kasia k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasia k
-
jeśli chodzi o zasiłe, kindergeld, to jestem doskonałym przykładem, mała nie jest zameldowana w D a mój mąż pobiera zasiłek, warunkiem jego uzyskania, było dostarczenie zaświadczenia z MOPS i ZUS o nie pobieraniu żadnych świadczeń na dziecko, zasiłek wypłacono nam wsecz za 14 m-cy i potem co miesiąc, jak się pytał czy jest problem ze dziecko nie jest zameldowane, uprzejmi poinformowano go że nie ma to znaczenia, bo on jest legalnie i płaci podatki a zmieniając temat, marta jeszcze troszkę cierpliwości...
-
witam z wieczorka, limes, witaj po długiej przerwie, ja dzisiaj padnięta jestem i zajrzałam zebyście o mnie nie zapomniały. marta, jeszcze tylko kilka dni tak myślę... anulka, dobrze ze chociaż coś... jak mają to niech płacą... uciekam pod prysznic, bo pewnie padnę za chwilę, do jutra
-
a i jeszcze moja bratowa 6 m=cy temu urodziła synka, który obecnie 3 raz jest w szpitalu na zapalenie płuc, a przyczyną nie jest cc, tylko wilgoć, pleśń i przegrzewanie dziecka, ale z niej to taka już matka zaraz idziemy z mała na rower, nadal jest pięknie, juz nie wieje a grzeje, a od jutra ma być jeszcze cieplej
-
witam, ja dzisiaj cały dziń w Łebie byłam i było świetnie, a wracając do porodów, ja miałam cc bo odkleiło się łożysko, a ordynator kazał rodzic mi samej w 32 tyg ciąży, po 5 poronieniach a jak mnie badał i ściągał krążek, to do dziś czuję, aż mi się na wymioty zbiera, cc zrobił mi mój lekarz prowadzący (po czym dostał naganę), po tym jak zagroziłam ordynatorowi, że jak mojemu dziecku coś będzie to go zniszczę, stary pierdziel (ordynator) męczył mnie od 4 rano do 11.50 (gdzie cały czas krwawiłam) a moje dziecko urodziło się z zamartwicą oddechową, zanikiem odruchów mięśniowych i całą resztą, dostała tylko 2 pkt w skali Apgar 1 za kolor skóry i 1 za akcje serca, fakt, że od momentu podjecia decyzji do momentu kiedy ją wyjęli minęło 7 minut i praktycznie wszystko czułam i słyszałam, (bo byłam w ogólnym znieczuleniu ale bardzo płytko przez 10 min), to gdy będę miała kiedyś rodzic drugi raz, nie ważny czy w D czy w PL to i tak poproszę o cięcie, rana szybko się goiła, leżałam krótko, szybko zaczęłam chodzić, a co najważniejsze moja córeczk ajest zupełnie zdrowa, a to że chorowała na gardło to z pewnością nie winna cc, bo nie wierzę żeby od tego przerósł trzeci migdał,
-
wkleję wieczorkiem dzięki za przepis, męzus będzie w przyszłą niedzielę to wyprubuję ja mam przepis na makowca z wiśniami, pycha jedno opakowanie masy makowej 4 żółtka 1 łyżeczka proszku do pieczenia (ja dodaję jeszcze orzechy) 1/2 kostki jakiegoś tłuszczu(zwykle kasia) białka dodaję na koniec oczywiście ubite na sztywno, ale tylko połowę jeden słoik wiśni drylowanych taki najlepiej 0,75 litra odcedzam i obtaczam delikatnie w mące mase makową wykładam na blaszkę, po 30 min pieczenia delikatnie wysuwam z piekarnika i układam w miarę szybko wiśnie i piekę jeszcze jakieś 15 min w 180st nie polecam termoobiegu bo wisnie wyschną jak dojdzie wyciągam i na letnie leję polewę czekoladową, zazwyczaj rozpuszczam dwie czekolady, na wierzch sypię migdały zapewniam, że jest PYCHA
-
jak juz się chwalimy dzieciaczkami, to to jest moja mała rok temu i prawie wogóle się nie zmieniła od tego czasu, urosła owszem ale na buzi nie za wiele http://foto.wp.pl/sf_szczegoly.php?zid=11154701 a ze jestem w pracy troszkę, to za bardzo nie mam dostępu do zdjęć, ale poprawię się wieczorem
-
no teraz wszystko widać :-)
-
anulka, ja czekam cierpliwie na te fotki
-
mariechen, ale to dopiero 26 tydzień, moga się jeszcze obrócić a ja uważam, że dla bezpieczeństwa matki i dzieci bliźniaki powinny rodzić sie przez cc sama miałam, fakt, że nie bliźniaki, ale mniejszy stres dla malucha i dla kobiałki, ale zaznaczam to moje OSOBISTE zdanie alisaria, no to dawaj tą drożdżówkę, chętnie posmakuję, bo sama nie potrafię drożdżowego piec
-
dziewczyny a u mnie pięknie się robi :-) chyba wieczorkiem to z małą na rowerze sobie trochę pojeździmy :-)
-
witam z ranka, marta ja miałam dziś podbudkę o 6.05 mała właśnie wciąga śniadanie, a ja wybieram się dzisiaj na ślub koleżanki z pracy, no Anulka, nie ma to jak bliźniaki, ale żeby tak perfidnie... i z góry i z dołu...
