Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amberangelic

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amberangelic

  1. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ja tez sie z prezentami juz tak nie \"wyglupiam\". Mialam kilka niewdziecznych historii. Kolazanka, ktora wspomagalam paczkami - wiem ze bardzo zle jej sie powodzilo, po drugiej podziekowala mi przez kolezanke, a o trzeciej zapomniala dopiero jej sie przypomnialo jak zadzwonilam zaniepokojona czy doszla. My bylysmy kolezanki od podstawowki i na poczatku kiedy przyjechalam do Stanow to kontakt listowny byl bardzo duzy miedzy nami, potem ona zaczela pisac rzadziej (zreszta nie tylko ona, dlatego sie smieje jak ktos mi mowi, ze ludzie gdy wyjada za granice zrywaja kontakty) ale choc draznila mnie pusta skrzynka albo jak na moje 10 stron otrzymywalam pol kartki to niejako rozumialam ze nie kazdy musi lubic pisac listy tak jak ja. z ta \"paczkowa\" jednak kontakt byl choc juz nie taki czesty, dlatego mnie bolalo, ze napisac jej sie nie chce ale jak zadzwonie to mozemy gadac przez dwie godziny. W poprzednim miesiacu moja przyjaciolka pytala czy nie mam kogos kto by chcial rzeczy dla chlopczyka do lat 4 bo jej siostry maja same dziewczynki a jej szkoda wyrzucic. Przypomnialam sobie o kolezance, listu od niej nie dostalam juz ponad rok ale kilka miesiecy jej maz zaczal pracowac w miejscu gdzie ma dostep do internetu i od czasu do czasu pisze co u nich slychac i przekazuje pozdrowienia. Wiem ze nie jest im lekko i maja malucha wiec spytalam czy chcieliby te rzeczy. Jak napisal bardzo sie ucieszyli. Paka byla spora i tak szybko jak ja dostali kolega napisal gorace podziekowania i opisy jak maly sie cieszyl. W czym problem? Otoz w tym, ze oczekiwalam choc malego lisciku czy choc pocztowki od kolezanki bo to w koncu z nia sie przyjaznilam a nie z nim. Ale pewnie juz nie dostane bo jakby miala to zrobic to by dawno wyslala. Jak bylam Polsce to glownie mialam prezenty dla tych co podawali komus jak lecial do Stanow aby sie odwdzieczyc. Do swoich cioæ szlam z duza bombonierka kupiona w Polsce, okazalo sie ze od tych, od ktorych sie nie spodziewalam dostalam duzo milych drobiazgow. To bylo w lato, a jak niespodziewanie okazalo sie ze lece rowniez na Boze Narodzenie to juz mialam troszke wiecej rzeczy dla tych ktorzy mnie tak milo potraktowali.
  2. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bylam w sklepie po moje kosmetyki do buzi. Poszlam po tonik bo mi sie skonczyl a znalazlam cos jeszcze.Pani zaproponowala mi zrobienie makijazu, zawsze chcialam ale sie jakos krepowalam powiedzialam tylko ze chce aby bylo naturalnie bo sie wystraszylam jak inna malowala pania obok, zrobila jej ceglaste rumience a\'la ruska baba na mrozie. Fajnie wyszlo, i mam takie kreski, ktorych nigdy nie potrafilam sobie zrobic...jak to sie nazywa... eyeliner chyba (kupowalam kilka razy, probowalam i ze zlosci wyrzucalam) ona do tego uzywala mazi w malym sloiczku ale tez pedzelkiem. Kupilam dwie pary dzinsow bo te co mam to albo za obszerne ha ha ha, albo za bardzo wyswiechtane bo jak ulubione to czesto nosze. Ale dzinsy sa jeszcze do obadania w domu bo nie jestem pewna czy takie chce. I moj ulubiony sklep GAP mial promocje i tam znalazlam trzy bluzki, gladkie, roznia sie tylko wycieciem pod szyja i materialem, czarna, fioletowa i zielona, bo uznalam, ze mam pelno sweciorow (ostatnio w pracy omal sie nie ugotowalam) albo jak cos lekkiego to wszystko ma jakies nadruki, ozdoby a nie zawsze sie takie chce. Pogoda sliczna, ludzie nawet na krotki rekaw, slonecznie! Zaczynam ta diete plaz poludniowych od jutra. Ciekawe czy