Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beagle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beagle

  1. Dagar, ja kupiłam spodnie na allegro rozmiar 38, bo taki noszę, przyszły w tym tygodniu, ogólnie w porządku, na razie pas ciążowy bardziej przeszkadza, bo mi się zwija, ale chyba już niedługo.Natomiast boję się ze jeżeli przytyję w biodrach( spodnie są z nierozciągliwego materiału, jedynie pas za streczu) to w nie nie wejdę:(.Myślę ze jeżeli nie przytyję powyżej 12 kilo, to spokojnie w nich obchodzę ciąże, no ale czas pokaże, bo waga cały czas w górkę:)
  2. Dziewczyny u mnie też twardy brzuszek, czasem mam wrażenie że jakby się napinał, nie wiem czy to są skurcze, przy pierwszej ciąży tego nie miałam.Moja koleżanka, która niedługo rodzi też miała takie napinania i w 6 m-cu zaczęła jej się skracać szyjka, więc miała przykaz leżeć.Ja sobie nie wyobrażam takiego długiego leżenia, mam nadzieję ze wszystko będzie u mnie ok.Jutro do lekarza, więc się dowiem. Mój brzuszek powiększał się stopniowo, więc nie było tak,że od razu mi wyskoczył, ale już się nie da ukryć:D:D:D
  3. Fajnie Perełka ze wszystko wróciło do normy, ja też myślałam że u mnie tak będzie a tu figa hehe.Ah ta ciąża wszystko wywraca do góry nogami :D Poszłam dzisiaj poplewić ogródeczek, powycinać troche chwastów, godzinka i tak się zmachałam,że potem przeleżałam plackiem pół godziny:(a tu jeszcze 4,5 miecha
  4. Ja w ogole nie tykam słodkiego, po prostu mnie odrzuca, choć przed ciążą byłam niezłym łasuchem:) to by się potwierdzila teoria słodkie-dziewczynka, kwaśne- chłopiec, choć słyszałam ze to wcale się nie sprawdza.Zobaczymy
  5. Hej kobietki, ale poruszyłyście tematów.U mnie z ciśnieniem ok, przed ciążą 90/60 teraz 100/60 czyli ok.Mimo,że pijam kawkę a nawet dwie( z ekspresu lub rozpuszczalną). Z wagą też fajnie , na plusie2,3 kilo, najwięcej wieczorem i rzeczywiście brzuszek duuużo większy niż rano.Nawet moj mąż, który do tej pory twierdził, że nic nie widać, wczoraj powiedział że w końcu się pojawił hehe brzuszek. A ja słyszałam ,że im więcej kobieta wazy przed zajściem w ciąże tym mniej powinna przytyć i odwrotnie. I w ogóle tak się ciężej czuję, czy Wy też tak macie, takie uczucie rozpychania w brzuchu, aha i gorzej mi się oddychać. Lubila -> ja też mam w sobotę połowkowe, więc się dowiemy w tym samym dniu, kto u nas mieszka:) Ja mam na 10- rano, eh jeszcze 2 dni.U mnie chyba niespodzianki nie będzie:D
  6. Perełka, gratulacje, fajnie że już wiesz na 100 %.Ja będę wiedziała w sobotę, ale chyba będzie Bartuś:D.Ja mam dość fajnie u mojego gina, bo na każdej wizycie przełącza usg na 4d i podglądamy sobie jak się przeciąga, ostatnio zasłonił całą buźkę łapką,super widok, ale ważniejsze było badanie serducha, wszystko ok. Ale zgadzam się z Wami, najważniejsze to dobry specjalista, który na każdym usg się pozna, niewazne czy 2d czy 4d:) Mam nadzieję ze my właśnie do takich chodzimy:D
  7. Brzusiowa-> spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe i kuruj się herbatką z cytrynką lub malinami:) Jak Wam minął weekend, bo mnie fatalnie.Pokłóciłam się z mężem:(, to u mnie staje się normą w ciąży) i wszystko zwalam na hormony, masakra.Mam nadzieję ze u Was lepiej. Perełka nie denerwuj się, na pewno wszystko w porządku, Agatek u Ciebie też wszystko się ułoży, to tylko teraz tak strasznie wygląda:)
