Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beagle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beagle

  1. Mg 29, mnie tygodnie zgadzają się z Twoim,ja mam termin na 2 .10 i zaczynam 17 tydzień to chyba dobrze liczymy?
  2. Hejka brzuchatki!Sorki, ale długo nie zaglądałam i teraz mam zaległości.Wczoraj byłam u gina, dzidzi waży ponad 200gram czyli trochę ponad normę:), ja zaczynam 17 tydzień. Za miesiąc następne usg 4d, ogolnie mdłości minęły, samopoczucie lepsze tylko ten brzuszek już w nic się nie mieszczę:):):) Ile przytyłyście już od początku, bo ja 3 kilosy i teraz stanęłam w miejscu, ale po ciuchach wydaje mi się że więcej bo nawet bluzki są za obcisłe, może to zatrzymanie wody w organiźmie, bo ja wiem? Trochę mi pogorszyły się badania, głownie krew, ale do anemii jeszcze trochę, dziwne bo nic mi nie przepisał tylko dalej mam łykać Materne i nic więcej.Kobietki a jak u Was badania? Lubila, fajnie , bo masz taką sytuację jak ja, mój synuś ma 15 lat, wszyscy wokolo mówią ze za duża różnica, ale nam to nie przeszkadza, a syn się bardzo cieszy.A jak u Ciebie, czy syn chciał rodzeństwo? pozdrawiam cieplutko
  3. Renatinka gratulacje dla siostry, co za świąteczny prezent. A Wam kochane kobietki wszystkiego najlepszego na te nadchodzące święta,dużo spokoju, odpoczynku i zdrowia
  4. Dagar nie denerwuj się wszystko będzie dobrze
  5. Dagar jak to czemu, przecież idą święta i nasze kobietki chyba \"szaleją\" na zakupach i przy porządkach:).Ja sama zrobiłam sobie chwilę wolnego , bo grunt to nie przemęczać się. Mój brzuszek jeszcze mały, najbardziej widać wieczorem, po świętach muszę się wybrać na jakieś ciuszkowo-ciążowe zakupy bo mam jedne spodnie w które wchodzę a letnie bluzeczki wszystkie dopasowane i trochę ciasne. Brzusiowa fajnie ze Twój maluszekrozwija się prawidłowo:)
  6. Renatinka gratuluję he he to my dwie już wiemy że następny chłop będzie w domu :D:D:D u mnie trzeci Angela gratuluję zdrowej dzidzi, bo to najważniejsze, te badania są naprawdę super papa
  7. Witaj Asisko w klubie październikowych mamuś:) Ja oczekuję drugiego dziecka, ale podobnie jak Ty mam wiele wątpliwości, niepokoju ale i nadziei.I chyba każda z nas ma w sobie te uczucia... A u mnie mdłości wróciły.Cieszyłam się 3-dniową przerwą i znowu błeee:( Tylko ta piękna pogoda trzyma mnie przy zyciu...ale marudzę .Renatinka fajnie że wracasz do zdrowia:) Miłej niedzieli kobietki
  8. Małgorzatko ja również trzymam kciuki za Was, mam nadzieję że nam wszystkim październikowym mamusiom(i nie tylko) uda się donosić zdrowe dzidziusie i szczęśliwie urodzić.Uff, a u mnie drugi dzień bez mdłości, tylko czy to już koniec? A z tymi oknami to miałyście rację, trzymając ręce przez dłuższy czas w górze działamy na mięsnie macicy i może nie być dobrze - wczoraj na wizycie u gina moja położna mnie bardzo ochrzaniła i wytłumaczyla o co chodzi, ale ja się dobrze czuję, a to chyba najważniejsze.Ale musimy uważać . Pozdrawiam cieplutko i oby takie słoneczko jak dziś swieciło nam codziennie
  9. Własnie przyjechałam od gina, wszystko w porządku, dzidzia ma 7,5 cm, super są te kolorowe fotki i wiecie co, nie wiem czy mi się wydawało, ale coś widziałam między nóżkami, choć gin nic mi nie powiedział, ale ja myślę że będzie chłopak.No bo co to mogło być, skoro pępowina była wyżej i z przodu:):):) Co prawda mój mąż dalej utrzymuje że będzie Ania, ale ja już widziałam film, a mąż nie bo dopiero mogę odebrać płytkę po niedzieli. Mery gratuluję zdrowej dzidzi
