od paru tygodni wrazenie, szczególnie odkąd obwieściłaś że K powiedział żonie... "serce" wkladasz w użeranie się tu o duperele, a o sytuacji z K - "jeżeli mój K wróci do zony lub znajdzie sobie inną -jego wybór" . nie czepaim się tej konkretne wypowiedzi, ale bardziej "żywo" Ci wychodzą komentarze do wpisów (użeranie) niż relacjonowanie własnej sytuacji. tu gromy na jakieś pomaranczki, co spoko zignorowa cmożna, a tam gdzie emocje powinny wrzeć - blade rozważania, (zimne, wręcz teorie), intuicyjnie nie pasuje mi to.
-
sc :) jedną Pierwszą xyzed już \"zapomniał\" był co jej obiecał :) dlaczego miałby pamiętać o Tobie, ten na-baby-pies :D
-
sc, ile lat ma córka? po co ją w sprawy dorosłych mieszać? chyba nie ten etap? jeśli dorośli jeszcze nie ...okrzepli w tym wszystkim , smai nie wiedza oc teraz, co dalej? to po co dzieciom bełtać w głowie? ... nie rozumiem ...
-
ale się trzeba nalatać za tobą sc ... żeby odpowiedx zobaczyć ;)
-
opowiedzenie się bylo planowane, czy taki totalny spontan z jego strony, sc? (o ile dobrze pamietam) wspominałaś że nie chcesz wspólnego pomieszkiwania ... jak to teraz widzisz?
-
wolna żona, jestem pod wrażeniem zmiany :) trzymaj tak dalej kobieto cassie - to minie
-
... a potem wymknąłbym się do mojej K :D sorry, ale czarny humor mam dziś
-
startuj Cassie, nie zwlekaj, bądź Pierwsza :) przestawiła Tobie, to przedstawiła i innym :D, chyba nie jest za wczesnie, ... zauważyłaś, że jest fajny :D ok, poprawka, bądź Jedyna :)
-
co robią kobiety, co Wy dziewczyny, robicie, zrobiłybyście, zrobiłyście, gdy \"nuda\" zakrada się do Waszych związków? jak radzicie sobie z problemami \"\'niedostrzeżonymi\" przez mężów. faceci (wiem, wiem, niektórzy) ratują się ucieczką do tej drugiej
-
jeśli dziecko ma na co dzień kontakt z kolejnym językiem (np. rodzica który mówi tylko tym językiem, czy przebywa w \"obcojęzycznym\" otoczeniu, np. przedszkolu) to łapie go tak samo naturalnie jak, no własnie jak go nazwać :), ok - polski język. kontakt i ciągłe używanie jest istotne. a uczenie słówek po kilkanaście minut dziennie, czy jak tam ta nauka wygląda (serio to bardziej zabawa niż nauka) nie będzie miało większego sensu (poza tym, że małe dzieci mają łatwość powtarzania dźwięków, będziesz się cieszyć jak szybko łapie, ale jesli nie bedziecie w domu kontynuować, to nie będzie nic pamiętało za parę miesięcy, w ten sposób mozesz to traktować jako urozmaicenie dziecku pobytu w przedszkolu a nie naukę języka). domyślam sie, że chcesz ułatwić swojemu dziecku przyszłość, ale chyba lepiej \"zainwestować\" w socjalizację dziecka, szczególnie jeśli jedynaczka. zrobisz jak zechcesz, ale u nas sens widziałam dopiero podczas dłuższych pobytów za granicą, wtedy sam język wchodził, wtedy też dziecko miało motywację żeby porozumieć się z innymi czy oglądać coś poza kreskówkami, teraz np. national georg ogląda w oryginale, ale ma za sobą solidne podstawy z gramatyki (4klasa, i uczę go sama, program szkolny jest śmieszny) my nie byliśmy na tyle cieprliwi żeby mówić w obcym języku przy dziecku (a teraz przepadło, nawet sobie przykrości powiedzieć nie można, bo wszystko rozumie już :)
-
do Mądrzejsza jak duże jest Twoje dziecko (to ktore miaoby być uczone obcego języka), na jakie efekty liczysz chcąc małą uczyć? jakimi językami mówią rodzice? rodzeństwo? inne dzieciaki obcojęzyczne z którymi się spotyka? mieszkacie w Polsce? mogę Ci opowiedzieć o swoich doświadczeniach w temacie. pozdrawiam pozostale panie, osobne dworskie ułony dla pieszczocha forumowego :D a dlaczego sc tak najezdża na pomarańczowych, ... zapomniała jak pomarańczowa była :)
-
Miriamka :( załamałaś mnie jak kobiety to od garów i gotowania!
-
kuna :(, ja też mam w pip do zrobienia. nie udało mi się dzisiaj \"jelenia\" znaleźć co by zrobił :D
-
a teraz się byczysz?
-
zmiana jest warunkiem przetrwania :) będzie dobrze, z czasem ;)
-
no i wydało się kokosanka - szewc bez butów chodzi :D iinnych próbujesz \"leczyć slowem\" a swoich problemów emocjonlanych nie zdiagnozowałaś, eh kobiettto :D