silka2

aniula, dzikie mięso to taka prypeć z mięska. Adrianowi zrobił się na dziąśle zaraz przy zębie i nie mógł gryźć. JA nie wiem jak to fachowo brzmi ale dentysta jak to zobaczył to powiedział : o dzikie mięsko mamy. aniula piosenka fajna widziałam na onecie na teledyskach ją. tam są też inne.

a co wy z tymi ósemkami? Innych zębów nie ma? \' JA z Adrianem w piątek jeżdziłam po dentystach bo mu dzikie mięso wyrosło na dziąśle, a nasza Pani stomatolog na wczasach. No i zanim się gdzieś wepchałam to nerwy miałam zszargane.

wkońcu zadziałał fotosik. A więc zaczynam opisywać ostatnie dni: Mieliśmy małą infekcje oczka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc5709e09c4b6de3.html ale już jest ok i tylko nieraz ropieje nam oczko 30 czerwca po raz pierwszy spróbowaliśmy soczku jabłkowego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dcb744411f34db00.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef5af44e561a436a.html 02 lipca Borysek jadł malinke http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc48a0538f5dc7d0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea60c02b91f6bf60.html malinka smakowała ale sweterek tego nie przeżył http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/210d00f95be10506.html 03 lipca Borysek dostał marchewke http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cdee38854ac15bd6.html marchewka raczej nie smakowała http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d077174641597c8.html 04 lipca jedliśmy deserek z owoców leśnych http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/924e9517048a077c.html deserek był cacy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/627e01f15669389d.html ulubionym zajęciem Boryska jest jego ukochany.........kciuk http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecd6ed32e3db401f.html to działo się do niedzieli jak zgram aktualne zdjęcia to was dalej będe męczyć. a jutro zabieram się za tabelkę i blog.

mamomajeczki witaj wśród ko biet opuszczonych. Mój pracuje za granicą i widujemy się co 4-5 tygodni. I tak już 2 lata. Sikorka co do spirali to mam złe doświadczenia ( nie osobiste) i ja wykluczam to zabezpieczenie. Załamałaś mnie z tym zastrzykiem że się tyje. I co ja potrzne.....ha będę jak każe Giertych i ojciec dyrektor czyli kalendarzyk małżeński. aja co do chrzci to pies pogrzebany. Próbowaliśmy w 3 parafiach( tam gdzie była chrzczona, tam gdzie mieszkała do tamtego roku i w nowej parafi), ale ona bez bierzmowania, ma ślub cywilny i to z obcokrajowcem który niema nawet chrztu. Poprostu wszędzie nas wywalali. Dopiero w jej nowej parafi zaproponowano bierzmowanie u biskupa, a temu na tamten świat się poszło. trudno, będę chrzciła 9 miesięczne dziecko. No to chyba będę ostatnia na forum która będzie chrzciła. A dziś znalazłam kupca na garnitur Boryska więc chociaż tyle się zwróci.

pozytywna rzecz ostatniego tygodnia - znalazłam kwatere na wakacje i to całkiem nie drogo. tylko kurcze nie mogę teraz znaleźć tego na necie bo bym wam pokazała.

agnieszka to ja odwrotnie z fotosikiem. otwieram ale wgrać nie mogę. A co do chrztu to kurcze zaliczka na lokal przepadła. Ciuszki w grudniu na Borysa będą za małe, ja dałam za nie ponad 100. Ten mój to mnie zje.....

Witam Na początek czy wam normalnie działa fotosik? Ja od kilku dni9 próbuje wgrać zdjęcia i ciągle wyskakuje error. Napisałam już do nich e-maila ale coś odpowiedzi nie mogę się doczekać. A tak chciałam pochwalić się naszymi zdjęciami. Sławunia szczecin? Często jeżdzę tam na zakupy zamiennie z Poznaniem, bo u nas pożądnych sklepów brak. A w szczecinie byłam tydzień temu. KMamomajeczki witam aja2 ja odrzuciłam cerezette po 2 miesiącach. Zaczełam tyć. Muszę wybrać suię do lekarza po ten zastrzyk. carula z romantycznych prezentów: ja mojemu dałam kalendarz z moimi zdjęciami (nie do końca byłam na nich ubrana). , koleżanka podłapała i zrobiła podobny ale każdy miesiąc to jakieś było ich wspólne zdjęcie od początku jak byli razem do chwili robienia kalendarza. grubcia ty jesteś z Gdańska? co do chrztu. Zaplanowałam na 26 sierpnia. Chrzesna umówiona z biskupem na indywidualny chrzest (koszt 1000 zł) , a tu biskup zmarł i w piątek był pogrzeb. Popłakałam się. Nie mamy nikogo innego na chrzesną a 2 facetów nie mo0że być. Załamać się idzie. Wstępnie chrzest przełożony na Święta Bożego Narodzenia ( czekamy na nowego biskupa). A ja już lokal zamówiony, ciuszki dla Boryska w szafie od miesiąca. No załamka.

dziewczyny p[rodukcja.....ja tego w życiu nie nadrobie. A co do postępów dzieciaczków, dziś zauważyliśmy że Borys reaguje na swoje imie. A przy tym robi tak słodką minę.

