amberangelic

Jeszcze wczoraj na kilka godzin przed impreza cieszylam sie, ze mam co ubrac. Dwa i pol roku temu pewne piekne czarne spodnie zbiegly mi sie w praniu, na biede mozna by bylo je jako nosic ale nogawki zrobily sie przykrotkie. Dalam kolezance do przedluzenia, ta najpierw nie miala czasu, pozniej ja przytylam i powiedzialam, aby nic z nimi nie robila bo i tak ich nie wloze. Przedwczoraj ubralam - jak ulal!!! Ale nogawki byly odprute i nieskonczone. Wiedzialam, ze bedzie zajeta wiec zanioslam do punktu czyszczenie, tam babka robi zawsze male poprawki. to jest blisko mej pracy i jestem stala klientka. Mialam obiecane skonczenie spodni na sobote, probowalam wymoc piatek bo zawsze lepiej miec wczesniej, ale sie nie dalo. Po pracy lece szybko po odbior a ta: za-po-mnia-lam...Az mnie trafilo, wyszlam prawie sie nie zegnajac taka bylam wsciekla. Bo ja naprawde mam same dzinsy a w dzinsach nie chcialam isc. Te wszystkie moje spodnie nadal czekaja nazmniejszenie. Tylko ktos ma mi przyniesc adres do takiej innej babki, bo tej dalam jedne i nie wyszlo dobrze; ja to musze przymierzyc... Atraktywna z ta waga to nie wiem, niby juz nei schodzi na dol a ostatnio pelno ludzi gada jaka ja wychudzona, ze juz powinnam przestac...blah...blah...blah...Moze sie jakos jeszcze skurczylam magicznie choc waga ta sama. Ja mam jak porownuje nie taka mala wage w stosunku do swojego wzrostu w stosunku do innych dziewczyn o moim wzroscie - moze mam ciezkie kosci? Ale teraz to juz mnie denerwowalo jak to slyszalam, ze mam zaczac jesc i takie tam... Jak na poczatku powolutku sobie gubilam to nikt nie widzial, a wtedy potrzebowalam :-D

______________________________________________________ TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZELKIE MOZLIWE INFORMACJE O SOUTH BEACH DIET - JESLI POTRZEBUJESZ: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 *krotkie artykuly, linki do ciekawych stron, motywujace fotki(wpis z 8 stycznia), jadlospis, przepisy, index gliekemiczny(str.2),restauracje - co jesc, yo-yo ______________________________________________________ PYTANIA JEDZENIOWE: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1293352&id_f=12 ______________________________________________________ CO DZISIAJ ZJADLAS: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1148826&start=150 *od razu widac, ktorzy to nasi _______________________________________________________ KTOS CIE ZDENERWOWAL UWAGA NA TEMAT TWEJ FIGORY? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=938513&start=0 ______________________________________________________ I JA...

Ta tabelka fajna jako ciekawostka, ale ja tez wolalam ta alfabetyczna - latwiej znalesc, moze przy miescie wpisac panstwo aby bylo czarno na bialym?

Gadzina, bo ilez mozna czekac :-D Wszyscy mnie pocieszaja, czy moj wpis tak depresyjnie brzmi? Ja nei licze na przyjaznie, psiapsiolki rozsianne po calym swiecie takie prawdziwe - o! z nimi to mam czesty internetowy kontakt. A ci mniej blizsi to mysle, ze nie maja dostepu do internetu, bo jesli sie go ma predzej czy poznej zachacza sie o strony miasta czy szkol. pomyslalam ze fajnie by uslyszec co porabiaja np. dziewczyny z liceum, ale to nie tak, ze cierpie...:-D Piwonia, Marzenusia? Cieszycie sie jeszcze? ;-)

Uwaga! Ciekawa stronka! Pisza rowniez o indeksie glikemicznym! http://www.twojadieta.pl/strona.php?grupa=2

Atraktywna, to wlasnie pierwsze linki, ktore odkrylam gdzie pisze tak obszernie o indexie glikemicznym! :-D Warto poczytac, ja wydrukowalam i wyslalam siostrze, ktora do diety sie przymierza i na razie ja edukuje, a ksiazka juz w drodze.

