Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smutasek22222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smutasek22222

  1. rebe ja też mam dzisiaj gości i za chwilę pewnie wyruszymy na zakupy wczoraj ogądałam fajną komedię wpadka super lajtowa komedia polecam mandzia i ja karton proszę :P
  2. sirusho wylaź z dola, zrob sobie make up, ubierz w coś ładnego i miej wszystkich w dupencji, miniś ty też z mojej rady skorzystaj maaaaajjjjjaaa - witaj kope lat :D u nas miłe popołudnie małż śpi tylko chrapie a dziecko bajkę ogląda a ja się rozkoszuje ciszą i kawą :D beatka u nas lila jak ja placzę jak coś mi zrobi to ona mnie jeszcze szczypie i chce żebym jeszcze plakala więcej ot sadystka terrorystka, czasami kopie i krzyczy co do mleka w nocy to nie je na szczęście i nie pije nic , czasami w nocy się budzi i krzyczy na mnie żeby ją zabrać do nas, źle robie ale biorę ją a potem już mi się jej przekladać do łóżeczka nie chce więc śp z nami do rana ale mowię Wam ona jak ten słodki aniolek broi rozrabia krzyczy no ale kochana jest przy tym bardzo
  3. oj ale u nas deszczowo, brzydko siedzimy w domu z lilusią i sprzątamy mala jakaś śpiąca pewnie zaraz ją położę i będę obiad kombinować madziula udanego wypoczynku ghana u nas dzisiaj mloda pospala do 7 i jak się obudzilam to stala nade mną i bila brawo ponti - majusia słodka, a Tobi maciecierzynstwo sluży ślicznie wyglądasz :)
  4. jeszcze Wam Lilę na poczcie zostawilam
  5. ghana - dobrze że obyło się bez antybiotyku :), też bym chciała żeby lila wolala mamusia a na tylko tatusia wola :(
  6. witajcie :) u nas spoko Lila zdrowa już prawie katar ma jakiś taki gsty ktory nie wyplywa z nosa ale też nosek nie jest zatkany :) temperatury już więcej nie miała no i wszystko by było fajnie tylko chyba jej trojki idą bo wyczółm ząbki przez dziąslo i zisiaj cały dzien marudna nic mi nie pozwala zrobić tylko chodzi za mną i cały czas chce wchodzić na ręce, poszlyśmy na spacer to zaczęlo padać ehhh. to dzisiaj chyba wszystkie dzieci tak wcześnie wstaly bo moja panna o 6 już mnie terroryzowala, ale wlączyłam jej bajki i jeszcze pospalam :) pewnie dlatego też dzisiaj byla taka marudna, ale teraz już godzinę śpi a ja obiad gotuję urq - moja je rano o 8 śniadanie (parowka lub jajecznica z komeczką chleba) ok 10.30 duży danonek ok 14 je obiad i je jedno danie najczęściej jest to zupa jakaś, mięsa też za bardzo nie lubi samego ale ziemniaki są super :) po obiedzie jakiś owoc i ok 17 kanapka z serkiem wędlinką, czy z czymś innym co akurat mamy w lodówce po kąpieli zazyczaj je jeszce kaszkę tak ze 180 i to wszystko wydaje się że dużo może ale nie je dużych ilości. czasami nie je wszytkich posilkow zazwyczaj odpada ten ok 17. czy wasze dzieciaki dużo oglądają telewizję???bo lila mogłaby się gapić w tv bardzo dlugo byle by Benjamin leciał :) madziulina to Ty nam na super laskę wychudniesz i będziesz startować w następnej edycji TOP MODEL rebeka - wosy odrosną szybko zanim się obejżysz gall - pucka napewno się poprawi jak taty nie będzie :) mandzia - katar u dziecka jest straszny a kubuś da sobie ściągnąć?bo u nas nie ma szans lila zapomina się od placzu jak gruszę widzi sirusho - pakuj torbę pakuj, ale nie strasz nas skurczami, odpoczywaj dużo, bo o ile dobrze pamiętam to termin masz na listopad minisia - a Ty już masz 9 miesiąc???trzymaj się mocno kochana
  7. moja panna też chora, już wczoraj w nosku jej coś furczało, ale wszystko bylo ok, a w nocy temperatura 38.5 i katar jakiś gęsty. rano temp. 37.5 ale dzieckko wesle bawi się ładnie troszkę tylko marudzi przez katar. Po południu idziemy do pani doktor.