wytrwam te pierwsze 14 dni chociaz. Bo ja to za obowiazkowa nie jestem.Denerwuje mnie ze waga stanela i chce to jakos popchnac. Szkoda ze w tej ksiazce nie ma wymienionej listy i ilosci skladnikow co do poszczegolnych tygodni. Latalam dzisiaj z ksiazka i notatkami jak szalona po sklepie a i tak kilka rzeczy przeoczylam. Ale na jutro mam wszystko. Dzisiaj w kuchni podotykalam pierwszy raz niektorych przyrzadow - ha ha ha. Jest troche przygotowania ale juz skonczylam. Ja jestem rozleniwiona, czasem robilam sobie lunch jak mi sie znudzily restauracje obok mojej pracy, ale z reguly zamawiam bo oni mi placa za lunch.No a maz sam sobie gotuje, z reguly jadamy razem tylko w weekendy bo kiedy wracamy w tygodniu jest juz za pozno na obiady. Te pierwsze 14 dni zrobie - ciekawe czy wytrwam z moim lenistwem - a potem bede kombinowac, troche zamawiac bo reszta nie jest taka sztywna i nawet sa podane co mozna z restauracji. Wszystko wyglada bardzo zdrowo, a ogolna zasada to malo weglowodanow, dobre weglowodany, dobre tluszcze i jak najmniej przetworzone jedzenie. Sokow wrecz zabraniaja bo maja za duzo chemikalii, ja i tak pije wode do wszystkiego no i kawe czy herbate. Tylko przez pierwsze 2 tygodnie zero owocow i oczywiscie zero chleba, ziemniorow, ryzu czy makaronow - ale te ostatnie 4 mi nie straszne bo jak pisalam od czerwca wiecej unikam niz jem. Jesli chodzi o tê space, to ja sama nie lubie jak ktos blisko podchodzi. Albo rozmawiajac ze mna co chwile mnie poklepuje, nie znosze wrecz a niektorzy to maja we krwi i nawet jak sie odsuwasz to oni sie nadal przysuwaja i cie klepia: a wiesz, co? klep a widzialas to? klep no nie mow. klep. Podoba mi sie, ze w Stanach przeprasza sie nawet kiedy sie kogos omija - pewnie przed ewentualnym szturchnieciem, uprzedzajac ze oto sie nadchodzi. I omija sie go a nie wpada na niego. Tak zwane nietykalne pole wokol osoby wydaje sie byc rzecza swieta - do czego Polacy nie moga sie jakos przekonac, moze wypaczylo ich to dlugotrwale stanie w kolejkach gdzie jeden na drugiego sie pchal, jazda w zatloczonych autobusach gdzie koniecznie trzeba sie na kims oprzec... Bedac w Polsce - pierwszy raz po 6 latach - dziwilo mnie wielokrotnie ze idac na chodniku osoby stojace na drodze innych nie usuwaly sie, ludzie musieli ich omijac czesto wchodzac na ulice!!! Na moje przystaniecie i powiedzenie kilkakrtonie przepraszam otrzymywalam glupie i pelne niezrozumienia spojrzenia. To mnie w Polsce i Polakach drazni. W polonijnych sklepach pelno jest takich wbijajacych innym kosze albo przysuwajacych sie co chwile na drazniaco niska mnie odleglosc, ja sie odsuwam, baba sie przysuwa bo do glowy jej nie przyjdzie ze mnie drazni ze ona siedzi mi na plecach i dmucha w kark, obija boki soba i swoim przepelnionym koszem; ona mysli ze to kolejka sie rusza i musi sie posuwac. Tak samo z placeniem, zakupy mam zapakowane, place, torby czekaja by je wziasc a baba z koszem laduje sie przesuwajac moje zakupy, kilka razy powiedzialam ze nie skonczylam, czesciej po prostu nie chce mi sie denerwowac. Kiedys bylam w ogromnym sklepie. Miedzy sekcja z butami a kurtkami \"sciezka\" szeroka na 4 metry. Stoje sobie sama (nie bylo ruchu) troszke dalej od stolow z butami i szukam butow ktore ostatnio wpadly mi w oko. Nagle widze sunie jakas babka, stoje bo uwazam ze miejsca dosyc na nas dwoje, ale ona, nie, ona mnie nie omija tylko idzie jak topor na mnie i poszturchujac mnie z cala sila bez przepraszania lezie w strone mezczyzny. Po chwili slysze po polsku: Zenek, widziales jak ta krowa stoi? Krew sie we mnie zagotowala i sycze: A pani musiala mnie potracic chociaz tutaj tyle miejsca? Oczywiscie nie uslyszalam przepraszam. Baba zrobila sie czerwona jak burak i wyszla ze sklepu. Bedac w Polsce bylam potracana jednak 1000 razy wiecej. Jeszcze jedna smieszna rzecz - to tez troszke nie na temat - tutaj robiac zdjecie, nawet w kilku innych krajach przechodnie na widok aparatu usuwaja sie, przystaja, usmiechem czekaja az sie pstryknie. W Polsce nikt tego nie zrobi, kazdy idzie, a duzo zdjec mam takich ze nawet pozowali do aparatu i wyglada jakbysmy byli razem... Ech...