  8. Ja też uwielbiam prażone ziemniaki, robię je prawie co sobotę na obiad:D A teraz jestem po kolacji, zrobiłam szaszłyki z kurczaka , boczku i warzyw i zeżarłam dwa, ale były pyszne.A waga też pójdzie w górę:(
  9. Dagar -> sorki, widocznie xle zrozumiałam czytając Twój post:D
  10. Hejka! Lubila-> ja też mam huśtawkę nastroju, cały czas wymawiam mężowi, że się mną nie interesuje, bo tak faktycznie to on traktuje mnie tak samo jakbym nie była w ciąży czyli normalnie:( Może to i dobrze bo ciąża nie choroba, ale czasem jak się pokłócimy to mi jest tak przykro, że nie zwraca uwagi na to że ja jednak jestem w stanie odmiennym. Ale chyba sama sobie jestem winna, bo robię wszystko sama w domu i koło domu, więc nie odczuł żadnej różnicy.Ale jeszcze trochę i już nie będę taka samodzielna, może wtedy coś się zmieni. Ah, narzekam trochę bo pogoda mnie tak pesymistycznie nastawia:o Moja cera i włosy też się poprawiły, zero wyprysków, a przedtem przed okresem tragedia.A czy farbujecie włosy normalnie, Małgorzata 39->piszesz ze farba Ci się szybko zmywa,czyli ze farbujesz włosy, chyba że źle zrozumiałam:) Bo ja farbuję co miesiąc szamponem koloryzującym, też mi się bardzo szybko zmywa, no ale to szampon, więc to chyba normalne.A co myślicie o farbach, bo ja już zgłupiałam czytając różne fora, raz pisze że można od 3 m-ca, raz ze nie bardzo:o Pozdrawiam weekendowo
  11. Dziewczyny, ja też odkładam zakupy dla dzidzi na sierpień, wrzesień, przecież mozna jechać do jednego sklepu i wszystko kupić - taki mam zamiar.Dziś byłam na wizycie u gina, umówiłam się na usg połówkowe w przyszłą sobotę, a dziś dokładnie zbadał dzidzi serduszko i powiedział, że nie ma wad:) Już niedługo potwierdzi się czy mam rację, myśląc ze będzie synuś:) Dzisiaj zastawił skutecznie swoje \"klejnociki\":D Macie rację, jeżeli chodzi o ciuchy ciążowe - ceny masakra.Dagar, chyba kupiłyśmy te same spodnie w H&M - czarne dzianinowe rybaczki 60 zł - bardzo wygodne. Jak chodziłam z synem w ciąży przez zimę(urodziłam w kwietniu) to nie miałam takich problemów - wystarczyły mi długie spodnie i swetry. Wiecie co , na razie w naszej tabelce więcej chłopców, fajnie będzie jak każda będzie wiedziała i wpisze płeć.A jak myślicie, czy teraz może zdarzyć się pomyłka? Przecież sprzęt na którym robimy 4d jest raczej dobrej jakości(tak myślę), więc chyba nie będzie pomyłki:) pozdrowionka
  12. Agatek, na pewno wszystko będzie oki, ja mam jutro wizytę i też się trochę denerwuję.U mnie dzidzia już mocno kopie.Przedtem to czułam, gdy leżałam, a teraz praktycznie jak wszystko robię to co jakiś czas da o sobie znać:D.No i brzuszek już duży, więc mam nadzieję ze spodnie, które zamówiłam przez allegro będą dobre i szybko przyślą:D Bo jak nie to przymusowy karcer w domu:D:D:D
  13. Hej kobietki Wyczytałam na jakimś forum, że tatuś może wziąć sobie opiekę nad zoną po porodzie do 14 dni, tyle ze płatne jak zwykłe chorobowe 80 %, a może wypisać to ginekolog lub lekarz rodzinny.Myślę ze my z tego skorzystamy, bo zwykły urlop przyda się mężowi później:) A tak w ogóle to szkoda, że macierzyńskiego jest tylko 20 tygodni, eh te przepisy