  8. heloo do raportu wzywam, u as weekend spokojnie minął bez rewelacji, a dzisiaj mam lenia strasznego takiego duuuuuuuuuuuuuuuuużego. Idę poszperać w zdjęciach może Wam coś pośle
  9. mam chwilę bo mały terrorysta patrzy na bajkę :) pracy szukać będę dalej może jakimś cudem cś znajdę a jeżeli nie to wprzyszłym roku być może wyjeżdżamy z mężem za granicę no ae zobaczymy Lila zwarioała i wieczorem nie chce iść spać już dwa dni zasypia dopiero o 21.20 to jak dla niej bardzo późno i odstawia przy tym wielki cyrk, placze jak tylko poloże ją na poduszce, wczoraj np. zasnęla przytulona do mnie, no nie wiem co jest bunt?? madziula ja dietę chyba schowalam do szafy :( ale jeżdżę na rowerku :) gall Twoje dzieciaki bardzo do siebie podobne - śliczne są rebe - ala słodka i też już bardzo duża, Lila podobnie staje na głowie jak Ala maja- witaj po latach :) Ania ma piękną fyzurę ;) kiedyś Ci tego nie wybaczy fanfarrell - eh ja też bym tak chciala odpocząć chociaż chwilkę ale niestety u nas nie realene miniś - cieszę się mikuś dobrze zniósl zabieg mandzia kochana odprężysz się na imprezie będzie ok, ja też z mężm rzadko bardzo rzadko wychodzę sama od kiedy się lila pojawila mój rozbójnik wyszedl dzisiaj o wlasnych silach na ławę, wprawdzie nie jest ona wysoka, ale co jej do glowy przyszlo to nie wiem, wszędzie się wspina wszystko ściąga nawet z mebli w kuchni nic nie można zostawić
  10. hao wzywam wszystkich do raportu, my właśnie wrocilyśmy ze spaceru, zimno strasznie taka do d... pogoda a wczoraj takie ladne słoneczko u nas świecilo, zraz kładę
  11. a eszcze jedno jak nasz gronostajek wydoroślał :) śłiczna jest
  12. dla Boryska i Alice naszych kochanych dzieciaczków :) sirusho, ja samam czasami nie mogę się opanować żeby na Lili nie krzyknąć jak jest niegrzeczna a potem mam wyrzuty sumienia że na nią nakrzyczalam, czasami pomaga jak sobie wyjdę na chilę a ona zostanie z tatą albo babcią o ile to możliwe. A czasami po prostu ją przytulę i wszystkie zlości nam obu przechodzą madziula - ja bym z Tobą tą 6 zaczęla ale jakoś siły i zaparcia mi brak a wiem że powinnam bo mam sflaczały brzuch i pewnie zacznę te masaże które i radzicie. Zresztą jak schudłam o rozstępy mi powychodziły na brzuchu mowię wam obraz nędzy i rozpaczy a po rozmowie o pracę nastała cisza i chyba już się przestalam łudzić że do mnie zadzwonią :( eh chyba sobie za dużo nadziei narobiłam
  13. oj baby poziwiam Was, to samozaparcie i dążenie do upragnionego celu jakim jest plaski brzuch :), ja już zapomniałam jak taki wyglada :( nie podyskutuje z Wami na temat tych szystkich specyfikow bo nie używalam ale może czas zacząć, co radzicie na brzucha??? jutro przede mną wielki dzien rozmowa o prace - eh boję się jak cholera, że mnie o coś zapytają a ja nie będę znala oodpowiedzi i się skompromituję dziecko moje niegrzeczne krzyczy i ciągle jej coś nie pasuje, a ta pogoda na tym wsiowym podkarpaciu do bani cały czas pada deszcz, i ja się pytam gdzie jest ta piękna zlota jesień???no gdzie??? w depresję wpaść można :( ile Wasze pociechy tzn. jak długo śpią w dzien bo moja panna ostatnio skraca sobie poludniowe spanko do godziny a wieczorem zasnąc nie chce o 20 i kladzie się dopiero ok 21 a ja przyzwyczajona jestem że mam wieczory dla siebie :( ponti a Twoje dziewczynki śliczne są :)
  14. pomocyyyyy potzrebuję jakiegoś prostego przepisu na ciasto, mam w sobotę gości i coś muszę stworzyć a noga jestem w tym temacie dajcie jakiś przepis
