zielony_talerzyk

hihi, ciekawe, czy sie sprawdzi!:) moja mama przez cala ciaze slicznie wygladala, wszyscy jej mowili ze bedzie chlopak, a tu ja wyskoczylam:) ale ym sie nie obrazila, gdyby sie okazalo, ze dziewczynka ;P

Samara, ale czy teraz mozemy szczypac brzuch?

kofi, to jest nas wiecej;) ja najbardziej nie moge przezyc, ze powyskakiwaly mi jakies pryszcze! normalnie jak wyzdrowieje, to ide do kosmetyczki i fryzjera, bo p. dr powiedziala, ze mozna:)

kofi, jak Ci dobrze, ze juz jestes juz po tych 3 najgorszych miesiacach!:) ja na razie smariuje, jak mi sie przypomni, zwlaszcza, ze nie wiem, czy takimi zwyklymi balsamami mozna, a te wszystkie dla kobiet w ciazy sie dopiero zaczyna stosowac od 2 trymestru (chyba, ze sa jakies, ktore mozna wczesniej!)

aniolku, dzieki Bogu wizyta rodzicow ;)

Samara, ja tez mam brzuszek i w ogole wszystko okragle, ale niestety do najszczuplejszych nie naleze juz od kilku lat :P tez mam nadzije, ze malutko kg przybedzie ;)

ja jestem:) ale mi rodzice nalot zrobili:) mieli przyjechac po poludniu, a tu niespodzianka:) dobrze, ze przy najmiej jak oni przyjezdzaja, to sie nie przejmuje, ze mam w domu nie wysprzatane :)

dzien dobry:) Trzymam kciuki za dzisiejsze usg :) Niestey nie wiem, ile ma moj maluch, bo wczorajsza wizyta to byla tylko taka szybciutka, zebym sie niemartwila, ze glupie przeziebienie zaszkodzilo dziecku. Zobaczylysmy tylko serduszko i sie uspokoilam:) takie prawdziwe usg bedzie w 13 tyg, jak bedziemy badac przeziernosc karkową, więc najbardziej stresujace badanie w ciazy, tak mi sie wydaje... Jesli chodzi o ubrania ciazowe, to kupilam spodnie, bo wszystkie stare poszly do szafy:) w ogole musze kupic jakies bluzki, moze nawet niekoniecznie ciazowe, tylko dluzsze, bo juz sobie dawno nic nie kupilam!:) Piersi bola mnie ostatnio bardziej niz wczesniej, wlasciwie nie potrzebuje stanika. Troche sie powiekszyly, ale nie jakos znaczaco. Natomiast odstawilam z ciezkim sercem bromocorn, ktorym zbijalam prolaktyne i teraz jestem juz na samym duphastonie.

wlasnie wrocilam od p.dr:) i chciaalm tylko powiedziec, ze widzialam mojego maluszka, majtal sobie raczkami!:) wszystko ok, bardzo sie uspokoilam! ale musze i tak jak najszybciej to przeziebienie przegonic, zebym sie juz przestala stresowac:)

wlasnie, tez zycze Wam milego popoludnia i uciekam!:)

u mnie samopoczucie ok, humory wtedy, jak mezus powie cos, czego nie chce sluchac:P wtedy zaczynam plakac:) nie wymiotuje, nie mam mdlosci, jakby nie te bolace piersi, to bym nie wiedziala, ze jestem w ciazy:) niestety nie wiem, jaki mam puls, bo oddalam mamie aparat:( ale jak jestem u lekarza, to mam zazwyczaj takie, jak przed ciązą. Ale jak mowi aniołek, w ciązy się moze zmieniac.

Samara, świeta racja:)

aniołek, a skąd, poszło na razie w odstawkę, bo sie boję, że stres może zaszkodzić maluchowi. W drugim trymestrze obiecuję, że się zawezmę i zdam:) choćbym miała oblewać nastepne 3 razy:P

to umowmy sie tak ze jak ktoras bedzie szla, to napisze. ja jeszcze pol godz posiedze, kimne sie na chwile i do ginki!

