AniaM

nie wiem czy to juz bylo Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos: - Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraź sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić? - A kup sobie, kup odpowiada mężczyzna. - I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę? - No, pewnie kochanie zgadza się mężczyzna. - No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją willę. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie? - Tak, tak, oczywiście odpowiada mężczyzna. - To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa! Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło: - Czyja to komórka?

Rosa - ojjj to szalej szalej ile sie da :) 3mam mocno kciuki _o_ nie mam polisy na zycie tylko zwykle ubezpiecznie w PZu, nie wiem na co to jest i co i jak bo place to w szkole a moj maz w firmie, wiem ze jak mamy skladke miesieczna 30zl kazde (plus 6zl szpitalne ale to sie chyba nie wlicza pozniej) to jakby sie teraz bobas urodzil to bysmy dostali po 600zl kazde. tyle moge podpowiedziec bo wiecej nie wiem moze zapytaj na temacie o zasilkach i urlopach to ci cos podpowiedza

u mnie jest ok wyjatkowo :)

znalazlam na forum, ja juz zerknelam i dodalam strone do ulubionych :) http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/07

Agna a z ta suknia to niezly przekret zrobilas :D odwazna z ciebie babeczka :D czy ja wam pisalam ze jestem uzalezniona od wody mineralnej? codziennie duje (bo nawet nie pije) 3 butle takie po 1,5l wody inaczej sie zle czuje.. .tak sie zaczelo jak mi lekarka nerki kazala \"filtrowac\" i juz mi zostalo maz sie smieje ze przez ta moja wode to zbankrutujemy :D

Agna dla mnie chleb to rarytas, nie jadlam go rok praktycznie wcale jedynie przy jakis okazjach. Ziemniaki uwielbiam jedynie w zestawieniu ze zsiadlym mlekiem plus koperek a wiadomo teraz jest sezon wiec ciezko sie oprzec :) teraz odkad znowu wlaczylam pieczywo tyje a z jedzeniem po 18tej to u mnie niewykonalne bo czesto o tej porze dopiero obiad jest :( no ale teraz sa wakacje siedze w domu wiec najwyzej obiady beda na raty. MUSZE zrzucic chociaz z 5 kg bo sie zle czuje juz psychicznie...

mozolinka - no sprawy biurowe moze ie beda az takie zle a plynnosc finansowa da CI z pewnoscia mobilizacje :) Agna ja 57 kilo to moze wazylam w liceum, teraz mam 20kg wiecej od ciebie ale dodam ze w maju zeszlego roku dobijalam prawie 100 :( wiem jedno ze nawet gdybym nie miala juz miec wiecej dzieci to nigdy nie zdecyduje sie na terapie hormonalna a jak stawy beda mnie lamac to bede zaciskac zeby i dalej nigdy wiecej sterydow :( Ola no to ja powinnam nadrobic kawalami ;) moze cos wyszperam to wrzuce :D milej pracy i nie przemeczaj sie tam ;) ja tak sobie mysle ze w tym cyklu TYCH dni nie mialam i ciekawe jak bedzie w nastepnym, musze sie o wsyztsko w piatek gina wypytac bo juz w sumie glupia jestem...

pewnie niektore z Was juz do pracki dotarly a wiec milego pracowania te co moga zapraszam na \\_/> kawki :) znowu sie nie wyspalam, od poltorej godziny na nogach a niby mam wakacje... tylko kto to wytlumaczy mojej corce???? czuje sie jak zwloki pod wzgledem psychicznym emocjonalnym fizycznym, stanelam na wage po poltora tygodnia normalnego w miare zarelka i 3kg wiecej, czas na diete bo jak tak dalej pojdzie bede juz nie malym a duzym Hefalumpem

Rosa wpadaj wpadaj jak najbardziej ;) zyczymy tego Ci wsyzstkie a teraz ja spadam spac, meza wykorzystac musze coby mnie jeszcze nakremowal i paciulam, dzisiaj jestem Anastrojowa dobrej nocy

aja - Twoja kolej tez przyjdzie, cierpliwosci spedzilam okolo godziny w lazience bo w koncu moglam usiasc dupsko pomoczyc ;) i oczywiscie wydebilowac tu i owdzie sie trzeba bylo a to jednak czasochlonne... tak sie teraz zastanawiam jak ja to uskutecznialam w 9 miesiacu ciazy? sama dla siebie z podziwu teraz wyjsc nie moge :D

