zielony_talerzyk

dzień dobry:)! wstawać śpiochy!:) taki śliczny dzien:)

azazela, to ja mam tak samo jak i Ty! A jeszcze od jakiegoś tygodnia tego tłuszczyku mam więcej, bo tak straaaaaaaaasznie chce mi się jeść, że koleżanka z pracy poównała mnie do swojego psa:P nic, tylko się załamać! albo śmiać:) a mężuś dopiero 2 razy poczuł kopnięcie, widzę, jak okropnie się cieszy i tak mi szkoda, że mały kopie wtedy mniej, albo tak jak pisala azazela, po jakkichś narządach wew:) wiecie co, kurcze, to moje dziecko cały dzień buszuje, aż sie zastanawaim, czy ono nie jest zmęczone... ale to takie cudowne uczucie! Maie rację Kasia i Konwalia, to jest nie do opisania:)

joasia, ja tak jak niektóre dziewczyny jeszcze się nie rozglądałam za niczym dla dzidziusia, bo się jeszcze boję :o ale może na allegro będą takie materace?

niunia, nie wiem, jak to jest z tą szyjką:o jutro idę na usg, to się zapytam p. dr, bo samą mnie to zastanawia...

Zosiu, strasznie mi przykro, że musisz iść do szpitala! w którym będziesz leżeć? Będę mocno trzymać kciuki, żebyś jak najszybciej wróciła do nas mysza, ja mam robione w każdym miesiącu morfologie, mocz i hormony, toxo na początku 1 i 2 trym. ale to dlatego, że sama wyczytalam, że toxo się robi na pocz. każdego trym., chlamydie i inne badania na początku, albo jeszcze przed ciążą, nie pamiętam. Ja zmieniłam lekarza właśnie przez takie traktowanie: 2 min w gabinecie, pyt. czy dobrze się czuję i do widzenia :o teraz mam naprawdę świetną lekarkę, która zawsze na wszytkie pytania odpowie cierpliwie:) Konwalia, a masz rację:) jak mi się będzie nudzić to trochę sprzątnę:P tofikowa, ale miałaś tych badań! na zgaę zawsze piłam wodę albo mleko:) na szczęście pomagało!:)

to-tylko-ja, zleci szybko:) najgorsze jest to, że wtedy mogą być te paskudne upały i może być trochę ciężko się przygotowywać. Dotex, z której strony k. Krakowa mieszkasz? Ale dziś Mały szaleje!:) nie dość, że w nocy wariował, to teraz mi sie brzuch w każdą stronę wygina, jakby w brzuchu siedziała ośmiorniczka:)

malagocha, powodzenia w załatwianiu!:) Ale miałam lenia paskudnego, nawet do kompa mi się nie chcało siadać, bo tak ślicznie!:) Chciałam pogratulować wszytkim mamusiom dobrych wyników i kolejnych chłopczyków i dziewczynek:) Ja mam nadzieję, że nasz mały nie skrzyżuje znou nóg i jutro się wreszcie dowiemy, kim jest dzidziuś:) ale nie zależy mi na niczym tak, jak na tym, żeby bobas był zdrowy, jutro o 20 połówkowe, więc trzymajcie kciuki!:) No i ja tez chcialam się przywitać serdecznie z nowymi mamusiami Dotex, to jest nas juz 3 z Krkowa:) Dziś mam wolny dzień, więc zamierzam trochę posprzątać:)

niunia, jak dziwnie? ja na razie spiewam malemu, ale nie wiem, czy mu sie to podoba:P

kochane, bardzi sie ciesze, ze na usg wszytko w porzadku!:) gratuluje synkow:) Peppetti, bardzo sie ciesze, ze tak dobrze wyszlo:) pola, to bedziemy miec w tym samym dniu lekarza:) pozdroweinia dla wszystkich mamus:)

vanillam, wszytkiego naj najnajlepszego z okazji imienin!:) przede wszytkim zdrowia dla dzidziusia i dla Ciebie:) Zosiu, cały dzień myslałam, żeby i Tobie złożyć najserdeczniejsze życzenia i non stop mi coś wypada:) Tobie też życzę najbardziej zdrowia, bo jak jest sdrowie, to jest wszytko:) A co u Lukrecji, Samary i Ksemmy? dziewczyny, meldować się zaraz!:)