-
no i jeszcze cała prawda o facetach: Dlaczego faceci są tacy fajni: 1. Ich dupa nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę. 2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze! 3. Ich nazwisko zostaje. 4. Garaż jest ich cały 5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie. 6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę. 7. Gówno ich obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury. 8. Ta sama robota większa płaca. 9. Zmarszczki dodają charakteru. 10. Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze. 11. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN. 12. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy. 13. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp. 14. Jeden nastrój, zawsze! 15. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund. 16. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki. 17. Sami otwierają słoiki. 18. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości. 19. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak. 20 Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa. 21. Trzy pary butów w zupełności wystarczą. 22. Nie używają podpasek. 23. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat. 24. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów. 25. Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę kręcić nakrętką czy też śrubą. 26. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach. 27. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami. 28. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra. 29. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku. 30. Manicure robią przy pomocy scyzoryka. 31. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka minut. 32. Cały Świat jest dla facetów ubikacją.
-
a teraz coś na poprawę humoru w stosunkach damsko-męskich Nataszko, zjedz kawałeczek tortu! - Dziękuję, Jureczku, nie chcę. - No spróbuj, bardzo smaczny! - Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego. - Nataszko, proszę. - Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam... - Żryj ten tort, k***wa! Pierścionek w nim jest, żenić się z Tobą chcę!
-
Anulka a nam 16 października a medalik nalezy się chyba obojgu, chociaz ja uważam ze mojemu mężowi, większy i dużo bardziej, bo wytrzymać ze nma to nie lada sztuka :-)
-
a uciekając juz od tłumaczeń, wszystko zrobiłam, to ja w tym roku jestem już prawie 10 lat po ślubie... ciekawe jak spędzimy ten wieczór...
-
oj dziewczyny, ja po prostu jestem slepa, oczywiście że chodzi o fehlen, czyli będzie tak jak pisze mariechen, ogromne dzięki
-
alisaria dzięki bardzo chodziło o fallen - opuścić całe zdanie brzmi: Deshalb fahlen Wohnungen. ja bym to przetłumaczyła: dlatego opuszczają mieszkania.
-
dziewczyny pomocy, forma podstawowa czasownika FAHLEN
-
elżbieta, gdzie ten bez.... u mnie za oknem leje i wieja. ale ponoć wyż nadchodzi, ciekawe kiedy dojdzie, na poniedziałek pogodynka przewiduje 23 st u mnie ja wolę tulipany, mam je zreszta cały rok na okrągło, aż do znudzenia jak niektórzy mówią, spokojnych snów, zmykam do łóżka
-
witam, a ja mam dzisiaj łazanki na obiad, fakt że będę je sama jadła, ale też będą dobre, a przepis na tą zapiekankę wydaje się bardzo smaczny, sprójuję w sobotę
-
waitam z wieczorka, na szczęscie nie mam takich problemóe, więc... marta jak samopoczucie? jak tam mała? belaiza co z twoim skalniaczkiem? no i jak resztz kobitek?
-
a jeżeli o finansach mowa, to coś na dobru humor: ----- Rodzaje pensji: Cebula: bierzesz i zaczynasz płakać. Łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć. Czarny humor: śmiejesz się, żeby nie płakać. Prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci. Impotentka: opuszcza cię w momencie gdy najbardziej jej potrzebujesz. Ateistka: wątpisz w jej istnienie. Miesiączka: przychodzi co miesiąc i trwa 3 dni. Burza: nie wiesz kiedy przyjdzie i ile będzie trwała. Telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
-
witam z ranka, u nas trochę chłodno się zrobiło, ale zaraz będzie gorąco bo idę do stomatologa, i juz mnie wszystko boli, auuuuuu
-
mariechen - mis uszatek, pszczółka Maja, kot Filemon, przygody Kolargola to wszystko jest na mini-mini, a moja mała to uwielbia uciekam do łóżka na Magde M
-
kassay zdrówka zyczę, a z tym piciem to prawda, ja kiedyś tez mało piłam, a teraz kilka szklaneczek herbaty, jakchętniej zielonej z opuncją, jest super marta wypoczywaj, jeszcze tylko 2 tyg..... belaiza a gdzie zdjęcia skalniaczka? no i gdzie reszta? zaraz klade mojego malucha spać, bo zasypia na kocie filemonie właśnie i chyba nie doczeka końca,