smutasek22222

mi teraz też już nic nie pomaga więc nie wiem może tak już jest pod koniec ciąży :)

ponti mam to samo od dwóch dni to ta opuchlizna wcale nie chce mi schodzić, jedyny ratunek to trzymanie nóg wyżej całej reszty ciała trochę pomaga, ja już ostatnio kozaki ledwo zasunęłam

maja napewno będzie ok skro lekarz stwierdził że to uczulenie pokarmowe to pewnie tak jest a przecież już kobieto jesteś prawie miesiąc po porodzie więc wątpię że to od krwi, przecież musiała być dobrze przebadana nawet o tym nie myśl. Pomyśl co ostatnio jadłaś może nawet Ci do głowy nie przychodzi coś co Was mogło uczulić może to jakaś głupota.

galatea jestem przerażona tym co piszecie o tych cesarkach surisho miała podobnie jak Ty z tym balonikiem ja jestem w szoku, mam nadziejęże mnie ominą takie rewelacje. Ale dzielne kobiety jesteście ja nie wiem jak sobie poradzę bo boję się bardzo porodu, z jednej strony już chciałabym mojego maluszka mieć a z drugiej boję się jak cholera

Cześć babeczki!!! Ja znowu dzisiaj dłużej pospałam wstałam ok 10,30 nieźle prawda?? Lola ja też liczyłam że moja mała będzie spod znaku rybki, ale raczej się nam nie uda, może być i baranek ale pewnie będzie uparta. Mój tata jest baran :) więc co nie co wiem o tym znaku. Śnigu nam nasypało i teraz leży a jutro przypominam pierwszy dzień wiosny, tylko gdzie ona jest??? Co do zbliżającego się porodu to u mnie wczoraj był chwilę ból brzucha i kilka razy zapulsowało w krzyżu i to wszystko żadnych rewelacji. jestem bardzo ciekawa co nam wyjdzie na tym KTG może zostaniemy odrazu w szpitalu i dzidzia będzie chciała wreszcie zobaczyć świat, w sumie jak pisałyście lekarz może jakoś przyspieszyć poród, a mój mówil że najlepiej gdyby mała chciała się urodzić z tydzień przed terminem może coś wykombinuje :) byłabym wdzięczna. Czy Wy też wieczorami jesteście takie zmęczone??? bo ja po całym dniu chodzenia to ledwo żyję wieczorem i kości mnie wszystkie bolą. Jedno Gratuluję maluszka :)

madziulinko u mnie sypie jak w zimie widać święta ;) a ja sobie poleżałam oglądnęłam film jeden drugi i teraz idę pod prysznic i do spania chyba. Gratulacje dla nowej mamusi

wstał etatowy leń, pojadłam sobie porządnie poleżałam i jakoś będę funkcjonować dalej. Kreseczko to czekanie jest najgorsze codziennie myślę że to może już dzisiaj a tu dalej nic. Mate ja mam ktg umówione na niedziele na ostatniej wizycie u lekarza też miałam rozwarcie na 2 cm., zobaczymy jak teraz będzie może coś więcej. Dziewczyny jak się idzie na KTG do szpitala tzn umówiłam się na nie z moim lekarzem to płaci się coś??

maja chętnie bym wpadła do Ciebie tylko trochę daleko mam :(, a ja to teraz idę leżeć przed tv w sumie to może powinnam trochę poleżeć bo mam strasznie nogi opuchnięte a może się jeszcze prześpię :) i nie będę nikomu nudzić :) buziaki wpadnę potem zobaczyć co się dzieje bo już dawno nie było nowego dzieciaczka na formum jakieś uparte te maluchy ostatnio się zrobiły/.

