Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

S_A_M_A_N_T_A

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez S_A_M_A_N_T_A

  1. w sieci jest i jako octAnisept i octEnisept - chyba bez znaczenia, to taki płyn odkażający, ale nie szczypie :)
  2. ran to najlepiej nie myc, można niby żelem itp, ja nie myłam. jak spłynęło trochę na rany pod pryszniecem, to zadna tragedia :) ale ja wolałam przemyć po kąpieli ocetaniseptem (czy octeniseptem, nigdy nie wiem jak to się nazywa ;) )
  3. Chcę ważyć - zrób badania i zadzwoń do kasprzyka. może to coś chwilowego i samo się rozejdzie, ale po co się stresować. trzymaj się :) Jang - mam nadzieję, że dziś się udało :) pozdrawiam Violesiu, piersi goją się różnie, może być tak, że jedna jest trochę wyżej, druga nizej itp - mięsnie rozciagają się w róznym tempie, tak samo schodząca opuchlizna. jakby to się dłużej utrzymywało, to skonsultuj się z dr (zresztą do kontroli może się unormuje już, a jak nie to on Ci powie kiedy to może nastąpić :) ) Alexar - jak sobie przypomnę jaką ulgą była pierwsza po operacji normalna kapiel.. hihi :) czekamy na fotki :)
  4. dobrze będzie, nie martw się :) :) u mnie tylko chłopak wiedział i mama - dowiedziała się ok tygodnia przed, kiedy robiłam badania. ojciec dowiedział się w weekend przed (op miałam w poniedziałek) - w obu przypadkach mniej więcej bez echa ;) żadnym znajomym nie mówiłam - ani przed, ani teraz po póki co.. ;)
  5. o Violesiu, dzięki za info :) ja pytałam ostatnio półotra mies temu, to mi powiedzieli ze nie robią większych zreszta, to i tak nie jest sklep dla mnie niestety :( ale przynajmniej sobie poprzymierzam :P Jang - trzymam kciuki żeby jutro już się udao. co tam, musi sie udać!
  6. ehh Violesiu, panikaro Ty :P dobrze, że wszystko ok i czujesz się super :) mam nadzieję że Ci opuchlizny dużo nie zejdzie :) :) trzymaj się
  7. Violesiu - gratuluję!! mam nadzieję, że ból nie będzie duży :) Poranku - ależ Ty masz przeżycia.. trzymaj się kochana Maju - są przeróżne staniki - ja mam jestem 60E czy F i jest też względnie dobry ;) staniki są od obwodów 60 do misek naprawdę dużych, typu K i większych.. ale to tylko w niektórych sklepach, triumph robi standard, czyli od 70 i do D, czasami E, ale powiedzieli mi w kilku sklepach, że rzadko mają większe niż D. także słaby sklep niestety :( polecam do poczytania Lobby Biuściastych, tam znajdzie się sporo porad i opnii staniczków :)
  8. faktycznie chyba naszej Violesi wesoło ;) aż literki pogubiła :) :)
  9. ciągle się zastanawiam - przecież to artykuł z rynku amerykanskiego - tam impl przeważnie stosowane są solne, które szybiej się "niszczą" niż silikonowe, bo napełnia się je wewnątrz ciała i muszą miećotworek do wlewania tej soli, czyli nie mają idealnie sójnej powłoczki - dlatego czasem się"defasonują" - czyli wyciekają.. i druga rzecz - popularna tam jest implantacja pod gruczoł, co też przyspiesza opadanie piersi i wiotczenie skóry. ogólnie lekarze nie ukrywają, że pewne poprawki mogą być potrzebne - ja mam 23 lata, więc ciąża itp mogą spowodować chęć poprawki - ale niekoniecznie to będzie z powodu "zużycia" impl. raczej z tego zdefasonowania skóry. nic nie jest wieczne - lifting też jeden na całe życie nie wystarczy, wypełniacze zmarszczek, ust itp tak samo. nos po operacji z wiekiem też będzie się zmieniał, bo to naturalny proces itp itd