na zachete: Nie miej złudzeń - cudów nie ma. Na tygodniowych dietach odchudzających 500-800 kcal tracisz przede wszystkim wodę z organizmu, dla którego tak niska podaż energii jest szokiem. Broni się przed nim spowalniając tempo przemiany materii i aktywując mechanizmy zwiększające efektywność wykorzystywania zapasów. Po tygodniu wracasz do swojej normalnej diety, a mechanizmy działają dalej - to wszystko co zjadasz jest wtedy znacznie lepiej \"chowane na zapas\" w postaci tłuszczyku. Kółko się zamyka... Kiedy zaczynasz się odchudzać, w przeciągu pierwszych paru dni Twoje ciało spala przede wszystkim cukry z wątroby i mięśni, a z nimi traci również wodę. Waga szybko spada. Po jakimś czasie jednak waga stanie w miejscu. Właśnie wtedy następuje przestrajanie się organizmu na spalanie tłuszczów, czyli to, na czym najbardziej Ci zależy. Ciało znów się nawadnia. Szkoda, że właśnie w tym momencie kończą się diety cud... Długą i ciężką walkę musisz teraz przejść z tłuszczem, który próbuje Cię skusić słodkościami i pizzą; przekupić abyś z nim nie walczyła. Pewno już znasz to napięcie, kiedy patrzysz na wskazówkę wagi jakby była co najmniej termometrem reaktora jądrowego, co ma zaraz wybuchnąć... Może się zdarzyć chwila maksymalnego napięcia i walki, kiedy wskazówka stanie, choć Ty wciąż będziesz twardo trzymać dietę. Nie przejmuj się. Mechanizm organizmu przestawia się wtedy na \"wyższy stopień oszczędzania\" zapasów energetycznych i zwalnia \"zegar metaboliczny\" aby nie zużywać rezerw w szybkim tempie. I to jest właśnie ten powód, dla którego nie możesz ot tak po prostu przerwać diety i wrócić do swojej \"normalnej kaloryczności\". Walcz dalej, a obserwowana z napięciem wskazówka drgnie i zacznie wskazywać powoli spadającą wagę. Aż w końcu nadejdzie ten dzień kiedy osiągniesz swój cel - będziesz ważyć dokładnie tyle ile chciałaś! Wiecej: http://www.twojadieta.pl/strona.php?grupa=2 A tu jakas nowosc http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12

Krupcia: na zachete: Nie miej złudzeń - cudów nie ma. Na tygodniowych dietach odchudzających 500-800 kcal tracisz przede wszystkim wodę z organizmu, dla którego tak niska podaż energii jest szokiem. Broni się przed nim spowalniając tempo przemiany materii i aktywując mechanizmy zwiększające efektywność wykorzystywania zapasów. Po tygodniu wracasz do swojej normalnej diety, a mechanizmy działają dalej - to wszystko co zjadasz jest wtedy znacznie lepiej \"chowane na zapas\" w postaci tłuszczyku. Kółko się zamyka... Kiedy zaczynasz się odchudzać, w przeciągu pierwszych paru dni Twoje ciało spala przede wszystkim cukry z wątroby i mięśni, a z nimi traci również wodę. Waga szybko spada. Po jakimś czasie jednak waga stanie w miejscu. Właśnie wtedy następuje przestrajanie się organizmu na spalanie tłuszczów, czyli to, na czym najbardziej Ci zależy. Ciało znów się nawadnia. Szkoda, że właśnie w tym momencie kończą się diety cud... Długą i ciężką walkę musisz teraz przejść z tłuszczem, który próbuje Cię skusić słodkościami i pizzą; przekupić abyś z nim nie walczyła. Pewno już znasz to napięcie, kiedy patrzysz na wskazówkę wagi jakby była co najmniej termometrem reaktora jądrowego, co ma zaraz wybuchnąć... Może się zdarzyć chwila maksymalnego napięcia i walki, kiedy wskazówka stanie, choć Ty wciąż będziesz twardo trzymać dietę. Nie przejmuj się. Mechanizm organizmu przestawia się wtedy na \"wyższy stopień oszczędzania\" zapasów energetycznych i zwalnia \"zegar metaboliczny\" aby nie zużywać rezerw w szybkim tempie. I to jest właśnie ten powód, dla którego nie możesz ot tak po prostu przerwać diety i wrócić do swojej \"normalnej kaloryczności\". Walcz dalej, a obserwowana z napięciem wskazówka drgnie i zacznie wskazywać powoli spadającą wagę. Aż w końcu nadejdzie ten dzień kiedy osiągniesz swój cel - będziesz ważyć dokładnie tyle ile chciałaś! Wiecej: http://www.twojadieta.pl/strona.php?grupa=2 A tu jakas nowosc :-D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12 Zola, a czytalas ksiazke? Zajrzyj tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&start=30 Dwie strony pelne informacji.

