Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silka2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silka2

  1. aniula jak coś porobie( zwłaszcza dłużej ponoszę Boryska-ma on ponad 8 kilo) to inaczej mnie boli. agnes oto przepis: ciasto w proszku delekta, 500 ml mleka i wiórki kokosowe. Postępować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Dodatkowo do ciasta wrzucam wiórki.;):) agnes kochana czy ty naprawde myślałaś że ja bym ciasto tak sama robiła?to i tak dobrze że nie pojechałam kupić. Ja jestem antytalencie kulinarne. Ale poprawiłaś mi chumorek.....:)
  2. kobii mój Borys nie trzyma chyba że mu włoże do rączki to kilka sekund potrzyma. No ale między moim Borysem a Stasiem oloo miesiąc różnicy więc nie panikuje
  3. Hej wam Mam pytanie do dziewczyn po cc. Ja od kilku dni mam bóle brzucha (napewno nie @). Koleżanka nastraszyła mnie że to mogą być zrosty po cc. Szukam po necie ale nic nie mogę znaleźć na ten temat. Wy wiecie coś może? Kurcze od jutra mój starszy ma wakacje. Ja chyba oszaleje a już napewno osiwieje do 01.09. Podziwiam was za chęci do gotowania. Choć muszę się pochwalić że dziś zrobiłam cisto na zimno kokosowe. Ale tylko dlatego że musiałam.
  4. olooo agnes - sto lat sto lat dla waszych dzieciaczków Dziś kupiłam gazete z piosenkami dla dzieci Natali Kukulskiej ( kupiłam tą gazete ze względu na płytę bo nie czytam jej od czasu jak ktoś mi powiedział że to gazeta Ojca Dyrektora z Torunia. Nie wiem czy to prawda ale zapobiegawczo nie daje im zarobić). Włączyłam w samochodzie jak wiozłam moją mamę do lekarza i kurcze jakie fajne kiedyś były pisenki. Ja przyznaje się że długo ich słuchałam i lalkami bawiłam się do 5 czy 6 klasy. A teraz ?! Mój siedmiolatek słucha vivy i mtv na zmiane.
  5. menku komiczne było to jak on na początku jak zamieszkałam z moim Tomkiem zaprosił nas na obiad niedzielny.Bo my tacy zapracowani to chociaż w niedziele sobie odpoczniemy i teks: ale jak będziecie szli to kupcie mięso i jakieś surówki bo ja już do sklepu nie będę chodził.. Zaproszenie padło w środę. Myśle sobie ok kupimy i w sobotę po południu zawieżiemy.A w sobotę rano telefon. Czy możemy przyjść wcześniej bo on nie zdąrzy poszykować i żebyśmy mu pomogli, no i jeszcze trzebaby było posprzątać i skopać ogródek pod balkonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobra bo się nakręce i nie skończe pisać, a jest o czym bo już zatruwa mi świa od kilku lat. Dobranoc laski
  6. aja trzymam kciuki za twojego tate. A co do mojego teścia to z chęcią oddam nie koniecznie w dobre ręnce. Jego ciuchy dorzucam gratis!!!:)
  7. No wita. Mój starszy syn dziś spadł z górki na beton i ma.....całą zdartą twarz. Jak przyszedł do domu to się przeraziłam, był cały we krwi. Mój Bori coś dziś marudny, a ja to bym z chęcią przespała cały dzień. Któraś pisała o kresce na brzuchu. Ja też jeszcze mam ale powoli zanika.To znaczy ma jeszcze intensywny kolor ale zanika na długości, czyli jest coraz krótsza. Ale namieszałam.
  8. sylwia proszę cię nie zadawaj takich pytań...........przecież to ludzie czytają. Jak napiszę to uciekną!
  9. kochane, mi na razie kilogramy idą systematycznie w dół :) ograniczam tylko jedzenie i nic więcej. A sporo przytyłam w ciąży, a schudłam do niedzieli (było ważenie w obecności siostry rzebym nie oszukiwała)...........24 kilo.Nieźle co nie. A jeszcze sporo zostało. Tylko że ja miałam obrzęki, woda mi się zatrzymywała w organiźmie i dlatego taki duży spadek.Do dziś nie mogę uwierzyć ile ja ważyłam przed samym porodem.
  10. Po wizycie teścia. Ja z nim oszaleje. On jeszcze nigdy nic nie kupił Boryskowi, pieniędzy też nie dał. A dziś do mnie z tekstem że on nie może tak ciągle rrobić prezentów Borysowi bo go mi rozpuści???????????????????????????????????????????????????????????????????? O co chodzi?A na dodatek poszedł do przedpokoju do szafy otworzył ją, jak ja spytałam co on robi to on że patrzy co to za szafa i co w niej mamy??????????????????????????a na koniec zaczoł mi spoconymi rękoma dotykać ścian-sprawdzał czy są równe-???????????????????????