  3. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    U mnie tez ladna pogoda, slonecznie i raczej cieplo. Tylko ja jestem przeziebiona. Wczoraj rano prawie nie moglam mowic, a w nocy spalam niespokojnie: pocilam sie, mialam trudnosci z oddychaniem i rzucalam sie na wszystkie strony. Dobrze, ze wzielma na noc lekarstwo bo byloby jeszcze gorzej. Wroce wieczorem.
  4. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A ja chcialam isc do kina i nie ma nic ciekawego na co warto isc :-( Wpadlam na topik, 50 odchudzamy sie nadal bo chcialam dane dla znajomej. Jeju, ale im go zniszczyli. Niektorzy maja naprawde nic do roboty tylko psucie co inni stworzyli
  5. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A to koncert zwierzen? Chyba kazdemu zdarzalo sie napisac cos anonimowo, cos intymnego z czym nie chcial byc kojarzony pozniej :-D Amerykanskie gatki - przyzwyczailam sie do nich, o niebo mi sie podobaja niz obcisniete slipy, naprawde wielu by sie przydalo na polskiej plazy. Zmykam, zajrze wieczorem.
  6. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia, nie dramatyzuj!!! Wygladasz sympatycznie! Moze do czarnobialych trzeba jakos inaczej ustawiac swiatlo. A co sie przejmujesz? Ty i kiciuœ to dobrana para. O kolorze napisalam ci na \"chce schudnac\"
  7. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Co ty chcesz o tego bialo-czarnego zdjecia?
  8. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    nick...........................miejsce...........................rocznik........ile zagranica ************************************************************************************* Goda.........................Litwa................................1960..........od urodzenia Kokuś........................Tarnobrzeg, PL.................1963......czas wakacji K-11...........................* Kanada *........................1969...............14 lat Funkia........................okolice Chicago, IL...........1970..................15 Amberangelic..............okolice Chicago, IL...........1974..................8 Jay.............................Charleston, SC...................1975.................2 Naneczka .........Niemcy, Monachium, Bawaria....1975................5lat Piwonia.....................Okolice Chicago, IL.............1977.................11 Caffee.................Szwecja, Sztokholm..................1977................10 m-ce Dark Elf........................Springfield,IL....................1977........2 lata z hakiem JoAska........................Francja..............................1979...............pol roku Akara........................Amsterdam...........................1980............1rok10m-cy Margot.........................Francja..............................1980.................2 Mayenka......................Toronto, Can.....................1981.................1,3 Marzenusia..................Okolice Chicago, IL...........1984.................1,6 Basta....................Bradenton, FL............................?...................3 m-c
  9. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia, fajnie! Krocej ale nie za krotko i do twarzy ci :-D Ale jaki ten kolor???