Kaja, ogromnie się cieszę, że wszytko ok:) niunia, też będzie w porządku Nie wiem jak u Was, ale u as się trochę pogoda zepsuła, ale w sumie po wczorajszym dniu, to się nawet cieszę:) Chyba przez tę pogodę cały czas czuję się jakby mnie ktoś walnął młotem, Głowa mni pulsuje i tylko się modlę, żeby się nie rozbolała na amen. Dzisiaj mały już kopie mocno i jestem przeszczęśliwa:) mam nadzieję, że Wasze malenstwa też już rozrabiają:)

racja:) nie będziemy:) halo Greta! :)opowiadaj nam tu zaraz jak było na wycieczce:) monia:), lekarz Cię na pewno uspokoi i powie, że wszytko jest ok:) też przytyłam 8 kg! I położna nie była zachwycona :o ale to chyba zależy od wagi wyjściowej, chociaż nie wiem... aniołek:) ja znalazlam sposób na te spuchnięte nogi;P zaganiam mężusia, żeby zrobił mi masaż:) co prawda po 2 min. już jęczy, że go bolą ręce, ale dobre i to;) czyli jeśli my jesteśmy zmęczone, to i nasze maleństwa też? rany, to mi ulżyło:) bo też już zaczęłam panikować!:) to-tylko-ja:) dziękuję za pocieszenie:) dla wszytkich mamuś:)

Jeżeli się juz bawimy w uszczypliwości, to TĘ pracę, nie tą pracę panie promotorze1! Chryste, każdemu się zdarza zrobić błąd, jak pisze szybko!

to jeszcze szybko napiszę:) tofikowa ja tez tak mam z tym brzuchem - jakbym sie nie dotknęła, to w ogóle bym nie poczuła. No macica się nam juz przygotowuje skurczami braxtona-hicksa:) Przykro mi z ta anemią:( ja tez się boję, bo mam w dolnej granicy, wcinam pomidory, pietruszkę, czerwone mięso, kupiłam wczoraj suczone morele i pestki dyni, mam nadzieję, że pomoże! Uciekam:) papa:)

niunia to przesyłam Ci duuuuuuuuużo słoneczka, bo u nas goraco jak w piekle, a to dopiero przedpołudnie!:) kaja trzymam kciuki za amnio. Dostałam juz skierowanie na obciążenie 50-tką, mam zrobić za 3 tyg przed wizyta, jak będę w 25tyg. Ja mam usg 22, a juz tak bardzo sie nie mogę doczekać! zwariuję chyba przez te półtora tyg:) Przed chwilą najadłam się pomidorów z pietruszką, żeby maleństwo miało dużo żelaza i w ogóle przede wszytkim, żeby się zaczęło żywiaej ruszać. Już na szczęście czuję delikatne kopniaki. może za chwilę będzie mocniej. Ech, dzis tak ślicznie na polu a mi się chce jakos płakać co chwilę :o i nie chce mi się iść do pracy. Dobra, pomarudziłam Wam to uciekam. Miłego dnia!:)

witajcie mamusie:) lea, mnie wczoraj tez tak ciągnęło, ale z 2. stron, podejrzewam, że to może jajniki, bo miałabym w tym czasie okres, a zawsze w tym terminie czuję takie ciągnięcie. Poza tym, może znowu wiązadła macicy się naciągają? Wczoraj trochę też przesadziłam ze sprzątniem, prasowaniem, układaniem ubrań i chyba zmęczyłam małego, bo później byl taki mało ruchliwy. zisiaj zresztą też... ale ptrzeciez to normalne, że dzidzius się nie zawsze rusza na okrągło. A i tak się głupia martwię:( Miśka, nie możesz tak mówić, że nie zauważyłyśmy, bo to nie prawda. Czasmi coś człowiekowi wypadnie, jest więcej pracy, to i nie zagląda i nie pisze codziennie. Też się przestraszyłam, czy u Ciebie ok. Mam nadzieję, że tak, i że Mateuszek też już się dobrze czuje. Ninka, witaj:)