  10. Renatinka dzięki za zaproszonko :)Brzusiowa, Mazia, Aniabuu, Bulba pozwoliłam sobie wysłać do Was zaproszonka :):):)
  11. Hejka! U mnie piękne słoneczko, dokończyłam porządki i przesadziłam trochę kwiatków.A teraz się szykuję na wizytę u gina.Aha, ja jestem z małej miejscowości koło Olkusza. To mój link na NK http://nasza-klasa.pl/profile/425075.Pozdrawiam Was cieplutko
  12. Hej dziewczyny!Nie było mnie z tydzień, ale byłam w podłym nastroju, nie chciałam Was zanudzać moim gderaniem.Ale już ok, tylko mdłości nie mijają, nawet zaczęłam wymiotowac, a to już 13 tydzień.Mazia ja dziś umyłam kilka okien, reszta na jutro, bo nie zdążyłam. I firanki uprałam i tak pachnie w domu świątecznymi porządkami, bardzo lubię przygotowania do świąt, choć nie wiem jak w tym roku cokolwiek ugotuję, bo nie mogę patrzeć na mięso,jajka,brr. Jutro mam 4d, nie mogę się doczekać, ale trochę się boję, Renatinka fajnie ze masz to już za sobą 4d i że wszystko w porządku. Ja jeszcze nic nie kupuję, mąż i bratowa( jest położną) zapowiedzieli mi żeby nic tak wczesnie nie kupować, zmówili się czy co.A i tak się wybiorę na zakupy, ale jeszcze troche poczekam. Pozdrawiam gorąco
  13. Agatek wiem coś o teściach, moja teściowa na wieść o mojej ciąży( choć wiedziała ze chcemy mieć dziecko) powiedziała: no wiesz, mnie by na twoim miejscu się już nie chciało. Ona jest zwolennikiem jedynactwa, choć sama ma dwoje synow - oczywiście drugi wpadka -( to jej słowa).Mówię wam porazka, ale grunt to się nie przejmować głupimi gadkami. Najważniejsze że mąż i synuś się cieszą, reszta jest...milczeniem:):):)
  14. Hejka! U mnie dziś szaro z przebłyskami słońca, mam nadzieję że to ostatnie dni zimy. Betix, ja mam syna 14 lat, różnica będzie ogromna, ale synuś jest bardzo zadowolony że nie będzie już sam. Ja swój poród nie wspominam źle, rodziłam 3 godziny od zaczęcia się bóli, więc nie miałam się czym zmęczyć, najgorsze były te końcowe bóle- przed pełnym rozwarciem szyjki, same bóle parte nie były tak bolesne, a szycia w ogóle nie czułam. Mimo tego teraz chyba zdecyduję się na cesarkę( mam dużą krótkowzroczność), więc nie będzie problemu.Cesarki też się boję, naczytałam się o tym, ale niestety, albo cierpisz w trakcie porodu naturalnego, albo po cesarce. Najgorzej wspominam pobyt w szpitalu po porodzie, u mnie w szpitalu opieka nie była na najwyższym poziomie, nie wiem jak jest teraz ale cudów się nie spodziewam.Wiem ze jeszcze za wcześnie o tym myśleć, ale w sumie czas leci.Rozpisałam się za bardzo,pozdrawiam nowe mamusie
  15. Hejka! Ja niestety muszę chodzić prywatnie.A to dlatego, że w okolicznych poradniach nie mają dobrego usg,to i tak bym musiała chodzić prywatnie na wizyty, no i od początku jestem na zwolnieniu i nie chcę wracać do pracy, mimo że jest już w porządku.Płacę 60 co 3 tygodnie, tylko 4d 200 zł, no ale czego się nie robi dla dzidzi... Z pierwszą ciążą chodziłam cały czas do przychodni na fundusz i było ok.
  16. Dagar mój brzuszek wieczorem wygląda na porządny 5 m-c, a rano go w ogóle nie ma:(.To ma chyba związek z trawieniem i wzdęciami. Mój gin powiedzial mi ze plec może dopiero określić w 20 tygodniu na 4d, wcześniej nawet jak widzi to nie powie, bo musi być pewny.Koleżanka jest w 6m-cu i od początku jej gin mówil że CHYBA dziewczynka, caly czas jej to powtarza, no ale jak się pozniej okaze ze chłopak, to co? To ja już wolę poczekać, a nie słyszec, że chyba to, chyba tamto...