Zmykam, co chwile wyrzuca mnie z netu, mam szczera nadzieje, ze to nie wirus, wychodze zanim sie calkiem ze zlosci nei zagotuje

Zamiescilam te linki na temacie South Beach Info, ale wkleje tez tu aby sie rzucaly w oczy: http://www.twojadieta.pl/artykul.php?grupa=2&link=153 http://www.twojadieta.pl/artykul.php?grupa=2&link=184 http://www.twojadieta.pl/artykul.php?grupa=2&link=159 *index glikemiczny, co jesc w restauracjach, jak jesc aby nie byc glodnym i wiele wiele innych...

______________________________________________________ TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZELKIE MOZLIWE INFORMACJE O SOUTH BEACH DIET - JESLI POTRZEBUJESZ: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 *krotkie artykuly, linki do ciekawych stron, motywujace fotki(wpis z 8 stycznia), jadlospis, przepisy ______________________________________________________ PYTANIA JEDZENIOWE: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1293352&id_f=12 ______________________________________________________ CO DZISIAJ ZJADLAS: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1148826&start=150 *od razu widac, ktorzy to nasi _______________________________________________________ KTOS CIE ZDENERWOWAL UWAGA NA TEMAT TWEJ FIGORY? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=938513&start=0 ______________________________________________________ I JA...

Piwonia! Dzieki za pocieszenie! Ja tez bym chciala zlapac kontakt ze starymi znajomymi, niedawno utworzono forum na stronie mego miasta i mojego liceum, zalozylam temat ale nikt znajomy sie nie odnalazl. W sumie z psiapsiolkami pisze czesto ale fajnie by bylo \"spotkac\" w necie nawet niezbyt bliskiego znajomego.

Naneczka! Nie placz! Musimy byc silne! Wszystkim sie cos wali! Ja wczoraj nie spalam do pozna! U mnie jest tak, ze od pewnego czasu z nosa spadly mi rozowe okulary i wyraznie widze rzeczy, ktore bagatelizowalam, udawalam, ze nie istnieja, ze nie wygladaja tak zle. Ja od pol roku intensywnie mysle nad tym co robic. O! Dziwo zrobilam sie nieplaczliwa, choc kiedys myslalam, ze to moja... cecha charakteru. Z pewnym zdziwieniem zauwazylam tez, ze sie nie cofam tzn. mialam kiedys przeblyski ze cos bylo zle ale zaraz sobie wmawialam, ze to nic, ze sie zmieni, ze wszystko bedzie dobrze. A teraz wiem, ze sie nie zmieni, ze zmienic sie moge tylko ja, ze zmieni sie tylko ktos kto sam tego chce... Wiem, ze to nie na temat, ale moze przeczytasz i uznasz, ze nie tylko ty masz problemy. Wszyscy mamy, tylko nie kazdy lubi pisac. Jak bede miala natchnienie wieczorem to napisze z mojej pracy historyjke sprzed kilku miesiecy :-D

Mam kilka nowych ciekawych linkow: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&start=30 A teraz to juz...

Zamiescilam kilka nowych interesujacych linkow :-D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&start=30

Zastanawiam sie, czy te dziewczyny, ktore zniknely nadal stosuja sie do zasad South Beach! Co sie dzieje z Klara Gzyms czy Topsecret??? I-A chyba bardzo zajeta? Acha, chcialam podziekowac wszystkim , ktore zajrzaly na moj temat ze stopki ;-)

Jay, nie wsciekaj sie przez uposledzonych :-D

Funkia - prawda! mnie to strasznie smieszy!!! A gdzie sie podziala nasza Piwonia??? Kaha! Dzieki za fotki!!! Nareszcie moglam sobie ogladnac Ciebie z rodzinka!!!

Joaska, a to juz tyle czasu a Gadzina skapi nam zdjec :-O Margot, Akara na malym odwyku od kafeterii? Moze ja tez sobie to powinnam zafundowac? :-D Widzialam Cie u mnie! Pamietajcie o mnie jak wysylacie zdjecia! :-D

Musze schudnac - ja tu promuje diete na ktorej jestem. Tu masz potrzebne informacje, jest nawet jadlospis na I i II faze. jednak warto sie zaopatrzyc w ksiazke bo bez niej nie pojmiesz o co chodzi: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12 Pisze jeszcze raz bo nie wszyscy wszystko czytaja, a szkoda! (zobacz sobie linki ze zdjeciami z wpisu z dnia 8 stycznia a jak masz wiecej czasu to kliknij na temat w mojej stopce, tam zrobilam podsumowanie roku 2004 i napisalam ile i w jakim czasie schudlam) Betsetse, to jest wlasnie problem, dziewczyny nabieraja i nosza kilogramy latami a potem chca wszystko w jeden dzien i sie zniechecaja. ______________________________________________________:-D