dzien dobry, ja tylko na momencik weszlam, bo zaraz lece do pracy! Przeczytam co popisalyscie jak wroce. chcialam tylo powiedziec, ze na wizycie wszytko ok, dostalam tylko jakis lek, bo mam dolna granice ft4, duphaston odstawiony:) magnez 3*1 i feminatal dalej. Niestety malenstwo nie chcialo nam sie pokazac no i dalej nie wiem, kto mnie tak budzi kopniakami:) moze sie dowiem za 2 tyg bo wtedy ide na polowkowe!:) a na razie zycze milego dnia i do wieczorka:)

tofikowa, ja tez sie troche martwilam tym, ile waze, zwlaszcza, ze juz przed ciaza nie bylam najszczuplejsza. Teraz mnie lapia jakies zachcianki i czasami sie nie moge powstrzymac:o Ale wiesz co, bedziemy sie martwic po porodzie ile nam zostalo do zrzucania :)

dzien dobry kochane:)\\ Ksemma, gratuluje coreczki!:) I w ogole gratuluje tym, ktore juz wiedza, kogo nosza pod serduszkiem:) Ja dzis wieczor ide na wizyte, moze akurat uda sie podpatrzec plec:) No i pewnie za jakis tydzien polowkowe, bo to juz 21tc z hakiem:) Poza tym, nic ciekawego sie nie dzieje:) najwazniejsze jest dla mnie to, ze dzidzius kopie codziennie a 2 dni temu (kamyczek, wtedy co i u Ciebie:)) moj malzonek poczul maluszka!:) swieczki mu w oczach stanely, ze az sie wzruszylam!:) aha, Zosiu, ucze ang. dzieci od razu daly znac, ze poszlo dosyc dobrze:) tak, ze sie ogromnie ciesze:) Zaraz bede uciekac do pracy. A wlasnie, robilam wczoraj badania, czy sie orientujecie co to znaczy, ze mam za wysoki poziom neutrofili a za niski kwasochlonnych? szukalam po sieci, ale nie moge nigdzie znalezc:o Milego dnia!:)

dzień dobry:) MIsia też się naczytałam, że wody amortyzują wstrząsy, ale lepiej zadzwoń do gina, to będziesz już na 100% pewna, że wszytko jest dobrze i nie masz się czym martwić. niunia Od rana trzymam za Ciebie kciuki, daj koniecznie znać, co u dzidziusia:) Zosiu to jesteśmy obie słomiane wdowy, bo mój małżonek już od rana nieobecny. Co prawda w pracy, ale nie będzie go długo. Irysku cieszę się, że z gardłem lepiej. Spróbuj jeszcze mleka z masłem i czosnkiem, to najlepszy antybiotyk:) a.g.u.ś pewni też się wrzesnia nie mogłaś doczekać:) cudownie, że masz już synusia przy sobie:) Grażynia :) ja też się nabrałam:P nie dość, że zawsze w ewszytko wierzyłam i wierzę, bo mi się wydaje, że i po co ludzie mają się mijać z prawdą, to jeszcze teraz wierzę we wszytko ze zdwojoną siłą:P Chyba mi odbiło:) vanilam jak będziesz w krakowie, to daj znać:) Peppetti proszę wracać!!!!!!!!! Kupiłam wczoraj poradnik domowy, i mam taką straszną ochotę na te dania z kuchni japońskiej:) Aż chyba zaraz się zbiorę i na obiad zrobię wieprzowinkę i tempurę warzywną. Juz kiedyś robiłam, naprawdę wyszła bardzo dobra i tania:) A warzywek nidgy dosyć:) Poza tym, martwię się o te moje dzieci, jak im jutro matura pójdzie... Obiecałam sobie, że się nie będę stresować, ale tak się a nimi zżyłam, że na pewno trochę się będę schizować.