  17. Renatinka, dobrze ze się już skończyła, przez tą pogodę nic się człowiekowi nie chce:( Byle do wiosny(tej prawdziwej)
  18. Cześć dziewczyny.U mnie od kilku dni nudności że hej.Nie mogę nic jeść, gotować, a już zapachy doprowadzają mnie do pasji.A myślałam,że już wszystko mam za sobą, w końcu to połowa 3 m-ca:(:( Nawet mi się na kompie nie chce siedziec:( Co do Duphastonu, to brałam go przez 1 miesiąc, miałam lekkie plamienie, które od razu przeszło po podaniu tego leku.Myślę ze dziewczyny, które są na \"wspomagaczach\" mogą Ci więcej powiedzieć na ten temat.
  19. Mój mąż mówi, że będzie dziewczynka-Ania, ale ja mam mieszane uczucia, chyba wolę się nie nastawiać...A dziś coś od rana chandra mnie naszła:(, mąż cały czas w pracy, synuś w szkole, a ja siedzę sama:( to chyba ta pogoda... Mazia, mnie od kurczaka też odrzuca,błeee
  20. Hehe Renatinka, mamy takie same smaki,ciekawe co będziemy mialy:D:D
  21. Ja nie zapomnę dnia, tak za 3 tygodnie temu, kiedy wieczorem zachciało mi się kebaba( w Plejadzie w Sosnowcu są przepyszne).Tak marudziłam ,ze następnego dnia moj mąż wziął sobie wolne i pojechaliśmy na te kebaby, a do Sosnowca mam tak ze 40 kilosów.Potem mąż opowiedział mi ze tak zajadałam tego kebaba, jakbym nie jadła przynajmniej od tygodnia,he he. A teraz nie mam żadnych zachcianek:(
  22. Renatinka, nie no ja od 3 dni pije kompocik z wiśni(a najlepsze same wisienki) mniam, mniam:D:D:D
  23. Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie, a tak w ogóle to bardzo miło podzielić się problemem czy radością i otrzymać ciepłe słowka
  24. Hej wszystkim! Dziewczyny, jak sądzicie, czy ja mogę pić melisę?Jestem strasznie nerwowa, chciałabym użyć czegoś naturalnego, ale wszystkich ziółek chyba tez nie można bezkarnie pić w ciąży:(
  25. Hejka dziewczyna! Opowiem Wam moją \"historię\".Otóż młodo wyszłam za mąż, od razu mieliśmy jednego syna i ze względu na sytuację rodzinną postanowiliśmy mieć tylko jego.Ta \"sytuacja\" to osobne mieszkanie,choć na początku chcieliśmy mieszkać z rodzicami, niestety nie wyszło.Z moją pracą było krucho, raz była, raz jej nie było.W trakcie budowaliśmy dom, oczywiście systemem \"gospodarczym\" tzn,prawie wszystko robił mąż, z pomocą rodziny.Finansowo było krucho, najgorzej wtedy gdy ja nie miałam pracy.Lata mijały, syn róśł, bardzo chciał mieć rodzeństwo, ale my twardo ze nie,że nie mogę liczyć na pomoc rodziny i w zwiazku z tym musiałabym zrezygnowac z pracy.Jednak z czasem zaczęlam się zastanawiac nad tym jak będzie wyglądało zycie nasze i syna za jakieś 15, 20 lat.On nie będzie miał nikogo bliskiego- pomijając znajomych, dalszą rodzinę, a nasze zycie nagle wydało mi się \"ubogie\".W kazdym razie jestem teraz w ciąży, cieszę się i myślę ze sobie poradzimy, lepiej czy gorzej ale jakoś.Z jednej strony rozumiem tych, którzy chcą mieć jedno dziecko- to bardzo trudna decyzja, z drugiej zas strony zazdroszczę tym, którzy mają większą rodzinkę, mam nadzieję, że ja też do tego grona niedługo się zaliczę.Pozdrawiam obie strony :):):)
×