  14. Wiecie co, jakoś raźniej się czuję mogąc się zwierzyć z moich obaw i rozterek, wiedząc ze nawzajem się \"wysłuchamy\" i pocieszymy.U mnie wszystkie koleżanki, które teraz też są w ciąży mają trochę łatwiejszą sytuacje, bo albo mieszkają z rodzicami, albo po prostu mogą na nich liczyć.Czasem wydawało mi się ze jestem całkiem sama z nową sytuacją.A tu się okazuje że każda z Was ma jakieś obawy, tak jak ja. Trochę mi raźniej:):):) Fajny ten topik
  15. Kurcze, najgorsze u mnie jest to że nawet jakbym chciała wrócić do pracy, to w okolicy nie ma żłobka, w przedszkolu przyjmują dzieci od 3 lat, no może od 2,5 jak samodzielnie sika, a wynająć kogoś to co ja zarobię to pójdzie dla niani.To po co robić?Tylko, że jak nie wrócę od razu to być może nie utrzymam swojego stanowiska, na pewno mam gdzie wrócić tyleże na gorzej oplacane stanowisko.Ech, w pierwszej ciąży przynajmniej byłam na zasiłku po porodzie, potem mieliśmy działalność, więc dorabiałam w domu. Z taką różnicą ze przedtem pracowalam w ciąży, a teraz od pierwszych tygodni mogłam iść na L4.Ale wiem że najważniejsze to zdrowie, jak wszystko będzie w porządku, to może uda się pogodzić pracę i macierzyństwo. Dziewczyny, a Wy wracacie od razu do pracy po macierzyńskim?
  16. Hej kobietki , ja już czuję wyraźne ruchy dzidziusia, co jakiś czas delikatnie boksuje mnie od środka:D
  17. Angela-> śliczny brzuszek, ja mam chyba podobny, jak byłam w zeszłym tygodniu w pracy ze zwolnieniem to dziewczyny mówiły że już widać, no i trochę podkreśliłam go tuniczką ciążową. Renatinka mam nadzieję że wszystko będzie ok, ja miałam podobnie w pierwszej ciąży ale trochę później, tyle że bezbolesne skurcze, gin wyjaśnił ze to macica przygotowuje się do porodu, ale to było w 6 m-cu. Mg wspólczuję tego co musiałas przejść, przecież to już zaawansowana ciąża była, a tak się utarło że najgorsze pierwsze 3 m-ce. Ja nie będę chodzić do szkoły rodzenia, uważam, że rzeczywistość jest nieco inna niż to co się tam można nauczyć, ale rozumiem te kobietki które chcą chodzić, wydaje mi się ze tu chodzi o psychiczne przygotowanie do porodu, co jest bardzo ważne. Aha ja też jestem alergiczką, ale na razie nie mam kataru, zaczyna mi się zwykle w połowie maja, więc na następnej wizycie u gina muszę spytać o leki, mam nadzieję że są takie nieszkodliwe dla dzidzi:)
  18. Dagar ja w poprzedniej ciąży często miałam infekcje i brałam clotrimazol i wszystko było ok, więc jeżeli gin to Ci przepisał to uważam że lepiej to zażywać
  19. Renatinka-> ja również przeżywam swoje\" prosperity\". czuję się świetnie, od 3 tygodni nie mam mdłości, wszystko mogę jeść i tak prawdę mówiąc....gdyby nie ciążowe bluzeczki nikt by nie powiedział że jestem w ciąży. No ale pewnie wywali mi brzuszek już niedługo, jakby nie było leci mi już 5-ty miesiąc.Ja praktycznie nie zmieniłam swojego trybu życia, robię wszystko( no może oprócz dźwigania), a u Was jak dziewczynki? Ja przed ciążą używałam plastrów z woskiem, super sprawa, ale teraz stało się to bolesne i pozostaje mi ...maszynka:( Słoneczne pozdrowionka
  20. Suri - gratulacje Małgorzatko,ja myślę, że będę miała cesarkę.Nie przez wygodę( chyba wątpliwa to wygoda), ale jestem krótkowidzem i boję się o siatkówkę,ale z okulistą się jeszcze nie konsultowałam.No chyba że zapewni mnie że wszystko w porządku, ale to i tak mnie nie uspokoi.Syna rodziłam naturalnie, wtedy nie było wogóle mowy o jakimkolwiek zagrożeniu, no ale to był kawał czasu temu. Choć bardzo się boję cesarki, niby szybko i bez bólu, ale co potem? A Wy dziewczyny co myślicie o cesarce?