  15. mandzia wsiadaj na rower i pedaluj mi to bardzo pomoglo na celulit i nie tylko a jeździłam i znowu zaczęlam 30 minut dziennie madziulinka ja właśnie mam chwile dzięki benjaminowi :) bo mloda własnie patrzy tak raz dziennie jaj wlącze i jest strasznie zadowolona może i mikusiowi się spodoba minisia kochana a o swoje kilogramy o się nie martw, przy trojce dzieci to polecą szybciej niż je nabyłaś, ja w ciąży to dopiero bylam słoń jak sobie przypomnę gall jak ty znajdujesz czas dla siebie przy dwójce, podziwiam Cię musisz być super zorganizowaną kobietą mamo oli ile placisz za żłobek Oli??? tak pytam w razie "w" gdyby z pracą wypaliło rebeka kochana moja mala jak walnęla z całej siły glową o kantt komody to ja plakałam razem z nią i też obserwowalam czy wszystko z nią ok, no ale tylko nna bliźnie się skonczyło i ostatnio widzę że i blizna znika
  16. witajcie melduję się, wczoraj wymalowalam Wam dlugiego posta pieknie wszystko opisałam i zjadlo mi, lila wstala więc się bardzo wkurzylam na to kaffe i stwierdzialam że napiszę jutro (czyli dzisiaj). moja nieobecność jest jak najbardziej usprawiediwiona, najpierw mąż miał urlop to trochę jeździliśmy. Zaliczyliśmy wypad do Krynicy i do Krakowa do ZOO. bylo bardzo fajnie LIli zadowolona bo slonia widziała i dużo innych zwierzątek, a w Krynicy też super, bardzo dużo rodzin z dziećmi tam można spotkać, można fajnie pospacerować. Lili zdrowa, czeka nas w najbliższym czasie szczepienie, strasznie tego nie lubię bo na ostatnim bardzo mi plakała i już widzę co będzie teraz, no ale jak trzeba to trzeba trudno. Lila ukochala sobie bajkę Benjamin, mówię Wam jakby jej tak puścić to moglaby ją ogądać w nieskonczoność :) Co do móienia to raczej oporna bestia i się jej nie chce, bo wszystko rozumie i jak ma ochotę to powtarza za mną, ale za zwyczaj potrafi się ze mną dogadać inaczej na swoj sposob :) zakupilam Bio CLA nowe i wrociłam znowu do diety od poniedzialku :) wlaśnie przyszła mi waga elektroniczna :) z nowości to jeszcze zlożylam podanie do pracy w urzędzie miasta i o dziwo zaprosili mnie na wtorek na rozmowę strasznie chcialabym dstać tą pracę ale zobaczymy to narazie tyle muszę doczytać więcej co u Was i odezwę się wieczorem ;0
  17. czesc u nas slonce grzeje tak mocno że strach z domu wychodzić, moje dziecko śpi slodkim snem, ja skonczylam robić obiad i zaglądam do was a tu takie puchy straszne. w sobotę i niedziele byliśmy na weselu u naszej koleżanki, moja mała jędza była nie do wytrzymania mowię Wam nie wiem co w nią wstąpilo nie poznawalam wlasnego dziecka, odstawilam ją babci o 19 i poszly sobie razem spać, a my wybawiliśmy się za wszystkie czasy już nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawilam, wesele było super. nie myślcie o mnie źle przez to że nie chcę być narazie w ciąży, ale sytuacja finansowa u nas taka sobie, chcialabym iść do pracy pierwsze i dopiero za kilka lat pomyślę o jakimś braciszku dla Lili. minisia - apeluję do Ciebie nie denerwuj się babo bo dziecko denerwuje się razem z Tobą a ono teraz najwazniejsze i olej z gory wszystkich innych, napewno się wszystko pouklada maja - 100 lat Cię tu nie bylo madziulina - jak dieta? efekty są?? u mnie się posypalo i wrocilam do starych nawykow niestety :( ponti - jak maja zareagowala na siostrzyczkę rebeka - do raportu mandzia - hop hop sirusho - laptop to skarb hehe mamo oli - co u Ciebie jak mąż