daria, moj tez po jedzeniu najbardziej:) moze wody plodowe wtedy popija:)

hihi, co do naszych pokoików, to zawsze kochałam smerfy i na ścianie miałam wymalowaną całą smerfną wioskę - do czasów liceum:)

dzien dobry kochane:) Cholender, nie mogę jeść truskawek, bo od razu mi niedobrze:o a tak je lubię;( zekanna gratuluję ruchów!:) moje maleństwo też się dziś wierci od rana:) Zosiu ja cały czas co leżymy na łóżku każę przykładać mojemu słonku rękę do brzucha, ale na razie nie czuć, pewnie przez sadełko:P niunia dzięki Bogu, że małemu nic nie jest! kaska 0110 niestety nie mam cyfrówki i jedyne co mogę, to zrobić sobie zdjęcia komórką, ale to muszę sie jakoś odstrzelić, żeby jakoś wyglądać:p Peppetti, kochana, nie wolno Ci sie stresowac! NIE WOLNO bo dzidziuś to wszytko czuje. Przestań myśleć o smutnych rzeczach, myśl o tym, że maluszek jest szczęśliwy wtedy, jak Ty jesteś. obejrzuyj sobie jakąś komedię, poczytaj kawały, żeby dotlenić dzidziusia:) i proszę się zaraz uśmiechnąć!!!!!! i pogłaskać brzuszek od ciotek:)

Witam w słoneczny dzień:) Miśka, myślę, że to maluszek cos musi naciskać. Mnie tez dosyć częśto bolał brzuch, ale to albo przez coś, co zjadłam, albo z przepracowania. Ale zadzwoń, jak się masz denerwować. Teraz się wreszcie cieszę, bo przestały mnie boleć nogi od wew. strony ud. Aż się bałam, że to może mi się spojenie łonowe rozchodzi, ale na szczęście juz jest ok:) Dzisiaj zaczynamy kolejny tydzień:) rany, jesteśmy juz w 2. połowie ciąży, wyobrażacie sobie?:) A, a co do orzstępów, to mam ten sam krem eris co dziewczyny, ale niestety nie pomógł i na piersiach zaczęły się robić rozstępy! Nie mogę tego przeboleć. Ale z drugiej strony sobie myślę, że pal sześć rozstępy, puchnące nogi i inne objawy, najważniejsze, żeby maluch się dobrze rozwijał i żeby z nim było wszytko ok:) my sobie później będziemy chodzić do kosmetyczki na zabiegi:) Uciekam teraz, jade do rodziców, bo moje słonko pracuje i samej mi się nie chce siedzieć w domu. Miłego dnia!:)

cześć Mamusie:) No wreszcie nadrobiłam czytanie:) Cieszę się, że przybywa wrzesniówek:) Zekanna, witaj:) Sophie, gratuluje córeczki!:) Vanillam, a Tobie gratuluję synusia:) też czuję, że będzie chłopak:) Ksemma, udanego wyjazdu, może odgonisz choróbsko przed urlopem Monia18, ja poczułam boasa dopiero tydzień temu, a to był 20tc, nic się nie martw, na pewno kopie, tylko jeszcze nie czujesz Irysek, super, że poczułaś ruchy!:) To jedno z najpiękniejszych odczuć moim zdaniem:) to-tylko-ja Shiva Greta Peppetti Miska niunia kasiek78 malagocha kaska0110 wisniowa julllka kaja72 daria123 tofikowa Lukrecja Przpraszam, jeśli zapomniałm o którejś wrześnióweczce, wszytkie Was serdecznie pozdrawiam:) W krakowie paskudna pogoda, lało w nocy, teraz zachmurane:( Kaja, kurcze, ale Ci się trafiła pogoda:o Wczoraj farbowałam sobie włosy szamponem, kupiłam perłowy blond, wyszedł mi orzechowy:o jeszcze sie nie mogę przyzwyczaić! Dobrze, że to szampon,to jak tylko się trochę zmyje, to spróuję jeszcze raz, ale może inną farbą:) Brdzo się cieszę, że mamy tyle wolnego:) życzę wszytkim miłego wypoczynku!:)