S_A_M_A_N_T_A

u każdego to podobno przebiega inaczej.. jedne po 4 dniach prowadzą auto, inne po 3 tyg odczuwają dyskomfort.. tak samo z dochodzeniem do siebie - jedne dziewczyny boli długo, inne po paru dniach już śmigają :) lepiej się nastawić na kilka dni wyłączonych z życia i potem mile rozczarować - tak myślę :) :) damy radę, kochana - kto jak nie my musi się udać i koniec :D

Kasiek, może za mocno pocierałaś rany i się podrażniły.. jeśli będziesz je tym przemywać, to spróbuj jeszcze delikatniej, powinno być ok :) daj znać jak tam te rany ogólnie się prezentują teraz :) ja bym nie ryzykowała z lekami na sen przed op.. wiem, że też nie prześpię nocy przed i jeszcze pewnie kilku wcześniejszych heh ale co zrobić.. :)

:)

jeśli chodzi o stopkę, to musisz wejść na główną stronę kafeterii i tam jest opcja - internautko, zarezerwuj swój nick czy takie coś :) i tam wchodzisz, ustalasz dla swojego nicku hasło i możesz wpisać treść stopki :) a opinii nt twojego dr na beauty jest niewiele, ale jakieś są. spróbuj zarejestrować się jeszcze raz, jeśli dobrze wpiszasz mail to w ciągu kilku min powinna przyjść wiadomość zwrotna z linkiem aktywacyjnym i od tej chwili profil na beauty będzie aktywny :)

dasz radę kochana, głowa do góry :) poszukaj tego lekarza na beauty w polsce, pewnie ktoś już coś robił u niego :)

ja u dr Bromy w klinice model med. płacę 7 tys za zabieg plus implanty jakie wybiorę (zależnie od firmy) :)

a gdzie on przyjmuje/operuje itd? ja też będę mieć op w warszawie.. kompletnie mi się to nazwisko nie obiło o uszy.. :) ile płacisz za zabieg u niego?

Kasiek, na codzień w kosmetyczce noszę takie waciki pakowane pojedynczo z 70proc alkoholem izopropylowym, na \"w razie czego\" :) na jednym z nich (firma Leko) jest napisane: -zmniejsza ryzyko zakażenia -do dezynfekcji i oczyszczania skóry (iniekcje, zadrapania, pielęgnacja pępka u niemowląt, zabiegi kosmetyczne) :) więc nie możliwe, zeby nam zaszkodziło (chyba że się ma uczulenie, to wiadomo, ale jeśli już lekarz ci tym przemywał i było ok, to raczej uczulenia nie masz :) ) tak że na razie się nie stresuj, dobrze, że rany przestały wyciekać.. może Twoje blizny zaczęły się regenerować i naturalnie ściemniały - u każdego ten proces tak przebiega :)

Kasiek, zawsze blizna wygląda ładnie po zabiegu, a potem czerwienieje - wtedy gdy zaczyna naprawdę pracować, zachodzą tam procesy regeneracyjne etc.. natomiast to o czym piszesz - ten preparat - faktycznie mógł coś podrażnić.. napisz jak to się nazywa albo skład podaj.. sączy się teraz coś jeszcze z tych cięc?

dzięki :) bardzo mi była potrzebna taka opinia :) a te plastry silikonowe są faktycznie strasznie drogie.. podobno (wg dziewczyn z beauty) lepiej trzymają się ciała te cieliste (chyba z padtech) niż te biało-przezroczyste

dziękuję :) nie boli odklejanie go..? ;)

gg12 - ale to jest taki zwykły, papierowy, plasterek jak do przyklejania opatrunków przykładowo, czy jakiś inny?

Isabella - ja poproszę fotki ;) wkurzają mnie rozbieżności cenowe nooo.. ja za sam zabieg płacę 7,5tys, jak widzę wpisy, że dziewczyny mogą zrobić op z implantami za 9,5 to mnie trafia :P Dziewczyny od kasprzyka - jakie plastry dr zaleca do naklejania na blizny? takie zwykłe, micropore..? i je się tak bezpośrednio nakleja na świeżą bliznę?

basiaz0 - jaką maścią smarują Ci oczka? może jest po prostu za słaba.. ja jestem już po korekcie - powolutku zaczyna mi się pigment wyłuszczać. zdecydowałam się jednak na mocniejsze i czarne kreski - wprost przeciwnie do tego, co chciałam na początku :P wyszły super, szkoda że nie zostaną takie czarne i wyraźne.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac2f838bdec30bbe.html (mam nadzieję, że link wejdzie). jak się pigment wyłuszczy do końca wkleję fotkę wersji ostatecznej :) przypomnę, makijaż robiony u Ani z Akolor :) :) :)

