silka2

Witam mamuśki. Koksa witaj w klubie, ja z dzieciakami już 3 tyg. sama i jeszcze dwa do przyjazdu tatusia(pracuje za granicą). Teraz już jest w miarę ok, ale na początku trudno było się zorganizować. Misiolina, sorry kobitko, ale czy ty w ogóle wiesz czego chcesz? Najpierw piszesz o ślubie teraz że masz dosyć i najlepiej żebyś spotkała kogoś....czas podjąć decyzje albo w prawo albo w lewo, bo tylko ucierpi na tym dziecko. oloo - mały w okularach poprostu super.

copa JESTEŚ WIELKA. DZiękuje za namiar. agafi ja nie straszę , a swoją drogą to szkoda mi jej. Żle dziewczyna wygląda. Mąż cały czas w pracy , musi zarobić na rodzinke, a ona z kubą i bliźniakami.

dzięki za Boryska. Wasze skarby też cudne, koobi twój dzidziuś strasznie podobny do mojego chrześniaka. Patrzyłam i nie mogłam uwierzyć. oloo już wcześniej pisałam że podobne rzeczy kupujemy, a mata super, szkoda że niema więcej. U nas kryzys mlekowy. Borys od cycka nie odchodzi, więc delikatnie dokarmiam. Oby szybko mineło i żeby się nie przyzwyczaił do butli. Przedchwilą zasnoł a ja padam z nóg. Moje chłopy mnie wykończą. Misiolina , też znam przypadek że po dwóch miesiącach od porodu dziewczyna zaszła w ciążę. Ale uwaga...bliźniaczą. Teraz maluchy mają 3 i 2 lata. Ale udręki co nie miara. U mojego Borysa na szczęście (odpukać) niema wysypek i innych rzeczy, więc chociaż tyle dobrego. Copa ty chyba miałaś wózek mutsy? Znasz jakiś sklep na inernecie gdzie można kupić dodatki. Bo u mnie w mieście pani powiedziała że na parasolkę to będę czekała ok 4 tygodni, więc kupiłam z graco(a swoją drogą jest do dupy), ale jeszcze torbę bym chciała, bo mam bebe confort kuferek, ale jest niepraktyczny. Pozdrawiam i dobranoc, uciekam spać

Witam. MAły od jakiegoś czasu śpi więc ja postanowiłam założyć konto na fotosiku, aby pokazać wam mojego Boryska. MAm nadzieje że mi się uda. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8901bbfdfbe37412.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa88e6599d6d38df.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/900546bd6d321e81.html

i jeszcze jedno jak można wkleić tu zdjęcia.?

cześć dziewczyny. oloo ja kupiłam też ten bujaczek i też niebieski. REWELACJA. I JESZCZE RAZ REWELACJA. MAły na początku się buntował przez dwa dni ( mam go od poniedziałku), ale od wczoraj to on strasznie ułatwił mi życie. Mogę zrobić jedzonko, posprzątać, i rewelacyjny na drzemki, dziś Borysek momentalnie w nim usnął i spał 2 godz. TAk wię c ja jestem strasznie zadowolona i polecam gorąco.

oloo, jak weszłam na te linki i twoje zdjęcia, to zaczełam się śmiać, mamy prawie wszystko takie same. Mata, itp. Bujaczek to ten o który mi chodzi tylko wczoraj kupiłam w innych kolorach. Pozdrawiam

co do smoka to dla mojego Borysa jest to wróg nr 1.JAk tylko próbuje go mu dać , to on nim pluje, i zaczyna płakać, przy drugiej próbie zaciska tak mocno usta że nie ma szans żeby tam coś wcisnąć.

oloo ten bujaczek z Fisher o którym piszesz to chyba ten który ja chcę kupić. Jest niebiesko zielony. Najpierw służy jako leżaczeka póżniej jako fotelik dla starszego dziecka. Pomogłaś mi podjąć decyzje, jeszcze dziś go kupie. Kupiłam też chustę typu bebe lulu. czekam aż przyślą, ciekawe czy się sprawdzi. Mam nadzieje, bo męczy mnie ciąganie wózka żeby iść rano po bułki czy jakieś małe zakupy. Pozdrawiam sobotnio

olooo mój Borys podobnie zachowuje się podczas karmienia. Jakby myślał że jak mi brodawkę wyciągnie to ona co ? powiększy sie? Dodatkowo jak juz ją wypuści to potem szuka jej i tak łapczywie zaciska. Co do maty. Ja mam ale mój szkrab jakoś nie cpecjalnie ją lubi. Poleży 10 min i znudzony zaczyna marudzić i płakać. Może to się zmieni. olooo ty podobno masz leżaczek. Możesz napisać jaki i czy się sprawdza. Dobranoc

agaif, uważaj na kuferki. JA mam z bebe confort i jestem rozczarowana. Mimo przegrudek itp. jest mało praktyczna na spacery no chyba że idziemy gdzieś w gości a tak, wielkie to i nie poręczne