  18. ponti kochana moje najserdeczniejsze gratulacje, a ja spanikowałam u nas dzidzia nie będzie drugiego narazie, @ jest :) wieczorem napiszę więcej
  19. napiszę Wam tylko tyle, że chyba zaliczylam wpadkę przyznaję się do tego i czekam teraz z utęsknieniem na @ mam nadzieję że przyjdzie normalnie jak zawsze. Ale martwię się okropnie mam wszystko tak samo jak na początku z lilą eh brak mi sił, bo nie planowalam dzidzi w najbliższym terminie
  20. witajcie towarzyszki u nas spokój dziecku wrócil wraz z koncem upalow lili zgrzeczniała, pięknie zasypia i pięknie śpi całą noc SAMA w lóżeczku, nie budzi się o 5 przede wszystkim (ponti lącze się z tobą w bolu rozumiem co to znaczy jak mała tak wcześnie wstaje) wczoraj miałam męża na urlopie w domu to trochę dychnęłam odpoczęłam bo bawił się z małym rozbójnikiem ;P po południu pojechaliśmy na zakupy to kupiłam sobie parę ładnych rzeczy i humor mi się poprawił. gal kochana dzieci czasami tak mają że ryczą z byle powodu lili tak czasami ma że pół dnia stoi i trzyma się mojej nogi i nikt nie wie o co jej chodzi, Lili pije kaszkę tylko na wieczór z butelki, w dzień albo soczek w kartoniku albo herbatka z niekapka zaraz poszukam jakichś zdjęć i pośle Wam na @ lili, powiedzcie mi czy ona jest tluściutka?? poza tym bark mi motywacji do dalszego odchudzania :( zaniedbalam jazdę na rowerku i o zgrozo apatyt mi wrocil kopnijcie mnie w duuuupkę :P
  21. cześć dziewczyny, Lili śpi, coś ostatnio zrobila się spokojniejsza potrafi się sama zająć sobą choć na chwile. U nas właściwie to pogoda zrobiła się do bani, zimno okropnie i co chwilę pada deszcz oglądnęlam dzieciaki na poczcie cudne są, ale nam przez ten rok urosły :) chcialam się baby wygadać, ale jak zobaczyłam ten pomarańczowy wpis to wymięklam, napiszę tylko że mam wielki problem rodzinny, alkoholowy (nie chodzi o mojego męża), jestem strzępkiem nerwow i nie wiem co robić, szukam mieszkania do wynajęcia, a w przyszlym roku jak mąż skonczy studia chcemy wyjechać za granicę bo innego wyjścia nie widzę niestety. Trochę mi wstyd o tym wszystim pisać, może potem napiszę na @. buziaki
  22. hej u mnie dziecko śpi obiad się gotuje, a ja zamiast jeździć na rowerze to siedzę i podjadam no ale czasami trzeba zgrzeszyć ;) ja ostatnio schudlam ok 7 kg a w zeszżłym roku ważyłam 14 więcej niż teraz, wyglądałam jak potwór jednym słowem masakra dopiero w zimie się za siebie wzięlam i trochę zrzucilam i teraz jesszcze trochę się udało, lepiej sie czuję. mamy w sąsiedztwie małego dzidizusia ma teraz 6 tygodni, Lili uwielbia go odwiedzać, a on taki fajny malutki lili chodzi w sandałkach ale z twardą piętą, w domu biega n bosaka, ostatnio coś jej się umyślało i na paluszkach biega u nas dzisiaj teżupał eh, a wczoraj deszczyk troszkę pokropił i tak fajnie było madziu na poczcie tam gdzieś był mój adres to wyślij hasło jak będziesz miała chwilę
  23. cześć dziewczyny na początek chciałam pogratulować Gall synusia, strasznie się cieszę, że malutki jest zdrowy i dzielanie sobie radzisz (ja bym raczej nie potrafiła poradzić sobie z dwójką) wszystkim innym mamom w dwupaku gratuluję i życzę szczęśliwego rozwiązania :) podczytuję Was wieczorami na komórce, więc wiem mniej więcej co u was się dzieje. hasła do poczty nie mam bo mąż mi formata zrobił w kompie i się usunęło a nie pamiętam go niestety. madziulinka trzymam kciuki za Twoją dietę, ja muszę siępochwalić wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale żeby wyglądać tak jak bym chciała muszę zgubić jeszcze 5 kg. Moja dieta wyglądała tak: brak chleba białego, ziemniaków i słodyczy, jadłam prawie wszystko tylko w małych ilościach i jeździłam na rowerku treningowym, prócz tego polecam BIO CLA dla mnie super, jadłam też linee ale według mnie do bani. pomi - współczuję siostrze a tego drania to bym oskubała moje dziecko - rozrabia na całego obawiam się że ją rozpuściłam za bardzo, bo jak jej czegoś nie dam to potrafi się tak zezłościć że ugryzie albo siebie albo mnie :( nie wiem jak ją tego oduczyć. gada może nie za wiele, ale na wszystko pokazuje i pyta co to lub kto to. Przez te upały myslalam że sfiksuję wstawała mi po 5 rano :( no ale przeszło a tu znowu kolejna fala gorąca więc pewnie czeka nas następna jazda. w zeszłym tygodniu w ciągu dwóch dni wyszły jej dwa ząbki i teraz mamy osiem 4 u góry i 4 u dołu. Lili zaliczyły głową kant komody i ma teraz bliznę mam nadziejęże jej jescze zejdzie. tak Wam chcialam dużo napisać i klops teraz nie wiem co. Nie pisałam bo nie miałam weny i jakoś tak się zajęłam tym swoim odchudzaniem że o niczym innym nie myślałam :) pozdrawiam Was wszystkie razem i każdą z osobna
  24. oj nie dajcie sięchorobom maluszki nasze ale cośiędziwićże dzieci chorująjak pogoda taka beznadziejna, to deszcz to słońce, miejmy nadzieję, że już niedługo zrobi sięnam super pogoda. moja mała wczoraj poobijała kolana na spacerze, nie dała się za rączkę chwycić bo ona sama no i skończyło się na kolanach na chodniku. a ja nie mam za dużó czasu bo jak tylko kładę małą spaćto wsiadam na rower i jazda, łykam do tego bio cla i zobaczymy czy będą efekty, bo mam dosyć swojego brzuchola. zdrówka życzę buziaki
  25. witajcie witajcie, moje wytrwałe koleżanki :) u nas nic wiele sięnowego nie dzieję Lili jest niegrzeczna wszędzie się pcha, włazi tam gdzie nie może sięzmieścić gada do mnie w swoim niezbyt zrozumiałym języku i ciągle powtarza tat tat co oznacza tak :P posiada 6 zębów i pewnie coś wyłazi bo gryzie jak szalona i robi różne dziwne rzeczy nie wiem jak u was ale to moje dziecko niczym zająć się niechce jak ją wsadzę do łóżeczka pełnego zabawek to ryczy jak bóbr i trzeba wyciągać, a jej zabawa polega na tym że biega mi z kuchni do salonu i z powrotem z prędkością światła hehe. a ja bojąca matka tylko wolam do niej powoli powoli a ona swoje. Rozumieć rozumie wszystko ale słowa nie wolno nie rozumie albo udaje że nie rozumie, uparte to moje małe jak ten jej zodiakalny baran. od jakiegoś tygodnia nie pije już w nocy herbatki więc mam luzzzzzz i spanko całonocne to jest życie rok na to czekałam, ale za to do niedzieli się nam zasypianie popsóło i panna nie chce za diabła zasnąć sama tak jak to robiła do tej pory, chociaż oczy się jej zamykają to ona je i tak otwiera i ryczy, ale to chyba z tego powodu,że przez tą pogodę mało czasu spędzamy na polu, ale dzisiaj jest nadzieja na długaśny pobyt na polu bo słońce wylazło po raz pierwszy od dwóch tygodni. Wczoraj dostałam od nestle list w środku była kartka urodzinowa dla Lili, balonik, próbka mleka waniliowego i książeczka od 1 do 3 lat. Pierdoły sane ale sięucieszyłam, szczególnie że nigdy wcześniej nic nie dostałam. a dzisiaj zaczynam dietę ostrą bo znowu mi dupsko urosło, wczoraj zakupiłam Bio - C.L.A no i jazda. będę zagladać częściej na nasz kochany topik i pisać co u nas. buziaki
×