Hej! Emeraldka, przepisy mozesz wklejac tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1255180&id_f=12 latwiej bedzie je zauwazyc, a jakbys gdzies zapodziala link to jest wklejony na Wszelkich informacjach o South Bech Diet pod tym adresem, ktory tu powielam w tabelce :-D Zupa glowa do gory! Wazne, ze waga sie nie powieksza!!! W ksiazce pisze, ze na I fazie mozna stracic do 6kg, a na fazie II pol lub kilogram tygodniowo. Pewnie, ze latwiej tyc niz gubic ale wszystko jest do zrobienia! :-D Kim Ty jestes? najwiekszym grubasem w tabelce??? Wiesz co? Zerknij na wage wyjsciowa innych dziewczyn to powinno Cie podnies na duchu! A widzialas linki ze zdjeciami z wpisu z dnia 8 stycznia? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 Poklikaj i pooglodaj i naladuj sie optymizmem. Nakazuje!!! Emeraldka, 5 winogronek zielonych? Ha ha ha. A ja - drugi dzien miesieczki - prawie pol czekolady ;-) Atraktywna, mam nadzieje, ze jestes zawalona nauka a nie ze topik zbyt zagraniczny ;-) Wiewioreczka, a widzialas jadlospis na dwie fazy wklejony przez Squirley na tym info o SBD? Agata21, nie moge ci pomoc bo u mnie waga schodzila nie gwaltownie wiec nei mam tego problemu. Yoshko Judyta Bon

A co sie dzieje z Gadzina i Akara?

:-D Marzenusia, dopytuja sie o ciebie u mnie! Powodzenia!!!

Pewnie nie nadrobie. W piatek zostalam w Chicago aby nie jechac w sniezyce. Razem z bratem ogladalismy po raz setny wspanialego GEORGE CARLIN - komik, ktorego wystepy kazdy powinien zobaczyc. Wczoraj mialam swoje \"zadoscuczynienie\", ze nie bylismy na balu sylwestrowym. Poszlismy na Karnawalowy Bal Krakowa. Podobalo mi sie, co prawdo Andrzej Mleczko nie dolecial, ale byla Marta Bizon, ktora fantastycznie wykonala kilka piosenek. Ludzie byli tylko rozczarowanie nagrodami w loterii - 2 ksiazki i 1 kosz kwiatow, nie bylo zadnej glownej oszalamiajacej nagrody. Jay, bo ta ksiazka dla Polakow i ich odzywiania to nie znowu taka rewolucja, kilka rzeczy wystarczy zmienic, cos tam dodac, cos tam odjac, zaczac jesc regularnie i bardziej lekko i nie kolegowac sie tak bardzo z chlebem a z ziemniakami sie pozegnac. Za to wyobraz sobie typowego bardzo otylego Amerykanina, ktory dzien zaczyna i konczy na fastfood, wcinajac czekoladowe batoniki i chipsy, jedzacego tone frytek i zalewajacego sie soda... Ale dla obydwu grup slodka obietnica - brak chorob w przyszlosci. Ewulek!!! WSzystko bedzie dobrze!!! Marzenusia! To tylko na poczatku taka trema a potem juz rutyna. ja jak zaczynalam to kazdy mnie bral za cicha i niesmiala, teraz jak mnie nie slychac to wszyscy zdziwieni. Squirley, mi sie nowa fryzurka wcale nie otworzyla. Elfik, ty jak juz zrobisz prawo jazdy to bedziesz rajdowiec jakich malo :-D Zaraz sobie zerkne na wszystkie artykuly, ktore podajecie. Simona Cinamonowa, zdobylas ksiazke? Ja tu ostatnio podawalam, ale zrobie to jeszcze raz, polonijna ksiegarnie wysylkowa: www.domksiazki.com Piwonia, jestes juz sporo dni starsza! :-D :-D :-D Bylismy dzisiaj w kinie na: In goof company - mozna obejrzec i w meksykanskiej restauracji. Maz ratuje sie herbata z kopru bo twierdzi, ze mu to siedzi na brzuchu, ja nie odczulam rewelacji choc zjadlam wieksza niz zazwyczaj porcje, ale bardziej bylam skoncentrowana na bolu brzucha - ach ten pierwszy dzien dni kobiecych.

______________________________________________________ TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZELKIE MOZLIWE INFORMACJE O SOUTH BEACH DIET - JESLI POTRZEBUJESZ: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 ______________________________________________________ PYTANIA JEDZENIOWE: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1293352&id_f=12 ______________________________________________________ CO DZISIAJ ZJADLAS: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1148826&start=150 *od razu widac, ktorzy to nasi _______________________________________________________ KTOS CIE ZDENERWOWAL UWAGA NA TEMAT TWEJ FIGORY? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=938513&start=0 ______________________________________________________