Witam po dłuższej nieobecności. Staram się zapanować nad czasem ale słabo mi to wychodzi. KAtinka mój mały też ulewa po karmieniu, mimo że mu się odbije 2 razy to i tak po pól godzinie lub godzinie ulewa. Po zatym u nas wszystko ok. Borysek waży już prawie 5,5 kg, zazwyczaj ubieram go w bluzki i spodnie bo w różnych śpiochach wygląda śmiesznie, jak by nosił ubrania z młodszego brata. Solunda, rozumiem cię jeżeli chodzi o ciuszki, ja nakupowałam spodni, ale nie pomyślałam, że powinne być luźne w pasie.Sztruksy, jeansy, ładnie wyglądają, ale dla małego to koszmar. Super że jest w końcu tak ciepło, ale ciągle mam wrażenie że za cieło ubieram małego na spacer, wczoraj mój mały był w bluzie i spodniach, a w parku baba była z dzieckiem w śpiworku zimowym. Niewiem która z nas dziwniej wyglądała. Ale mój Borys się tak poci, że szkoda mi go i ubieram go w miare lekko, przecież zawsze można przykryć kocykiem. A wy jak ubieracie maleństwa na dwór jak jest tak ciepło?

Copa co do naszego wózka.....mój luby był ze mną w sklepie i powiedział że jeżeli dziś nie kupimy wózka to on sam na drugi dzień pojedzie i kupi, nie licząć się z moim zdaniem. No to kupiliśmy. Z małym chodzimy na spacery od czwartku, ale ja jeszcze wózka nie prowadziłam. Rodzina mi nie pozwala, zawsze jest ktoś chętny a mi mówią że jeszcze się nawoże. Jutro mam być sama w domu więc może jutro doznam zaszczytu prowadzenia wózka. Niewiem jak się go składa i rozkłada, bo niemiałam takiej przyjemności.

dziewczyny czy któraś używa pasów poporodowych? zastanawiam się nad kupnem tylko niewiem czy warto. aja2 przesyłam fluidy i życzenia abyś na święta była już z Jędrusiem w domku. Oczywiście obyś go tuliła w ramionach a nie 2w1

copa wielkie dzięki, mój luby mówi że jesteś wielka! ucieszył się chłopoak. pirania ja też używam oillatum, położna powiedziała żeby kupić. I w sumie tylko to do kąpieli. używam od prawie tygodnia, ale dużej różnicy nie widze. ja mam karuzele fischer price ale pande( bardziej koloroaw od tych misi), więc instrukcja inna niż do misiaczków, ale jest strona t4ej firmy gdzie jest wszystko dobrze opisane i nawet można sprawdzić jaka karuzela ma jaką melodyjkę. adresu strony nie pamiętam ale warto poszukać, może przez gogle

CZeść dziewczyny. Widzę, że powrócił temat wózków. Mam pytanie czy któraś ma wózek mutsy? Ja mam właśnie taki, mój ukochany zapodział gdzieś instrukcje a teraz się głowimy jak go się składa, żeby weszedł do bagażnika. Na razie wozimy rozłożony ( wiwat dla samochodów kombi). Jeżeli któraś ma instrukcje była bym wdzięczna za przesłanie. My z Boryskiem chodzimy już na spacerki ( kurcze jak nogi mnie bolą- totalny brak kondycji). Mam jeszcze jedno pytanie mój mały strasznie się pręży, wygina do góry się, tak jakby go coś bolało, ale nie płacze. Co to może być?

Oloo dzięki za nazwę maści. Doti dzięki za ćwiczenia, w sumie już jestem 11 dni po cc, ale coś tam skorzystam. koksa, mój mały też nie lubi smoczka, wykrzywia się a jak już go weźmie to zaraz pluje. A ja mam problemy z zaparciami. Chodze po lekarzach, już mam 3 specyfiki a efektów zero.Kurcze mam nadzieje, że mi tam czegoś nie uszkodzili przy cc.