  10. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Przenosze sciagawke: ************************************************************************************* Amberangelic...............Okolice Chicago, IL..............1974..................8 Piwonia.......................Okolice Chicago, IL................1977.................11 Marzenusia..................Okolice Chicago, IL......... ......1984.................1,6 Mayenka......................Toronto, Can.........................1981.................1,3 Kokuś.........................Tarnobrzeg, PL.......................1963......czas wakacji Jay.............................Charleston, SC........................1975.................2 Margot.........................Francja..................................1980.................2 Funkia........................okolice Chicago, IL...............1970..................15 Dark Elf........................Springfield,IL....................1977........2 lata z hakiem JoAska........................Francja.............................1979...............pol roku Naneczka .........Niemcy, Monachium, Bawaria.......1975................5lat Akara........................Amsterdam..........................1980.............1rok10m-cy Basta....................Bradenton, FL............................?...................3 m-c Caffee.................Szwecja, Sztokholm....................1977................10 mie K-11.................................* Kanada *....................1969...............14 lat... Goda..............................Litwa................................1960.........od urodzenia
  11. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A ja jeszcze na chwile tu wskoczylam, pije herbatke z miodem bo cos mnie w gardle drapie.
  12. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Piwonia, dziki za artystyczne i interesujace zdjecia :-D
  13. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wychodze do pracy. Do zobaczenia wieczorem. Mam jakies fotki, musze przejrzec. Ale o jakiej tematyce... hi hi hi. Dark Elf, czytalas reszte mojej wypowiedzi na ponizszym temacie, tym z mojej stopki? Z tabela jest tu o niebo lepiej! :-D
  14. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wychodze do pracy. Do zobaczenia wieczorem. Mam jakies fotki, musze przejrzec. Ale o jakiej tematyce... hi hi hi. Dark Elf, czytalas reszte mojej wypowiedzi na ponizszym temacie, tym z mojej stopki? Z tabela jest tu o niebo lepiej! :-D
  15. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    Witajcie! Dzis o dziwo raniutko wstalam!!! I jestem cudownie wyspana. O niebo lepszy humor! Na sile staram sie nie denerwowac!!!
  16. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam! Przeczytane - odrobione. Niestety nie mam zupelnie co pisac wiec na tym poprzestane :-D
  17. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wlasnie delektuje sie nowo nadeslanymi zdjeciami :-D
  18. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dziendobry! Pije 7 z mleczkiem ;-)
  19. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    Dotta: \"niech nikt i nic nam nie psuje nastrojów....... jestesmy jedyne i nipowtarzalne........\" Chcialabym aby to wrylo mi sie w moj mozg!!!