witam dziewczyny Oj ponti biedna musisz się kobieto namęczyć, ale pomyśl że to wszystko dla dzidzia on Ci wszystko wynagrodzi :) już niedługo. Ja zwlokłam się z łóżka po 10 normalnie leń straszny jestem ale i tak nie mam co robić więc trzeba korzystać i odpoczywać. Obiad już mi się gotuje a ja nie mam co robić, jestem chyba najbardziej znudzoną babą na świecie nawet już nie mam czego sprzątać. Dziewczyny co do wagi to mój mężuś mówi że już wyglądam jak hipopotamek, ciężko mijuż z tym moim brzusiem się zrobiło, bolą mnie nawet kolan. Ale jakoś przeżję w końcu już chyba niedługo zostało może mała zdecyduje sięewakuować na świat.

melduję się wieczorkiem, padam na pysk sama nie wiem dlaczego w sumie prócz sprzątania nic dzisiaj nie robiłam więcej a jakoś tak mnie wszytsko boli od pasa w dół. Krzyże mi nawalają strasznie i spać mi się chce jak cholera. Dzidzia grzeczna powoli sobie buszuje po brzuchu, a mnie dopadała zgaga której prawie wcale nie miałam przez całą ciążę i teraz mnie męczy kiedy już właściwie nie powinna.

to jestem do tyłu z przepisami, ale wiedziałam że kiedyś coś takiego obowiązywało. No dziewczyny coraz mniej nas tych 2w1 :)

maja a Ty masz pracę???bo o ile się orientuję to nie można zwolnić jedynego żywiciela rodziny tym bardziej że jest nulka. w dzisiejszych czasach ludzie potrafią być podli.

u mnie też wiatry jakieś straszliwe wieją, a ja musze na zakupy ale to dopiero pewnie wieczorem się wybiorę. Maja szukajcie pracy napewno coś znajdziecie ja już kiedyś pisałam o tym mojego męża też zwolnili pod koniec października, siedział chwilę na zwolnieniu bo to najlepsze wyjście na wypowiedzeniu potem się zarejestrował w Urzędzie pracy i sama praca go znalazła dostał telefon że kogoś poszukują poszedł na rozmowę i w sumie byl bezrobotny miesiąc teraz ma lepszą pracę niż wcześniej, a ja głupia mało nie zwariowałam jak go zwolnili a tu nie warto było się zamartwiać, wierzę że Wam się też wszystko ułoży i mąż znajdzie pracę napewno.

Maja ja tu marudzę a Ty biedna samam musisz sobie ze wszystkim dawać radę, ale bardzo dzielna jesteś podziwiam Cię. Ja to taka panikara jestem teraz jak mam dużo czasu to sobie różne pierdoły wymyślam żeby mieć się czym martwić. Najbardziej się martwię o moją malutką żeby była zdrowa i wogóle żeby przy prodzie jej się nic nie stało. a teraz zabrałam się za sprzątanie znowu dla zabicia czasu cały dół już posprzątany teraz zabieram sie za sypialnie trzeba pościel zmienić firankę na oknie i całą resztę

Ja też chciałabym mieć już takie problemy jak Wa z maluszkami macie, a tu moje malenstwo tylko w brzuszku buszuje dosyć ostro i coś mi strasznie napiera od wczoraj na pęcherz co chwilę się pręży :) oj tak się zastanawiam czy nie zabrać się za jakieś sprzątanie bo zwariuję z nudów, dziewczyny jak przeczekać ten ostatni czas przed porodem?

Cześć wszytskim, Ja dzisiaj wyjątkowo wcześnie wstałam bo o 9 :) obudziałam się bo jakiegoś koszmara mialam i już nie chciałam iść spać więc wstałam zjadłam śnidanko i tak się włóczę po domku z góry na dół, obiad mam prawie ugotowany tylko ziemniaczki obrać i gotowe. Jakaś nie w humorze dzisiaj wstałam, nic mi się nie chce robić jakiegoś doła złapałam chyba buuuuuu

młoda kurcze wierz mi napewno będziesz pierwsza od mnie, ale może ja jakoś jeszcze wytrzymam te góra dwa tygodnie więcej nie przewiduję. Powiedzcie mi jak to jest z L4 ja dostałam do 30 marca ostatnie czyli do terminu porodu a jak nie urodzę do tego czasu to mi lekarz wystawi następne???