  11. Dziś mój Borys skończył 3 miesiące. Waga: 8210, wzrost 68cm.
  12. sylwka no to miłego dnia ci życze.:) : ( :( :( przed chwilą dzwonił tata mojego lubego. Chce przyjść dziś. Jak ja go nie lubie. Jak przychodzi do nas( a nawiasem mówiąc to zaczoł przychodzić jak się Borys urodził, bo wcześniej mówił że mieszkamy za daleko. A mieszkamy od 6 miesięcy dalej niż przedtem) to wiecznie krytykuje. Że kolor ścia sięmu nie podoba, imie dla dziecka brzydkie, że meble takie sobie i tak w kółko macieju. A wizyty jego ni9e trwają długo bo po kilku minutach mówi że on idzie do domu bo co będzie z nami robił. Ludzie jak on mnie drażni. Ostatnio jak przyszedł, to ja prasowała (borys spał więc korzystałam z okazji), to on do mnie że mam przestać prasować i obudzić małego bo dziadek przeszedł. Już chciałam powiedzieć spierdalaj dziadu, ale tylko wysyczałam że nie zrobie tego. To się na mnie obraził. Ni no mam już do dupy dzień przez niego.
  13. sikorka, ja podaje Borysowi ten granulat raz dziennie od 5 dni. W opakowaniu jaest ok. 10 saszetek dojade do końca a potem zobaczymy. Mi lekarze ( a dokładnie 3 ), mówiło żeby nie podrażniać termometrem, ani czopkami, bo można uszkodzić zwieracze, i dziecko będzie miało problem.
  14. cześć dziewczyny. Sikorka u nas też był problem z kupką. Było tak brak kupki przez 3 dni, potem była,pięć dni bez, kupka a nakoniec 10 dni bez kupalki. Ja latałam do lekarza, a on że jak dzidzia na cycku to może do 14 dni nie robić. Jak co to kup PLANTEX w aptece. To taki granulat do picia dla dzieci. Ja zaczełam podawać(za radą lekarza) i po 3 dniach(kiedy było 10 dni bez kupki) kupcia. Teraz średnio raz dziennie, mam tą przyjemność.
  15. Witam wieczorkiem. Mój Borys dał dziś czadu. Ledwo zipie. Produkcja tu spora i małe spęcia były. Zazdroszcze wam że macie już po chrzcinach albo są już w planach. U nas nadal brak chrzesnej........a i na choryzoncie rzadnej nie widać. A ja już mam ciuszki dla Borysa na chrzest. Nidługo z nich wyrośnie.
  16. Witam wieczorkiem. Co do wyjazdu nad morze to ja z moją rodzinką wybieramy się do trójmiasta. W planie jest że co drugi dzień mam dyżur. Raz ja raz tatuś, czyli, jak ja ze starszym synem na plaży to tata zwiedza trójmiasto, jak on na plaży to ja zwiedzanko.Zawsze jakiś park się znajdzie.
  17. deprechy ciąg dalszy. monico ja biorę te tabletki od ponad miesiąca (drugie opakowanie w półowie zużyte) i nie tyje a wręcz przeciwnie waga nadal w dół idzie. Co do obowiązków domowych to za nimi nie przepadam i coś robie jak muszę. CZyli średnio raz w tygodniu. Boryska kąpie codziennie bo się strasznie poci, a ja bym sama niechciała spocona iść spać.
  18. Przeglądam na allegro rzeczy dla dziecka i na co trafiam: http://www.allegro.pl/item204365417_fisher_price_interaktywny_stojak_wirujacy_swiat.html
  19. oloo ja całą ciążę mówiłam że znajde sobie prace dodatkową do domu bo co ja będę całymi dniami robić....i jeszcze nie zaczełam jej szukać. Podziwaim twoją samodyscyplinę.
  20. Witam mimi i marceline. Trochę mnie nie było ale chyba mam małą depreche. Nic mi się nie chce i tak w ogóle jest do dupy. Ja na wakacje wybieram się 30 lipca do trójmiasta, tylko jeszcze kwatery nie mam. Chociaż mam ochotke na kilka dni wyjechać z domu już teraz. Sylwka wielkie PRZEPRASZAM. Dałam obiecaną płytkę mojej siostrze do wysłania a ona o tym zapomniała, ja byłam pewna że poszła płytka i ci tak napisałam, a płytka poszła....dziś. I na dodatek wylałam na nią wodę ale mam nadzieje że będzie ok. Jeszcze raz przepraszam.
  21. A co tu taka pustka? Koksinel głos oddany. Sylwia płyta wysłana. Jade odebrac paszport Boryska. Miłego dnia ....
  22. Idę spać. Buziaki i miłego jutrzejszego dzionka :)
  23. Cześć i czołem! Sylwia adres doszedł. Z moich planów na dziś nici :( Miałam tyle zrobić, a tu...rozchorowałam się.Mam 38,6 stopni, zawalone gardło, ledwo mówię i oprzełykam, katar i w ogóle wszystko mnie boli. A na dodatek Borys dziś na fochu i płakał prawie cały dzień. Byłam dziś u lekarza w związku z moim stanem i brakiem kupolków u Borysa. Rozmawiam z doktorem , on że mam rozebrać dziecko, ja za pieluchę a tam Kupa i na dodatek strasznie śmierdząca, jak wychodziłam doktor okno otwierał. A przy okazji wizyty w przychodni był pomiar Borysa. Waży 8020 i ma 67 cm. Jednym słowem wieloryb. Dziś o dziecku nie zapomniałam bo jest u babci :) w sumie to jego szczęście. A tak w ogóle to my go odbieramy do 14:30, a wczoraj byłam po niego o 15:45- mały poślizg. Oczywiście nie powiedziałam że o nim zapomniałam, ale że w centrum był wypadek a ja jak wracałam od fryzjera stałam w korku.
×