  20. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    Krupcia! Jak juz bylas i pomagalo to przejdz na to jeszcze raz! Sa ludzie, ktorzy spalaja nadmiar weglowodanow (mam kolezanke jak patyczek zajadajaca sie chlebem i ziemniakami, ciastkami itd ale to sa wyjatki. Znowu sa ludzie, ktorzy jedza tego wiecej a nie zdaja sobie sprawy ze to za duzo, albo ci ktorzy nie powinni bo wchlaniaja wszelkie weglowodany jak gabka i odkladaja :-( Link jest tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=828252&start=270 Wpis: 07:17 Zajrzyj tam, nie chce przenosic bo raz gdzies to zrobilam i strasznie napaskudzilam rozszerzajac strone, tak wiec nie ryzykuje ;-)
  21. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Odpisalam ci jeszcze na tym linku ponizej ale ty juz chyba \"ucieklas\", ja tez powoli bede sie zbierac :-D
  22. amberangelic

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kokus, tak wczesnie? A gdzie reszta? Dark Elf, dziekuje za wizyte na moim temacie ze stopki (tak to sie nazywa?). Kliklam na twoja i zobaczylam te dwie panie? Czy to Ty ta w zielonych lisciach? :-D
  23. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    Alicja z Krainy Czarow i Krupcia, wy male kurcz¹tka!!! :-D
  24. amberangelic

    zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

    Krupcia, ze tez trafilas na taki program! Maja, jakbys nie byla zabiegana miej przy sobie jakas przegryzke. To sie bredzej czy pozniej odbija. Wiem bo ja sama bylam kiedys: jeden wielki posilek a reszte dnia nie bo juz za duzo zjadlam. A teraz chrupie cos co chwile oprocz dwoch normalnych posilkow (ZDROWYCH I MALYCH PORCJI) i nigdy nie dopuszczam do tego bym byla glodna i by glod zaczal mna rzadzic. No moze czasem jak sie klade to ssie mnie w zoladku ale nadal kontynuuje moje postanowienie, ze po siodmej \"nalezy\" mi sie tylko woda i herbata :-D Karmelka, juz jestes zatabelkowana :-D Do reszty: dziewczyny podajcie na poczatek swoj wzrost! Na reszte bedzie czas pozniej jak sie bedziecie chcialy pochwalic wynikami :-) Co do problemow na kafeterii to dlatego ja lubie tu bywac wieczorkiem kiedy Polska spi - inaczej sa trudnosci z wyslaniem wiadomosc, wszystko wolno chodzi. Co do 1000 kalorii, nigdy nie probowalam bo jestem zbyt leniwa i malo obowiazkowa. Tabele mam, w glowie tez kilka liczb. Ja przywiazuje teraz wage aby za bardzo sie nie napychac weglowodanami - i to naprawde dziala. Nadal czytam to ksiazke SOUTH BEACH DIET - naprawde madrze wszystko opisane. Ciekawe czy starczy mi zaparcia aby sprobowac choc tych 14 dni. Chcialabym bo jak ostatnio pisalam waga stanela a to mogloby byc jakies \"popchniecie\" Xenia32, wedlug mnie jestes szczuplutka ale wiem, ze pewnie cie nie przekonam. Ja sama wybralam ladne zdjecie a moglabym znalesc z tych samych wakacji naprawde niekorzystne. Te bardzo niekorzystne wyladowaly w koszu ze smieciami. Krupcia, mysle ze ty powinnas sprobowac tej diety plaz poludniowych. A jesli nie masz tyle samozaparcia by robic cos jak w zegarku to choc powinnas na jakis czas wyleliminowac wszystkie \"zle\" rzeczy z tej ksiazki. Jak bedziesz chciala to podam ci link do krociutkiego streszczenia. Moja mam niedlugo odwiedzi moja siostre i radzila sie mnie co by jej kupic. Powiedzialam o tej ksiazce bo w Polsce (po polsku) predzej i taniej ja dostanie. Wyeliminowanie weglowodanow z diety od rzu widac (oczywscie nie wszystkich ale tych najbardziej tuczacych i niepotrzebnych), najbardziej na brzuchu. Ja jak tyje to brzuch mi rosnie i tak jest ze wszystkimi czlonkami w mojej rodzinie. Znam dziewczyne ktora w biodrach i udach jest trzy razy taka jak ja, a brzuch ma plaski (juz rodzila). Teraz kiedy stane obok niej juz jest o niebo lepiej niz w czerwcu. Dotta, ja tez mam nastroje. Problemy w zwiazku. Nerwy mam i trudnosci z zasypianiem. Mnie kusi aby powrocic do naturalnego kolory, ciemny braz, ale na razie sie nie wybieram do fryzjera, a do misiaca moze mi przejdzie. Poza tym nie bardzo to chyba mozliwe przy moich pasemkach, choc ten trzeci kolor ktory mam to moj wlasnie.
×