  10. Violesiu, powodzenia Maja - ja sobie upodobałam teraz sportowe staniki heh ;) i głównie takie kupuję, 70D przeważnie jest ok, bo sportowe są ciaśniejsze w obwodach zazwyczaj.. przynajmniej na początku noszenia.. a tak to przeglądam kolekcje Konrada, Dalii, Freyi itp. no i internet.. na razie nie kupuę za duzo fiszbinowców, bo widzę ze piersi jeszcze się układają, nie chcę ich potem wyrzucać :) ten Konrad który kupiłam miesiąc po zabiegu 65E zaczyna mnie sciskać i się odbijać na piersiach niefajnie heh 75C mogę się owinąć dwa razy. szkoda mi teraz nowych ślicznych piersi na noszenie kompletnie złych rozmiarów :) już wolę bez :P ciągle się zastanawiam - tu na topiku jedna dziewczyna była, która miałą jakby depresję po operacji - ale czytałam potem na beauty że jej minęło :) moim zdaniem niezadowolona dziewczyna po prostu je wyjmie i zapomni, że miała wkładki w ogóle - na beauty jest takich kilka, które wyjęły całkiem. nie wiem czy nie dwie.. jeśli nie jesteś całkiem zdecydowana na to, to nie rób :)
  11. mięsnie (jeśli impl będziesz mieć pod mięsien) zawsze odbierają ok 15 proc wielkości impl, więc mierzenie jako takie wkładek jest tylko poglądowe
  12. Violesiu - będzie dobrze, nie uciekniesz sprzed operacji :) nie zapomnij proszę o foteczkach dla mnie :) :)
  13. o ja pusta idiotka, nie dość, ze sobie zupełnie niepotrzebne cycki zrobiłam, to jeszcze poszłamteż niepotrzebnie laserowo blizny usuwać, żeby się czasem zaden mój ewentualny przyszły facet nie zorientował, że to implanty a nie dzieło szczodrej matki natury.. :P dam znać za jakiś czas czy to daje jakiekolwiek efekty (czeka mnie jeszcze kilka zabiegów, więc opd koniec jakies zestawienie zdjęciowe zrobię. zabiegi w odstępach około miesięcznych) Barbi już pewnie po, jesli miała być po 8 w klicnie - ciekawe kiedy się odezwie:)
  14. Jang - oj współczuje.. ja się strasznie denerwowałam tuż przed, bo dosłownie dzień przed zabiegiem dostałam goraczki i kataru i myślałam, że mnie odeślą do domu, a tu wszystko zaplanowane, urlopy mój i mojego chłopaka, zwolnienie na uczelni itd.. na szczęscie w moim przypadku to był tylko stres i wszystko się udało.. trzymam kciuki żeby tym razem wszystko się udało i u Ciebie Dana, masz strasznie ograniczone polągdy :o jak ktoś miał jakieś cycki kiedyś, przed ciążą etc, to nic dziwnego, ze je sobie odtwarza, ale jak ktoś się urodził z małymi (lub kompletnym brakiem) to ma z takimi umrzeć, bo poprawienie ich sobie w imię lepszego samopoczucia itd jest głupie i niepotrzebne. cieszę się, że mam szersze horyzonty i nie oceniam ludzi tak po opakowaniu ja jestem na pewno innym człowiekiem od operacji.. jestem znacznie bardziej pewna siebie, lepiej się czuję sama ze soba itd :)
  15. większość dziewczyn robi zabieg będąc w jakimś tam stałym związku, więc nie bardzo jest z czego się spowiadać. te które robią op i potem zaczynają się spotykać z kimś- na forach piszą - że nie mówią i nie widzą powodu by mówić. ja także nie widzę i pewnie też bym nie mówiła. moze kiedyś na jakimś poważniejszym etapie związku, jakby jakiś temat sam się rozwinął. sama z siebie nie widze powodu, by się tłumaczyć, czy moje cycki to na pewno sama natura, tak samo jak czy moja skóra jest tak gładka sama z siebie czy to moze super balsam do ciała, albo ze głębię koloru włosów zawdzięczam farbce a megarzęsy to supertusz i jeden zabieg zagęszczana miesięcznie. itede itepe blizny są rózne u róznych osób, ale medycyna faktycznie poszła do przodu i można sprawić, że będą prawie niewidoczne - co w kontaktach z napalonym i zakochanym facetem jest wystarczające by się nie dopatrzył ;) pozdrawiam ciekawskich ;) Violesiu - a jak Twoje samopoczucie? mam nadzieję, że nie bierzesz widelca ze sobą jakby co ;)