Witam sobotnio. Doti ta płyta o której pisała sławunia jest z DZIENNIKIEM w czwartki (pisze w czwartki bo to seria kilku płyt co tydzień inna). Ja dziś mam dzień bez dzieci, tzn. mój luby cały dzień się nimi zajmuje ja przejmuje tylko Boryska na karmienia. Pospałam, teraz was trochę poczytałam a zaraz zmykam do kosmetyczki. Oby więcej takich dni

witam. Na początek trzymam kciuki za Miłoszka. Chciałam wkleić zdjęcia ale coś fotosik mi nawala. Mój Borys, nie trzyma zabawek, rzadko się obraca z brzucha na plecki, a stópek do buzi nie bierze bo nie sięga , mój Tomek mówi że big torba mu przeszkadza, ale ja mysle że to raczej sadełko. Ale też próbuje siadać. NApręża się i głowa i tłów do góry idą, i jaki nerwowy że mu nie wychodzi. Sikorka brakiem kupki się nie martw. Mój Bori nie miał 10 dni. Teraz zaczełam podawać jabłuszko i jest dzień w dzień. No Plantex też mi pomógł nie powiem. Jak chcesz to mogę ci wysłać ten Plantex do ciebie. Nie będzie problemu. Daj tylko znać.

Witam Spróbuje choć w części nadrobić waszą produkcje. A więc: carolin i koksinel głosy oddane menku igorek super pirania ja prześle nasze zdjęcia do bloga jak pozbędę się intruzów z domu czyli w przyszłym tygodniu zaglądałam na bloga-SUPER mona ola słodziutka chcąca gratulacje 5 ząbka. Ale szybko Małgosi wychodzą.chcąca za 40 zeta-5-6 soczków i tyle samo deserków. Troche drogie, zwłaszcza że dziecko na raz nie je na razie a można otwarte trzymać tylko 48 g. I pół słoika ląduje w śmieciach. koksa witaj w klubie ja mam tylko 3 zdjęcia z Boryskiem. Muszę to nadrobić. No i w końcu się wam pokazać agawu mała śliczna w tej sukieneczce z chrzcin. poprostu cudna sikorka mój Bory robił kupke co 2-3 dni a po soku jabłuszkowym kupka raz dziennie dobra doszłam do 343 strony, reszta kiedy indziej Pozdrawiam

to znowu ja! Sikorka dziękuje. Muszę się brać za siebie. Opowiem wam jak mnie dziś wkurzyli. Pojechałam do MOPS Czy jakoś tak dowiedzieć się co z wychowawczym. Tak jakaś kretynka powiedziała że to w ZUS się załatwia, to ja do ZUS-u. W ZUS powiedzieli że oni już tego nie robią i mam jechać do MOPS-U. W MOPS iina Pani do mnie że mam jechać do ZUS-U po zaświadczenie że są opłacane za mnie składki . No to ja do ZUS-u. Wracam do MOPS-u. I pytam ich czy już wszystko. A kobieta że wyślą pismo do mnie czy dostane pieniądze. Na co ja do niej że przekraczam zarobkami i ja chce bezpłatny wychowawczy. A ona do mnie: To Pani ten wychowawczy załatwia u swojego pracodawcy nie u nas. Idzie się wściec. A na początku mówiłam że ja chcę bezpłatny.

CZeść dziewczyny. Ja tylko się przywitać. Jak będę miała chwilkę to nadrobie tą ogromną produkcje i napisze co u nas. Sikorka podrzuć coś na temat tego Webera. Po głupim cere... zaczełam przybierać na wadze:(. Tabletki poszły w kąt ale kilogramy zostały:( Pozdrawiam i buziaki dla waszych szkrabów

koksinel głos oddany.

Witam ja na chwile, chciałam nadrobić wasze posty ale nie dałam rady. Koobi i agnes mój borys też ostatnio płacze przed zaśnięciem i przy karmieniu. Brak mi pomysłów o co mu chodzi. A dziś obudził się o 3 i nie spał do 5. A że mój Tomek był to do mnie że on z nim posiedzi . Nie zdążyłam usnąć jak usłyszałam chrapanie mojego Tomka. I wiecie co poskarże na niego (chyba pierwszy raz) jak weszedł do domu (po 4 tyg.), to zamiast \"witaj kochanie\" , usłyszałam \"no tak kolejne zabawki nakupowałaś\".Ech.... Teraz pojechali do Teści go ochrzanić, bo mój T. od 3 lat tam nie mieszka a jeszcze nie zmienił w niektórych miejscach adresu korespondencji. No i Teściu ostatnio zaczął otwierać jego listy. Ale się dziś wkurzył. No i pojechał sobie z nim pogadać, no to kazałam mu zabrać Boriego. Adrian wrócił od jednej babci, przepakował ciuchy i pojechał do drugiej. Hymmmm......w domu to on siedzieć nie lubi