Witam po dłuższej nieobecności. Gratuluje nowym mamusiom. Wczoraj miałam ciężkie popołudnie. Mój mały zazwyczaj ciągle śpi, a wczoraj od 14 do 21 oczy jak pięć złoty i ciągle się prężył i miał straszne gazy. Musiałam coś zjeść co mu się nie spodobało. Ja już byłam wykończona, a mój facet cieszył się że w końcu mały ma otwarte oczy a nie ciągle śpi. W sumie fajnie ale to nie on 7 godzin z dzieckiem przy cycku siedział. Na szczęście noc przespana. Olooo mam pytanie, bo ty też po cc. CZy smarujesz czymś tą bliznę? Ja wiem że u mnie jewszcze za wszcześnie ale tak na przyszłość.

Witam niedzielnie. Taka ładna pogoda, że aż chce się na dwór ale mały jeszcze musi poczekać. Mam pytanie do mamusiek: ile razy dziennie przemywacie pępek? Olooo, mój brak apetytu na pewno nie jest spowodowany stresem, właściwie jestem zdziwiona że z takim spokojem do wszystkiego podchodze, nie panikuje. Mały też jest grzeczniutki, więc chodzę wypoczęta. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, zazdroszczę mamusiom które już mogą chodzić na spacery.

DZiękuje za gratulacje. Miałam cc, na usg było że mój \"mały\" ma 4200, rozchodziło mi się spojenie, miałam gestoze - więc nie było mowy o porodzie naturalnym. Powiem, że następne dwie doby były straszne, na szczęście teraz wszystko ok, a moje maleństwo to bije rekordy w spaniu i braku płaczu. Między jednym a drugim karmieniem mam 4 a nawet 5 godz. przerwy. Nieraz aż się nie czuje że jest mały człowieczek. Jak dogonie w czytaniu topik i zorientuje się kto zajmuje się albumem to prześle zdjęcia. Idę na kolacje i wykąpać się. Mam pytanie do dziewczyn po cc, czy wy też nie mogłyście nic jeść. Ja w ogóle nie czuje się głodna, wmuszam w siebie jedzenie. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny. 19 marca urodziło się moje \" maleństwo\", mój synek ma na imię Borys, ważył 4680 - waga \" strong man\"- i mierzył 58 cm. Jest zdrowy i przecudny. DZiś wróciliśmy ze szpitala. Jutro wam więcej napiszę i postaram się nadrobić zaległości. Pozdrawiam

Wszystkim Kobietkom wszystkiego naj. Gatha gratulacje. Ja zaraz wyruszam do szpitala, więc wpadłam się tylko pożegnać. DZiękuje za miłe słowa i pocieszenie. Następnym razem jak tu zaglądne będę już miała dzidzie przy sobie. Niewiem jak wam ale mi te 9 miesięcy szybciutko zleciało. Pozdrawiam i życze miłego dnia, pełnego kwiatów.

badania moczu, krwi, obrzęki, białka w moich oczkach zrobiły się żółte, wzioł mnie też na doplera dziś i coś nie tak z wodami. Oprócz tego mam pełno chrostów na brzuchu, strasznie swędzą podobno to też jakiś objaw.Wysokie ciśnienie (170/135) . Kłopoty z oddychaniem. Oprócz tego mam bardzo krótką szyjkę i miękko już tam jest, rozwarcie na 3 cm. Trochę tego jest.

CZeść dziewczyny Gratulacje nowym mamusiom byłam dziś u lekarza, stwierdził ostre zatrucie ciążowe :( Jutro mam się zgłosić do szpitala, a w piątek mam mieć badania i ma zapaść decyzja czy wywołują poród. Mój doktor powiedział że możliwe jest cc, więc mam się psychicznie zacząć nastawiać. Ludzie jak ja się boje, nie porodu ale tego żeby wszystko z dzidzią było ok. Kurcze ja jeszcze nie skończyłam zakupów. Nie po mojej myśli to wszystko, oj nie. Zakupów, my jeszcze nawet na imie się nie zdecydowaliśmy dla dziecka. Ludzie jak ten czas szybko zleciał.

Maminka, nie martw się, ja mojego starszego syna karmiłam piersią zaledwie 2 tygodnie, niechciał w ogóle ssać piersi, męczyłam się z tydzień, a potem położna powiedziała że mam przejść na modyfikowane mleko. Syn rozwijał się i nadal rozwija prawidłowo. Nie chorował. A więc głowa do góry .....jeszcze wyżej. No. Będzie dobrze. Olooo jak byś mogła to prześlij mi tą książkę. Z góry wielkie dziękuje. Pozdrawiam i buziaki