  16. ja się akurat z negatywnymi opiniami spotykam tylko ze strony płaskich dziewczyn.. że silikonki nie.. tylko sama natura, nieważne że ta natura może wpędzać w depresje i inne nieprzyjemności.. biuściaste dziewczyny jeszcze nigdy mi nic niemiłego w tej kwestii nie powiedziały (tzn ja jawnie nie mówiłam, że chce impl zrobić, tylko tak wiecie - gdybanie itp) szczerze..? ja mam gdzieś naturę. nie będę się starzeć z godnością, żeby komuś podnieść samoocenę.. będę poprawiać co się da kiedy tylko zauważę, że już czas. nie doszukuję się w tym wyższej odeologii, wpływu kultury masowej czy ruchów księżyca. mnie nie interesi co kto ze sobą i swoim życiem robi i nikogo niech nie obchodzi co ja robię ze sobą :) a Ty się Violesiu nie martw - dasz radę. a jak będzie baaardzo bolało to i tak będzie po fakcie i widelcem ich nie wydłubiesz :D
  17. Jang - mysl pozytywnie to będzie dobrze, zobaczysz :) trzymamy kciuki :) Violesiu, mi ib. max nie pomaga na nic, Ty piszesz że na lekki ból bierzesz tabletki, więc twoj organizm też moze umieć szybko rozkładać leki (z przyzwyczajenia) i możesz reagować na nie słabiej. zapytaj dr przed op czy zamiast ketonalu nie możesz brać np tramalu (są też rózne dawki, mi dr po op dał największą..). lepiej się ubezpieczyć na wszelki wypadek przed niż potem tak jak ja jechać do dr po receptę i szukać na szybko ;) zwłaszcza że Ty chyba kawałek masz do domku jeszcze potem
  18. Violesiu, a tramal możesz? nie będzie tak źle, zobaczysz.. na początku bluzga się i żałuje, ale po paru dniach mija - szczególnie jeśli możesz zobaczyć cycuszki.. :) jeśli boisz się że zwiejesz spod sali op to powiedz w klinice, żeby Ci od razu podali coś na uspokojenie bo masz tego typu obawy i będzie ok :)
  19. dopóki one nie będą gotowe, to nie będziesz spać na boku - zobaczysz ;) hihi :)
  20. dopóki one nie będą gotowe, to nie będziesz spać na boku - zobaczysz ;) hihi :)
  21. mi dr pozwolił dwa tygodnie po zabiegu i mniej więcej tak zaczełam próbować - na początku ostrożnie, bo cycuszki dawały o sobie znać, ale już samo to, że można się wygodniej lekko na boku ułożyć dawało dużą ulgę mojemu kręgosłupowi.. :)
  22. aaaaaah. no tak, to co innego. trzymaj się cieplutko, teraz już musi być tylko lepiej :)
  23. to od czego ta zakrzepica? przecież to jest powazna choroba.. uczulenie na jakiś lek to wywołało..? dobrze ze już się czujesz trochę lepiej na szczęście..
  24. Alexar i Poranek - gratuluję Poranku, aż mnie dreszcz przeszedł, jak czytałam Twoją historię.. o rany! czy Ty robiłaś badania na krzepliwość krwi przed zabiegiem? i czy bierzesz hormonalną antykoncepcję? u którego dr miałaś op? bosh, jak dobrze, że już zapomniałam jak to bolało po zabiegu (chociaż mnie chyba wcale tak bardzo nie bolało.. jak czytam na beauty że dziewczyny się z łózka 40 min podnoszą itd...jejku) i że teraz to o czym myślę to laserek na blizny i kostiumy kąpielowe :)
×