ponti trzymaj się mocno, mnie od czasu do czasu też dopada ból w krzyżu taki dziwny pulsujący ale po chwilce przechodzi nie wiem czy to mogą być skurcze??? Chodzę dzisiaj jak odkurzacz i zjadam wszystko co tylko da się zjeść :D niedługo to ja się nie uniosę a moja mała ma właśnie czkawkę i biedactwo tłucze trochę

kurcze załamałam się moja koleżanka już ma maluszka urodziła dwa tygodnie przed terminem, a ja słoń dalej się toczę bo chodzeniem już nie można tego nazwać, wszystko mam gotowe a ta mała siedzi w tym brzuchu i chyba jej tam dobrze współczuję dziewczynom które są już po terminie ja nie chce być kwietniówką o nie

dziewczyny nie długo to sama w tej pierwszej tabelce zostanę ;( już sięnie mogę doczekać kiedy się zacznie a tu nic, zero oznak zbliżającego się porodu to czekanie jest straszne, kreseczka nie bój się niedługo będziesz pewnie miała już swoje maleństwo. Ja w niedzielę mam umówione ktg,może czegoś więcej się dowiem. Ciśnienie mi się unormowało po tabletkach, mała w zeszłym tygodniu jak byłam na wizycie ważyła 3300 więc dosyć dużo teraz pewnie jeszcze więcej,będzie ją ciężko urodzić. Już czasami wydaje mi się że na zawsze mi ten ogromny brzuch zostanie.

cześć dziewczyny :) Ja nadal dwa w jednym mała skacze w brzuchu jak tylko może, ja od czasu do czasu mam napady bóli brzucha jak na @ i w krzyżu taki pulsujący chwilowy ból. Już mi ciężko i chciałabym żeby to już był koniec. Paula mam ten sam problem co Ty też mi coś tam wylazło już drugie, trochę boli, chyba mnie szlag z tym trafi ja zakładam czopki Proctosone, bardzo dobre tylko trochę drogie 50 zł zapłaciłam za nie. Powiedz mi czy Ty dalej łykasz ten detralex???

cześć dziewczyny Maśka ale masz dużego chłopa - gratulacje. Ja się dzisiaj obijam mama mi okna umyła :) i obiad też gotuje ja tylko ziemniaczki obrałam. Mąż w szkole uczy się biedny tak mu się nie chciało iść. Ja chyba się wezmę za prasowanie pieluszek bo sobie wyprałam wczoraj. Chodzę jak kaczka kurcze plecy bolą i brzuch od czasu do czasu też boli, taki się jakiś czubaty zrobił :) ale nie opada chyba. A czop powli wyłazi. Nati mały super słodki :)

maja ja mam takie zrywy czasami tylko :) ale dzisiaj wszystko ładnie posprzątałam wywietrzyłam itp. Od kiedy skończyłam z pisaniem tej mojej pracy to mi się zaczęło nudzić w domu, ale mam nadzieję że już niedługo

sprawdziłam w necie i prawie pewna jestem że to ten czop ze mnie wyłazi, może mój lokator zechce opuścić brzuch w przyszłym tygodniu, w sumie to już będzie 38 tydzień więc może się ewakuować na świat. Wczoraj byłam na zakupach z mężem wróciliśmy dopiero ok 20 ja zmęczona jakbym pracowała ciężko cały dzień, kupiłam pampersy w sumie najtaniej znalazłam duża paczka za 48 zł i dokupiłam jeszcze pieluszek tetrowych, dzisiaj jeszcze jeden wyjazd mnie czeka po pościel do łóżeczka i materacyk

Ewcia ja mam to samo co Ty te nocne bóle i właśnie dziwi mnie ten dziwny śluz bo nie wiem co to jest właśnie przed chwilą się przeraziłam bo było go bardzo dużo i taki zabarwiony niby na lekki brąz a mój brzuch też wysoko chociaż i tak mama moja stwierdziła że ostatnio opadł ale ja tego nie widzę według mnie sterczy dumnie nadęty ;)