  21. Hej kobietki! Moja waga przed ciążą 56kg, teraz 58 kg - tydzień 18( czasem skacze na 59, ale potem w dół na 58). Jeżeli chodzi o płeć mojego dzidziusia to w 12 tygodniu na 4d wyraźnie widziałam \"ogonek\" między nóżkami - a rozłożył nóżki jakby mówił- mama patrz, choć mój gin tego nie potwierdził, ani nie zaprzeczył.Stoi na stanowisku ,że dopiero na usg połówkowym mi powie na 100%. Potem w domu oglądaliśmy tą płytkę kilka razy i wyraźnie widziałam\" siusiaka\", no chyba że potem zniknie:D:D:D
  22. Aha i dopisuję do tabelki PSEUDO........Wiek/C.P.......Termin porodu.........Płeć......... aniabuu23........27..............1pazdziernika.........? ??........... kliforka...........30...............1pazdziernika....... .???............ Stelka27..........29...............1pazdziernika........ ???............ Paula1988........21...............1pazdziernika........? ??......... Beagle.............35...............2pazdziernika.......chłopak-99%.......... Alla23..............24...............3pazdziernika...... .???.......... czuła..............25...............3pazdziernika....... .???.......... bulba77............32..............3pazdziernika.wg przeczucia kobita limonka2+1.......24...............4pazdziernika........? ??.......... migotka200......29...............4pazdziernika........?? ?.......... tymczasem1972..37.............5pażdziernika.według przeczuciafacet perełka1983.....25...............6pazdziernika........?? ?......... Angela24..........26..............7pazdziernika......... ???............ olenkia-malenka......20...........8pazdziernika........? ???......... k.karla............25.............10pazdziernika........ .???........ mazia112.........32.............11pazdziernika.........? ??......... MartaDz........30............ 11października.........???.......... MERY27...........27.............12pazdziernika.........? ??.......... Grażka23.........24.............14pazdziernika.........? ??........ Renatinka.........26............17pazdziernika.......... chłopak Asienka478.......21.............18pazdziernika.........? ??......... Dagar..............34............18pazdziernika......... .???.......... SURI.................30...........22pazdziernika........ ...???.......... Rumianella.........27............23 pażdziernika.........???.............. Agatek-gagatek..24...........24pazdziernika..........??? ............ agatka1984.......25...........25pazdziernika..........?? ?............ agata_xyz.........28...........26pazdziernik...........? ??.......... aadaa..............27............26 października........???............. Skorpionka81......27..........28pazdziernika..........?? ?.......... kozaki_87..........21..........28/29pazdziernik.......?? ?......... Ognik80.............28..........30pazdziernika.......... ???........
  23. Perełka gratulacje i niech Wam słoneczko świeci przez całe życie
  24. Tymczasem 1972 -> mój syn też się cieszy z braciszka i też nie chciałby siostry, ale tak chyba wszystkie chłopaki mają, choć myśmy po cichu marzyli o dziewczynce, no ale jak ja to mówię - to nie jest koncert życzeń:D:D:D
  25. Ja też jestem na zwolnieniu od 2 lutego, więc że swiruję to mało powiedziane ,dobrze ze syn dostarcza mi rozrywki( jak jest w domu) to się nie nudzę no i komputer mój najlepszy przyjaciel, brrr a tu jeszcze kobietki pół roku :(
×