Misia, nie ma za co:) rozumiem Twoj strach, tez sie boje dzisiejszej wizyty, ale przynajmniej sie uspokoimy:) Olifka, gratulujemy!:) kofi, ja mialam to samo z egzaminami!:) wiecznie mi sie snilo, ze nie zdaje, a sie okazywalo, ze zdawalam, a jak mi sie wreszcie we snie wysnilo, ze zdam, to radosc byla tylko do ogloszenia wynikow:P kaja

jeszcze jestem:) powiem, jak bede miala isc!:)

kofi, moze cos w tym jest, mi sie zawsze wszytko na odwrot sni, a mam silne przeczucie, ze maluch bedzie chlopakiem, to moze akurat:) ale jak juz pisalam, zeby tylko zdrowe bylo!!!:) Ana, zaczerniasz sie klikajac na PREFERENCJE, a tam juz wszystko jest napisane co i jak masz robic:)

:) o, to tak jak ja wg wyliczen od ost. @, tylko, ze przez to, ze @ byly bardzo nieregularne, usg wskazuje na 24.09. ale zobaczymy, moze sie jeszcze wszytko zmieni:)

soophiee:) hihi, ja mialam zamiar konczyc moje prawko tak kolo 6 miesiaca:) jak juz bede spokojniejsza. Kochany ten Twoj maz, ze tak dba!:) a co do samopoczucia, to jak juz pisalam, jestem ciut chora:(

samara:), a moze Ci sie owu przesunela? wg moich obliczen, to powinien byc chlopak, ale caly czas sni mi sie dziewczynka:) grunt, zeby bylo zdrowe, a plec niewazna:) i tak sie bedziemy cieszyc:)

dzien dobry kochane:) tez juz myslelismy o imionach (Karolinka/Karina/Ada; Mikołaj) ale i tak caly czas sie powstrzymuje, żeby nie wybiegać zbytnio w przyszłość. Boje sie zapeszac... A teraz to tym brdziej, bo mnie złapalo paskudne przeziębienie w piątek, gardło mnie bolało jak cholera, kicham jak kot i w ogole czuje sie do bani:( faszeruje sie czosnkiem - juz caly dom przeszedl zapachem:P, mlekiem z maslem i czosnkiem, cytryna, zurawinami, kiwi z miodem, a na gardlo, polecam bardzo bo mnie juz prawie nie boli - woda ze sola. paskudztwo, ale pomaga. No i tak sie boje o malucha, ze zadzwonilam do mojej pani ginki i ide do niej wieczorem sprawdzic czy serduszko w porzadku. Wiecie co, dobija mnie juz to, ze tak strasznie panikuje, ale to jest sliniejsze ode mnie! No jeszcze goraco chcialam przywitac Ane:) A co do tego, ze u nas dziwna atmosfera, to mam juz dosc tych zlosliwosci. Jakos my to inaczej odbieramy, ja wcale nie czuje, ze jest zle, wrecz przeciwnie, bo jak juz dziewczyny pisaly, jesli tylko ktoras z nas ma jakis problem, to staramy sie pomoc. Najlepiej takie posty ignorowac i nie czytac.

ja miałam mdlosci przez tydzien, bez finalu, teraz oprocz piekielnie bolacych piersi w ogole nie czuje, ze jestem w ciazy :/

slonko, ja tez jestem z Toba calym sercem, wszytkie jestesmy... mi zawsze na uspokojenie pomagal validol, ziolowe tabletki uspokajajace, bez recepty, barzo lagodne a naprawde skuteczne. czytlam dzis na ktoryms z forow, ze chyba jest nowy szef moderow i duzo topikow zostalo usunietych, nie wiem, dlaczego:/ co do jedzenia, to niestety mam taki sam apetyt, a chyba nawet ciut wiekszy, niz zazwyczaj. teraz sobie pije koktajl truskawkowy:) i jeszcze last but not least, witam nowe wrzesniowe mamusie:):):) moj mezus sobie poszedl dzis na impreze firmowa, a ja sama, biedna zostalam w domu:P przynajmniej mam kompa dla siebie:)

dzien dobry dziewczynki!:) wiem, ze sie nie powinno czytac i myslec o takich rzeczach, ale faktycznie to jest chyba w podswiadomosci, ze sie czlowiek tak martwi... ale macie racje,trzeba takie mysli odganiac! to tylko ja --> dobrze Cie rozumiem, ja tez juz sie przestalam przejmowac moimi dziecmi (liceum), jak sie nie chca uczyc, to ja sie za nich nie naucze, przestalam sie denerwowac, bo teraz najwazniejsze jest moje wlasne dziecko. Ale i tak bardziej mnie denerwuja koledzy nauczyciele, niz dzieci. wiecie co, strasznie dobrze na mnie kefir dziala! mialam problemy z jelitami, zaczelam pic kefirek i jak reka odjal:)

oj, ja tez zazdroszcze tego cudnego widoku maluszków! ja chyba zwariuje, bo mam dopiero za 3 tyg. wizyte, a tak samo jak Daria sie boje... zwlaszcza, ze glupia sie naczytalam o obumarlych ciazach. ech, debil ze mnie i tyle!:P Samara, mam nadzieje, ze odpoczelas:)