Sławunia. Ja używam butelek dr.Browns. Bori codziennie pije herbatke, i ostatnio 2-3 razy dziennie dostaje mleczko z tych butelek (osobna do mleka i do herbaty). Nie zauważyłam żeby było coś nie tak z jego nastawieniem do cycuszka. Herbate pije odkąd skończył 1 mc, więc już trochę czasu mineło. Polecam więc te buteleczki. Koszt ok 30 zł. koksinel walcz o głosy. Ja nadal będę codziennie głosować

koksinel trzymaj się . Będzie dobrze. A wspominałaś jej że Jagodzia to wcześniak? Nie załamuj się bo teraz musisz mieć jeszcz więcej siły na to by ćwiczyć z małą i być cierpliwym. Przecież dzieciaczki różnie się rozwijają. A twoja Jagodzia wcześniaczek. Nie płacz maleńka. Masz nas a my cię wesprzemy duchowo. A może pójdziesz do innego lekarza? skoro ta baba cię nie słuchała?. Trzymamy za was kciuki.

Wielkie imieninowe buziaki dla dzisiejszych solenizantów. Blog super sprawa. Oferuje swoją pomoc, chociaż nie bardzo wiem przy czym. Kiara ja też jak chrzciłam Adriana byłam na nałkach, a potem jak byłam chrzesną. Głupota ale no cóż. koksinel głosuje .....

No dobra koniec tego sprzątania na dziś. Mój borys poszedł na spacer z Babcią i nie ma ich już ...3 godz. Niemożliwe że przez tyle czasu on nie chce jeść. Ja nieobecność wykorzystałam na......sprzątanie. A mieszkanko lśni że hoho. Co do przebijania uszów to się nie wypowiem bo....mam 2 synów.:) Koksa współczuje z tą pracą. Ja macierzyński + urlop kończe 01.10. ale i tak zostane jeszcze w domku. Przynajmniej do póki ten co daje na rachunki nie zacznie mędzić mi. Ja nie najgorzej zarabiam więc będzie miał argument. Teraz ide przejrzeć gazety dla dzici i poszukać przepisów oraz co kiedy się podaje.

sikorka kurcze....przez ciebie rycze.....l

pirania. Ja mam torebki w szafie swojej, w szafie mojego Tomka i w szafie Adriana. A wcześniej na starym mieszkaniu była jedna szafa więcej więc nie bytło problemu. No dobra zmykam prasować.

posprzątane, przynajmniej to co na dziś zaplanowane było:) teraz ide prasować:( i na dodatek jeszcze wina nie mogę za dużo pić:( :( Sylwka obniżyć cent- to standar. Ja już wszystkie kombinacje przeszłam jeżeli chodzi o zakupy: To stare, dostałam od siostry, wymieniłam się z koleżanką ITD.Och nieraz się czepia, zwłaszcza torebek. Mam na ich punkcie małego bzika. Jak się w styczniu przeprowadzaliśmy to stanoł na demną i powiedział: Albo ty zrobisz z tym pożądek albo ja. No to ja biedna zaczełam przebierać , odłożyłam 2 do wyrzucenia. A on że 2 to ja mogę zostawić. No fakt miałam ponad 60 torebek ( a większość nie używałam). Teraz mam ok 20. A on nadal mi grozi że zrobi z nimi pożądek.

Mój Borys jeszcze śpi, ja już nadrobiłam zaległości na kafe, zjadłam śniadanko, i zaraz idę sprzątać. Ja też gubie włosy, mam Vitapil. Koleżanka któram ma apteke używałam sama po porodzie i zadowolona. Ja opini jeszcze nie wypowiem bo używam od ok. 2 tygodni, ale już drobna poprawa jest. chcąca ja się stresuje nie tym że on będzie gruby itp. bo jak patrze na wasze maleństwa to mój jest podobnej postury. Mi już ręce wysiadają. Jak go ponoszę czy przy karmieniu to bolą , drętwieją itd. Sylwia z twojim mężulkiem będzie dobrze. U mnie też w domu będzie zadyma w sobotę. Jak mój Tomek przyjedzie i zobaczy stan konta. I te zabawki co napupowałam w ciągu tego miesiąca. Przegiełam trochę. A jeszce żółwika by trzeba było. Ale mam podobną ośmiornice, tzn. podobnie gada, więc z żółwika chyba zrezygnuje oloo cieszę się że u was już z jedzonkiem ok. menku to może lepiej kładz go w łużku normalnym w dzień? Ja nie mam tego problemu bo Bori śpi w dzień wszędzie gdzie się da. No oprócz wczorajszego dnia. No dobra ide sprzątać.......:(

iv witaj, zajrzałam na wasz blog. Macie 2 x bliźniaczki. Super. Twoja Kasieńka też cudo. Idę spać. Dobranoc

Borys nie śpi. Bunt. Aniula Borysek urodził się z wagą 4680. Na razie jest na cycku, raz dziennie dostaje herbatke. No i od jakiegoś czasu dokarmiam butlą bo cyc nie wystarcza, kaszek nie daje. On dopiero przestał przybierać tak szybko na wadze więc w naszym przypadku kaszek jeszcze długo nie będzie. Idę do mojego małego buntownika....