Vall salatka grecka z feta i oliwkami czy jakas inna? jak masz to dawaj przepis bo ja uwielbiam wszelkiego rodzaju salatki :D

Mathylda super, jeszcze raz gratulacje kupilam dzisiaj pyszny chleb, taki chleb to chyba tylko w moich stornach bo zawsze znajomi z innych miast sie zachwycaja... tylko jest jedno ALE jest tak pyszny ze nie moge go skonczyc jesc.. .RATUNKUUUUU to juz 6 kanapka dzisiaj :P

Olka z tym winkiem to byl zart, ja tez wypijam ale wiesz chodzi mi ogolnie o diete, nie chce zaszkodzic ani sobie ani kiedys tam dziecku, jak wspomnialam mam straszna tendencje do anemii (mimo ze mam wieczna nadwage!!) wiec po prostu nie jestem pewna czy starania o dziecko i dieta to dobry duet a schudnac bardzo bym chciala .....

tak sobie mysle ze gdyby nie to ze staramy sie o dziecko zrobilabym sobie kilkudniowa dietke nastepujaca 10-kawa pol serka topionego duzego lub 2 trojkaciki, pomidor 12-jajko na twardo, ogórek gruntowy 14-jabłko lub 3/4 szklanki owoców jagodowych 16-kawałek gotowanego mięsa i jakies warzywo ( np. ogórek) 18-150g twarogu chudego (moze byc serek wiejski) 20-kieliszek czerwonego wina 22 - numerek z mezem a moze tak wyeliminowac wino i jednak zastosowac :) musze to sobie przemyslec :P

no taaaak w dzisiejszych czasach to trzeba byc czujnym :D Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. - Czy to twój chłopak? - kontynuował. - Nie, coś ty - odpowiedziała. - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - nalegał. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym.

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz. Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. - Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej. - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona. - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!

buahahahahaaha :D

a tu moj ulubiony kawal z serii dzieciaki :) Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach.

mozolinka ale zobaczysz jak po remoncie bedzie super! zupelnie inne miejsce no i ponoc pierwsza noc na nowym miejscu (a takze odremkontowanym) bywa owocna i sny z takowej sie zawsze spelniaja :) wiec faktycznie oby do listopada :D mam dzisiaj straszny apetyt, mialam sie odchudzac a wrabalam juz 4 kanapki i pol sloika (takiego olbrzymiego hehe) ogorkow malosolnych. Mala u babci a ja szperam w tych papsiurkach szkolnych i jakos tak mi apetyt rosnie z minuty na minute

Vall wielkie dzieki, namiary juz poszly dalej

mozolinka no to teraz jestes Pani na wlosciach czy jak kto woli dziedziczka :D drogo u was sie za metr ziemii placi? jak jest z cenami mieszkan?

no nie mow Olu ze nie masz na co kasy wydac :) ja proponuje odkladac w becik :) bedzie na wybajerzony wozek i jakies mebelki na przyszly rok ;)

ja tego skarbnika zawsze mialam z niezbednika w komputer swiecie ale jesli masz EMULE to bez problemu go sciagniesz po wpisaniu po prostu skarbnik, albo popytaj kto ma plytki z niezbednika a tutaj poczytac mozecie o tym programie http://www.skarbnik.pl/

Olka wlasnie mi uswiadomilas ze cos pominelam w wydatkach... toc ja jeszcze studiuje!!! tyle ze jstem wielka szczesciara bo za semestr zaplacila szkola za semestr rodzice a za dojazdy i noclegi tez mam zwrot z socjalnego. jedynie podreczniki i slowniki mnie wyrywaja z butow. Musialam w lipcu kupic slowniki do pisania magisterki (specjalistyczne z kolokacjami) i taki jeden wiekszy lepsiejszy ang-pol, pol-ang PWN OXFORD i poszlo ponad 700zl :( najgorzej ze dziecko czasami chce jakas zabawke no i ze ubranka nowe czasami kupic trzeba bo wyrasta a tu trzeba kase dokladnie wyliczyc... czasami gram w totka z nadzieja ze cos utrafie ale jak do tej pory to najwiecej bylo 50zl

Vall mialo byc przeprowadzila sie do KRAKOWA i dobrego ginekologa szuka :D cala ja najpierw paple potem mysle :P