Janess, uff. cieszę się, że wszystko poszłop tak, jak miało :) Karo - gratuluję :) a relacja ze szpitala - jesteś bossska :)

gg12 - pewnie że ktoś życzy sobie fotke :) :) :) jak ogólnie samopoczucie po? Aniulka, może i jest pośredni rozmiar, tyle tylko, że jak dołożysz niewiele, to nie będzie specjalnej róznicy.. nie pamiętam teraz dokładnie, ale chyba 150ml daje jeden rozmiar plus (poczytaj o tym na beauty, zebym Cię w błąd nie wprowadziła, bo naprawdę nie pamiętam czy to było dokładnie 150ml..). ja bym jeszcze twoim cycuchom dała trochę czasu - one są chyba trochę za wysoko jak na razie i może jeszcze zejdą - i będą wyglądać też wtedy inaczej

ale nie wiem, czy 50ml zrobi u Ciebie dużą różnicę.. :) a jaki Ty masz profil? euro?

i będziesz musiała płacić za całość znowu tak samo, czy tylko koszt impl?

nieprawda, nie nosi się tylko na noc. nosi się początkowo non stop, z wyjątkiem jedzenia i mycia zębów - ja już przez ten etap przeszłam, na szczęscie.. masa plastikowa to nie kompozyt :) mi się lekko przebarwiała, ale myłam co parę dni pastą wybielającą i było ok.

a jak Twoje Aniulka? ile już im mija itd? :)

na pewno możesz mieć jakieś sugestie - w końcu ty za to płacisz i tobie ma być wygodnie - ja na przykład z płytką kompletnie nie mogłabym funkcjonować, bo sepelenię w niej ;) w pracy po prostu odpada :)

Blue - niektórzy mają od razu przyklejany reteiner - ja też powinnam mieć od razu, co zresztą przyznała moja orto po czasie.. mój kuzyn dajmy na to nosi po zdjęciu (góry) tę płytkę i jest ok, nic mu się nie przesuwa na razie, niemniej - mówi trochę bardziej niewyraźnie no i to widac.. dziękuję za kolejne kilka lat noszenia plastikowej płytki (wyglądającej jak taki aparat dla dzieci, zdejmowany, moja tak wygląda) - bo na początku to trzeba nosić non stop, potem z biegiem czasu robi się coraz dłuższe odstępy godzinowe. mimo, że reteiner się czasami odkleja - lepsze to, niż nawrót wady - ile stresu i łez wylanych mniej.. :) a aparacik nosiłam kosmetyczny - zameczki z masy plastikowej :)

niestety, nie pamiętam za cholerę hasła z mojego nicka z topiku aparatowego.. ale pewnie i tak nikt z Was mnie nie pamięta :P pisałam jak aparatka z większym stażem jakby co :) ja nosiłam aparacik tylko ROK - więc można nosić krócej, zależy jaką się ma wadę. potem miałam przykre ekscesy ze źle dopasowaną płytką retencyjną, nawrót skrzywienia :( leczenie tą durną płytką i w końcu założenie stałęgo reteinera - polecam! niektórzy mają takie wady, ze zęby będą się krzywiły spowrotem i leczenie retencyjne będzie u nich trwać do końca życia (standardowo u dzieci i młodzieży trwa 3 lata, u dorosłych 5).. w każdym razie - przez chyba kilkanaście miesięcy noszenia tego reteinera (to jest taki maleńki drucik przyklejony do zębów od wewnętrznąątrz) zdążył mi się dwa razy odkleić.. oczywiście nie można iść do kogokolwiek go podkleić, tylko do swojego orto.. obecnie skończyła mi się gwarancja, więc za podklejnie na każdym punkcie (zębie) będę płacić 40zł.. zajebioza :o drażnią mnie te moje zęby - choć w porównaniu do stanu wyjściowego to niebo i ziemia :) ale ponarzekać zawsze można :D co do zapadania się twarzy przy wyrywaniu zębów - niestety jest to możliwe i się zdarza! często się mówi że modelki żeby mieć taką "wychudłuą" twarz (zapadnięta) usuwają sobie tylne zęby.. aaah. pisze tu jeszcze czasami "też mam aparacik"? ;) pozdrawiam :) i życzę wytrwałości w leczeniu ząbków - bo naprawdę czasami jest to potrzebne heh :) :)

o matko.. relacja z zabiegu, z wenflonem wkłutym w rękę... :) :) :) podziwiam pogodę ducha :) ja sobie chyba jakiegoś głupiego jasia załatwię i będę już z tydz przed zabiegiem brać.. :P powodzenia dziewczynki

motyl we włosach - i poprawią Ci to jakoś czy coś, czy możesz sobie jeszcze raz zapłacić i zrobić od nowa...?